magda_79

A mnie dzisiaj Michał powalil. Najpierw podjezdzamy pod dom, stal ford taki jak mojego taty i Misiek standardowo mowi: Ford dziadzi. Ale po chwili przyjrzal sie, pokiwal glowa na nie i mowi: koloj (kolor). Bo mojego taty jest srebrny, a ten byl granatowy. Nie wiem skad on wiedzial, ze kolor!!! Ale to bylo nic. Ostatnio kupilismy mu plyte fasolek i kilka razy sluchalismy. Dzisiaj zaspiewalam poczatek jednej piosenki: "Po co sa dzieci ..." Michał sie bawil i nagle zaczal konczyc: "spytal ktos". To ja dalej: kto mial twarz kwasna jak... A Misiek: cytyna! W szoku bylam. nie przyszlo mi do glowy, ze moglby pamietac :)

Michał tez sie ladnie bawi sam, ale ile mozna. Nie chce, zeby bawil sie tylko sam. Tez czytamy ksiazki, ukladamy klocki, bawimy sie samochodami. Cafe dobry pomysl z tym torem. Michał kocha male samochody, wiec mialby frajde. Dzieki :) Anielinka u nas tey bajki sa NAJ :)

My tez na spacer nie poszlismy. Rozpadalo sie :( Buuu! Anielinka co robicie z Amelka jak tyle siedzicie w domu? Cos ostatnio brak mi pomyslu na zabawy z Michałem. Co do ciuchow to ja tez ostatnio rozgladalam sie za ciuchami na lato, ale na razie sie wstrzymam. Bez sensu kase wydawac jak lata nie bedzie :(

JA dzisiaj u fryzjera zrobilam tylko odrosty. Wyszlo ok. W srode mam probnego fryzjera i wtedy cos mi pokombinuja z grzywka. Potem polatalam troche po miescie, zrobilam zakupi, po Miska i tyle. P. teraz pojechal do pracy, a my siedzimy w domu. Pogoda fatalna, ale wybierzemy sie na spacer chociaz na godzine, bo zwariujemy w domu

Witam! W koncu moge usiasc na tylku! Mei zdrowka dla Ciebie! Andzia ja tez uwazam, ze dobrze, ze K. do Ciebie nei dzwonil. Nic bys nie poradzila, a przynajmniej wieczor mialas udany! Sił dla Ciebie i zdrowka dla Zosi! Bidula sie nacierpi! Gosia Najpierw podpisz umowe, a potem wyrejestruj, bezpieczniej :) Jak u tesciow? Anielinka bardzo mi przykro z powodu smierci brata bratowej . Okropne kiedy odchodza tak mlodzi ludzie :(Mam nadzieje, ze Ty juz sie lepiej czujesz. Cafe a Ty jak sie czujesz??? KAsioleqq super, ze szef okazal sie "ludzki". W ktorym dokladnie miejscu bedziecie mieszkac?

I ja witam szybciutko! My z Miskiem u moich rodzicow, P. byl na meczu. Juz po nas przyjechal, zje obiad i jedziemy do odmu. Udalo nam sie zaliczuc spcer rowerowy. Pada co chwila, ale trafilismy na 2-godzinna przerwe. Ledwo chodze, ale bylo super! Michał nie pedaluje sam, ja go prowadze, ale nogi trzyma na pedalach. Kasioleqq rowerek kupilismy w Realu na Gumiencach. Kosztowal 199 zł i jest to cena ok, bo podobne widzialam za 350-400 zl. Ten jest stabilny i konkretny. Mei chyba Cie myslami sciagnelam. I wczoraj i dzisiaj o Tobie myslalam :) Fajnie, ze mama sie "wyrwala" z domu. Wiem jaka to bezsilnosc nie moc pomoc rodzicom :(. Mam nadzieje, ze mama wroci w lepszym nastroju. A Tobie zdrowka i sil na "przetresowanie" Filipka :) Uciekam, postaram sieo dezwac wieczorkiem. Jutro mam wolne, bo na 9 ide do fryzjera. Bardzo sie boje, zeby mi nic nie schrzanila przed slubem

Kilka fotek z testowania Michałowego pojazdu ;)

Witam! JA wczoraj odelcialam. Napisalam 1 posta i mialam pozniej popisac, ale zasnelam na kanapie A dzisiaj od rana ciagle cos. O 10 juz bylismy na spacerze, potem Miska spanie i pojechalismy do sklepu. P. w koncu kupil garnitur. Ufff! No i mlodemu zakupilismy rowerek na Dzien Dziecka :) Nie wracalismy juz do domu, bo pojechalismy do parku go przetestowac :) Kasioleqq dobrze, ze chociaz Ty tu dzisiaj na strazy, bo meeega pustki. Dobrze, ze pojechalas do lekarza, lepiej sprawdzic czy wszystko ok! Fajnie, ze z babcia ok i remont sie kreci :) Cafe to dzisiaj choc troche odpoczelas. Fajnie, ze Twoi rodzice tak pomagaja! Andzia jak samopoczucie pofryzjerowe? Wiem, ze nic Cie nie pocieszy ale moze jak umyjesz glowe i ulozysz po swojemu to bedziesz sie lepiej czula. Dobrze wiem jak to jest po nieudanym scieciu, wiec nie pisze, ze wlosy nie zeby...

