gabalas

agatron humorek swietny wspolczuje braku dobrrej kawy

monika4andzia dawaj tej kawy, łeb mi rozsadza od ranaprzedszkole mamy zamknięte, pani złapała wiatrówkę wczoraj zaprowadziłam Kubę do forumowo - przedszkolnej kumpeli w celu zarażenia tą że wiatrówką, Kubuś z Emilem poszalał godzinkę i mam nadzieję, że owocnie potem pojechaliśmy na moje zabiegi, tzn. ja poszłam, m. z Kubą czekali pod przychodnią - efekt taki - młody wykopyrtnął się w błoto, portki upaprane i mokre, trza było zdjąć, potem pojechaliśmy do auchana, chciałam mu coś kupić na tyłek ale i w galerii i w sklepie albo nic w jego rozmiarze albo cenki powyżej 5 dyszek i jakoś nie uśmiechało mi się wydawać takiej kaski łaził po sklepie w kurtce, rajtkach i trzewikach ale najgorsze jest to, że Kuba zaczyna bić dzieci m. miał go w wózku, mijali dziewczynkę a młody znienacka uderzył ją z całej siły, głupia sprawa, oczywiście nasza reakcja natychmiastowa, Kubus też przeprosił natychmiast ale zaczyna mnie martwić to jego zachowanie, już nie pierwszy raz, ostatnio w przedszkolu też uderzył dwoje dzieci, nawet swojego najlepszego kumpla oczywiście rozmawiamy itd. rozumie i... robi swoje marciołka super pomysł z psem, od Kuby, niestety, wszystkie uciekają, z miłości...chyba masz jakies foty z tego spotkanka u Moni??? Z tym biciem i kopaniem u nas jest to samo, mysle ze tu biora gore nasze pierwotne instynkty , taki etap rozwojowy, trzeba do bolu tłumaczyć i tyle, kiedys moze z tego wyrosna, choc przez najblizsze 10 lat pewnie nie bo to chłopaki, wiec jak pojda do szkoly to tez sie beda lacMy mamy w planach zapisanie Krzyska na Judo , wiec mysle ze tam sie bedzie mogł wyladowac i potem bedzie spokoj, moj m tak cwiczyl i mowi ze sie nauczyl takiej "kultury bicia", samodyscypliny, potem sie nie dal sprowokowac w jakies chuliganskie gierki

Yak tak kawusia zawsze i o kazdej porze Ja tez z tych co z łyzeczką nie latają, za Nika tez nie latam za nią,wiem ze i tak zawsze cos skubnie Andzia a gdzie Ty te 5 kg. masz??? patyk z Ciebie nieziemski, co ja mam powiedziec jak mi 20 ciagle wisi a z racji ze ja tez wsztskozerna i w kazdej ilosci to zrzucenie graniczy z cudem Krzysiek cos pokasływac zaczal, poszedl do p-kola mam nadzieje ze sie z tego nic nie rozwinie

dla rannych ptaszków Faktycznie chyba dzis cisnienie lepsze

Witam z rana dla chetnych

Agula, mamutek spotkania forumowe swietna sprawa jak tylko mozecie sie spotkac to korzystajcie assiia u mnie relacje pomiedzy rodzenstwem takie same. Niestety tez sie Krzysiowi zdarza kopnac nike albo ugryzc, a jak mnie widzi i nie moze tego zrobic to poprostu "wywleka" ja za ubranie z pokoju po czesci go rozumiem bo Nika chetna do zabaw, zaraz mu cos zniszczy, porozwala, jak sie bawia to musza byc pod scisłą kontrola. Czasami zdarza sie ze potrafia sie wspaniale bawić

Monia38Hej hej Monika o której u mnie będziesz??Agatron zdrówka dla Boryska. to zeby aparatu nie zapomniala co by spotkanko uwiecznic i nam pokazac Slonce swieci a mi tak zimno ze szok, w mieszkaniu w sumie cieplo a mnie trzepie Monia jak Emil??

andziaGaba u nas dokładnie tak samo, Stachu przez zime wyrósł ze wszystkich rzeczy, chyba jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie poszedł tak szybko w góre, kurtke zimowa miał kupiona o rozmiar wieksza, a teraz wygląda w niej jak 1,5 nieszczescia. I tez je za kilku, w przedszkolu dokładki obiadow, w domu obiad z nami, ledwo skonczy, to juz słysze: Mamo, zjadłbym cos. I zołzy to samo, wcianaja sporo i wioecznie biegaja do kuchni krzyczac:niam niam. Jak tak dalej pojdzie, to my na zarcie dla dzieci nie zarobimy:)no tak z trojka zarłoków to cięzko cięzko Krzys tez wiecznie dokladki w p-kolu bierze, jest najwiekszy i je najwiecej . W sumie to mi sie bardziej oplaca go do p-kola wyslac niech go zywią i tak stawka stala 5.20 a w domu to mi lodowke opedzluje min za 20 zl Monika przepis na zupe mnie powalił ale wierz mi (bez urazy oczywiscie) nie jestem przekonana czy sama bym cuś takiego zjadla ja z tych prostoskladnikowycha dzis serwuje zwyklą ogorkową tylko jarzynki sa starte na grubej tarce bo moze Nika cos skubnie....moze

