agalk28

Krestik- a nie mozesz poprosic o te tabletki ktore ktore wywoluja "porod" ja tak mialam i po kilku godzinach "urodzilam" doba w szpitalu i nie tzrba bylo ani lyzeczkowania ani narkozy nawet przeciwbolowych nie bralam bo nie bolalo tak bardzo

krestikDzięki Kochane, trzymam mocno mocno za Was kciuki !!! Postaram się niedługo wrócić na ten wątek Krestik - bardzo na to liczymy Angela- ciesze sie bardzo ze wsio OK, ja mam USG w soboote o 9 i tez bardzo prosze o kciuki

Krestik- sprobuj sie nie poddawac Angela- kciukasy mocno zacisniete, na pewno jest wszystko w porzadku

krestikDziewczyny witam serdecznie, miałam dzisiaj kolejną wizytę i usg. Które pokazało że nie widać struktur zarodka i pęcherzyk jest pusty. Mam odstawić dufaston i czekać na poronienie zrobiłam dzisiaj BHCG i mam powtórzyć w piątek... Nie mam słów i łez... Tak się skończyła moja 4 ciąża ... Krestik nie wiem co powiedziec... strasznie mi przykro

mirabellAgalk28 Dziękuję za rady. Będę obserwowała. Narazie ból ustał. A Ty jak się czujesz?Jak fasolinka? Mdłości Ci nie dokuczają?brzusio nie boli? dziekuje kochana, mdlosci nie mam juz ustapily a brzusio ciagnie czasami ale sie ciesze bo mam nadzieje ze to dobry znak

emienogieno wiec konkretnie.jestem 4 tyg po zabiegu, to byla ciaza 12 tyg we mnie 8 tyg w rozwoju.. beta ma watyosc 28.wiec chyba nie ma strachu, ot spada jakos wolno.za tydzien kolejny test i sie okaze czy aby na pewno spada.problem na razie zamrozony i nie wart uwagi.ale..zbadalam prolaktyne i mam 727mu/l..gin nie dostepna , na urlopie..obiecalam nie czytac.ale jakos wczesniej czytajac zaraz po zabiegu gdzies mi sie obilo ze ta prolaktyna to nic fajnego..czy taka ilosc to pozostalosc po ciazy?czy kurcze nie zajajeczkuje juz nigdy w zyciu..? przeklenstwa mi sie cisna na usta.. do czerwca zylam szczesliwie w glebokiej niewiedzy co i w jakiej ilosci wydziela moj organizm.teraz zaczyna mi odwalac , krotkie pytanie -czy ktoras ma doswiadczenia z prolaktyna? naturalnie mocne usciski i dla tych juz i dla tych jeszcze nie.. mialam podobnie zyjac w nieswiadomosci pozniej przeszlam w druga skrajnosc studiowania medycyny , kochana odpocznij, ja wiem ze to trudno po poronieniu pierwsze pytanie bylo kiedy moge zaczac nowe starania jak powiedzieli ze po pierwszym cyklu ale zalecenie jest zeby poczekac 3 myslalam ze zwaruje, w koncu zaczelismy starania po 5 miesiacach, troche zalowalam ze tak dlugo czekalam ale tak naprawde to dobrze dla psychiki zrobilo, tzrymam kciuki zeby bylo dobrze

nie nie myslalam o plci, to tylko jakies takie przeczucie ze moze to bedzie dziewczynka chociaz jak powiedzialam do mojego M to co kiedys pisalysmy na forum ze latwiej donosci dziewczynki to powiedzial ze jak beda male klony mamusi to sie z domu wyprowadza dawno temu to zawsze chcialam dziewczynke, pozniej naszym znajomym urodzil sie chlopczyk i bardzo sie do niego przywiazalam i chcialam chlopca a teraz to nie ma znaczenia byle tylko bylo zdrowe

