-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Jarocin
Osiągnięcia nestle
0
Reputacja
-
Cześć laseczki:)wielkie Gratulacje Dla was:)Dawno mnie tu nie było pewnie jusz o mnie nie pamiętacie:)...U mnie nadal brak dzidzi:)Pozdrawiam wszystkie mamy:)Pa
-
natalia tycnernestleWitam.Tak szukam takiego wątku i nie mogę znalezć...Dziewczyny,które same zostały w Polsce a mężowie wyjechali za chlebem zapraszam:)... prosze o rade jestem w 4 miesiacu ciazy mam ubezpieczenie w polsce a przebywam w wielkiej brytanii u meza co mam zrobic by isc do ginekologa na fundusz Czesc laseczki nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta ale wpadłam was odwiedzić:) Przepraszam nie przeczytalam twojego niku,ale odpowiadam,a raczej pytam czy twój mąż pracuje legalnie?Jak tak to może cię ubezpieczyć u siebie w pracy,ja z córką jestem tam ubezpieczona,ale papiery zostały nam przysłane do plski E 109.A w Wielkiej Brytani wyrobić sobie Inscurance number taka kartę ,ja jestem w trakcie wyrabiania bo przenosze się do męża:):)Zabrał mnie do siebie nareszcie:)Mam nadzieje,ze troche pomoglam pozdrawiam:)Pa
-
Dziękuje Lutka.Ale teraz nie zaczęsto tu zaglądam znalazłam super osoby na innym forum i nie chodzi tutaj tylko o męża za granicą.Jest to forum dla osób na diecie naprawde super sprawa.Pozdrawiam pa
-
Cześć dziewczyny,przyszłam sie porzegnać,stwierdziłam,ze nie ma sensu tu pisac.Może temat nie ciekawy w karzdym bąć razie zamykam wontek.Pa
-
roritanestlerorita- to widze,że nie mam na co nażekać ja mam tylko dziecko na głowie a ty jeszcze psa i budowe,Podziwiam cię:)...Moja córunia też mi marudzi za psem ale raczej go nie dostanie bo strasznie sie boi sama zostawać w domu wienc jak by sie obudziła to masakra.Ale zastanawiam sie nad kotem:)nestle oj ja bym się na psa nie decydowała... Tego w spadku dostaliśmy ,bo teście umarli a to bym ich psiunek. Kłaki mnie do szału doprowadzają No zdecydowanie obstawała bym za kotkiem :) Też tak myślę chociaż do końca to nie jestem zdecydowana na zwierzę w domu...Ale córka tak prosi chce dostać na zająca:)
-
lutkaz drugiej strony - bez kasy, kłótnie będą na porządku dziennym. Tak źle i tak niedobrze. A chociaż kasa z tego jest dobra? Bo moze mielibyscie możliwość otworzenia małego interesu. A ty pracujesz? A co do kasy to tak sobie.Ok 6 tys. z czego on na życie zostawia sobie 2tys. dla mnie reszta.Samych opłat mam 1000+na życie dugi a to co zostanie to narazie na długi + jestem chrzestną w kwietniu i w maju komunia(nie mojej córki jeszce)potem jakies wakacie następnie mamy w tym roku 4 uroczystości(roczki)tyle dzieci się nam porodziło w jednym roku.Wienc ja jestem sceptycznie nastawiona bo jak sobie pomyslę,że on tam zapieprza cały dzień a nawet sobie nie można porządnie kasy odłożyć.Im więcej masz tym większe potrzeby już nie wspomne o tym ,że moja córunia od wrzesnia idzie do pierwszej klasy to dopiero bendzie wydatek.Wienc narazie o rzadnym interesie nie ma mowy.Acha myślałam jeszcze o remoncie ale kiedy to bendzie nie wiem...Powiem tylko,że strasznie mnie ta sytuacia denerwuje mam namyśli ten p...kryzys bo tu w polsce zarabiał nawet przeszło 3tys.i było dodrze a potem 1100. więc musiał wyjechac.Ale same powiedzcie czy na taką rozłąke są warte tego te pieniądze?...Powiecie pewnie dlaczego ja nie pujde do pracy?Odrazu mówię pracowałam i to nie raz już bendąc matką a le u nas się to nie sprawdza mała nonstop chorowała nie miałam jej z kim zostawić non stop w nerwach.Zresztą wy jako matki powinniście mnie zrozumieć.Pozdrawiam
-
laila-podziwiam cie bo 9 miesięcy rozłąki to strasznie długo czy to dziecko jest czy go nie ma.Ja bym chyba nie wytrzymała i gratuluje,że ten związek przetrwał:)Bo nie wszystkim się to udaje...A co do mnie to z niecierpliwościom czekam do kwietnia...
