magda_79

Wiedzialam, ze bedziecie sie smiac z fug Ale bylismy tacy glupi i zrobilismy je jasne, a teraz sa po prostu brudne. Znalezlismy preprata do ich czyszczenia i drugi do zmieny koloru. Beda ciemne i bedzie spokoj. A kolor do mlodego to cytrynowy sorbet. Zobaczymy co z tego wyjdzie. zalealo mi, zeby bylo jasno i kolor cieply. Zobaczymy co wyjdzie. Obiecalismy mlodemu naklejki z autami. Widzialam inne fajne, ale beda takie jak on chce. Moze te sloiczki to jakis sposob na Olka. Za jednym zamachem ma i owoce i warzywa.

Anielinkajak Amelka? Kasioleqq hop hop! Co u Was? co to za historia z Kacprem? Odzywaj sie.

hej kochane! Niby wolne, a my ciagle w ruchu. Pogoda koszmarna, od 2 dni leje non stop - nawet na sekunde nie przestalo. Wczoraj przesiedzielismy u mojej mamy, a dzisiaj pol dnia spedzilismy w Castoramie. Zabieramy sie za malowanie pokoju Michała!!! Zmotywowalyscie mnie :) Do tego P. kupil jakies preparaty do fug - wyczysci je i pomaluje na ciemny kolor, bo teraz mamy jasne na podlodze w kuchni Ale dziewczyny macie anemie. Szok, ja nawet w ciazy nie schodzilam ponizej 10, a teraz mam 15,1!!! A diete mam uboga, chyba jakos tak organizm moj wszystko przetwarza :) Cafe ale z Olasa chlopisko!!! Szok, jaki on juz duzy! Co do apetytu to mu sie zmieni. Pamietasz jak ja ciagle jezalam ,ze Michał je tylko mieso? teraz niby tez wiele wiecej nie je, ale zupe zje, a to najwazniejsze. Olkowi tez sie przestawi. Chlopcy sa swietni! Jej, jak szkoda, ze blizej nie mieszkasz - mialabys nianke na miejscu :) A Michał nimi zachwycony, marzy, zeby takiego dzidziusia wziac na rece :) Andzia dziewczyny miedzy soba rywalizuje, stad ciagle akcje, a jak sa osobno to jest spokoj. Oby w przedszkolu sie troche naprostowaly :) Udanego imprezowania! Ciekawe czy zołzy tatusiowi dadza popalic Fajnie z propozycja mamy. Warto tu posmecic, bo potem zaraz mama sie odzywa.

hej my znowu w biegu. Ostatnio wtsajemy o 9 nie wiem jak ja sie przestawie od poniedzialku. Dzisiaj spotkalismy sie z moja mama i kuzynka. Przyjechaly do nas, wiec czas szybko zlecial. Mlody na wykonczeniu, bo bez drzemki. Musze go do 19 przetrzymac. Vercia jak sie czujesz? Objawy cos minely? Ale macie atrakcje w sklepach. U nas obojetne czy Michał w sklepowym czy w wozku. Zawsze kolo nas. Czasem mysle, ze jestem zby wymagajaca, bo szybko reaguje na Michala proby rozrabiania i na niewiele mu pozwalam :( Cafe fajnie, ze mialas gosci. Zawsze to od skocznia, a ze Olas wariowal to zaden wstyd - facet z temperamentem i tyle. Mam nadzieje, ze topor wojenny z K. zakopany!

Andzia wspolczuje wydatkow z autem. My w maju i czerwcu wydalismy ponad 2 tys. na Opla, ktory jest starym sztruclem. Ateraz szukamy jakiegos mniejszego kombiaka. Fajna imprezka Ci sie szykuje, super, ze masz takie zgrane dziewczyny! Gosia jak tam Ci w tym szpitalu? Jesc daja? :) Jakies badania juz Ci robili? Dobrze, ze lpaka wzielas, zawsze czas inaczej bedzie Ci lecial. A z kim jestes na sali? Za Wami tez fajny czas, super, ze Kuba ma kontakt z dziecmi. Cafe jak Ty tego kleszcza wyczailas? Byl widoczny? Ja sie taaaak okropnie boje kleszczy. Niby wiem jak wygladaja, bo ciagle z psa zdejmuje, ale one sa juz wyrosniete. Sil na zabkowanie!!! A wiesz, ze wiem co mowie. I wcale Twoje odczucia nie sa nienormalne, mialam dokladnie tak samo. Bywalam wsciekla. Vercia ide poogladac fotki :) Jak sie teraz czujesz? Mam nadzieje, ze lepiej! Mei kiszka z egzaminem, ale pewnych sytuacji nie da sie uniknac, czlowiek sie stresuje i robi czasem glupoty. Justynka i ja jestem za prezentem dla mmay bardziej osobistym. Tym bardziej, ze to 50 urodziny :)