Angela a myslalas juz nad plcia dziecka? bo ja przy tamtej ciazy tak samoo jak i moja mama bylysmy pzrekonanne ze to bedzie chlopczyk a teraz najwazniejsze zeby bylo zdrowe ale jakos mi dziewczynka przychodzi do glowy

Dziekuej kochana, czloweiek potrzebuje otuchy przy taym jak sam swirruje ja tez przy poprzedniej tak nie mialam tylko na samym poczatku bylo ciagniecie co zinterpretowalam jako zapalenie jajnika a pozniej juz nic tak ze mam nadzieje ze bobasek tam sobie rosnie ojjjjjjjjjjjjjj Krestik- gdzie TY????????

mirabellCześć dziewczynki Niestety wczoraj znów wylądowałam z silnym bólem na izbie przyjęć. Zrobili mi badania z krwi tzn Crp i wyszło dziesięciokrotnie wyższe niż norma. Tzn Norma do 5 mi wyszło 50 :-( to Crp niby odpowiada za stan zapalny w organiźmie. Ze względu na to że bolał mnie brzuch chirurg podejrzewa zapalenie wyrostka. Z odziału chirurgicznego miałam zgłościć się ginekologa żeby wykluczyć jakieś zapalenia ginekologiczne i tak dalej. Ijak gin wykluczy to to wtedy jak będzie badzo bolało wrócić na chirurgię.Pojechaliśmy z mężem do szpitala Św Zofii w Wawie bo była już ok 22 więc żaden inny gin by mnie nie przyjął. Tam stwierdzili że ginekologicznie wszystko ok. Bthcg wyszło ujemne więc się uspokoiłam a dziś w rezultacie dostałam @. I na chirurgię nie wróciłam bo jak narazie mam bóle miesiączkowe więc stwierdziłam że poobserwuję się w domu bo nienawidzę szpitali, co oczywiście nakrzyczała na mnie mama która się marwti że z wyrostkiem ewentualnym nie ma żartów:-(. Mi wydaje się że to nie wyrostek. Bóle ustały, muszę skontrolować jutro poprostu czy to crp spada. Jak tak to ok. Kurczę myślałam że to bóle to jednak przed okresem ale w takim razie dlaczego wyszlo tak wysokie crp (inaczej ob). Niewiem i marwtwię się że to kolejna kłoda pod nogi w staraniach :-(Nikt nir potrafił mi powiedzieć czy ono może poprostu mogło wzrosnąć przed miesiączką czy co? Czy któraś z Was miała może wyrostek i wie jak to się objawia? Do nowego gin zapisałam się dopiero na 08.09. Oleńko może się spotkamy u tego samego lekarza :-)? Wczoraj nawet w szpitalu powiedzieli mi ze warto zasięgnąć u niej porady bo jest naprawdę dobra i wyprowadziła niejedną kobitkę z 4-5 poronień i udslo im się urodzić zdrowe maleństwa. A Wy jak kochane się czujecie? Jak Wasze fasolinki?Wszystko ok? Pozdrawiam cieplutko Miarbell- ja wyrostka nie mialam ale moja mama tak, to byl bardzo silny bol po prawej stronie, nikt nie potrafil zdjagnozowac co to jest pozniej zabrali ja do spzitala, robili badania i nic nie "znalezli" on apowoli byla az zolta i wogole w tym bolu nie kontaktowala, lekarka prowadzaca nawet sugerowala ze mama symuluje w koncu wyslali na ginekologie i tam stwierdzono ze to cysta na jajniku i skierowali na operacje a jak "otworzyli" to wtedy sie okazalo ze to byl wyrostek ktory pekl i zainfekowal juz jelita ktore musieli czesciowo usunac, nie pisze tego kochana zeby Cie nastraszyc ale tak wlasnie to mojaj mama doswiadczyla bo spotkala kretynow a nie lekarzy . Kochana nie denerwuj sie tylko obseruj jak bol nie ustapi to bedziesz musiala to sprawdzic a to co znalazlam: " Odczyn Biernackiego (OB) - to badanie często wykonywane w szpitalach. Jest niespecyficznym wskaźnikiem procesu chorobowego. Prawidłowo wskaźnik OB po godzinie wynosi: u kobiet do 12 mmu mężczyzn do 8 mmSłuży do oceny szybkości opadania krwinek czerwonych w pewnym przedziale czasu ( najczęściej określa się w OB po godzinie)......Do wzrostu OB dochodzi również w ciąży, w czasie połogu, w okresie miesiączki oraz u starszych ludzi. "

