paula00-25

Mkarasowska W końcu postanowiłam nie dawać jej jeszcze danonka. Kupiłam za to owoce z jogurtem z Hippa, wolę na razie to co jest przeznaczone dla jej wieku MADA Na początku było trudno i zdarzały się zawroty głowy ale teraz organizm się przyzwyczaił i jest git, mam sporo energii Mam nadzieję że sprawa steppera zakończy się pomyślnie, nie myślałam że będzie z nim taki kłopot:Smutny: Madziutek Witaj po długiej nieobecności. Współczuje braku snu - polecam w takim razie "pościel żrącą - antyśpiącą"

MADA Moja dieta to nic konkretnego, po prostu mój wymysł który na mnie się sprawdza: Rano - owoc Obiad - warzywa na patelnię Kolacja - jogurt albo owoc Raz w tygodniu jakaś pierś z kurczaka albo rybka i codziennie herbata "SPALANIE" z zestwu slim figura 3 x. No i step co dzień po min 30 minut. Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaard A z tym twoim stepem jakaś szansa że dostaniesz go kiedyś albo chociaż zwrot siana?

MONIQ Dzięki Nieskromnie przyznam że rzeczywiście brawa mi się należą bo katuje się na tym stepperze jak cholera Aż sama się sobie dziwię że się tak zawzięłam

MONIQ Ostatnio razem witamy wszystkich wieczorem

Dopiero dorwałam się do kompa Jakoś ostatnio czasobrak u mnie w pełni, jak nie na spacerze to odwiedziny a jak nie sprzątnie i gotowanie to czas na ćwiczenia i tak w kółko macieju Ale dieta i stepper działa, po miesiącu schudłam 5 kg i 6 cm w obwodzie ud Wchodzę już we wszystkie spodnie sprzed ciąży ale jeszcze są obcisłe i do pełnego sukcesu brakuje jeszcze jakieś 4 kg Trzymajcie kciukasy Trochę poczytam co mnie ominęło. MINERALKA Ufffffffffff, super wieści

Wiecie co? Poszperałam trochę po necie i straszne rzeczy piszą o tych danonkach, że z chemią, barwnikami i konserwantami, że nie powinno się dawać dziecku nawet do 3 lat, itp Trochę się teraz spietrałam

MADA Mój Don Juan właśnie legł jak kłoda i chyba już pożytku z niego nie bedzie

Mkarasowska No to już nie długo Trochę się boję tych danonków ale większość dziewczyn których dzieci nie mają skazy już daje więc też zobaczę. Kaśka Dzięki

Cześć laseczki! Bardzo dziękujemy za życzenia rocznicowe M dzisiaj był na rano więc popołudniu sprzedaliśmy córcię do babci i spędziliśmy resztę dnia w dwójkę, było bardzo romantycznie i cudnie, echh, w ogóle to ten mój małż jest cudny Poczytałam trochę i gratuluję synkowi ANIOŁKA przewrotów Co do sadzania na nocniczek to na pewno nie przed pierwszym roczkiem bo i tak nie zakuma o co chodzi, na wszystko przyjdzie czas. Jestem zwolenniczka nauki przez zabawę więc na pewno zaczniemy od zabawy z nocniczkiem a dopiero potem nauczymy sie do czego służy Kupiłam dziś małej Danonki, zobaczymy jak jutro na nie zareaguje

JUSTYNA Gluten w postaci kaszki manny do zupki albo mleczka, jakieś 3-4 g. U nas w Polsce podobno nie ma kleików glutenowych i bezglutenowych dlatego zalecają kaszkę manną ale z tego co ja wiem to od 7 miesiąca według Najnowszego schematu żywienia Instytutu Matki i Dziecka

Witam kobiety Oj ale wczoraj zabalowaliśmy, łeb mi dzisiaj pęka Najpierw romantyczna kolacyjka a potem spotkaliśmy się ze znajomymi i na imprezkę. Fajnie było, wytańczyłam się, zrelaksowałam, very nice Pójdę trochę was poczytać.

Niezmiennie za BLOMOO i jej syneczka, żeby wrócił do zdrowia!

