magda_79

Kasioleqq cale szczescie jest ciepluto! A wlasnie widze, ze slonce wychodzi :) Smigaj na spacer z Kacprem :) Gosia jak to nie wiesz co pisac??? Babo, bo Cie zaraz tu ogarniemy! Andzia przesyłam Wam slonko, zebys mogla wyjsc z dziewczynami!

andziaCześć!!! Pada deszczAnielinka Amelka jak zwykle powala, dama nawet ma zjeżdżalni Magda słodkie ma Michał teksty!!! Z teściami ja mam tak samo, juz nieraz złapałam się na tym, ze gdyby moja mama powiedziała coś tam, to bym nie zareagowała, a jak teściówka powie, to głupio komentuje Ale fakt tez jest taki, ze moja tesciowa do konca normalna to nie jest!!! Dzisiaj wyjeżdzają z tesciem na 10 dni do Chorwacji i bede musiała codziennie do nich chodzić podlewac kwiatki U nas tez leje :( Andzia, 10 dni tesciow nie bedziesz ogladac! Podlewanie kwiatkow to niska cena

A my wczoraj u tesciow. JAkos dalam rade Ale mam do siebie pretensje, ze nie moge sie powstrzymac od kwestionowania wszystkieo co powiedza nt. wychowywania Michała. Nie moge sie zamknac. I niby wszystko mowie bardzo grzecznie, ale wiem ze troche tak "z góry". Nie moge sie Miskiem nacieszyc. I tak mi sie dzisiaj nie chcialo isc do pracy. Jakas masakra! Wieczorem przytulil nnie, glaskal po twarzy i takim smiesznym glosikiem: mamo, kokam! Normalnie sie rozplywam jak to slysze :) Wczoraj ktos halasowal u sasiadow i jak zwykel Misiek sie pyta: kto to? I za chwile sam sobie odpowedzial: jeju, ktos puka :) Skad on zna te slowa to ja nie wiem

Dziewczyny, ogladam i igladam fotki i napatrzec sie nie moge. Az mi sie lezka zakrecila w oku, ze te nasze maluszki juz takie "dorosłe" Andzia Wasze fotki jak zawsze mnie powalaja. Teraz widac na zdjeciach po minach dziewczyn, ze lubia rozrabiac :) Ale przy tym to takie slodziaki. A Staś taki suuuuper starszy brat. A najwazniejsze, ze tak rewelacyjnie spedziliscie czas!!! Kasioleqq ale Kacper blondasek! I naprawde jest taki dzielny! Gratki! Podziwiam za to odpieluchowywanie. Ja zaczne chyba na urlopie, bo co z tego. ze ja bede odpieluchowywac, jak podejrzewam, ze u tesciowej wszystko pojdzie na marne! Anielinka Amelka jak zwykle dama. Okulary, sukieneczka! Ehhh, musimy te nasze dzieci poznac ze soba

Fotki z wczoraj :)

Cafe za siebie to Ty sie zabierzesz za jakies 7,5 m-ca A teraz dogadzaj sobie ile wlezie :) Anielnka jeszcze nie wiemy na 100% czy pojedziemy akurat do Mielna, ale jesli tak to na poczatku lipca :)

Oj, widze, ze piekna pogoda Was "wciagnela" :) I super, tyle czekalysmy na to slonce. a ja dzisiaj przyznaje bez bicia, ze jeszcze nie wyszlam z domu. Mlody spi juz 2,5 h i jak wstanie to jedziemy do tesciow. Chyba nie musze Wam pisac jak baaaardzo mnie to cieszy Misiek zakatarzony juz na maksa, mam nadzieje, ze do slubu mu przejdzie, bo juz sie widze w tej sukience latajaca za Michałem, zeby mu nosa wytrzec. Wczoraj P. wrocil z meczu z kiepska wiadomoscia. Mial ostatni mecz w tym sezonie i mieli mu wyplacic kase za maj, czerwiec i zdobyte punkty. I co? KICHA! Zaplacili mu jakies marne pieniadze, kotre nijak sie maja do tego co mu wisza. Zalamalam sie, bo wiadomo jak nam teraz ta kasa jest potrzebna. Do tego prawdopodobni nie bedzie juz tam gral i trzeba szukac innej pracy :(