Angela- u mnie gorzej bo ja nie mialam zadnych objawow poronienia, nie krwawilam nie mialam boli brzucha kompletnie nic dlatego bylam w szoku jak na usg wyszlo ze seruszko nie bije no i dlatego dla mnie to jest najgorsze bo boje sie zeby znow tak nie bylo chociaz znowu czuje ze sie rozciaga moze to oznaka ze dalej rosnie

dziekuje Angela- zadzwonilam do M i on to samo powiedzial, juz zadzwonilam do kliniki ale powiedzieli ze nie wiadomo czy w niedzilee bede mogla mam zadzwonic miedzy 18-19, wiem zaczynam swirowac ale od razu wrocil ten obraz z poprzedniego razu i wtedy tez Ci znajomi bardzo to przezywali teraz im nic nie powiedzielismy wiec jakis cholerny scenariusz powtokowy mi sie w glowie zrodzil, wiem Angela caly czas sobie probuje powtarzac ze tym razem bedzie dobrze ale francowate emocje sa silniejsze ciekawe o ktorej Krestik ma ta wizyte?

angela00000 A ja muszę Wam coś powiedzieć,no muszę... Wczoraj jak się położyłam to maluszek zaczął wojarzyć w brzuszku i tak patrzę na ten mój brzuch i patrzę a tu z jednej strony do góry nie wiem czy rączka czy nóżka bo dobrze się nie odbiło ale wyszła do góry tak że było widać.Później też jeszcze wojarzył ale już nie tak mocno. Ech aż mi łezka poleciała.... gratuluje kochana to jest najlepszy prezent jaki mozna sobie zazyczyc

dziewczyny umowilam sie na sobote na 12 moj M nie moze isc o tej porze bo ma trening a wieczorem mamy gosci a jak usg bedzie zle to nie bede miala M na pocieszenie a pozniej na pewno humoru zeby ludzi ogladac do du.. to zrobilam cholera moze powinna przelozyc to na niedziele

Witajcie dziewczynki ja jestem i bol przeszedl wiec do lekarza nie poszlam, tez sie zastanawialam nad ta pachwina i M podsunal ze to moze byc wezel chlonny ktory tak samo mnie bolal miesiac temu jak mialam infekcje ucha i zatoki po tej samej stronie no i teraz znowu to samo infekcja i bol w pachwinie, a moze po prostu macica uciska, bo ja naturalnie mam bardzo plaski brzuch a teraz juz jest wystajacy (co prawda moja przyjacoilka jak go zobaczyla to stwierdzila ze ona ma taki jak sobie poje ale jak na moje mozliwosci to juz jest bardzo duzy ) zastanawiam sie tez czy nie pojsc do mojej polskiej gin w ten weekend jesli jest bo ona do Londynu przyjezdza co 2 tygodnie bo wiecie ze poprzednim razem serduszko zatrzymalo sie w 10 tygodniu a ja dzis wlasnie go zaczynal i chyba mi sie juz udziela schiza, bo wczoraj juz nie czulam rozciagania sie w srodeczku a no i wstajac z loozka nie musze trzymac biustu bo tak wczesniej bolal ale z drugiej strony przeciez tak nie bedzie przez 9 miesicey. Ponadto nie iwem co mam robic bo od poniedzialku wczodzi nowa firma oczywiscie nikt nic nie wie ale oni juz nas strasza ze przez pierwsze 3 miesiace bedziemy zapieprzac zeby sie do nich dostosowac a ja powiem szczerze nie mam takiego zamiaru bo baby jest pierwsze, na zwolnienie tez nie bardzo moge bo tutaj chetnie nie wypisuja Krestik- kciukasy mocno mocno zacisniete na pewno jest dobrze czekamy na relacje z ogladania serduszka Angela- sliczny wierszyk, zmykam do pracy dzis ide na kolacje pozegnalna ze starej firmy

