@misKolorowy może masz rację. Oby lekarz też uznała, że te badania nie są my niezbędne. I skoro wyniki są ok, to mam nadzieję, że nie będę musiała długo znów czekać na dwie kreseczki.
Co do Twojej szwagierki, to Cie rozumiem w 100%. 3 tygodnie po stracie, siostra oznajmiła mi, że jest w ciąży. W ogóle mnie to nie uciszyło. Wręcz przeciwnie - byłam smutna i wściekła! Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale mam wrażenie, że ona po prostu zabrała mi tę ciążę, że to powinno być moje dziecko, moja ciąża... Pamiętam jak jej powiedziałam o swojej ciazy. Powiedziała mi wtedy, że oni od grudnia się starają, ale im nie wychodzi, a teraz jak wie że ja jestem to im też się uda i raz będziemy w ciąży... Ale nie jesteśmy 😭 Najgorsze jest to, że to najbliższa mi osoba, jesteśmy razem praktycznie od poczęcia (to bliźniaczka), a teraz czuję, że jej nienawidzę. Mimo, że nie chce tak czuć, ale nie potrafię inaczej. Także naprawdę wiem co czujesz, bo ja poczułam dokładnie to samo, jak dowiedziałam się o ciąży siostry.
Ja już od kilku dnie nie płakałam, a dziś znów się rozbeczałam jak dziecko. Uznałam, że skoro wyniki były w porządku, to może ciąża by się rozwinęła... A ja pozwoliłam ją przerwać. Mam naprawdę okropne wyrzuty sumienia 😔
@Piernik98 będzie dobrze! Widać, że kreski ciemnieją, więc beta na pewną rośnie prawidłowo. Jesteś takim naszym światełkiem w tunelu 🤗😘