magda_79

Ja mam chwilke, mlody jej zaangazowany w budowanie wiezy z .... 2 klockow :))) Zaczal lazic przy meblach i jak sie go trzyma za 2 raczki. A wydaje mu sie, ze robi juz tak super i co chwila sie puszcza i laduje na ziemi. Caly jest w sniniakach :)

I ja poprosze kawke! Jak na zlosc nocka byla super, ale .... mnie tak koszmarnie gardlo bolalo i mialam nochal zapchany, ze tym razem to ja nie spalam Mlody mial co prawda przerwe miedzy 24 a 1, ale w tym czasie nauczyl sie zamykac butelke Nie proznujemy w nocy :) Andzia jak Zosia dzisiaj? Dalej tak mocno zsypana? Zdrowka dla Was! O lakrzu konowale nawet juz nie wspominam Vercia jak noc? Rena dzisiaj z pisaniem musisz nadrobic 2 ostatnie dni Tynia jak Mateuszek? Beata Izunia cudna! Nie moge sie napatrzec na te jej wloski :)

Izunia wszystkiego NAJ z okazji 1-szych urodzinek życzy ciocia Magda i Michałek!!

Andzia wszystkiego NAJ dla męża! Udanego świętowania!!! My bardzo bysmy chciwli kupic tego pchacza dla Michałka. Moze moi rodzice go kupia na urodziny :) U nas dlaje chorobowo. Tym razem mnie konkretnie rozklada. Michał juz troche lepiej, ciwkawa jaka noc bedzie. Mlody przeprosil sie z cycusiami, wiec moge wziac tylko Panadol i nic wiecej :(((

Gosia jak mozesz nas zdradzac??? A tak serio to zazdroszcze zdolnosci manulanych, bo u mnie z tym kiepsko! Tynia co za cholerstow sie przyplatalo??? Mam nadzieje, ze szybko wysypka zejdzie i na urodziny Mati bedzie pieknie wygladac :) Cafe super, ze Olek juz bez kataru i ze K. do Was juz jedzie :))) Szybko chyba zlecialo, co? U nas juz troszke lepiej. Michal pospal 2,5 h w wozku na balkonie i od razu lepiej wyglada. Wrocily sile na rozrabianie Samochod juz zarejestrowany, ulga ogromna. Niestety znow siedze sama, P. pojechal pomoc koledze kafle nosic :(

Uspialm Michala w wozku. DObrze, ze P. mi to podpowiedzial, bo nigdy go tak nie usypialam. SPi juz prawie godzine i mam nadzieje, ze jeszcze kolejna pospi. Moze choc troche dojdzie do siebie. A ja pozniej do urzedu zarejestrowac w koncu samochod. Strasznie mi sie nie chce :(

Andzia u nas bylo to samo z lekarzem. W przychodni totalnie mnie olali kiedy prosdilam o wizyte u innego lekarza, bo nasza jest na urlopie. Na nastepny dzien chciala mnie zapisac. Moglabym czekac gdyby Michal byl starszy. Prywatnie tez nie moglam sie nigdzie dodzwonic. W koncu od kumpeli odtslalam namiary na super babke. Ale za wizyte skasowala 90 zl :((( Po cholere place za niby darmowa sluzbe zdrowia??? Nas lekarka uprzedzila, ze to moze byc tez i trzydniowka. Mam nadzieje, ze znajdziecie lekarza juz na dzisiaj!!! Tulam Ciebie mocno!!!!

Vercia to Marcelek tez juz duuuuzo umie!!! brawo! Michal sie rozgadal i baaaardzo duzo powtarza. Tak smiesznie. Wlasnie dostal Viburcol i rozszalal sie jeszcze bardziej. JEstem bezradna.

W nocy jak nie spal nauczyl sie mowic i robic cacy-cacy (caaaaty-caaaaty) Nie marnujemy czasu :)

Mateuszek i Franio wszystkiego NAJ NAJ NAJ od cioci Magdy i Michałka!

witam Andzia wracaj!!! ja od rana rycze, ale to nic nie daje :( Vercia suuuuuper, ze narezcie do nas wrocilas!!!! Widze, ze u nas wszystkich nocki sie pogorszyly. Moje dziecko juz zupelnie nie sypia. Wczoraj przez caly dzien pol godziny. Myslalm, ze jak chory to pospi, a on nic. O 18 padl w koncu. Spal az pol godz. Kolejne 3 godz na zmiane wyl albo sie bawil. W koncu polozylismy sie z nim do lozka, polazil po nas i zasnal. Po 2 godzinach kolejna godzina zabawy w lozku i tak cala noc, yle, ze czas snu za kazdym razem sie skracal. Od 5 nie spi - DO TERAZ Ledwo na oczy patrzy, ma je opuchniete. A ja nie potrafie go uspic. A wiem, ze to by go nan ogi postawilo. poza tym sama jestem padnieta i nie mam juz sily go nosic :((( Do tego wszystkiego nie chce cycka Dobrze, ze chociaz wode popija, bo jesc tez nie. No to Wam posmecilam :(((

Anielinka powtorze po Andzi. Ale rozpusta z tym spaniem!!! Ja tez daje mlodemu syropy strzykawka, ale jak zacisnie usta to nie mam jak jej wlozyc. A jakos jeszcze nie nauczyl sie wypluwac :) Przed chwila zrobil 2 pieniace sie, strzelajace kupy :((( Chyba od lekarstw, co? Gotuje mu ryz, moze zje z warzywkami to troche to rozwolnienie sie zmineijszy.

