bebak

mada dzięki za podniesienie na duchu. Kochana jesteś :)

..::VeAnN::.. mada pewnie wiesz, (napewno wiesz, wiec po co ja ci to pisze, no ale napisze :duren:) ale zeby nie bylo pokarmu to jedz duzo suchego-ziemniaki, chleb itp Ja też nie wiedziałam A szkoda, bo zasuszanie pokarmu przy Kubusiu trwało baaaardzo długo...

Ann zdrówka dla Uli

Hej Chyba zaczęło ze mnie wyłazić zmęczenie z ostatnich tygodni, bo od 7 do 10 rano nie mogłam sie zwlec z łóżka, tylko podsypiałam z Oliwką przy cycu. Mój organizm domaga się odpoczynku, a ja nie mam na to czasu :( No, ale jakoś dam radę, bo nie mam innego wyjśćia Mada straszna ta historia z psem :( . Petycję oczywiście podpisałam!

Hej Znowu wpadam jak po ogień i tylko melduję, ze żyję :) Nie mam na nic czasu, a jeszcze dzieciaki dają popalić, więc mam urwanie głowy. Może uda mi się zaglądnąć wieczorem

Nie nadrabiam, bo musiałabym doczytać 20 stronek, a czasu niestety brak :( U nas super, rodzinny weekend Teraz początek tygodnia pełnego załatwiania różnych spraw, więc pewnie nie będę często zaglądać, ale postaram się być na bierząco. Sto lat dla Oliwki!!!

Hej Aniolku, jak fajnie Cię tu też zobaczyć

Hej :) Miłego dnia życzę i uciekam cieszyć się weekendem

Tu jest dużo różnych wzorów: Picasa Web Albums - Sandhelencosta Króliczki "somebunny to love": Picasa Web Albums - Gislene - COELHINHOS SO...

Tak mi się przypomniało, że na Noworodku, koś kiedyś szukał wzorów do krzywych domków Powella. Znalazłam cały wielki album z jego schematami Może się komuś przyda :) Picasa Web Albums - nlcxszemes 2 - Michael Powell

OlimpijkaBebak-to zdjecie co wstawilam to fota Zu Ali bo pokazywalam jak ma to zrobic :winktongue::winktongue::he: O matko, ale gafa

bloomoo też się rozglądne za takimi śpioszkami i jak coś znajdę, to dam znać Nie wiem kto pytał o spacerki, ale i tak odpowiem ;) Ja wychodzę z dzieciaczkami codziennie, (chyba, że pada deszcz, albo jest silny wiatr) bo Kubusia roznosi energia, jak siedzi w domu i nie dałabym sobie z nim rady, gdyby się nie wybiegał. Oliwka też jakoś specjalnie nie protestuje. Zawsze na spacerkach jest grzeczniutka i z wielką ciekawością ogląda wszystko dookoła, a potem zasypia

Olimpijka śliczne zdjęcie :) madalenka jak tylko sklepik ruszy, to na pewno podam wam adres kronkiś nie płacz. Ja niestety nie pomogę z odstawieniem od cyca, bo Kubusia przestałam karmić, jak miał rok i jadł tylko 1 raz w nocy, a i tak przeżyłam wtedy koszmar :(. Myślę, że takiemu maluszkowi po prostu może brakować twojego zapachu i ciepła, więc może więcej przytulaj przy karmieniu butlą? Może butelkowe mamy jakoś bardziej pomogą.

monikouettebebak, a z ciekawosci zapytam w jakiej branzy ten sklepik?? Dziecięcej oczywiście:he: Dla forumek będą zniżki:wink2:

Hej Jestem bardzo szczęśliwa, bo wczoraj wreszcie podjęliśmy z Ł decyzję o uruchomieniu własnej firmyChcemy od stycznia ruszyć ze sklepikiem internetowym, więc teraz siedzę i dzwonie po hurtowniach, dowiadując się o ceny i warunki współpracy:he: Myślałam, że znajdę jakieś wieści od bloomoo, a tu cisza...mam nadzieję, że pierwsza nocka nie była zbyt straszna...