hej laseczki! Pisze od mamy. Michał na wykonczeniu, a ja nie moge sie zebrac, zeby wrocic do domu. Od rana bylismy na dzialce, P. pozniej pojechal na trening,a my do mamy. Przyjechala z Koszalina moja kuzynka z corka, wiec fajny dzien za nami. No i w koncu sie dopalilam konkretnie. Wiem, ze slonce skodzi itd, ale mi to daje kopa na caly kolejny rok :) Wczoraj pogralam 1,5 h w siatke i nie moge sie ruszac. Boli mnie kazdy centymetr ciala, cala nic cierpialam. Do tego zbilam sobie reke i jakas gulka mi wyskoczyla No, ale jak to ja jakby ktos mi znowu zaproponowal granie to od razu bym poelciala

A my pojezdzilismy po miescie, musimy zmienic auto, ale nic nam w oko nie wpadlo, zrobilismy zakupy i P. juz w pracy. Mlody spi, a jak wstanie i zje obiad to tez wybierzemy sie na boiso. Dzisiaj mam siatkowke i mam nadzieje, ze ekipa sie zbierze. Pogoda nie rozpieszcza :( Przed chwila lalo :(

Mei ehh, szkoda szkoda. Ale co maszm iec latwiej niz inni :) Zartuje oczywiscie. Fajnie, ze terminy niedalekie, czlowiek nie zdazy wypasc z rytmu. Ale numer z ta godzina testow, najwazniejsze, ze Cie wpuscili i ze masz juz ta czesc z glowy. A opic mozna i niezdany egzamin Cafe i jak? Udalo sie wyjsc z chlopakami na spacer? Wierze jaka rano musialas byc wsciekla, tyle szykowania, noszenia, a na dole kicha. Mnie tez takie sytuacje wkurzaja. Justynka jak atmosefra w pracy? zatesknilas choc troche? Bedzie odbrze! Chlopaki super dadza rade, a Ty tez zmienisz otoczenie :) Buziaki dla Julka na te zabkowanie, oby bylo jak najlzejsze!

A do pracy wracam za tydzien :) A taaaak mi sie nie chce!

Witam! U nas tez szaro za oknem. Brrr! Nic sie nie chce. Od rana mialam jechac do lumpa, porobic zakupy i nie mozemy tylka ruszyc. Wczoraj wieczorkiem pojechalam z mlodym do P. i znowu sie poruszalam - pogralam w siatke :) Dzisiaj juz w ogole nie moge sie ruszac. A kg sa dodatkowe, ale nie na brzuchu, ale na bioderkach i udach-cudach :( Dzieki za mile slowa o fotkach :) Andzia dziewczyny na pewno sie nakrecaja nawzajem. Jesli tylko macie mozliwosc to je rozdzielajcie. Co ciekawego robiliscie w weekend? Mei bardyo, bardyo mocno tryzmam kciuki za Twoj egzamin. Odzywaj sie jak najszybciej. Fajna wyprawa nad jezioro ze znajomymi :))) Cafe a Wy co robiliscie przez weekend? JAk chlopcy? JAk Olka zachowanie?

JAk macie ochote to wrzucam na boku fotki z wakacji.

Vercia ale szalejecie w ogrodzie. Super! I fajnie, ze juz prawko masz - znowu jestes mobilna. U nas na przecenach tez juz wszystko przebrane. Kupilismy tylko tansze adidasy do biegania i mlodemu spodenki w H&M. Nic wiecej nie ma. Cafe gdzie Wy na te szpery jezdzicie? U nas nic takieo nie ma :( A takie skarby znajdujecie :)

hej. wow, a tu znowu ruch zamarl :( Szkoda, ze nasze zguby nie zagladaja :( No trudno. My juz w domu. Ogolnie wyjazd pozytywny, gdyby jeszcze pogoda byla lepsza to juz w ogole bajka, a tak to jestem troszke rozczarowana. Mialam wrocic upieczona jak skwarka, a tu nic nie wyszlo. Za to przywiozlam na sobie 2 kg nadbagazu Juz wczoraj biegalam, dzisiaj rano zaliczylam 35 min ciaglego biegu i chyba przesadzilam, bo nie moge ie ruszac. Kupilismy sobie buty do biegania i musialam je przetestowac Mlody totalna metamorfoza po wyjezdzie. Na placu zabaw dzisiaj od razu polecial do dzieci, zagaduje, nie ucieka - super. A jak wskoczyl na hulajnoge to mi oczy wyszly na wierzch. Pojechal jakby nigdy nic innego nie robil. Niestety przegial z gorki i wyrznal glowa o chodnik. Wyglada fatalnie :( P. w pracy, a ja chodze totalnie wk...., bo nie mamy co ze soba zrobic. Chyba podjedziemy na boisko.

