Trusia

Ann sama się boję

AnnTrusiaOdpisałam wszystkim i wessało mi posta, więc wybaczcie, ale nie mam nerwów pisać wszystkiego od początku wrrrrrr. widzę już hormony buzują Nieeeeee, nerwowa byłam zawsze

Tasik starość nie radość A serio to życzę, aby ten ból minął raz na zawsze! Ja dzisiaj machnęłam 4-ty test i ten wreszcie pokazał 2 normalne kreski, tak więc oficjalnie informuję, że Jagódka będzie miała rodzeństwo

Odpisałam wszystkim i wessało mi posta, więc wybaczcie, ale nie mam nerwów pisać wszystkiego od początku wrrrrrr. Freya wszystkiego dobrego dla Ciebie i D!!!

No to witam się i tutaj, mam 35 lat i 3,5 letnią córcię, w czerwcu urodzi się nasz drugi maluszek No i też mieszkam za granicą. Pozdrawiam Was wszystkie.

Dzień dobry, nie zaglądałam tutaj całe wieki A teraz jestem w ciąży, mam nadzieję, że będziemy się wspierać, bo sporo nas tutaj w tym stanie:). Pozdrawiam Was wszystkie.

Dzień dobry

Sto lat dla K Reni!

Dzień dobry, U mnie ciągle bez zmian, ni to plamienie ni to co, samopoczucie zdecydowanie ciążowe, ale to może być autosugestia. Na razie daję sobie spokój z testami, poczekam jeszcze kilka dni, jak nie przyjdzie @ z prawdziwego zdarzenia to zrobię kolejny. Szkoda, że to nie Pl, tutaj nie mogę sobie ani zrobić testu z krwi, ani iść do lekarza na takim wczesnym etapie. Opieka lekarska podobna do szwedzkiej Dzisiaj urwałam się z przedszkola, Jagódka świetnie radzi sobie beze mnie, więc uznałam, że szkoda czasu na siedzenie, tym bardziej, że do przedszkola mam 2 minuty. Za chwilę biorę się za obiad, bo po przedszkolu idę na angielski, znowu się zapisałam, ciekawe jak długo wytrwam tym razem Serena, Ania u mnie dokładnie tak samo, jak nie upilnuję Jagódki to zesika się w łóżko, a pieluchy nie założy nawet jak ja bym chciała. Kciuki mocno zaciśnięte! Aniu zdrówka dla Martynki, a zaprawiona babcia mnie skojarzyła się z tym samym co dziewczynom Starletko, Megan współczuję nocki. Alfik u mnie w przedszkolu tak samo jak u Ciebie, codziennie "mamo no idź już do domu"

Tasiku wszystkiego dobrego, oby spełniły się Wasze marzenia!!! Dziękuję Wam jeszcze raz za wsparcie, właściwie to doszłam do wniosku, że co ma byc to będzie, jesli nie tym razem to na pewno uda się następnym Brzoskwa gratuluję Córeczki :) Monika trzymam kciuki za przedszkole i za to, żeby @ na razie nie przychodziła Starletko oby ślady szybciutko sie zagoiły. Megan i ja powtórzę, że dobrze, że dzisiaj lepiej :) Sliffka współczuję zajścia na drodze Na szczęście tutaj takie zachowanie jest nie do pomyslenia, kierowcy są nadzwyczaj uprzejmi, na pasach nie ma mowy o tym, żeby ktoś się nie zatrzymał, bo chyba padłby ofiara linczu, a i poza nie trzeba się bać, że ktoś cię przejedzie. Ja ciągle jestem pod wrażeniem tej kultury na drogach. Ann ciasto z brzoskwiniami mniam, śledzikami też bym nie pogardziła, łeee, burczy mi w brzuchu Dziubala i jak się udała randka? Freya współczuję i mocno trzymam kciuki, żeby było lepiej, musi byc Karola pomyśl, że już gorzej być nie może i wracaj Reniu u mnie to samo, dzisiaj przez pół godziny cierpliwie prosiłam Jagódkę o posprzątanie zabawek, obiecując sobie, że nie podniosę głosu, a ona ciągle nie i nie, w końcu nie wytrzymalam i krzyknęłam, efekt - pięknie posprzatane zabawki, tyle, że ja nie chcę wymuszać posłuszeństwa krzykiem, chociaż czasem dochodzę do wniosku, że inaczej się nie da. I bądź tu mądry. Dobranoc.

