gosiammm

Cafe my wigolie spędzamy u rodziców:) Matkoooo jaki ja mam syf w kuchni....

Anoukcafe82nooo pierniki gotowe musza przeschnac wiec 3 kawka w ruch olkowi serwuje dzis sloiczki ale ze mnie len a dla K mam zapiekanke od wczoraj,na szczesciea reszta mamusiek?? pewnie lataja jak dziki strzał w dziesiatkę Cafe , wyglądam i latam jak dzik albo inna dzika świna o widzę, że nie jestem sama

cafe82a reszta mamusiek?? pewnie lataja jak dziki trafne określenie... właśnie tak się czuję

Ja makowiec robię z tego przepisu: Wielkie Ĺťarcie - Przepis - makowiec droĹźdĹźowy zawijany-topiony Polecam!

Witam:) Od rana chciałam napisać posta.... ale około 10 padł mi internet i dopiero jakoś o 16 włączyli... tylko, że musiałam dzisiaj być z laptopem pod kable podłączona i nie mogłam się nigdzie schować z kompem... no i Kuba jak tylko widział, że siadam i otwieram komputer to już obok mnie stał Cafe ja robię makowiec z tego przepisu: Wielkie Ĺťarcie - Przepis - makowiec droĹźdĹźowy zawijany-topiony w tamtym roku wyszedł rewelacyjny, a robiłam pierwszy raz w życiu... mam nadzieję, że w tym roku też będzie dobry:) Jutro będę robiła:) Andzia ty to matka pomysłowa jesteś:) Anouk gratuluje wygranej:))) P. już jutro ma wolne:) cieszę się strasznie bo wszystko sobie jutro porobię i wigilia będzie spokojniejsza:) a na dzisiaj mam w planach zrobić rybę w pomidorach, pierogi i P. będzie robił warzywa do ryby po grecku...

Witam ponownie... Kurcze mam wyrzuty, że na forum siedzę, a mam tyle roboty... Chyba sobie te święta przełożę na za tydzień;) Andzia cieszę się, że wypad na zakupy się udał:) Magda mówisz, że 16 piosenek P. z Michałkiem przetańczył Dobrze, że P. ma dobrą kondycję bo ja po 2 bym padła:))) Kuba jak ja gdzieś wyjdę to potrafi stać przy P. i wkoło powtarzać mama mama mama... a ostatnio jak wróciłam do domu to Kuba mówi: mama i pokazał papa i "nie ma" Czyli w wolnym tłumaczeniu: Mama wyszła i jej nie było Justynka a to ci pech z tym uczuleniem:/ mam nadzieję, że niedługo będziecie wiedzieli co Olka uczula dokładnie... A ja się dzisiaj wzięłam za odmrażanie lodówki wiem, wiem takie rzeczy powinnam robić wcześniej, a nie dwa dni przed świętami Miałam jeszcze kilka spraw do załatwienia w mieście i tak cały dzień mi zleciał... nie wiem kiedy:/

Witam:) Ja dopiero obiad robię... odezwę się później bo dzisiaj to my mamy tutaj mały sajgon... Anielinka podziękowałam ci przez przypadek:)))

A moja bratanica (5 lat) dzisiaj podobno przy śniadaniu stwierdziła, że jak Kuba będzie większy to ciocia z wujem będą mieli córeczkę:) Jak zaszłam w ciąże z Kubą to ona wtedy miała jakieś 3 latka i jak ktoś się jej spytał: co będzie miała ciocia Gosia? (a to był początek ciąży) to ona odpowiadała: no jak to co?? Braciszka mi urodzi

Magda schudło to mi się może z 2 kg.... kg po ciążowe są tak uparte, że już nie mam siły żeby z nimi walczyć

Pofoczę wam troszkę:) Moje dziecię po kąpieli: Kubulec po raz drugi: Razem:

Witam niedzielnie:) Sylwia Julka śliczna:) super ma śpiworek:) i pieski fajne:) Magda och ten nasz przystojniak!!!! Michałek jak zawsze słodki! A na krzesełku jak cudnie zasnął... często mu się to zdarza;)? Moja bratanica kiedyś na nocniku zasnęła Cafe super, że chociaż prezenty dla najmłodszych kupiliście:) współczuje migreny Andzia co tam u Ciebie??? Mei super Filipek wygląda:) Kubuś też ma kombinezon (spodnie+kurtka) z cocodrillo i na szczęście nic złego nam się z suwakiem nie dzieję... Zdrówka dla Filipa! Anielinka u nas też mroźno, ale ja to nawet lubię taką pogodę:) My dzisiaj byliśmy w Poznaniu... zrobiliśmy zakupy... na szczęście w markecie nie było tak źle i szybko się uwinęliśmy:) Prezenty mam tylko jak na razie dla dzieci... wszystkim kupiłam po książce... bo ja nie lubię na szybkiego, bez przemyślenia robić prezentów a zwłaszcza, że kasy za dużo na ten cel nie mamy... nie chciałam kupować byle jakich zabawek na odczepnego, a więc kupiłam po książce... dla każdego coś fajnego;) Mam nadzieję, że będą miłym urozmaiceniem... Ja i P. nie mieliśmy sobie robić prezentów, ale obkupiliśmy się w ciuchy, ja kupiłam sobie spodnie i sweterek i od razu człowiekowi lepiej:) Kubie kupiliśmy pieluszki pampers bo były w promocji i jeszcze dostaliśmy do nich chusteczki nawilżone:) A Kubuś był cały dzień baaaaaardzo grzeczny:) w markecie co chwile chciał sięgać do wózka po jakiś produkt, pokazywał palcem i mówił "am am am";) No i Yoko miała sprawdzian... pierwszy raz została na tak długo (6 godzin) w domu:) ale była baaaaardzo grzeczna... już wcześniej zauważyliśmy, że ona wykorzystuje naszą nieobecność na... wyspanie się... tylko, że do tej pory zostawialiśmy ją na maks. 2 godziny i dzisiaj troszkę się bałam... ale na szczęście nic nie zostało ruszone:)

Witam sobotnio:) Ale tutaj dzisiaj cisza... Andzia jak tam zakupy??? Magda my jedziemy jutro razem z rodzicami do Poznania, Kubę też zabieramy, ale rodzice zajmą się małym a my będziemy biegać po markecie:) Mam nadzieję, że uda nam się szybko wszystko kupić... Ale jestem dzisiaj padnięta... Kuba prawie cały dzień marudził, ale widać, że zęby idą... mam nadzieję, że już są bliżej niż dalej, bo ile można czekać

Witam wieczorowo:) Magda sił kochana!I nie myśl, że jakieś błędy popełniasz... pewnie Misiek ma taki etap teraz, a do tego te zębole ciągle go męczą:/ ehhh Przestraszyłaś mnie trochę tą opowieścią o tłumach w markecie bo my w niedziele się wybieramy... chociaż czego mam się spodziewać w ostatnią niedzielę przed świętami??? Ale nic musimy kupić prezenty i koniec! Cafe dobrze, że chociaż papier do prezentów zakupiony;) od czegoś trzeba zacząć;) Kuba dopiero co zasnął, ale dlatego tak późno bo moi rodzice byli:)

Piernikowa wena trafiła do mnie bardzo szybciutko i ostatnia blacha perników czeka aż zwolni się piekarnik:) jedno z głowy:) Kapucha z grzybami się gotuje, będzie na farsz do pierogów:) Teraz biorę się za sprzątanie:)

Witam piątkowo:) Miałam już od rana post napisany, ale skasowałam... Byłam od rana w mieście bo musiałam iść do starostwa powiatowego złożyć wniosek o wydanie prawka Przyszłam i wzięłam się za robienie obiadu... Kuba przespał całą noc obudził się o 6 i padł P. na rękach o 10:30, śpi już 1,5 godziny Po raz kolejny wyjęłam ciasto na pierniki z lodówki i obiecałam sobie dzisiaj, że w końcu je upiekę... no i muszę wziąć się za porządki bo syyyyyyyyyyyyf taki, że głowa mała... Usiek zdrówka dla Marcela!

Ja uciekam spać:) DObranoc! Do jutra!

MeiGosia dzięki:) Zastanawiałam się co mnie czeka w przyszłym roku. Anielinko super, że u Amelki wszystko dobrze! Obcinałaś jej już może włoski? Mei będzie dobrze:) przynajmniej u mnie masz kciuki gwarantowane:) jak sobie pomyśle, że ja już mam to za sobą...

Andzia ale kiszka z tą parą na sylwka:/

Im więcej czasu od egzaminu tym mniej wierzę, że zdałam

Anielinka bardzo się cieszę, że z Amelką wszystko dobrze :)

MeiGosia a weszła w życie ta ustawa, że losuje się które światłą trzeba pokazać, czy dalej są wszystkie? Tak, losujesz dwie kartki, na jednej jest zadanie co masz pokazać pod maską, a na drugiej jest napisane jakie światła masz włączyć.

Na mieście ja miałam zawracanie na 3, parkowanie prostopadłe, hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu i zawracanie na krzyżówce... Powiem ci, że dobry instruktor i można wszystko umieć:) kurczę żałuję, że jak uczyłam się w Poznaniu to nie zmieniłam instruktora bo to podstawa...

Na placu jest tylko łuk i górka.

Po mieście jeździłam niecałe 40 minut:) Egzaminatora miałam tego samego co 13 listopada:) Baaaaardzo fajny gościu:) Najważniejsze, że chwalił po wykonanym dobrze zadaniu i od razu człowiekowi było lepiej:))) no i nie karcił jakoś strasznie jak strzeliło się jakąś gafę:) Pogadał normalnie:) Super:)

Andzia masz tu kilka Bo ja widzę, że Tobie jest więcej niż jeden potrzebny