justynka1984

witam, kurcze nie mamczasu was nawet nadrobic...wczoraj dzien wolnego, niby pogoda byla brzedka ale i tak bylo co robic, trzeba bylo odespac nocki a potem oleczkiem sie zajmowac....mialam takiego lenia wczoraj ze az wstyd sie przyznac obiad zalatwilam sobie u tesciow z tego lenistwa, a dzisiaj juz musze ugotowac cos bo S w pracy a ja do pracy na 14...a tesciowa z psem u weterynarza bo chyba ja ktos nam podrul....mowie wam slania sie na nogach spadla nam dzisiaj nawet ze schodow bo nie mogla sie utrzymac na nogach.... veronika jak tam marcelek???lepiej juz???bo nie mialam kiedy doczytac.... rena jak tam plecy??mojemu tacie jak wypadl dysk to wogole nie chodzil, jak wstal na nogi to upadl od razu.....ale teraz juz jest dobrze nawet wykopal juz fundamenty.... oleczek teraz siedzi w kojcu i sie bawi sam :):) ciekawe jak dlugo.... wczoraj jezdzilismy z nim po domu w tym jezdziku i jak tylkona chwilke stanelismy to nas szukal i domagal sie wozenia....zwaniak maly.....juz siedzi prosciutko i trzyma sie kierownicy.....

zmykam milej nocki zycze wszytskim.....przedewszytskim przespanych i spokojnych...

witam ponownie... ja juz oleczka wykapalam i dziecko spi, byl tak zmeczony ze nie dotrzymal do 19,30...mam nadzieje ze bedzie spal normalnie w nocy.... veronika moj olek ma juz swoja wlasna klawiature i w nia tak wali raczkami ze az sie boje jak sie dorwie przez przypadek do do naszych klawiatur lub lapka....

olek jakis markony, chcialam go polozyc ale sie nie udalo....teraz siedzi ze mna na kolanach i staram sie pisac a olek mi kasuje to co pisze....

cafe pokazalabys to lozko oleczka bo az jestem ciekawa....

wyrzalilam sie troszke i mi lepiej....ale wam powiem ze jak pokazalam te moje wyliczenia Sewerynowi to tez sie za glowe chwicil.... i dzisiaj mu mowi ze jakos dostalam biegunki a on mi mowi ze chyba ze stresu i w sumie chyba ma racje bo jak sobie mysle o tej kasie to az mnie brzuch boli.....

musze isc olkowi rece umyc bo wlasnie konczy jesc flipsy i caly jest obklejony....

witam popoludniowo....ja wlasnie sie przebudzilam bo oleczek sie tez obudzil a mialam taki plan pospac jakies 2 godzinki a ten maly terrorysta dosc ze rano nie chce isc spac i placze tacie caly czas to jeszcze teraz tylko pol godzinki i troche nie wyspana jestem....a tu znowu a noc ale na szczescie ostatnia nocka.... andzia ten jezdzik to tescie w holandii kupili to jest jakas firma kiddieland. veronika zdrowka dla marcelka a ten lekarz to masakra...ni mieszkasz w lesie to nie trzeba ale przeciez na spacery sie chodzi z dzieckiem do lasu.... magda wspolczuje nocek....dobrze ze u mnie oleczek budzi sie tylko raz ale za to wstaje najpozniej okolo 6....jak mi sie marzy wyspac tak ciagiem chociaz do 7 rano.... magda u nas tez zaraz pustki na kontach beda tylko czekam na wyplaty i trzeba posplacac raty i na zakupy jechac.... obliczylam wczoraj w pracy ile potrzebujemy w tym miesiacu tak okolo kasy oczywiscie tylko same raty, bez zadnych wypadow na zakupy tylko jedzenie i nie liczac olpat bo to tescie robia i jeszcze paliwo bo do pracy trzeba jechac...to nam braknie kasy jakies 400 zł...i skad ja mam to wziac a niech jakis wydatek wyskoczy to chyba sie poskladam.....

pani wolwender czy coś podobnego

rena_674justynka kiedys wspominalas o dobrym dermatologu, powiedz blizej gdzie przyjmuje katowice na przeciw tzech stawów.....ulica jakiegos tam generala. ale nie pamietam jakiego.

u mnie dziecko juz spi a ja z wami.....

magda_79no apetyt na pewno mniejszy przez zabki :( Ale przed chwila opedzlowal sloiczek kremu owocowego z jogurtem.Cafe ja do apteki to boje sie wchodzic. a z oilatuum juz zrezygnowalam. nie widze roznicy teraz kiedy nie stosuje, wiec po co tyle kasy wydawac. magda u mnie jak olkowi wychidzily zabki to tez troszke mniej jadl.... a jezeli chodzi o te placki to probowalas A-derme???ja stosuje to i jestem zadowolona tylko ze to drogie jest i nie w kazdej aptece...ja za krem 200ml i do tego 50 ml. troszke silniejszego kremiku zaplacilam 77 zł. ale jak cos to polecam bo olkowi tez packi poschodzily....zostaly mi tylko ten na buzi i jeden na nozce ale to juz dermatolog ogladal i smarujemy kremem ze sterydem...

ooo moj ksiaze wstal i sobie skrzeczy w lozeczku :) pora sie nim zajac....do wieczorka....