Hello My po dizalce. Nigdy wiecej tak jak dzisiaj. Pojechalismy przed 11 i myslalam, ze nie bedziet am problemy ze spaniem. Michał byl zmeczony, nie mogl zasnac, takie szopki odwalal, ze szok. W koncu zasnal na godzine w wozku, ale obudzil sie w jeszcze gorszym humorze. Nastepnym razem przyjdziemy po drzemce. Ale ja sie poopalalam, byl grill :) Michał zaskoczony, bo piaskownica rozlozona, mnostwo zabawek :) Pozniej wrzuce fotki. Rano mialam probny maikjaz. Wyszedl suuuper i jestem bardzo zadowolona :) Anielinka pytam sie, bo moze pojedziemy do Mielna na urlop to jesli nie macie za daleko to moglibysmy sie spotkac :) Kasioleqq ale musialas sie stesknic za Kacperkiem :) Andzia jak dziewczyny? Jak sie udalo grillowanie?

Dobra, zzmykam spac, bo pewnie czeka nas dzisiaj mnostwo pobudek

Gosia ze mna tez tak bylo, ze jak poszlam do pracy to energii 2 razy wiecej. JA mam teraz jakis kryzys, ale mam nadzieje, ze to chwilowe.

Andzia zazdroszcze jutrzejszego grilla ze znajomymi. My cos nie mozemy sie zgrac. Jutro P. ma mecz, a ja z Michałem do rodzicow na dzialke. Przyjmuje nazwisko P. Dzisiaj bylo mnostwo dzieci na placu zabaw w podobnym wieku jak Michał. I jedne gaduly, inne baaaardzo żywe ... Nie ma to znaczenia. Misiek gada wszystko, a sierota przy tym taka, ze szok. Guz na guzie, siniaki itp.

Anielinka daleko macie np. do Mielna?

Anielinka ja juz nwet nie patrze na suwaczek, boje sie :) Nie wszystko gotowe niestety, ale przestalam sie nakrecac. Andzia dobrze mi na napisala, ze najwazniejszy jest sam fakt, ze bierzemy slub. I troszke teraz spokojniej do tego podchodze. Po prostu juz bym chciala, zeby byl 19 czerwiec i tyle. Baaardzo podobaja mi sie nasz obraczki i nie moge sie doczekac kiedy bede mogla nosic swoja. P. prawie codziennie zaklada swoja i podziwia No i ciesze sie jeszcze swoim nazwiskiem poki je mam Jutro probny makijaz o 9 rano.

A u nas Misiek taka przylepa sie zrobil. Chodzi tylko i mamo, kokam! (kocham) A ja sie rozplywam. Dzisiaj zawolal mnie i P. do siebie zlapal nas za szyje, mocno scisnal i mowi: Raziem! Az sie lezka zakrecila :)

Andzia jak zołzy?

Tynia wspolczuje pogody! Mam nadzieje, ze jutro juz bedzie pieknie. No i ciesz sie siostra i siostrzencem! Vercia jak u Was chorowitki?

Anielinka, Tynia, Gosia gratki dla maluchow za gadanie!!! JAk sie rozkreca to tak beda trajkotac :) Anielinka zalapalas sie do lekarza? Cafe co Ty sie kilogramami przejmujesz!? W ciazy jestes :) Dogadzaj sobie ile wlezie. Super, ze Twoj tata taki przejety :) Gosia fajnie macie, ze Kuba obkupiony. I baaaardzo sie ciesze, ze jestes zadowolona z pracy!!

Witam! W koncu odpalilam kompa. Ciagle jakas zamulona jestem i na nic nie mam sily :( Humor juz ok, dolek zakopany. Wczoraj zaliczylismy dlugasny spacerek, lody, a dzisiaj od rana zakupy. Serce bolalo, bo pogoda piekna, ale jak mus to mus. Zamkneli sklep gdzie mielismy kupic garnitur dla Michała!!! Masakra! Kupilismy mu koszule i spodnie. Trudno, nie bede latac za garniturem. Obiad dzisiaj w KFC, a potem plac zabaw z Miskiem :) Mlody mega zakatarzony, oczywiscie juz zaczal kaszlec. Do tego dzisiaj tak huknal o szafke, ze ma przeciete cale czolo pionowo i ogromnego guza. Tak mi go szkoda.

