agalk28

no my mozemy sie dzielic tym co na biezaco i od "starszych" kolezanek sie dowiadywac co nas czeka

amirianagalk28w imieniu Lenki- 26 grudzien ooo to 11 dni po terminie mojej szwagierki! bo ona na 15 grudnia no i fajowy termin, taki Gwiazdkowy A my Agalk mozemy zarówno na Walentynki się rozpakować jak i na dzień kobiet! no i ja mam jeszcze jedną datę - bo moja siora ma 20 lutego urodzinki fajnie ze my tak razem termin mamy

no a moj M 18 lutego a pozniej mamusia 6 marzec no i chrzciny na Wielkanoc

amirianagalk28a Ty Sandra masz juz jakies favoryty z wozkow?kompletnie się na tym nie znam nie mam pojęcia wiem tylko że z dość dużymi kołami. mamy jeszcze czas kochana!!!!

a Ty Sandra masz juz jakies favoryty z wozkow?

juz lepszego prezentu pod choinke nie mozna sobie wymarzyc!!!! Oj Sandra masz racje taka szczesliwa jestem ze nie moge usiedziec na tylku

w imieniu Lenki- 26 grudzien

kobiety mialam sie Was zapytac czy Wy pijaecie kawe? bo mnie wczesniej odrzucalo ale teraz mam zachcianke, kupilam sobie sypana bezkofeinowa bo ja lubie taka z cafeteria, lub gotowana w czajniczku

no ja za to sie wypuscilam i nakupowalam towaru no i babcie tez pokupily wiec mamy tego tak mi sie wydaje wystarczajaco, ale nie wyciagam nic z polki dla dzidziolka, jeszcze za wczesnie na to, ja ten wozek icandy znam co prawda 4 kolowy ale kolezanka go miala i mysmy ich synka w tym wozili i jest super lekki bo ten Quinny ciezki jak .... ale to sie i tak wszystko zobaczy pozniej, poki co moj dzidziolek kolo mnie siedzi w ramce i moge mu sie przygladac a Ty Lnka pracujesz czy masz wolne, bo ja sobie zrobilam do srody ale we wtorek ide na wizyte i chyba wezme jeszcze troszke, jakos nie chce mi sie tam tak szybko wracac, starszny kociol z ta nowa firma, dzis przez przypadek znalazlam na poczcie glosowej ze dzwonili we wtorek bo ta z agencji co mnie zastepuje jest beznadziejna i czy wracam, wiec zadzwonilam i mowie ze jeszcze nie na to oni ze beda musieli wziasc CV ludzi z agencji zeby na te nastepne tygodnie kogos rozsadnego znalesc ...

lena77agalk no to fajnie że rodzinka już zna dobre wieści !!widzę że laseczki się rozszalały... wózki, wanienki, generalnie szał zakupowy !! a ja jakoś nie mam weny do tego (???) może coś ze mną nie tak ... ejej ja nic nie kupuje, to spuscizna po tym jak sie rozszalalam poprzednim razem wiec nie musze kupowac bo to wszystko czeka, a wozki to dlatego ze bratowa byla na etapie i ja mialam kupic tutaj bo jest taniej niz w PL ale w koncu udalo sie jej kupic na allegro

fajne, ja jakos lozeczko drewniane chcialabym a co do wozka to mam kilka Maxi Cosi MURA 3 Blue Note + Gondola od G-7 ! (1183613117) - Aukcje internetowe Allegro ale ten ponizej jest duzo lzejszy i maxi cosi nosidelko pasuje tez iCandy UK - Which mode are you in today?

Angela- a jaki wozek masz upatrzony? ja wkladke do wanienki mam nie mam za to wanienki, nosidelko, materac do przebeirania itp mam z poprzedniego razu, dzis stalam przed tym sliniakiem z rekawkami wzielam do reki ale jednak nie kupilam poczekam ....

Dziekuje Wam dziewczyny, ahhhh co za dzien Angela- chwal sie co kupilas????? a ja sie za leczo wzielam

mama wiedziala jako jedyna teraz zadzwonilam ze moze tacie powiedziec a bratu wyslalam zdjecie i wlasnie odpisal miedzy innymi ze ich pszczolka( ma sie urodzic w niedziele) jeszcze nie wie ale tez sie bardzo cieszy

tak chyba moge wlasnie powoli dzile sie nowina z rodzinka

a Tobie robili to z usg i krwi rownoczesnie? ja to mialalm przemyslane od pocztku i przy poprzedniej ciazy tez odmowilam, wierze ze w Niebie wiedza co robia tak czy inaczej to bedzie nasze dziecko. siedze przed tymi zdjeciami i dalej nie moge sie nacieszyc mam ich az 6 i kazde jest cudowne

Lenka- bo gdyby wyszlo cos nie tak to nie zgodzilabym sie na amniopunkcje i aborcja tez absolutnie nie wchodzi w rachube wiec po co mam sie stresowac przez reszte ciazy, dzidzi to i tak nie pomoze wiec nie widze sensu, aczkolwiek pani ktora dzis robila USG powiedziala ze wie ze nie cche robic tego badania ale moze mi powiedziec ze szyjka i plecki wygladaja prawidlowo

dziewczyny jade od tego szpitala i rycze ze szczescia, dzidzia ma 69.5 mm czyli odpowiada dokladnie 13 tygodni i 1 dzien i potwierdza termin porodu 23 luty, napisali mozg normalny, brzuszek normalny i widoczny, 2 raczki i 2 nozki, pani byla cudowna i mowi ze widzi przerazenie w moich oczach ale spokojnie juz mozemy oficjalnie to oglosic , powiedziala ze wie ze nie cche badania na Downa ale moze mi powiedziec ze szyjka i kregoslup wygladaja jak najbardziej prawidlowo a tu jeszcze wlacze drugie zdjatko

