czesc jestem mama 7 miesiecznej Ashley, obecnie jestem poza granicami Polski ,jestem w Usa, tutaj urodzilam moja mala coreczke i swiadomie, moze to zabrzmi okropnie ale niekarmilam jej ani raz .na swoja obrone dodam tyle ze pod koniec porodu dostalam goraczke w zwiazku z czym mala tez, zostala zabrana na sale o szczegolnej opiece, nie chciala wogole jesc gdyz byla bardzo zmeczona po porodzie ( od momentu rozwarcia 3 godziny parcia wazyla 4 kg) jadla tylko przez rurke w nosku widok fatalny aale po 24 godzinach zaczela jesc ale butelke i tak juz zostalo , odpukac niechorowala ani raz , (tez sie nasluchallam jaka to ze mnie matka wiecie dziewczyny, dla mnie najwazniejsze jest to ze ja jÄ
bardzo kocham a sprawa butelki kwestia wyboru, poza tym w jakims stopniu wygoda czy wyobrazasz sobie ze jestes na zakupach w sklepie i nagle musisz wystawic tego cycusia sory..) w moim przypadku niewyobrazam sobie tak ze nie potepiam mam ktore karmia butelka pozdrawiam chetnie popgadam na te i inne tematy