Witam Andzia dzieki za słowa otuchy mam nadzieje ze bedzie lepiej zwlaszcza w kontaktach z Niką , ja go rozumiem ze ona go drazni, bo zabiera, bo niszczy, ale on ma ogromną siłe i naprawde sie boje ze jej krzywde nieswiadomie zrobi Co do angielskiego to Krzys ostatnio wręcz domaga sie nauki angielskiego (sami go na razie uczymy) kazda rzecz musze mu na angielski tłumaczyc (a specem nie jestem) jak czegos nie wiem to wielkie zdziwko dlaczego mama nie wie Monika koniecznie sie musimy zamienic, ja Ci Krzyska przysle to zobaczysz jaki to chodzący smietnik wczoraj od godz 17 zjadł zupe, ziemniaki (mieso tez w oczy kole) zgrzewke Monte (6sztuk) 3 kromki chleba z pasztetem wypil 3 kubki wody z sokiem wisniowym domowej roboty aaa i jeszcze 2 jabłka Natomiast Nika jest jak Kubulec wczoraj przez caly dzien zjadla 1/3 zupki, 1/3 banana 1/3 kromki chleba i cos jakbluszka skubnela i poza tym tylko mleko z kaszką A Krzyska to znowu zmierzyc musze bo ostatnio mial niezły skok rozwojowy, nogi go bolały, zarł jak najęty i w 2 miesiące mi ze wszystkich rajtek wyskoczył

Dołacze w narzekaniu na dziecko , moj ostatnio przechodzi samego siebieMojemu juz wielokrotnie sie zdarzylo nas kopnac, opluc itp o tym co robi Nice juz nie wspomne, silny jest ogromnie wiec nie sprawia mu problemu np. wziecie jej pod pachy i wywleczenie ze swojego pokuju, wogole ma tendencje do wlecznia jej po podlodze nawet w xabawie W ostanim czasie czesto wpada do mnie kuzynka (22lata) i siwnie sie z nimi bawi, no ale Krzysiek zdązył sie juz tak spoufalic ze szok. Wczoraj nas zaprosia ciotka (mataka tej kuzynki) , mają wielki dom , Krzysiek biegał jak opętany w kolko, zatrzymal sie dopiero jak takiego orła wywinał na parkiecie ze warge rozwalił, a to co nawyczyniał przy obiedzie przeszło wszystko. W ramach swietnej zabawy z kuzynka lepił kulki z ziemniaków i wrzucał jej do talerza po czym rozgrzebał tak caly talerz i stwierdzil ze jesc nie bedzie bo w mięsie są robakiWstyd jak cholerA!!!!! Uspilam tam Nike (co łatwe nie bylo z racji nowych bodzcow) i polozylam na lozku kuzynki, to Krzysiek za 5 min stwierdzil ze tez jest zmęczony i wladowal sie do tego łozka, a Nika pospala cale 20 min Wogole jak on jest caly dzien z nami to Nika praktycznie wogole w dzien nie sypia, notorycznie ją budzi, wrzeszczy. Dzisiaj poszedl do przedszkola to bidula odsypia , spi juz 3 godz!!!! Na koniec dnia juz mnie do furii doprowadzil (byli jhuz wykapani, Nika spala , Krzys lezał u nas) w pewnym momencie wpadl na pomysl ze chce soku (taki domowej roboty do rozcienczenia, był w wielkiej szklanej butelce) i zanim sie zoriwntowalam co sie dzieje to butelka mu wypadla z rąk i caly sok wyladowal na podłodze zalewaja wszystkie szafki, butelka sie oczywiscie rozwaliła Na zadne polecenia nje reaguje, wszystko jest na "nie" potem jak cos zmaluje to do rany przyłóż "ja bede grzeczny nie bede ...tego, tamtego" i za 5 min od nowa

andzia nie daj sie dołowi, wisna juz blisko, bedzie lepiejtak se to przynajmniej tłumacze Dzis siedze z całą ferajną przynajmniej tyle ze kuzynka wpadnie to moze nie bedzie tak zle