-
rorita- to widze,że nie mam na co nażekać ja mam tylko dziecko na głowie a ty jeszcze psa i budowe,Podziwiam cię:)...Moja córunia też mi marudzi za psem ale raczej go nie dostanie bo strasznie sie boi sama zostawać w domu wienc jak by sie obudziła to masakra.Ale zastanawiam sie nad kotem:)
-
lutkaz drugiej strony - bez kasy, kłótnie będą na porządku dziennym. Tak źle i tak niedobrze. A chociaż kasa z tego jest dobra? Bo moze mielibyscie możliwość otworzenia małego interesu. A ty pracujesz? Nie ja nie pracuje.Zajmuje się dzieckiem,i tym bardziej jest mi cięszko bo nie mam jako takiego kontaktu z ludzmi.
-
Własnie i tak się czasami zastanawiam jaki to wszystko ma sens(żaden),Chodzi mi ogulnie o życie,pogoń za pieniądzem,rozłąka i po co?Po to żeby na końcu się zestarzeć i umrzeć.Może smęce ale naprawde się zastanawiam jaki ma to wszystko sens...
-
Tak tylko ciężko patrzeć na te "normalne związki" jak człowiek "sam"...Dzisiaj mam doła:(Pozdrawiam Pa
-
Witaj lutka:) Mój mąż narazie ma kontrakt na 3 miesiące ale znając życie podpisze następny...planuje tak na 2-3 lata.Na urlop będzie przyjezdrzał tak co 3 miesiące na tydzień lub 2...Już powinnam się przyzwyczaić bo to nie pierwszy raz, tylko ostatni wyjazd był 1,5roku temu i już się odzwyczaiłam:)Tym bardziej,że teraz jesteśmy same,zima,pogoda mnie tym bardziej przytłacza i czas wolniej płynie ale jak się zrobi cieplej to nawet jakoś zleci:)Idzie się przyzwyczaić są dni lepsze i gorsze:)...Dziękuje kochana,że się odezwałaś:)...Trudne decyzie przed tobą,ale jak macie sobie poleprzyć to warto się przemęczyć samej:)...Pozdrawiam pa
-
Nikt nie ma ochoty pogadać?...To zacznę od siebie .Jestem 27letnią mamą 6 letniej Elizki i jak widzicie całe obowiązki związane z wychowaniem,ze szkołą legło na moich barkach.Chociąż my kobiety czy ten mąż jest czy go nie ma to i tak wszystko na naszej głowie(przynajmniej w moim przypadku)...Napiszcie jak sobie radzicie i wogule:)Ja naprzykład czuje się strasznie samotna:(Tym bardziej,że mieszkamy same.Pozdrawiam cieplutko:)
-
rorita-Dzięki, doczego to dochodzi w tej Polsce.Chociaż jak tutaj był to też nonstop na delegacii...Nic tylko pogoń za pieniądzem a gdzie rodzina? A twój mąż to za granicą czy na delegacii?Pozdrawiam
-
Witam.Tak szukam takiego wątku i nie mogę znalezć...Dziewczyny,które same zostały w Polsce a mężowie wyjechali za chlebem zapraszam:)...