Hej Nie poodpisuję dzisiaj, bo mała ciągle mi płacze i nie chce leżeć w łóżeczku, a ciężko mi pisać z nią na rękach. Miłego dnia życzę

Ufff...poszedł sobie wreszcie Ciekawe do czego tym razem się przyczepi, jak zadzwoni do Ł ;)

Martusia śliczne fotki! Bartuś ma genialną fryzurę

kronkiśa tak wogole dziewczynki to coraz bardziej doskwiera mi mieszkanie z rodzicami, strasznie sie wtracaja, mama wczoraj wymyslila,ze tomek nie powinien przebierac malej pieluszki, bo maca ja po psipsi kremem i jak to tak! no masakra! najlepiej niech mu juz nic kolo malej nie pozwoli zrobic, niech siedzi na dupie a ja sie zajade na smierc! tata jest zlosliwy i strasznie mnie krytykuje,ze co ja mam do roboty jak ja tylko dziecko chowam i tyle!!! masakra marze o wlasnym mieszkaniu! Współczuję mieszkania z rodzicami. My się tak gnietliśmy przez 1,5 roku po ślubie. Co chwile były kłótnie i spory, praktycznie o wszystko, więc wiem co przeżywasz. Jedynym lekarstwem jest niestety wyprowadzka! U nas, odkąd mieszkamy sami, sytuacja się znacznie poprawiła. My się lepiej dogadujemy, a rodzice przestali się wtrącać i są pomocni w każdej sytuacji :) monikouettebebak, no to co ten tesc? specjalnie Cie tak dreczy czy jak? ;) To wysoce prawdopodobne, bo on mnie nie cierpi, tak jak i ja jego Ile razy mówi, że przyjdzie, to albo się spóźnia, albo nie przychodzi A jak już przyjdzie, to ma pretensje o wszystko. A to złą kawę dostał (bo Jacobsa, a nie Tchibo), a to narzeka, że ja głodzę mojego Ł i przez to jest chudy i oczywiście wszystko za moimi plecami

Anneverest prasowania zwalczony, dzieci nakarmione, coraz bliżej do końca dnia (jeszcze z 5 godzin z okładem) i potem odpocznę zajmując sie tym co trzeba w ciszy:Uśmiech: widzę, że ty też odliczasz godziny do położenia dzieci ;) Ja robię to samo i czasem aż mi głupio, że nie mogę się doczekać, kiedy pójdą spać A teścia jak nie było, tak nie ma, a ja siedzę w domu jak kołek, czekając i nigdzie nie mogę przez niego wyjść

Starletka u nas przedwczoraj tak było, ale zwaliłam to na karb reakcji po szczepieniu. Może Dominik ma poprostu gorszy dzień.

Ufff...mieszkanko ogarniente. Dzieciaki śpią i nie wiem czy damy radę wyjść dzisiaj na spaerek, bo zanim się obudzą, to pewnie jeszcze godzinka minie, a teść może przyjść w każdej chwili. Wrrr, jestem przez niego uziemiona w domu :/

Moja Za zdrowie dzieciacków i spokój mam :)

monikouettebebak, no to super, ze macie mame! moja jest o 2000km a tesciowa o 30km wiec nie zawsze jest latwo, do tego mam taka wredna szwagierke, ze jest zazdrosna o kazdy raz jak tesciowka nam pilnuje dziecka (nawet jesli to z potrzeby a nie dla przyjemnosci) i ona jej wpycha swoje zeby bylo "po rowno"!!!! czujecie jaka baba???? normalnie wymiekam przy niej, bo ona to prawie liczy ile razy kto i co... a u tesciow jak daja zdjecia wnuczkow w ramki to liczy czy jest nie za duzo naszych, tu akurat wygrywa bo mnie to wisi i zdjec jej dzieci jest duuuzo wiecej ;) normalnie numer z tej mojej szwagierki Co za straszne babsko Mada, Ann dzięki Zaraz zmykam ogarnąć mieszkanko, bo potem znowu będzie dzwonił do Ł z pretensjami, że mam pranie w łazience

Ann bidulko, sił życzę!