Hej 🙂
Ja przy córce miałam oddzielnie kołyskę, leżaczek bujaczek i krzesełko do karmienia.
Kołyskę drewnianą bardzo szybko oddałam, bo córka nie lubiła w niej leżeć i szybko wyrosła.
Leżaczek bujaczek lubiła, ale też szybko wyrosła (miałam taki typowy mały bez funkcji pionizacji).
Krzesełko do karmienia mam z Ikei, te plastikowe, najprostsze. Jest w porządku.
Aktualnie mam zamiar kupić kołyskę, leżaczek, krzesełko itp. 5w1, co to będzie "rosło" z dzieckiem i będzie mobilne w miarę. Na razie podoba mi się Kinderkraft unimo i wcześniej wspomniane Tiny love.
Ja z kolei mam pytanie o kokon. Czy sprawdza się? Widziałam na allegro takie zestawy kokon plus poduszka motylek, materacyk (pewnie do kołyski i gondoli będzie można używać), poduszkę i kocyk w niezłej cenie i w dodatku we wzorze takim samym, jak pościel, która planuję kupić 😁 ale nie wiem, czy to nie okaże się zbędny gadżet...
Monia, spóźnione sto lat!! 🤩🎂💯🌷