Witam! Vercia zdrowka dla Ciebie i MArcelka! Kuruj sie, bo piekna pogoda, a Wy bedziecie w domu siedziec. Andzia dobrze, ze juz dziewczyny lpeiej. Milego dnia u rodzicow! Gosia naprawde suuuuper wiadomosc z ta praca!!! Gratki! A nam chyba Andzia przeslala zołzikowe fluidki i od rana masakra. Znowu katar!!! Cala noc u nas, rzucanie sie i placz. Teraz tez, ciagle NIE i krzyk. A ja mam jakiegos mega dola, nawet nie wiem dlaczego. A P. niczego nie ulatwia. Zamiast przytulic i pocieszyc to mega pretensje. Wlasnie wrocilam z placzem z placu zabw, a on zostal z Michalem :( To tyle u nas!

Andzia przepraszam, ale nasmialam sie z ekscesow Twoich dziewczyn. Skakanie ze stolu to dla mnie totalna abstrakcja. Wejscie na krzeslo to juz byloby cos. Ale ja podobnie jak Wasz lekarz uwazam, ze takie zywe sreberka super sie rozwijaja. Sa odwazne, pewne siebie itp. Wlasnie, co z naszym spotkaniem? Szukacie czegos ciekawego? Dla mnie spotkanie w Krakowie odpada :(

A u nas ZĘBY! Nic dodać nic ująć :( Obie dolne trojki juz sie przebily, a dokuczaja dalej. Juz nawet Wam nie pisze co sie dzieje. Za to wczoraj przy kapieli okazalo sie, ze Michał "zna" wiele wierszykow :) Nawet nie wiedzialam, a co zaczynalam jakis mowic to dopowiadal koncowki. No, ale cos za cos. Misiek gada, liczy i zna i rozpoznaje ksztalty. A sierotek na jezdziku nie potrafi jezdzic Co do nocy to tylko Wam napisze, ze o 2.30 w nocy jeden z sasiadow postanowil robic remont i wiercil, przybijal itp. Nie wytrzymam dlugo w tym wariatkowie na klatce

Witam! Andzia ale te zołzy daja Ci popalic! JAk sie dzisiaj czuja? A raczej jak TY sie czujesz? Oby relanium pomoglo. Cafe nie martw sie sprzataniem. JAk jestes zmeczona to odpoczywaj. W drugim trymestrze pewnie bedziesz biegac jak szalona ;) KAsioleq ale sie wzielas za remont! Gosia jedzcie ze znajomymi jesli macie okazje. Hel nie Hel, a jak fajna ekipa to wszedzie bedzie super! Wspolczuje pobudek. Ale przyzwyczaisz sie Anielinka ale z Amelki dama! Nie moge sie napatrzec! Taka jasniutka i czysciutka. I te nieodlaczne korale. Fotka z decha do prasowania powalajaca Nie pogratulowalam wczesniej Amelce "rozgadania" sie :)

Wszystkiego NAJ dla naszych kochanych szkrabow!!!

Ehhh, Andzia przeczytalam Twojego posta i strasznie mi smutno sie zrobilo. Strasznie zaluje, ze nie moge Ci w zaden sposob realnie pomoc. A matka jak dla mnie jest najlepsza! Madra! a ze cierpliwosc sie kiedys konczy i sily to chyba normalne. Mam nadzieje, ze dziewczyny nie sa jednak chore! Gosia fajnie, ze to nowy salonik. Mam nadzieje, ze dobrze bedzie Ci sie tam pracowalo! Cafe super ten warsztacik :) Jak dojdzie to koniecznie daj znac czy Olkowi sie spodobal.

A co do ciuchow to na plac zabaw ubieram Michała tak samo jak gdzie indziej. Czasem wraca mega brudny, ale zazwyczaj moge mu to zalozyc spokojnie i na drugi dzien. A po domu chodzi w spodniach od dresu, bo najwygodniej.