Polazilismy, pojezdzilismy godzine gokartem potrojnym, pozarlam jakies gowna. Juz w nic sie nie mieszcze. Przytylam tu juz ze 3 kg :( Przed wyjazdem kupilam sobie spodnie i juz ich nie dopinam. Nie wspominajac, ze z ubieglych wakacji prawie nic nie wzielam, bo sie nie mieszcze :( Nasi znajomi wyjechali, szkoda, bo Michał mial towarzystwo. Super sie przy nich rozkrecil :) Nie poznajemy naszego dziecka :)

Andzia fajnie, ze T. tak chetnie zabrala laseczki. Moze powinnas czesciej korzystac z jej pomocy? Cafe ale super ten Twoj K. No i ze znajomym zawsze lepiej. Nie edzie na odwal sie. Gosia na dlugo kladziesz sie do szpitala? Kuba zostaje z P.? Bedzie mogl Cie odwiedzac? Vercia fajnie, ze teraz w szkolach nie odpytauja juz z piosenek. To byla dla mnie zmora. Kilka dni przed stresowalam sie okropnie. Wrrr! Mi to lezakowanie w maluchach zupelnie nie przeszkadza, ale nie wyobrazam sobie tego juz w okolejnych latach

A my wczoraj wybralismy sie do Miedzyzdrojow i jak tylko dojechalismy to zaczelo lac :( Szybkie lody i kawka i znowu do Dziwnowa. Michał nie spal w dzien, ale dal rade do 24 wytrzymac. Dziewczyny go rezkrecily :) Mowi, ze kocha i jedna i druga Dzisiaj pada i jest ponuro. Wybierzemy sie na spacer i tyle. Plazowania juz pewnie nie bedzie :((((

Cafe nic nie mow o scianie deszczu :( U nas juz po pogodzie i do sobty nie wroci. Buuuu :( My wczoraj przyszlismy do pokoju przed 24, mlody padl, a dzisiaj juz po 6 wolal, ze jest tygrysem Chlopcy zaj...! Uwielbiam na nich patrzec. Super, ze jazda autem dobrze Ci idzie. Pare godzin i bedziesz smigac :) Andzia nie ma za co dziekowac. Cieszymy sie, ze uda Wam sie na urlop wyjchac :) A przy okazji wpadniemy na pewno na piwko :) Od 6 sierpnia bedzie Gosia, wiec moze 7 wpadniemy :) U nas w p-kolu tez spanie obowiazkowe. I spac dzieci nie musza. Wystarczy, ze poleza. Panie puszczaja muzyke relaksacyjna albo bajki na plytach. I jak mowia wiekszosc dzieci jednak zasypia. Tyle maja tam wrazen, ze takie wyciszenie jest niezbedne. Przynajmniej w tych najmlodszych grupach. Vercia Ty nam sie w koncu pochwal tym ogrodem :) A MArcela to juz w gole kupe czasu nie widzialysmy. Jak sie czujesz? Mei Filipowi w koncu przejdzie, chociaz wiem jak od rana mozna sie nakrecic i caly dzien do d... :( Babcia leci na ratunek jak Filip lamentuje czy raczej slucha Ciebie i sie nie wtraca?

Andzia ale sie nasmialam z Twojego obrotnego meza. Niezle sobie zalatwil opieke jak Ciebie nie bylo. Mimo wszystko fajnie, ze udalo Ci sie wyrwac na zakupy. Pochwal sie co kupilas :) My po akcji ze Stasiem tez nie pozwalamy Michałowi na zadne zamki i trampoliny. Bidok stoi i sie patrzy jak dzieci skacza i sie slizgaja. Nie potrafie sie przemoc :( Vercia bliziutko masz do mamy, fajnie. Zdrowiej szybciutko, bo szkoda teraz czasu na chorobska. Super macie z tym ogrodem. Marcel sie wygania, Ty masz zajecie. Cafe bardzo, bardzo mocno tulam! Tak jak piszesz Olek pewnie przechodzi bunt. Ale nie win sie o to, przeciez sie nie rozdzielisz. JAk zwykle przykro, ze nie mozesz liczyuc na pomoc rodzicow :( Mei moze to zachowanie Filipa przejsciowe. Oby szybciutko minelo. Ciagle trzymam kciuki za ten Twoj egzamin :) Anielinka, Kasioleqq hop hop! Co u WaS_