MADA Wiem że to ryzykowne takie odwiedziny ale jak będzie czegoś pilnie potrzebowała to niech da znać, podjadę chociaż na chwilę.... No nie wiem, chciałabym jej jakoś pomóc.....:Smutny: Mam nadzieję że niedługo Kajtek wyzdrowieje i może wtedy będziemy mogły sie spotkać.

Ja jestem z Poznania tylko choinka w przyszłym tygodniu mam czas dopiero popołudniu bo M chodzi na rano i nie mam z kim małej zostawić:Smutny: MADA Spytaj BLOMOO może czegoś potrzebuje i w którym szpitalu są, może dam radę podjechac i coś dla niej zrobić?

KAŚKA My po 6 miesiącach - 7900 g i 72 cm

Cześć kobitki. Ja dziś znowu cały dzień poza domem, teraz dopiero mam czas na kompa. Lecę poczytać coście tam naskrobały

KAROLKA Super wieści

Witam wieczornie miłe panie Ale nastukałyście, matko albo tak dużo klepiecie albo mnie jest tak mało M teraz popołudniówki i ciągle jakieś odwiedzinki mam na chacie bo mi samej z małą smutno więc spraszam psiapsióły W sobotę idziemy świętować rocznicę ślubu, mama zostaje z małą a my z M na miasto Witam wszystkie nowe mamy i gratuluję Olimpijkowego ząbala

Ale naklepałyście, nawet z tego nadmiaru nie wiem kto i jak, pomieszało mi się U nas dziś dzień spędzony u dziadków bo M na popołudniu a ile można się ciągle w tej samej chacie obracać Za to fotki zapamiętałam i wszystkie są przeurocze

Hej to ja córka marnotrawna wracam do was Ostatnio kompletnie nie mam czasu na kompa. Wczoraj byliśmy w odwiedzinkach u przyjaciół którzy mają 10 miesięcznego synka. Dzieciaki super na siebie reagowały a Olisi mało oczy z orbit nie wyleciały jak zobaczyła Kubę raczkującego A dzisiaj pojechaliśmy w odwiedzinki do moich teściów i dowiedzieliśmy się że siostra M jest w ciąży. Nie wiem czy się cieszyć czy nie bo ona ma 21 lat i zna się z tym gościem od 2 miesięcy Niby szczęśliwa, niby ślub planują ale ja jakoś ich entuzjazmu nie podzielam Zdjęcia extra jak zawsze. Kajtek MADY elegant jak się patrzy, synuś ANIOŁKA jest najładniejszym diabełkiem jakiego widziałam a Maja prześliczna w nowej czapie MONIQ U nas często się zdarza takie małe ulanie zważonym mlekiem a to dlatego że moja pannica po jedzeniu czy nie koniecznie chce na brzuch ot i to się kończy takim skutkiem I najważniejsze: Wszystkiego naaaaaaaaaaaaj dla naszej Olimpijki z okazji ukończenia 7 miesiąca!!!

M poszedł na nockę a ja mam sama galara bo wieje jak cholera, aż mi okna trzeszczą Już sobie wyobrażam co się dzieje u MADY bo nad morzem podobno najmocniej daje czadu ta nasza EMMA ANIOŁEK Przesłałam ci odp. na PW U nas od samego początku mała zasypiała sama w łóżeczku więc nawet nie mam pomysłów co tu wymyślić żeby tego dziecko nauczyć U nas utarty rytuał zrobił swoje, jednakowa godzina spania, jednakowe czynności i mała wie co ma robić

Dzień dobry Ale u nas buba:Smutny: Wieje jakby chciało głowę urwać a d tego jeszcze pada, masakra, kisimy się w domu Najlepsze życzenia dla miesięczniaków!!!

MONIQ Olisia to patyczak, tylko buzie ma pulchniutka INKA Dlaczego kaszka nie przeszla, budzila sie i tak na mleko

INKA U nas nocne jedzenie skończyło się jak mała dostała na noc mleko z kaszką.

A tu parę fotek mojego małego rozbójnika