monika4u mnie windowsa ciąg dalszy wrrrrrrrrrrmieliśmy teściów dzisiaj wieczorem, Kuba broił okrutnie, w końcu jak już przegiął to wylądował na karze, oczywiście wrzask i kwintesencja - nie lubię cię mamusiu!!!! źle się mną opiekujesz!!!! wyszłam, żeby nie parsknąć śmiechem uspokoił się, była pogadanka jak ma się zachowywać gdy są goście ipt. przeprosił, obiecał poprawę, jak zeszliśmy do teściów, moje kochane dziecko z wyrzutem do mnie, na cały głos - nie możesz mnie karać przy gościach!!! tak się nie robi!!! ja przy nim oszaleję!!! zabić to mało

Chetnie z skorzystam

Witam Wczoraj sie moja dzieciarnia tak wyszalała z kuzynka ze padli oboje o 19.15 Mysle ze nie ma nic lepszego na zasniecie jak dobrze sie wymęczyć, niestety i ja padlam jak kawka, ale ładnie całą noc przespali wiec i ja dzis wypoczeta assiia najlepiej zrob sobie badanie krwi, bo krwawienie z nosa niebezpieczne My tez niedawno przeprowadzilismy sie do swojego mieszkanka i dzieciaki maja swoj pokój (przedtem wszyscy bylismy w jednym pokoju) Tez myslalam ze beda problemy z zasypianiem a tu niespodzianka i starsze bezproblemowo a z Nikusią to juz wogole rewelacja bo ona wogole nie chciala sama zasypiać, budzila sie w nocy po kilka razy, ladowala w naszym lozku a po przeprowadzce jak reką odją , sama zasypia, przesypia noce, rewelacja

Witam zuzkus pamietamy Oj faktycznie sie Wam podzialo, na szczescie perspektywy lepsze Deva wspolczuje nocek Dziubala stronke znamy, ale Krzys juz nie jest tak zainteresowany jak kiedys Z kuzynka tak "wymordowalysmy" dzieciaki ze padły o 19.15 agatron nie są chorzy, tylko m mial bardzo duzo pracy i jescze urzad skarbowy musial obskoczyc i nie mialby jak Krzysia odebrac z przedszkola a mi sie nie bardzo chcialo tyrpac autobusem wiec zostal Dzis juz jestem tylko z Nika a kuzynka tez chyba przyjedzie wiec jest fajnie

Dzis z całą dwojka w domu siedze, masakra, zaraz przyjedzie kuzynka to przynajmniej jakies zabawy Krzyskowi wymysli bo ja juz nie mam koncepcji

assiia super fota U nas fascynacja kablami trwa juz 3,5 roku odkad sie nimi Krzys zainteresował i jakos nie wygląda ona na przejsciowa, a teraz jak juz Nika do tego dołączyla to juz wogole jest wesoło

Martek pracuj pracuj Dziubala zdrowka dla Maciusiaczyli niestety te wysieki doprowadzily do stanu zapalnego Pogoda mnnie dobija

AgulaMamulaGaba, moja też nie gardzi kabl;ami, zwłaszcza jak Igor gra na pleju. zaraz leci mu kable rozłączać, a i jego autami nie gardzi. Na szczęście lale też kocha nadżycie zwłaszcza jedną moja ma taka lale co cos tam jej gra jak sie brzuszek nacisnie, to uzywa jej tylko po to zeby niz rzucic, wtedy sie ta pozytywka wylacxza i musze podnosic i wlaczac od nowa, podaje a ona znowu rzuca i tak w kolkoniestety podejscie czysto techniczne

Witam Alez wieje u nas, masakra. Nie ma szans zebym z młodą wyszla Do tego chyba lac zacznie bo tak chmurami niebo zaszlo ze ciemno sie zrobilo mamma uu to bez sensu z tym smokiem. Moze mu wody do butelki daj jako zamiennik? Nie wiem co doradzic, my bezsmoczkowi stysia dni juz odliczam kiedy Haneczke zobaczymy Gwiazda mi juz spi ponad 2 godz. chyba przez ten wiatr A tak sie moje dzieciaki bawią. Myslałam ze laleczki bede kupowac a tu mi niezła chłopczyca rosnie i tylko kable jej w lowie tak jak i braciszkowi

O ja głupia kobieta myslałam ze laleczki bede kupować Tak Nika została zarażona miłoscia do kabli. Podpieli szufelke ze zmiotka. Pytam Krzysia "co to jest?" -"jak to co ?ODKURZACZ Podeszli do tego bardzo profesjonalnie i całkowicie poważnie co z reszta doskonale widać

Jakby ktos pytal to zyjemy