cafe twoj oleczek to juz ma tyle zabkow ze nie zdziwie sie jak bedzie mial pierwszy cala szczenke....mojemu chyba wychodzi dwojeczka dolna ale jeszcze nie jestem pewna....okaze sie za kilka dni..... dobrze ze twoj oleczek nie przechodzi tego tak ciezko jak michalek.....

witajcie dziewczyny ja wlasnie wstalam i czekam az oleczek sie dobudzi....rano jak przyszlam z pracy to polozylam sie spac ale oleczek tak terroryzowal tate ze musialam wstac, tak wiec jak oleczek zrobil sie zmeczony o 13.30 to polozylam go do lozeczka a ja razem z nim myk i tez sie polozylam i powiem wam ze az lepiej sie czuje.... my na spacerze nie bylismy bo jak bylam na chwilke w miescie ( musilam zatankowac moje autko) to tak jakos chlodnawo bylo i zapowiadalo sie na deszcz a teraz to wieje strasznie ale sloneczko swieci moze wyjdziemy tak na pol godzinki jak wstanie.....powiem wam ze tak mnie dzisiaj reka i nogi bola bo bedzie zmiana pogody nie wiem czy sie nie wysmarowac czyms przeciwbolowym ale kurcze ja jeszcze do pracy dzisiaj na noc i jutro tez wiec nie mam kiedy..... cafe powiem ci ze sie przyzwyczailam do takiej pracy na zmiany, moj S tez tak pracuje wiec tak sobie ustalam poprawki w grafiku ze zawsze jest ktores z nas z malym a tescie sa tylko z doskoku jak sie zmieniamy....czyli jakies 1 moze 1,5 godzinki..... gisia ja dziekuje niezle z tym telefonem, ja tez tak mam jak moj przychodzi z pracy z popoludnioki a ja mam na rano to ja juz spie a ten jak cos mi sie zapyta to czasami otrzyma odpowiedz ale zazwyczaj to cos belkotam i oczywisice nic nie pamietam.....:):) anielinka Amelcia sliczna, juz taka duza ksiezniczka :)

ja sie zebralam po obiedzie i pojechalam do mojej mamy i poszlismy na spacer z oleczkiem tylko ze wzielam jezdzik i biedak zaczal mi w nim usypiac i glowka mu leciala.....wiec szybki powrot do babci do domu a tam sie dziecko rozgadalo i spac nie chcialo.....musialam sie spakowac do auta i jechac do domu poniewaz byl olek bardzo spiacy i jak tylko ruszylam to dziecko juz spalo.... a teraz oleczek juz nakarmiony i wykapany i nuna.....a ja sie szykuje do pracy..... tak wiec milej nocki zycze i przede wszytskim dlugiego spania.....

magda udanego spacerku nad jeziorkiem rena ja tez sie pozbylam dziecka...dziadek zabral oleczka na spacer....

no i jak robicie jakies spotkanie???

ja juz wstawilam obiadek a oleczka probuje polozyc lulu bo jakis markotny wstal jakas godzinke temu ale chyba nie dospal.....bardzo jeczy, dostal kaszke i zamiast jesc to ryczal jak opetany..... wiec teraz lezy w lozeczku i bawi sie swoja owieczka.... Prosiaczek co tam u ciebie.....jak tam zosienka, pewnie juz tak urosla duza ze bysmy jej nie poznaly....odezwij sie do nas.....

jak was nie ma to pofocze troszke a co :) majówka z wojkiem w domku na jeździku.... u dziadków na działce

Oleczku wszystkiego dobrego na te 8 miesiecy..... Łucja najlepszego, duzo zrowka....i aby mama czesciej u nas bywala.... zycza Oleczek i ciocia justynka

witam niedzielnie..... oczywiscie u nas oleczek wstal przed 6 czyli 5.30 my musielismy wstac a kiedy on sie obudzil to nie mam pojecia bo cos tam sobie gadal w lozeczku ale nie bylam w stanie sie obudzic.....ale musze wam powiedziec ze spal mi cala nocke wstalam rano taka zakrecona i sie zastanawialam czy dzisiaj robilam butelke w nocy :) mowie wam juz mi sie cos robi tak jestem przyzwyczajona do tego wstawania w nocy ze nawt mysle ze juz wstawalma a tak nie bylo.....

witam widze ze wszystkie swietuja... u mnie jak narazie to weekend udany...wczoraj bylam w pracy i jak wrocilam zrobilismy sobie griila ze znajomymi..... a dzisiaj bylam u taty na wsi i tam tez byl grill a teraz tescie robia grilla ja to sie ostatnio tylko na grille zalapuje....

no i zaleglosci znowu nie mam wiec zmykam spac....jutro do pracy... wyobrazcie sobie ze moje dziecko wstalo o 19.30 dostalo kaszke i posiedzialo troszke w jezdziku i nawet szczail ze mozna sie samemu w nim bujac bo ma takie specjalne plozy.....wiec sie troszke pobujal...obejrzal z nami na wspolnej jedzac pietke chleba i S poszedl go wykapac i teraz juz sobie smacznie spi.....jakie ja mam grzeczne dziecko tylko jak cos to ja go nie chwalilam..... milej nocy wam zycze i do jutra.....

dobra ja sie napisalam wiec zmykam zajrze moze pozniej zeby nie miec za duzo zaleglosci.....