Oj, faktycznie jakis bunt! Kasioleqq masakra! Dobrze, ze nic powaznego sie nie stalo. Pogoda nas dzisiaj nie rozpieszczala, co? JA zaliczylam 2h spaceru z Michałem, ale jak tylko przyszlismy do domu to znowu sie rozpadalo. Anielinka ale kicha z weekendem. Zeby chociaz pogoda byla to jakos by Wam zlecialo bez Ł. Cafe nie miej nawet odrobiny wyrzutow sumienia, ze nic Ci sie nie chce! JEstes na samym poczatku ciazy i chyba nikt nie oczekuje, ze w tym trudnym czxasie bedziesz latac ze sciera! Odpoczywaj! Andzia jak Staś?

Witam! Andzia zdrowka dla Stasia! Ta pogoda taka pokrecona, szybko mozna sie przeziebic! Bol kregoslupa minal. Ale po wczorajszej silowni boli mnie kazdy kawaleczek ciala. JEdynym plusem jest to, ze dzisiaj rano jak weszlam na wage to bylo 54,7, a ostatnio 55,6 Snil mi sie slub, ale jkaos dziwny. Chyba strasznie juz to wszystko przezywam. W srode mam jeszcze przymiarke sukienki, potem lece na probna fryzure, a za tydzien w sobote probny makijaz. Juz bym chciala, zeby byl 19, bo mam dosyc tych przygotowywan

Poprasowalam i kregoslup mi siadl :( Juz od kilku dni mi dokuczal, a teraz to ledwo chodze. Ale ide juz spac, moze jak sie wygrzeje to mi pzrejdzie!

Gosia baaaardzo sie ucieszylam jak przeczytalam Twojego posta, ze jestes zadowolona! Sama dobrze wiem, ze rozstania z malym nie sa latwe, ale potem ta radosc ze spedzonego razem czasu ... i cierpliwosc :) Kasioleqq ale masz latania do babci! A jak ona sie czuje? Andzia wszystkiego najlepszego dla WAS!!!!

cafe82witam wieczorkiemkolejny raz prosze o wybaczenie przyszlam w sumie powiedziec dobranoc za chwile chyba pojde do kibla ... bleeeee a w ogole dzis to ma brzuchol jakbym byla w 5 miesiacu przepraszam ze tak tylko o sobie Wybaczone :) A teraz zmykaj sie polozyc. I pisz jak najwiecej wlasnie o sobie (o Was :)), bo my tu spragnione takich informacji :)

U nas taaaaak zimno w domu. Juz nie wiem co na siebie zalozyc. Dzisiaj mlody spadl w nocy ze swojego lozka i P. przyniosl go do nas to stopy mial jak lody. Biore sie za prasowanie to na pewno sie rozgrzeje :)

Justynka no u nas pogoda nie zacheca do przyjazdu. Dzisiaj bylo 8-10 stopni i mega deszcze. Od jutra niby ma byc lepiej, wiec moze zalapiecie sie na lepsza pogode. Gdyby weekend byl wolny to na pewno bysmy podjechali do Was, ale mamy rozplanowana kazda minute Spokojnej podrozy! Andzia wspolczuje tego koszmarku z zołzikami! Musi byc Ci cholernie ciezko :( Nic nam oczywiscie nie placa za taki dyzur. W zwiazku z tym, ze pracuje w strazy, ktora najwiecej dziala przy powodzi to musimy byc w pogotowiu. I nawet pomimo tego, ze jestem cywilem. Zostalam przypisana do grupy logistycznej :) A racuszki prosciutkie, a moje chlopaki uwielbiaja. Ciasto jak na nalesniki tylko gestsze i jak juz jest gotowe to kroje banany w plasterki i lyzka na patelnie.