Tesciowka nas wczoraj zaskoczula, bo zadzwonilismy po lekarzu i powiedzielismy, ze mam zwolnienie. A ona, ze juz sie zwiazala z Miskiem i szkoda, ze nie bedzie u niej i ze bedzie tesknic I jak tu nadazyc za ta kobieta :) Uciekam, bo syrena sie wlaczyla.

Witam! Nie moglam sie wyrobic, zeby zajrzec wczesniej. Michal ciezko wszystko znosi i wlasciwie ciagle siedzi u mnie na rekach. Noc koszmarna, co bylo do przewidzenia. Goraczki juz nie ma, ale posiedzimy dzisiaj w domu. Gardlo mega zawalone, zachrypniety i katar sie zaczyna. Na razie lekarstwa jako tako bierze, ale powoli zaczynaja sie bunty :(( A tyle tego do podania. Mily akcent wszystkiego - mlody zaczal fajnie wszystko powtarzac. Wesolo jest, ciagle go meczymy, zeby cos powiedzial :) Andzia idziecie do lekarza z ta narosla??? Kurcze, co to moze byc? Chyba faktycznie dzieci powoli potrzebuja mniej drzemek. Mialam sie tez pytac o obiady. Michal dostaje swoja zupke i tyle, nie robie mu juz drugiego. Tam ma i warzywka i miecho. I chyba nie zjadlby kolejnej porcji.

Cafe troche kicha z ta niania. No bo w koncu oprocz porzadnej opieki nad Olkiem to nic innego nie ma do roboty. Skoro maly uwielbia chodzic na spacerach to co za problem go prowadzic? I ten syf w domu... Tez bm sie wkurzyla. Super, ze masz taka pomoc rodzicow. Andzia mam nadzieje, ze juz po depresji!!! Do nas w koncu dotarly pampersy Z butami bez zmian. Kupilismy mu skarpety z podeszwami grubszymi i tez sie awanturowal, ale nie tak mocno i nie mial wyjscia - musial je dzisiaj nosic.

Witam! Padam na pyszczydlo. Do konca tygodnia mam zwolnienie. Mlodego dopadl jakis wirus. Gardlo i nos konkretnie zawalone. Lekarstw od cholery, ale obylo sie bez antybiotyku. Tym wszystkim sie martwie, ale nie tak bardzo jak zabkowaniem. Jak lekarka zajrzala mu do buzi to sie przerazila. Dwojki, czworki i piatki sie pchaja. Na razie dziasla popuchniete do granic mozliwosci. Powiedziala, ze jak n to co musi przechodzic to jest mega spokojny. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, ze powiedziala, ze tak na oko to kolejny zab wyjdzie mu najwczesniej za miesiac!!!! On do tego czasu zwariuje :((( Tak mi go strasznie szkoda, ryczec mi sie chce z bezsilnosci. Do tego kazala mu zrobic morfologie. Powiedziala, ze kazde dziecko w okolicach roczku powinno miec zrobione wyniki. W przyszlym tygodniu mu zrobie.

Gosia jak znajdziesz jakies spodnie antyposlizgowe to daj znac Michalowi tez by sie przydaly Andzia i jak teraz dziewczyny? Anielinka jak Amelka? Beata idziesz z Jankiem do lekarza? JAk on sie czuje? Ale nam sie szpital zrobil :(((((((((

Musialam urwac sie z pracy i leciec po mojego chorowitka. Juz jestesmy w domu i wlasnie usnal. Niestety bez lekarza sie nie obejdzie. Tyle, ze w przychodni zaproponowali mu na jutro na 14.10 Zadzownilam prywatnie i o 17 przyjdzie taka fajna babka. Mlody charczy, kaszle, krztusi sie, oczy szkliste, stan podgoraczkowy. To pierwsza taka nasza choroba :( Mam tylko nadzieje, ze to nie jakas angina.

ja tez poczytam co polecacie na kaszel, Michalowi sie chyba przyda - ma mokry kaszel

Beata jak teraz Janek? Co za paskudztwo wisi w powietrzu??? Wszedzie jakies wirusy. Ja nie bardzo mam czas zle sie czuc :) Mam nadzieje, ze Miska bardziej nie rozlozy. Anielinka zycze, zeby wam juz takie spokojne noce zostaly!!! Ja dawno nie przespalam nawet 1 godziny naraz. Andzia nie wiem co Ci powiedziec :((( Wspolczuje braku czasu dla Ciebie samej :((( Tulam!

Cafe zdrowka dla Olusia!!! I milego dnia w pracy! Rena dzieki dobra kobieto za ta piekna kawke z rana :) Milego dnia!

Justynka fajnie, ze sie odezwalas! I super, ze nocki coraz lepsze. Oby tak dalej! Andzia zdrowka dla maluchow! Beata ale imprezke robisz!!! Siiiil zycze! My robimy na raty, ale w sumie tez troche ludzi sie przewinie Tyle, ze my tylko na slodko :)

Witam! U nas dla odmiany noc jeszcze gorsza. Jestem juz bezradna :(( Mlodego rozklada i pewnie stad te pobudki. Zaczal sie kaszel i oczka niewyrazne. Tak bardzo chcialabym byc z nim teraz w domu :(( Boje soe, zeby nic sie nie rozwinelo. Do tego caly czas mysle o tych jego butach. Przerazaja mnie takie dziwne fobie. I naprawde nie mam pomyslu zo zrobic :((( Z tego wszystkiego jakis dolek mnie zlapal.

Uciekma spac! Spokojnej nocy!

Andzia sama wlazla na lozko??? O matko! Niezle te Twoje laseczki