hej. Az mi glupio pisac, ze Michał grzeczny i mozna wszystko zn im zalatwic. Nawte lubie wlasnie z nim, bo przy okazji pogadamy i powyglupiamy sie. Ale wiem naprawde jak to z dziecmi grzecznymi inaczej. Michał napatrzy sie na Aurelie i tez swiruje Chociaz przyznam, ze kontaktu dobrego raczej nie maja. Michał tylko bawi sie z jej starsza siostra (6,5 lat) i super sie dogaduja. Moga siedziec, ukladac klocki, odgrywac rozne scenki itp. A Aurelcia tylko wszysto im niszczy, bije itd. Wczoraj sie spieklam, a dzisia pogoda bez szalu. Chlopaki poszli po mleko do kawki, a potem na plaze. Pozaslaniamy sie parawanami i chcoiaz troche posiedzimy. Marze juz o poobiedniej drzemce Wczoraj z lazikowania wrocilismy przed 23 i jestem niewyspana.

Pofocze pewnie po powrocie. Na razie 3 fotki z pozdrowieniami z Dziwnowa :)

U nas super. Wczoraj szybko sie wypogodzilo i juz po poludniu bylismy na plazy, a po kolacji jezdzilismy riksza (taka co samemu sie pedaluje), potem lazenie i gofry. Michał o 22 zaproponowal nam jeszcze potanczenie gdzies w knajpie Jak nakrecony. A dzisiaj od rana plazowanie. Pogoda boska. Po 14 na obiad i drzemka. Misiek jeszcze spi, wiec na 18 kolacja i znowu lazenie po wszystkich atrakcjach. A kasa leci Michał dzielny, ale przy dziewczynkach (Aurelci i Nadii) zaczyna wariowac. No, ale nas to cieszy. Bo jak jestesmy sami na plazy to nic mu sie nie chce, moglby przelezec ten czas. Nawet go szantazuje, zeby sie pobawil :((((( A jak sa laseczki to od razu inaczej.

hello! Troche sie tu ruszylo :) Vercia ale masz dobrze z mama. Daleko od Was mieszka? I jak zwykle kucharzysz Andzia wspolczuje przebojow z dziewczynami. Prawde mowiac to nawet nie potrafie sobie tego wyobrazic. Fajnie, ze udalo Wam sie poszalec na Dniach Ksiaza - zawsze to jakas odskocznia. a i Stasiu mial Was tylko dla siebie. Justynka dobrze, ze w ogole znalazlo sie miejsce dla Olka. Moze w przyszlym roku uda Wam sie dostac do zwyklego p-kola. Kiedy pokazesz nam chlopcow? Gosia eee, szkoda, ze w inny dzien nie mozecie. My nie damy rady na 17 :( Ale jak bedziecie mieli ochote to wpdajcie kiedy tylko mozecie, a jak nie to na pewno podjedziemy do Dziwnowa. Ale Kuba ma spanie. wow! Cafe jak chlopaki? No oprocz tego, ze nie dadza pospac? Wrzuc jakie fotki :)

Gosia my 17 nie damy rady sie spotkac. Prawdopodobnie zostaniemy tutaj wlasnie do niedzieli. Ale potem calu tydzien siedze w domu. Moze uda Wam sie przyjechac :)

Wow. jaki tu ruch. Nawet nie chce sie zagladac :( U nas ok, dzisiaj leje, wiec nie ma co robic. Troche dolujacy dzien. Ok, idziemy na sniadanie. Bede zagladac, moze w koncu cos sie ruszy.

A u nas ok. Czas szybko plynie. Wczoraj caly dzien spedzilismy na plazy, schodzilismy tylko na jedzenie. Opalilam sie troszke i odpoczelam. Wieczorem obowiazkowy spacer i mnostwo atrakcji, wesole miasteczko itp. Z mlodym naprawde luzik. Pieknie spi, super je i w ogole nie marudzi. Zadnych histerii, ze cos chce itp. Dzisiaj wlasciwie caly dzien padalo. Ale i tak zaliczylismy 2 h spaceru. Ledwo doczolgalam sie do pokoju, ale mlody dal rade super :) Po drzemce i obiedzie znowu lazilismy, nogi mi w dupe wlazly. A teraz znowu goraco, zaraz idziemy na kolacje. Znajomi niedawno dojechali :) A poza tym cigale sa posilki, do tego takie odbre, ze juz czuje jak moj brzuch robi sie coraz wiekszy. Ledwo co po obiedzie doszlam do siebie i juz trzeba schodzic na kolacje Dobra, zbieramy sie. Zajrze pewnie znowu jutro. Licze na wieksza frekwencje :)