Skocz do zawartości
Forum

mkarasowska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mkarasowska

  1. nefre Moniq Noah sliczny i zielony domek ladny :Uśmiech: Ann dni świni, podoba mi sie taka nazwa... Moj dzisiejszy płaczek, nie chcial jest zupy(zjadl tylko kilka lyzeczek) ale nic mu sie nie stanie jak jednego dnia zje mniej zupy, niedawno zjadl butle i przed chwila usnal..
  2. Dzien dobry Jejku ile stronek zapisalyscie, niestety jak narazie nie mam czasu przeczytac, widzialam piekniaste fotki dzieciaczkow i sliczne ubrano olimpiji, a takze pyszny obiadek i slodycze-UWIELBIAM SLODYCZE. Nie wiem co sie dzisiaj stalo mojemu synkowi ale wstal o 8 i ciagle placze, drze sie, chce ciagle na raczki, a on taki nie jest umie bawic sie sam pod warunkiem ze widzi ze jestem i co jakis czas cos do niego mowie lub podchodze, nie wiem czy cos go boli czy tylko chce zebym przy nim byla bo ma zly dzien, masakra usnal 20 minut temu ale wlasnie sie obudzil i jak narazie gada w lozeczku, ehhh ide dac mu obiad.. O nie moje dziecko znow zaczyna plakac :Smutny:
  3. madalenka mkarasowska hehehe, ale miałaś przygodę - mój B. zawsze ręce załamuje jak ja coś rozwalę, ale widzę, że nie tylko ja mam dwie lewe Moj maz sie ze mnie smial :Uśmiech: A wlasnie... Madalenko wszystkiego najlepszego dla twojego B. Korniś sliczne fotki Ide uszykowac wszystko do kapieli Michalka, jakos tak mi dziwnie kapac malego kiedy jest calkiem widno za oknem
  4. INKA ty... ja sie nabralam Starletka witaj! :Uśmiech: Fajnie by bylo gdybys byla z nami czesciej... Madalenka zdrowia dla B Bylismy na dlugim spacerze, u nas bylo 15 stopni i bez wiatru, super pogoda. My mamy swoja nieduza firme, ktora prowadzi moj J zwiazana z motoryzacja, poszlismy do niego napompowal na kola w wozku, przy okazji wyczyscil stelaz, Michas byl taki szczesliwy... No i w koncu zdecydowalam ze wracamy do domu, przeszlam jakies 100 metrow i co???!!! Detka mi pekla w kole Wrocilam do meza, wpakowal nas w samochod odwiozl do domu a sam pojechal na wulkanizacje, zamowic detke, na cos najechalam i sie przebila Ta detka tak glosno strzelila ze sie przestraszylam
  5. martusiakronkis ale ty slicznie wygladasz :Uśmiech: tez tak uwazam
  6. Aaaaaa i jeszcze jedno Wszystkiego najlepszego dla Kacperka!
  7. DZIEN DOBRY INKA GRATULUJE! JEJKU JAK SUPER :Uśmiech: (My gdyby sie teraz "przydazylo" to bardzo bym sie cieszyla a tak nie mam odwagi narazie sie zdecydowac) justyna milego dnia u kuzynki, i dobrych wynikow... paula dawno cie nie bylo na forum o tej porze, ostatnio jakos malo piszesz... :Smutny: Ide po mojego synka bo slysze ze sie obudzil... Aaaa i chcialam wam powiedziec ze mi maly podrywacz rosnie , jak jestesmy np w sklepie on zaczepia opce kobiety-gada do nich(w swoim jezyku) i smieje sie tak sam z siebie, na solarium tez tak bylo i w roznych innych miejscach tez NIe wiem czy mam sie tym cieszyc czy juz martwic
  8. Ann fajnie fotki.. Moniq zdrowia Ja ide spac dobranoc
  9. Aniolek Bedny Kacperek moj Michas tez ma takie dni ze okropnie marudzi, a jak chce zobaczyc co w buzce to on nie daje dotknac i okropnie placze, juz w listopadzie lekarka mowila ze dolne jedynki MIchal ma na wylocie i ze na dniach wyjda a do dzis jedynek nie ma Widac ze jutro szykuje sie tobie fajny dzien z kuzynka, a juz sie nie moge doczekac fotek :Uśmiech: Kaska spokojnie, przedstaw swoje zdanie, niech twoj m przedstawi swoje zdanie i wspolnie dojdziecie do porozumienia i wspolnie ustalicie co i jak...
  10. Mineralka super portret... Ja i moj maz nie lubimy dalekich podrozy, nad morze mamy blisko do Ustronia, Kolobrzegu, Darlowa, Sarbinowa itp... Najbardziej lubimy Kolobrzeg i mamy do niego jakies 30km takze nie czujemy potrzeby dalekich wyjazdow, pare razy bylismy za granica i jak dla nas nie ma rewelacji... ale chyba najfajniej bylo na Dominikanie. (nie chce nikogo obrazic, jesli ktos mysli inaczej to spoko nie kazdy musi uwazac tak jak ja).
  11. kaśka27cześć dziewczyny.Nastukałyście tyle że szok nadrobię później. Mam dziś fatalny nastrój - jestem tak zła, że szkoda gadać i jeszcze Alicja daje w kość. Jednak nie będę wam tu smęcić. Ide myć zaraze i moż waśnie w końcu to wtedy sobie posiedzę. Widziałam super zdjęcia maluchów - taki słodkie że tylko schrupać je Co sie stalo Kasiu? Mineralka fajne zdjecia i super spacer... jejku wczoraj to u nas wialo tak ze masakra a dzisiaj tak cieplo ze uwiezyc nie moglam prawie 20 stopni i bez wiatru, spacer nam sie udal, Michas byl szczesliwy ze nie musi byc taki poubierany... zreszta ja tez:Uśmiech: Chcialabym zeby juz tak zostalo, ale jutro ma u nas padac
