magda_79

Polozna tylko spojrzala na moj brzuch. powiedziala, ze mega mały. Mi sie wydaje ogormny, tym bardziej, ze z Michalem tez taki mialam. Najlepsze, ze powiedziala, ze mloda pewnie bedzie mniejsza. Normalnie rtg w oczach, ale wszystko sie zgadza. W srode mam kolejne ktg u mojego gina, mam nadzieje, ze wsio ok.

anielinkaMagda uff, dobrze że Ala jednak zaczeła się ruszać i wszystko okazało się ok! Ale pewnie nerwy miałaś....z kim zostawiliście Miśka? bo chyba sama nie pojechałaś na tą izbe? A jak? Torba zapakowana w razie czego w jedna lapke, dokumenty w druga i pojechalam sama autkiem. P. zostal z Michałem.

Andzia suuuuper, ze wyjazd udany! A nic nie pisalas o zabiegach itp. Szkoda tylko, ze dzieci ciut gorzej. A jak w ogole zniosly roztsanie z Wami? Stesknione bardzo? Zdrowka dla calej trojcy! Cafe chyba na fajne p-kola trafiliscie, co? No i zazdroszzce znajomosci z inna mamuska. Od razu spacerbeda wygladac inaczej :) A teraz coraz cieplej to juz w ogole. Gosia ale ganialiscie wczoraj Kuba chetnie chodzi do pkola? anielinka zdrowiej szybciutko! I zdrowka dla Amelki. Zeby nic sie nie rozwinelo. Ide zaraz na boczek poczytac :) Mei A jak Ty sie czujesz chorowitku? Lec po ten dowod rejestracyjny, bo na tymczasowym tylko mozna m-c jezdzic :)

Oooo, wlasnie zobaczylam, ze moj ludzik na suwaczku przeskoczyl na 9. m-c

Ale zeby nie bylo idealnie to wieczorem wyladowalam na Izbie Przyjec. Mała caly dzien sie slabo ruszala, ale nie panikowalam, bo zawsez wieczorem miala swoja pore na wariowanie. A wczoraj nic. Wyprobowalam wszystkie znane mi sposoby i kicha. A gin mi powiedzial, ze w zwiazku z tymi przeplywami i okrecona pepowina mam od razu w takiej sytuacji jechac do szpitala. Kawal drogi mam i nie chcialo mi sie, ale nie chcialam sie dluzej denerwowac. I tak o 21 pojechalam. Podlaczyli ktg, oczywiscie mloda od razu zaczela sie ruszac Ale strasznie uciekala i dlugo lezalam, bo zapis sie urywal, a na sam koniec dostala mega czkawki i juz nic bylo widac. Polozna po spojrzeniu na moj brzuch spytala z jaka waga urodzilam pierwsze dziecko!!! W szoku bylam. Powiedziala, ze od razu widac, ze mam tendencje do rodzenia dzieci dystroficznych (czyli z hipotrofia). I ze wzgledu na gorsze przeplywy na pewno urodze przed terminem. Hehe, i po cholere tyle na gina wydawac kasy? Przed 24 wrocilam do domu. Zafundowalam sobie mala przygode :)

hej laski! Melduje sie z w dwupaku. Od rana ganiamym, ale korzystam z okazji, ze P. ma na 14 do pracy i jezdzilismy pozalatwiac troche spraw. Na szczescie juz w domu. Wrzucilam przedostatnie pranie dla Ali i jutro prasowanie. Czekamy na lozeczko i moze wylazic :) Wczoraj leniwie. Rano pojechalismy tylko mlodego do konca obkupic. No i dostal w koncu adidasy, do tego spodnie dresowe. Chyba juz wszystko ma, a i ja spokojniejsza. Kupilismy jdnak te buty: PUMA -CABANA RACER SL V KIDS Buty Lifestyle Dziecięce Puma - Sklep, Outlet sportowy 50Style Cale czarne Nike Pico byly, ale mlody ma waska stope i spadaly mu po bokach, fajne tez byly cale czarne pumy, ale takie na styk, wiec wyjscia nie bylo. Te sa dosyc waskie i na jego waska i dluga szkite w sam raz. uwaga, rozmiar: 28,5 Kolejne kupimy te niebieskie adidasy dragony, ale t pozniej, teraz nie bylo rozmiarow.