U nas dzisiaj oglosili alarm przeciwpowodziowy i w zwiazku z tym, ze jestem pracownikim Komendy Wojewodzkiej to musze byc pod telefonem i nie moge nigdzie wyjezdzac az do odwolania

Witam! Widze, ze wszystkie nas powoli dopada deprecha pogodowa. U nas juz nie pada, wiec wyskoczylam z Michałem do sklepu, ale jest zimno i wietrznie. Nikt mnie na spacer nie wygoni. Brrr! Ugotowalam mu juz zupke na jutro, dzisiaj na drugie dostal racuszki z bananem. A ze zrobilam duzo to i P. zje wieczorkiem. Maly niestety marudny, dolne trojki ciagle nie moga sie przebic :( Dzisiaj zaliczylam ping-ponga i silownie i ledwo laze :) Mlody wlasnie szkoli psa i tylko slychac: wajuj i siad Wspolczuje Wam z tymi smokami. A z drugiej strony u nas bywaly takie momenty, ze przeklinalam, ze Michał smoka nie chcial. Anielinka to i ode mnie buziak w tylek, zeby nie bolal. A co tam! Kasioleqq pakuj mlodego i wpadaj do mnie na kawke :) Andzia jak Wam poszedl spacer po Stasia? MAm nadzieje, ze nie padalo.

A ja sie nawet nie przywitalam Witam! Kasioleqq na najblizszj osobie najlatwiej sie wyzyz, bo pod reka. Pewnie ta noga dobiła R., bo ma mnostwo roboty. Ale nie usprawiedliwiam go, bo to nie tedy droga. Mam nadzieje, ze jak wroci z pracy to juz ochloniecie i bedzie ok! A pogoda masakra, co? Tez po pracy czeka nas siedzenie w domu. Ryczec sie chce, koniec maja a tu zimno i tak brzydko :( Cafe oby Ci dzien szybko zlecial! I uwazaj na siebie! Andzia jej, tak sie bija? Chyba tego sie nie uniknie przy takich temperamentach! Sił kochana dużo na ten dzien! Mam nadzieje, ze u Was pogoda lepsza! Ciekawe jak Gosia. Teraz nie bedzie juz do nas zbyt czesto zagladac :(((

andziaA jeszcze miałam pytać, macie całe złote, czy z jakimiś innymi wstawkami? Mamy złote, a w mojej sa 3 brylanciki. Obraczki w takich salonach sa mega drogie i nigdy bysmy sie na takie zdecydowali. Ale ten facet robi je suuuper! Jestem mega zadowolona!

Mialam juz isc spac, ale kupuje woreczki i migdaly na allegro na podziekowania dla gosci i nie moglam nie zajrzec znowu do Was :)

Michał juz od kilku m-cy nie uzywa sliniaka, ale to ja go karmie, wiec nie ma takiego problemu :) A co do obraczek to znalezlismy w katalogu drogiej firmy takie jakie mi sie podobaja. Tam kosztowaly 4000, a nam je zrobil facet, ktory wlasnie dla nich robi obraczki. A ze mielismy swoje zloto to kosztowaly nas 1040 zl (z grawerowaniem). Do tego polowe zlota mi oddal. Chce z niego zrobic kolczyki i pierscionek :)

Uciekam, bo ledwo patrze na oczy! Spokojnej nocy!

Dostalam maila wlasnie ze Streetcoma, ze zakwalifikowalam sie do testowania wodki i jutro wysylaja paczke. W sam raz na wesele Zartuje oczywiscie. Prawdopodobnie dostalam sie tez do kampanii Ptasiego Mleczka :)

Fryzjera mam zalatwionego, wizazystke prawdopodobnie tez :). Moja mama sie postarala! Odebralismy dzisiaj obraczki. Sa cudne! Takie jak chcialam. Balam sie tam jechac, bo wybieralam je z katalogu i nie widzialam na zywo. Ale na szczescie sa super! I w porownaniu do ceny sklepowej mamy 3000 zł w kieszeni :)

Witam i uciekam! MAm dosyc, caly dzien w biegu :( Cafe moze faktycznie te mdlosci to na dziewczynke/dziewczynki??? :) Tak czy inaczej sił i zeby szybko wszystko przeszlo :) Andzia i ja wiem, ze Tobie nie do smiechu, ale pomysl z tasma niezly. A skoro skuteczny ... Biedna Ty z zołziakmi, bo juz jeden rojber to baaardzo duzo! U nas tak jak u Amelki - Michała rzeczy nie sa zbyt brudne. Czasem cos pobrudzi bardziej, ale na pewno nie codziennie. Na placy zabaw czasem ma taka faze, ze jak nie chce pobrudzic rak to trzeba go wszedzie podnosic, bo raczki lord ma w gorze. A jak ma w piasku to co chwila podchodzi do mnie i wyciera je o mnie. Dzisiaj moi rodzice popoludniu byli z Miskiem i zabrali go na spacer to w szoku jak zaczal co chwila rece wycierac Nie jest to normalne! Anielinka oby zastrzyki pomogly!!! Moja mama miala rwe i przez wiele dni nie mogla wstac nwet siku zrobic, bo krzyczala z bolu. Trzeba lezec w odpowiedniej pozycji. no i tez miala zastrzyki. Kasioleqq goń R. do lekarza, zeby nie zaczelo mu sie to paprzec!!! Ale sobie wybralas wyprawe! Do Auchan z malym? I sama?