  12. madalenkaChyba się za szybko raczkowaniem pochwaliłam - Kajtek już dzisiaj zapomniał spokojnie mysle ze nasze dzieci jeszcze maja czas na raczkowanie, za jakis czas jeszcze zatesknimy za stacjonarnym dzieckiem
  13. madalenkamkarasowskajejku ile stron...Prasowanie zrobiolne, maz juz byl na obiedzie, zupa dla michala ugotowana, mieszkanie ogarniete, ide zaraz sie szykowac dam malemu obiad i idziemy na spacer... A jesli chodzi o spanie to my mamy trzy pokoje i Michas ma swoj pokoj ale spi z nami w sypialni(on w swoim lozeczku i my w swoim) co prawda michal spi od 20 do 6 i juz dawno sie nie obudzil w nocy, czasem zaplacze ale to sam wklada sobie smoka do buzki i spi dalej lub przytuli sie do swojego miska i spi ale ja jestem spokojniejsza ze gdyby cos to uslysze... choc juz zaczynam sie zastanawiac sie czy nie przeniesc go do swojego pokoju bo jak z mezem sie "..." to nieraz michal sie prawie budzi... Ja też mam czasem obawy, że przy naszych harcach się obudzi, ale noc przedwczoraj (na meeeegaśnie trzeszczącym łóżku u mojej mamy) była dowodem, że moje dziecko ma sen twardy jak beton. Ostatnio moje dziecko zadziwia mnie precyzją we wkładaniu sobie smoka do buzi - nawet przez sen i po omacku skubaniec znajduje. Beke mamy nieziemską. No wlasnie a moj syn ma dosc lekki sen i czasm gdy uslyszy ze cos sie dzieje to zaczyna sie krecic dlatego wydaje mi sie ze on sie budzi... A smoka Michal tez przez sen sam znajduje, a czasm spi ze smokiem w raczce, ja juz dosc dawno nauczylam michala zeby sam sobie wkladal smoka do buzki, on w dzien raczej nie uzywa smoka ale nie zasnie bez dyda, wiec gdy go chcial to dawalam mu go do raczki i bardzo szybko sie nauczyl:Uśmiech:
  14. Agnieszka a moze czyms wycierasz buzke Ali po zjedzeniu kaszki? moja znajoma wycierala corce buzie chusteczkami nawilzanymi i kiedy przestala krotski tez zniknely, do pupci byly ok a do buzi zle, albo moze zmien na inny smak kaszke? Widzialysie ten program ktory leci teraz na TVN-ie nie wyobrazam sobie zeby doprowadzic sobie dom do takiego stanu, wydaje mi sie to niemozliwe!
  15. jejku ile stron... Prasowanie zrobiolne, maz juz byl na obiedzie, zupa dla michala ugotowana, mieszkanie ogarniete, ide zaraz sie szykowac dam malemu obiad i idziemy na spacer... A jesli chodzi o spanie to my mamy trzy pokoje i Michas ma swoj pokoj ale spi z nami w sypialni(on w swoim lozeczku i my w swoim) co prawda michal spi od 20 do 6 i juz dawno sie nie obudzil w nocy, czasem zaplacze ale to sam wklada sobie smoka do buzki i spi dalej lub przytuli sie do swojego miska i spi ale ja jestem spokojniejsza ze gdyby cos to uslysze... choc juz zaczynam sie zastanawiac sie czy nie przeniesc go do swojego pokoju bo jak z mezem sie "..." to nieraz michal sie prawie budzi...
  16. Milam prasowac a ja siedze i forum przegladam , ale ide prasowac nie ma co odkladac bo niebawem moj skarb wstanie...
  17. Aniolek witaj :Uśmiech: Aniołek Łysego mkrasowska... ja słyszałam że takie ugniatanie nabiału to normalna rzecz... dzieciaki poznają swoje ciało a że facetom coś dynda to jeszcze bardziej ich to ciekawi i wypróbowują swoje przyrodzenie pod każdym względem pewnie masz racje
  18. agness173Uff, już prawie cała wyprawka skompletowana... zastanawiam się nad tą koszulą? Chyba zapytam lekarza przy następnej wizycie. Pewnie zapytraj lekarza, u mnie w szpitalu trzeba bylo miec wszystko dla siebie, ja mialam ze soba kilka koszul bo wiadomo po porodzie krwawisz(ja dosc mocno krwawilam) i jak spisz to czas cos przecieknie.... Nawet rodzilam w swojej koszuli u nas nikomu nie dawali, kazda kobieta miala swoja, a dla dziecka to trzeba bylo miec pampersy, chusteczki i ew jakis puder lu krem do pupci.
  19. witaj Jula :Uśmiech:
  20. Witaj Agnes :Uśmiech:, gratuluje!
  21. mkarasowska

    Witam wszystkich

    witaj Teo :Uśmiech:
  22. mkarasowska

    Witam;)

    witaj Aniu gratuluje fasolki
  23. mkarasowska

    Hej !

    Witaj Kasiu, sporo ostatnio przeszlas:Smutny: teraz juz musi byc tylko lepiej czego go ci z calego serca zycze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...