Cafe wspolczuje calej akcji z rzygankiem. O matko, ale Cie wymeczylo. Ale juz wczoraj rano pisalas, ze Cie mdli. Moze juz cos sie dzialo, a to winsko tylko dowalilo, co?

Cafe super, ze tak fajnie spedziliscie wczoraj czas! Kurcze, teraz trafic na takich fajnych ludzi to ciezko. MAm nadzieje, ze nie zanudzilas sie w szkole :) Mei jak Filippo? Anielinka jak po obiadku???? Gosia hop hop? Za szafe sie zabralas czy co? Ciekawe co tam u Andziowych?! :)

hej Ale pusciutko. Andzi nie ma, Cafe w szkole i od razu lipa :( JA dzisiaj przelezalam. Niestety od rana skurcze. Niby takie przepowiadajace, ale bardzo bolesne, do tego mala chyba chciala juz dziure wybic glowa :( Zestresowalam sie jak nie wiem. A od wczoraj okropnie obnizyl mi sie brzuch, normalnie wisi na kolanach :( Oby chociaz te 10-11 dni wytrzymac. Na szczescie moi rodzice przyjechali z obiadem, zabrali Michała na spacer na 1,5 h, wiec naprawde odpoczelam. Dali nam kase na buty dla Miśka, wiec poki chodze to jutro podjedziemy mu kupic. Potem moze nie byc okazji.

hej Odebralalm Miśka, zakupy, poczta i apteka i znowu Alka mi wisi miedzy nogami. Mlody padniety, oby do 18 i kapanie to poleze. Mei kurcze, oby Filipa nic nie rozlozylo :( PEwnie zle sie czul i stad takie zachowanie. Podoba mi sie, ze planujesz tyle jezdzic autem. Ja 2 tyg po odebraniu prawka wracalam z Koszalina. Pamietam dobrze, bo bylo pozno i zlapala nas mega burza. hehe. jak dojehcalam do domu to prawa reka nie moglam ruszac tak mialam scisnieta na kierownicy :) Ja tez dostalam paczke ze Streetcomu z tymi soczkami. Nie cierpie tego raportowania, ale co zrobic. Niedawno tez testowalam owsianki, ale byly okropne. bleee.

Powtarzam sie, ale zajebiscie z autem a jak jeszcze 5-letnie to juz w ogole bomba!!! A jak Twoje cwiczenia orbitrekowe?

hej Mam godzinke przed wyjazdem po mlodego, wiec delektuje sie z kawka. P. mial dzisiaj na 11.40, wiec odwiozl Miśka i jak wrocil to sie do mnie polozyl i zasnal. Mial zrobic zakupy, bo oprocz keczupu nic wiecej nie ma w lodowce, mial posprzatac troche, ale nie mialam sumienia go budzic. Przed 11 wstal, zjedlismy sniadanko i pojechal. a ja do roboty Poodkurzalam, pomylam podlogi i powycieralam kurze, do tego 1 pranko i od razu jasniej w domu :) I teraz tez sie przysluchuje cwierkajacym ptaszkom. Nigdy nie sadzilam, ze zwoce na to uwage i tak bede tego wyczekiwac Andzia i ja mam nadzieje, ze super psedzicie czas i naladujecie akumulatory! Cafe Wasze tempo dzialania mnie rozwala. Im wiecej sie dzieje tym sprawniej Wam to idzie. Gratuluje autka i czekam na jakies jego fotki. A tak przy okazji to cos nie pokazujesz nam z aczesto swoich chlopakow :) A Olek to jak juz wczoraj pisalam - mega dzielny! Anielinka powodzenia na obiadku. hehe. Mam nadzieje, ze mimo wszystko bedzie sympatycznie :) Co do tej pepowiny to gin mi mowil, ze nie jest wsazaniem do cc. Ale w wydruku z usg mam to opisane i na pewno jest brane pod uwage w trakcie porodu, nie wiem moze bardziej monitoruja malucha. Michał byl okrecony pepowina co wyszlo dopiero jak glowka sie rodzila. Polozna od razu ja przeciela, P. nie mial juz tej mozliwosci. Ale ja mam schizy, bo moj brat tak przy porodzie sie udusil :( No, ale musi byc dobrze. Niby tyle mam do zrobienia jeszcze, ale juz tak bym chciala miec młodą przy sobie, a nie w sobie.