Emienogie- Krestik ma racje probuj nie czytac Mirabell- trzymam kciuki bedzie dobrze musisz w to bardzo mocno wierzyc

angela00000 Agalk u mnie w porządku,a raczej można tak powiedzieć..... Mam dzisiaj jakiś gorszy dzień.Płaczę sama nie wiem czemu... podbrzusze troszkę pobolewało tak delikatnie z jednej strony i już się stresowałam,ech..... nie wiem boję się strasznie a nawet nie wiem dokładnie czego skoro na ostatnim badaniu było ok a teraz idę w czwartek.Mam doła jakoś dzisiaj i tylko bym siedziała i A tato dzisiaj wyszedł ze szpitala,ciśnienie mu unormowali ale dopiero jak łyknął 5 tabletek na raz na to.U niego to były tylko badania kontrolne bo on ma rentę i hospitalizacja była nawet otrzebna żeby w papierach miał,wiecie o co chodzi, a jego ciśnienie 200/150 to było niskie przeważnie wyższe miał nawet to drugie.Ale jest ok.Dziękuję za pamięć.Dobra nie smęcę Wam więcej bo jeszcze Wam się humory popsują.... Buziole Trzymaj sie jakos kochana na pewno wszystko jest dobrze i ciesze sie ze z tata jest wszystko dobrze ja od wczoraj mam bol po lewej stronie bardziej w pachwinie a dzis mi tam cos wyszlo spuchnietego nie wiem czy nie powinnam isc z tym do lekarza, bo promieniuje do nogi, gin z PL kazala sprawdzac na USG zyly pachwinowe czy przepuszczaja krew wiec moze to ma cos z tym wspolnego ????? nic na razie ide do pracy buziaki dla Was

Krestik- super strasznie sie ciesze ze ustapily plamienia czyli co czekamy na wizyte w srode na pewno bedziesz juz mogla zobaczyc serduszko a u mnie tak sobie moj M ma ciagle problem z wlaczaniem klimy lub otwieraniem okna w samochodzie no i wczraj mnie zalatwil znowu wrocily zatoki i ucho ,( juz mu powiedzialam ze od teraz jezdzimy osobnymi smaochodami) nie moge nawet ich wyplukac bo to ucho boli, dzis ise zwolnilam z parcy bo sie zle czulam i doszly jeszcze mdlosci tylko tosty z maslem dzis konsumuje Angela- jak u Ciebie, a nie pisalas jak tam u taty? a gdzie reszta dziewczynek????

krestikagalk28Krestik- witaj, wiesz ze plamienie niczego nie oznacza, ja na ostatnim USG mialam poweidziane ze jest tam smuzka krwi i zzebym nie panikowala jesli beda plamienia (no chyba zebym krwawila jak przy okresie to mam sie zglsic) bo tak sie dzieje czasami kiedy zarodek sie juz zagniezdzi, co prawda nic sie nie pojawilo ale moze u Ciebie to wlasnie potwierdzenie ze sie fasolka usadowila Hm, mam nadzieję... W tamtych ciążach też miałam takie plamienia i nie wiem dlaczego... Gin powiedział że jak będzie przez 3 dni to wtedy do szpitala podjechać. Krestik- jak u Ciebie dzisiaj?