Lenka- tutaj mi proponowali badanie na zespol Downa polaczone z badaniem krwi ale sie nie zgodzilam, a co do badnia anomalii to dopiero w 20 tygodniu a oto co dzis zobaczylam: 69.5mm szczescia

witajcie, Lenka- a Ty nie mowilas, co po tym ostatnim USG przesunal Ci sie termin na grudzien? buziaki dla calej reszty

ahhh dziewczyny boje sie jak diabli, M nie mogl pojsc ze mna i musze isc sama oby tylko wszystko bylo dobrze bo inaczej bede musiala go sciagnac do szpitala, ehhh gdzie sie ta moja wiara podziala??????

amirianA swoja drogą tyle sie tu dziewczyn odzywało, a teraz wychodzi na to, ze tylko my we 3 piszemy...dziewczyny odzywać sie! no i czekamy na reszte naszych staraczek aby szybko do nas dolaczyly

fajnie Sandra ze sie odezwalas no i ja mam tak jak Ty z zaupami poczekam jeszcze, tez nie chce zapeszyc, a co do wozka, to ja tez chcialam zawsze 4 kolowy ale mi bratowa wytlumaczyla ze 3 jest bardziej obrotowa, a maz tez twierdzi ze bardziej stabilna, no nie wiem, mysmy kupili jakis czas temu wozek Quinny buzz 3 i wczoraj go sprzedalismy na Allegro, wlasnie walcze z paczka, to jest ten sam ktory kupila bratowa, ale jakos mi kurcze nie pasuje, ja od dawna mam upatrzony maxi cosi i zobaczymy jak bede na etapie wozka to bede sie nad tym zastanawiac. no i dobrze ze tesciowi dogadalas, nielubie takiego gdakania, moj M tez mial etap chlopca i mu to z glowy wybilam. A co do plytek to norma jest 140-440 (co prawda w UK 150-400) ale i tak sie ciesze ze poszly do gory i wg norm polskich jestem w normie i nie biore fraxi tylko acard i feminatal no od dzisiaj juz opakowanie to od 13 tygodnia a USG jutro kochane o 9:30 tak ze bardzo prosimy o kciukaski a ja ide obrac ziemniaczki, ahhhh etap koperku mamy od wczoraj i znow bedzie kapustka z koperkiem i jajko sadzone tez w sosie koperkowym Angela- udanych zakupow i jak juz wrocisz to prosimy o zdjecia zakupkow

super pracowita jestes kochana!!! no a z zakupami dla dzidzi ja sie wstrzymam poprzednim razem sie wypuscilam no i co sie stalo?!?!? wiec teraz czekam poza tym juz sa pokupowane z poprzedniego razu, nawet fotelik do samochodu pozniej pomysle o tym co brakuje a na razie nawet nie otweiram tej polki z ciuszkami, wozek tez wiem ktory chce wiec to bedzie kwestia znalezienia dobrej ceny ale z tym to jeszcze poczekamy az po nowym roku. a co do wynikow to tak srednio sie nimi martwie, gorzej ze razem z ta ksiazka od ginki dostalam kopie listu z poronienia gdzie podali ze przyczyna byly chromosomy i teraz zaczelam sie martwic a jesli dzidzia jest chora ????? wiem M powiedzial ze chora to chyba jestem ja na glowe!!!! a co do poloznej nie mam wyjscia bo w tym kraju ciaze prowadzi ona nie ginekolog ja tylko ze wzgledu na ta krew mam dodatkowo ginekologa i hematologa i w sumie to chyba dobrze od przybytku glowa nie boli, ponadto moja polska ginka powiedzial mi ze w polsce na pewno bym tych badan i tylu lekarzy zaanagzowanych nie miala tak ze dobrze bo za to nie musze placic. KOchana czekanie to straszne nie znosze tego ale na pewno USG bedzie fajowe bo bedziesz juz plec znala,

nikt tu dzis nie zagladal ja dzis w tym szpitalu to mialam numer, najpierw analizowali dlaczego mnie wezwali a potem jak sie dorwali to mi 7 butelek krwi pobrali i mam sie zglosic z powrotem za 3 tygodnie, no chyba ze wyniki beda zle to wtedy beda dzwonic do mnie, poki co sie ciesze bo moje plytki w styczniu byly na poziomie 113 a na koniec lipca juz 148!!!!! pani doktor powiedziala ze to prawdopodobnie na skutek zazywania Acardu, no zobaczymy bo dzis oprocz tej ginekolog to przyszla na konsultacje hematolog z tad te wszystkie badania krwi bo chce sparwdzic czy nie mam antykolagutanta (czy jak tos ie tam nazywa) przyznam szczerze nie chcialam tego badania robic przed ciaza zeby przypadkiem sie nie dowiedziec ze jest pozytywny wiec dzis nie skakalam z radosci jak mnie na to skierowala, zreszta stwierdzila ze to malo prawdopodobne zeby wynik byl pozytywny, a ja zapytalam co jesli bedzie wtedy aspiryne zarekomendowalaby ale i tak juz go biore, no i mam jeszcze robiony rozmaz krwi i imuno tak zeby sie upewnic ze nie ma tam nic co moze zaszkdzic mnie lub dzidzi. Jutro wizyta u poloznej i znowu 2 godziny bedzie klapala o ciazy