Cafe moze Cie mdli z innego powodu, co? No i daj znac jak Olas po p-kol u i co z autem! Młody mi odelcial po 13 i wstal po 15. Ja przy okazji polezalam, poczytalam i tez pospalam. Jakos dzien leci. Wlasnie z mlodym kolorowalismy. I ja sie zalapalam na jeden obrazek. hehe. No i musze przyznac, ze mlodemu calkiem niezle poszlo. Jestem pod wrazeniem, bo pilnowal, zeby za linie nie wychodzic, dobrze trzymac kredke i dorysowal sam od siebie slonce i chmurki. Wiem, ze to pewnie nic takiego, ale dla Michała to mega postep i geba mi sie cieszy. Idziemy teraz grac w "grzybobranie"

andzia hehe. A taki mialam chytry plan na dzisiaj, ze bede tylko lezec i nic wiecej. A tu zonk od rana, bo trzeba sie poruszac. Dobrze, ze chociaz P. poodkurzal jeszcze przed praca. Dobra, ide rozwieszac koldre :( I masz racje - lepsze siki niz rzygi :)

gosiammmMagda zdrówka dla Miśka! Oby to nic takiego nie było i żeby mógł jutro iść do przedszkola! A Yoko nasza dopiero co przestała linieć:( bidna miała jakieś uczulenie i to chyba na naszą wodę z kranu... Zaczęłą tak linieć i bóle dostała na skórze... No masakra była... odkurzanie kilka razy dziennie... Poszliśmy do weterynarza, wodę dostaje tylko przegotowaną, lub mineralną, dostała witaminy i zastrzyki i jest lepiej... A teraz pewnie zacznie linieć na wiosnę no ale najważniejsze, że ona już lepiej:) No lwasnie u nas jest podobnie. Milan 2 tyg temu przestal liniec, a teraz znowu sie zaczelo :( I on jest alergikiem i jest na karmie dla alergikow, a i tak wczoraj na skorze mial mega czerwone plamy, jakby obtarl. Mielismy jakis krem to go P. posmarowal. Za cholere nie wiem na co to

A moje dziecko wczoraj zostalo pochwalone przez pania z ostatmiej grupy! Zobaczyla mnie z nim jak go odbieralam i mowi, ze byla u nich na francuskim i Michał super pracowal i tanczyl i spiewal i w ogole jest fajny :) Miłe!

hej w ramach mojego lezenia Michał dzisiaj zostal w domu :( Juz wieczorem nie mogl spac, cala noc sie rzucal poplakiwal, nawet sie zesikal w naszym lozku, co mu sie nie zdarza. Rano mowil, ze go glowa boli. No i zostal. Dalam mu syrop i wariuje A ja po mega zajebistej nocy od rana piore zaszczane poszewki i koldry. No trudno. A jakies mialam przeczucie, bo mialam sie na dzisiaj umowic do fryzjera, a jakos tego nie zrobilam. Nie wiem jak jutro - czy go puscic czy nie. Cafe masz super dzielnego syna! Nowe miejsce, a on bez problemow poszedl. Na pewno wroci zadowolony. No i brawa dla Ciebie, ze go zawiozlas sama. ' Gosia troche dlugo bedziecie czekac na te wyniki, ale najwazniejsze, ze macie je porobione. Ciekawe na jak dlugo starczy Ci tego zapasu snu A jak w ogole Yoko? Grzeczna w domu? Zaczela juz liniec? Andzia ale fajnie z tym wyjazdem!!! To daleko od Was? Co do Marysi i jej zachowania to juz bys wiedziala gdyby cos sie takiego dzialo. U nas takie sytuacje sa rozwiazywane na biezaco, a u Ciebie Pani jest zajebista, wiec na pewno pilnuje.