Dziękuję Przykro mi, bo tak cholernie się ucieszyłam

No i trochę się podłamałam Chyba za wcześnie się pochwaliłam, dzisiaj dostałam lekkie plamienie takie jak przed @, a to dokładnie temin, więc chyba jednak nie jestem w ciąży, zobaczymy jutro. Tylko skąd te 2 pozytywne testy? Kreseczki wprawdzie blade, ale są, nie wiem o co chodzi

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa, mam nadzieję, że nie pochwaliłam się za wczesnie, bo ta druga kreseczka to jakaś taka mizerna Karola całkiem ładnie zrzucasz wagę, ja sobie ciągle obiecuję, że też się za siebie zabiorę, ale ciągle odkładam to na bliżej nieokreslony czas, a tym mi trudniej, że tutaj w Wielkiej Brytanii naprawdę można pozbyć się wszystkich kompleksów. Megan mam nadzieję, że pan od płytek weźmie sobie do serca rozmowę i zrobi na czas swoja robotę. Co do Piotrusia to trudno mi cos poradzić, bo sama bardzo często jestem w takiej samej sytuacji, ciągle obiecuję sobie, że zachowam spokój i wciąż ponoszą mnie nerwy, a potem ryczeć mi sie chce, ale w momencie kiedy Jagódka histeryzuje, wyje i robi nam na złość zupełnie nas soba nie panuję W każdym razie życzę dużo sił! Ann Tobie również duzo sił i zdrowia! Reniu smakowity tort i śliczna Jubilatka, faktycznie to już pannica. Starletko trzymajcie sie jutro. Anna i ja też sporo Jagódki dostrzegam w Twoim Piotrusiu, niestety. Alfik oby kilogramy nie wróciły, a jak Ci się jeździ? Ita śliczne masz córeczki, czy mi sie wydaje, że Marysia to Twój M, a Agatka podobna do Ciebie? GRoszko fajnie z dzieciątkami, oby operacja u maluszka siostry nie była konieczna. To chyba tyle na dziś, jutro znów czeka mnie 3-godzinne siedzenie w przedszolu i tak do końca tygodnia Dobranoc.

Piękna dedykacja, dziękuję Reniu:) Dziękuję dziewczyny za gratulacje, póki co jeszcze sama nie bardzo w to wierzę Justys przepiękne zdjęcia.

Dziękuję

Dzień dobry dziewczynki Ja tylko na chwilkę coś Wam pokazać

Chetnie popisałabym jeszcze, bo takie przykłady mogłabym mnożyć, ale niestety muszę iść ją położyć spać. Gdybym juz nie zajrzała to dobranoc.

Ann straszny łobuz z tego mojego dziecka się zrobił, często nie dajemy sobie z nią kompletnie rady, ona po prostu nas nie słucha, gdy próbuję jej coś wytłumaczyć mówi do mnie (przykład z wczoraj gdy przebiegła przez ulicę) "jestem głucha"

Jak za starych dobrych czasów, ja przychodzę, wszystkie idą spać Jednak żaden ze mnie człowiek orkiestra Moje dziecko jeszcze przed chwilą zaliczyło karny schodek i zaraz zbieramy się do spania.

Ja długo nie pogadam, rozmawiam z rodzicami na skypie, piszę na gg z koleżanką i jem kolację

Karola ale nie czuj się zobowiązana

Ann Mam nadzięję, że wkrótce ten klub rozwiążemy.

Dzień dobry, witam się tylko, poczytam potem. Miłego dnia wszystkim, my kierunek przedszkole:)

Z rozpędu odpowiedzialam ci na MM Jesli chodzi o gary to ja z całą odpowiedzialnością mogę polecić Tefal Ingenio, moje służą mi już od 5 czy 6 lat, chociaż teflon już się nieco starł, poza tym ta przekładana rączka jest bardzo wygodna, szczególnie jak się nie ma za wiele miejsca w szafkach. Z tych, które pokazałaś mam bardzo podobne jak te Emalia Sklep, nierdzewne, z podwójnym dnem, z metalowymi rączkami i też bardzo je sobie chwalę, chociaż z kolei metalowe uchwyty szybko się nagrzewają i wprawdzie nie śmierdzą, ale parzą

Reniu ja wszystkie spodnie Jagódki zwężam w pasie, nie wiem czy ma choć jedne, które byłyby dobre bez tego Zmykam.