krestikagalk28Krestik- witaj, wiesz ze plamienie niczego nie oznacza, ja na ostatnim USG mialam poweidziane ze jest tam smuzka krwi i zzebym nie panikowala jesli beda plamienia (no chyba zebym krwawila jak przy okresie to mam sie zglsic) bo tak sie dzieje czasami kiedy zarodek sie juz zagniezdzi, co prawda nic sie nie pojawilo ale moze u Ciebie to wlasnie potwierdzenie ze sie fasolka usadowila Hm, mam nadzieję... W tamtych ciążach też miałam takie plamienia i nie wiem dlaczego... Gin powiedział że jak będzie przez 3 dni to wtedy do szpitala podjechać. Najwazniesze to sie nie denerwuj skoro ustapily to dobrze a jak sie pojawai to zasuwaj do szpitala tak dla wlasnego spokoju

Angela- a to dla Ciebie

Krestik- witaj, wiesz ze plamienie niczego nie oznacza, ja na ostatnim USG mialam poweidziane ze jest tam smuzka krwi i zzebym nie panikowala jesli beda plamienia (no chyba zebym krwawila jak przy okresie to mam sie zglsic) bo tak sie dzieje czasami kiedy zarodek sie juz zagniezdzi, co prawda nic sie nie pojawilo ale moze u Ciebie to wlasnie potwierdzenie ze sie fasolka usadowila

Emienogie - tak trzymaj takie podejscie napewno pomoze szybko zafasolkowac !!!!!! Bejbik- gratuluje!!!!! Natalii- schiza z serduszkiem to dla mnie norma kazde USG to stres czy aby bije, ten uraz juz zostanie na zawsze po tym jak go wtedy zabraklo, dziewczyny nie stresujcie sie z powodu ze my juz zafasolkowane a Wy jeszcze nie, bo zobaczyc pozytywny wynik testu jeszcze niczego nie oznacza ja dostalam w piatek list od hematologa ze jestem w pelni swiadoma spontanicznego poronienia w przyszlosci i wcale nie jest mi z tym lekko, "Don't compare your life to others. You have no idea what their journey is all about" Milej niedzilei i oczywiscie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Witajcie kochane Angela- brzusio sliczniutki Katarzynka78- witaj kochana Madlene fajnie masz z tym gotujacym M u nas to ja gotuje ale w pierwszej ciazy wszytsko mi smierdzialo iwec on musial, zreszta on potrafii gotowac ale rzadko go do tego wykorzystuje ja dzis juz od 5 na nogach pojechalismy na market kupilam sobie kilka topow bo moje wszystkie sa dopasowane i brzuszek zaczyna wystawac a nikt przeciez nie iwe ze jestem w ciazy, poprzednim razem sie pochwalilam no i ise skonczylo tak jak sie skonczylo taz ze tym razem poczekam do 12 tygodnia zanim powiem i w pracy tez nic nie wiedza i bedzie problem jak nowa firma sie zjawi od 1 sierpnia bo przeciez bede sie musiala na USG zwolnic, cos musze pokombinowac a i kupilismy jeszcze owoce ale to dla M bo mnie nektarynki ani brzoskiwnie nie ale dla siebie kupilam grapefrruits i pomarancze bo z samego rana wysickam z nich soczek

Angela- ja w poprzedniej ciazy tak samo pilam pepsi i bulki z pasztetem i grzybki marynowane a teraz jakos tak specjalnie apetytu nie mam na nic cos mi sie zachce ale jest to tylko jednorazowa zachcianka, mam teraz etap chrupki kukurydziane i slonecznik, nie ciagnie mnie wogole do slodyczy tak jak w poprzedniej zobaczymy jak to dalej pojdzie poki co 2 kg do przoduale i brzusio jest i czuje ze tam w srodku dalej rozciaga sie i tego sie trzymam ze to znak ze mrowka moja rosnie Madlene - i co zaciagnelas M do garow co Ci ugotowal? ja sie ciesze ze tym razem nie mam takich nudnosci jak poprzednio bo wtedy zsalo i w tym samym czasie odruch byl tylko same fast food moglam jesc tak ze teraz sie ciesze ze tak nie mam, teraz sie przestawilam na pieczywo pelnoziarniste ze sliwka i nawet otreby rano zajadam