Kurcze, wchodze tu mega glodna i pierwsze co czytam to o Andziowych roladkach. I teraz to juz w ogole jezyk przy tylku juz mam :( Po wizycie ok. Jestem wypompowana jak zwykle. Młoda wazy prawie 2200 g, kolosem nie bedzie, ale rozwija sie rownomiernie, a to najwazniejsze. Przeplywy w koncu w normie. Pieknie sobie cwiczyla oddychanie. Niestety pepowina okrecona wokol szyi :((( Michał tez mial. Ja przytylam w ciagu 3 tygodni 1,4 kg i jestem naprawde w szoku, ze tak malo, bo czuje sie jak slon! No, ale zeby nie bylo slodko i rozowo to mała juz bardzo powaznie pcha sie na swiat. Mam lezakowac, bo szyjka miekka, krotka i robi sie rozwarcie. Gin kazal mi zaciskac nogi przez 2 tyg. Wtedy bede miala kolejna wizyte i moge rodzic. Ide cos zjesc, bo padam.

Dopijam kawke, wciagne gruszke i lece sie picowac :) Trza sie dobrze wygolic i pazurki pomalowac :) A potem standrad: mam mase prasowania Aluśkowych ciuszkow, ale takie to ja uwielbiam prasowac :) Mei i nic sie tu nie chwalilas, ze siedzialas wdomku?? nunu!

Po porodzie poprawie Wam humor jak powiem ile waze :) Od razu bedziecie sie lepiej czuly :) JA mleko uwielbiam, ale w ciazy mi nie sluzy. Przed chwila pierwszy raz zjadlam owsianke od dawna i nie czuje sie najlepiej :(

andziaMagda psa kupili jakoś w listopadzie i wtedy miał chyba 1,5 miesiąca. Chyba. Ale duży już jest gnojek. Ja psiarą nie jestem, ale też mi go żal. A nie oddadzą go na pewno, zwłaszcza teściu jest mocno zacięty. Zresztą jak skończyłam temat, powiedziałam co myślę i tyle sorki, ze tak napisze, ale to idioci i tyle.

Andzia i dla Ciebie gratki za stracony kg!!!

Andzia wiem, ze ja sie w tym wszystkim koncentruje na psie, ale okropnie mo go szkoda. Ile on ma? Nie moga go oddac? Ktos by sie nim fajnie zajal z korzyscia dla Was, dla esciow i dla samego psiaka. Anielinka pewnie nie tolerujesz laktozy :) Brawa za kolejny spadek wagi. Ja dzisiaj bede sie wazyc u gina. Nie cierpie tego. Waga w domu nie dziala, baterie padly, ale musze scignac P., zeby je wymienil bo czas zaczac kontrolowac co i jak:)

jej, jak tak czytam to ciesze sie bardzo, ze moje dziecko zadnych fochow nie ma :)

hej ja witam z owsiana. Kawka niedlugo :) Noc mialam koszmarna, albo nie spalam albo snily mi sie koszmary :( Chyba stres przed wizyta. Trzymajcie dzisiaj kciuki o 16.40, zeby ta moja mała gadzina miala juz 2 kg! Michu dzisiaj rano pierwszy raz mowi: ciekawe co teraz dzieci robia w p-kolu! Zdecydowanie nie mogl sie juz doczekac. Cos sie zmienilo, nie wnikam co, ale wychodzi mega zadowolony :) Mei zdrowka! Myslalam, ze po tym zabiegu przejda Ci te cholerne zatoki! Oby antybiotyk szybko pomogl! Wcale Ci sie nie dziwie, ze jestes wymeczona, przeciec to juz tak dlugo sie ciagnie. Cafe ale super z autem. chyba jakies przeznaczenie :) Andzia no no! Laska z ciebie jak nic Co do psa to bardzo mi go szkoda. Tak jak Mei pisala - labradory to naprawde madre psy. Wiele mozna je nauczyc, sa swietnyi kompanami dla dzieci i najwieksza krzywde jaka mozna im wyrzadzic to zostawienie ich na podworku. Wariuja z rozpaczy, bo to psy typowo domowe. Bardzo zle znosza brak ciaglego kontaktu z ludzmi :( Gosia trzymam kicuki za wyniki! Fajnie, ze jestescie pod taka kontrola!