Ja mam doswiadczednia i z mieszkaniem w domu i w mieszkaniu, więc wypowiem się. Jeżeli mąż garnie sie do robót przydomowych to dom jest super, oczywiście latem. Zimą trzeba odśnieżać, zazwyczaj gorszy jest dojazd niż do mieszkania, więc jak nie mamy auta to trzeba niejednokrotnie w zaspach lecieć do domu, a jak mamy to łatwo się zakopać. Odśnieżanie na przedmieściach nie jest takie jak w mieście. Jezeli chodzi o koszty ogrzewania to sa dużo wyższe w domu. Latem dom jest super, bo rano można wyjść na kawę przed dom, posiedzieć na słoneczku nawet te 5 minut przed pracą. Dziecko puszcza się na ogród , można ustawić mu zabawki ogrodowe, piaskownicę, basenik, ale gdy ma się jedno dziecko, to i tak zaraz chce isc do dzieci, więc i tak musisz opuscic swoj ogród i jechac gdzieś na plac zabaw (czesto jak mieszkasz w domu, to nie masz placu zabaw blisko). Jeżeli masz więcej dzieci niz 1 to myslę, że jest łatwiej, ale nie wiem na 100% bo ja mam 1 i latałam na plac zabaw mimo, że byl ogród , to moje dziecko chcialo "do dzieci". Starsze dzieci to juz raczej nie problem bo jeźdżą na rowerach 'stadami' i nie trzeba z nimi nigdzie jeździć. Latem można zapraszac znajomych na grilla i rozstawić basen ogrodowy i w gorace dni pławić się do woli... :) Można mieć duzego psa i jak nie możesz z nim iść na spacer to nie jest problem. Nie musisz jeździć nad żadna wodę, żeby odpocząć, masz relax u siebie. Trzeba jednak pamiętać, że wokół domu jest ciągle cos do roboty, a to koszenie trawnika, a to wypielenie klombiku, a to przycięcie krzewów, a to zgrabienie lisci, a to przycięcie gałęzi, a to pozbieranie psich kup (tak, tak ;) Jak masz na ogrodzie jabłoń to jest dopiero dramat, masa jabłek do zebrania, jak nie zbierzesz to ci gniją na trawie.jak cos sie zepsuje, typu dach, ogrodzenie itp. to płacisz, często niemało za naprawy. W mieszkaniu cie to nie obchodzi, ale z drugiej strony nie masz takiej prywatności jak w domu, w domu możesz sobie sluchac Iron Maiden na full i nikt ci nie przyjdzie z policją. W domu często jest taka sytuacja, że przychodzi weekend a ty zamiast odpoczywac do zabierasz się do roboty wokół domu no i do sprzątania, bo nie ukrywajmy sprzątania jest duzo więcej. Jak mieszkasz w mieszkaniu to w każdy weekend możesz pojechac w inne miejsce żeby odpocząć, a jak masz dom to już raczej siedzisz u siebie, w ten sposób troche można stracić na urozmaiceniu. Jeszcze kwestia dojazdów, zależy gdzie chcesz mieć dom, jak dalej od miasta to musisz dojechać do pracy, na zajęcia dla dzieci i na zakupy, więc często zamiast cieszyć się domem to ty ciągle tylko jeździsz. To takie moje doświadczenia, może pomogą.