Pewnie, że każdy ma swoje zdanie i chce robić jak najlepiej. Ja tylko wypowiadam swoje.
Suplementy traktuję jako pomoc dla organizmu w tym dość trudnym dla niego okresie, jakim jest ciąża. Feminatal brałam tez przed zajściem, żeby nie mieć problemów z kw foliowym. Ale po zakończeniu karmienia moja "przygoda" z suplementami jakimikolwiek się skończy, bo uważam, że w normalnych warunkach i dobrej diecie ciało samo sobie da radę. Pewnie, że moje dziecko będzie próbowało takich rzeczy, na wycieczkach, u kolegów/koleżanek itp, ale nie chcę, żeby widziało takie wzorce odżywiania w domu. Ja tego nie popieram.