justynka1984

my wlasnie wrocilismy, bylam w 3 bierdonkach w zadnej nie ma tych klockow drewnianych normalnie sie zdenerwowałam, ale jutro mama ma jeszcze zajrzec do chociaz jednej i sprawdzic czy czasami nie dostali.....bo w dzisiejszej dostawie po prostu ich nie mieli

no u mnie olek wlasnie sie kapie, a dokladniej kapie go S a ja sobie odpoczywam....to jego działka odkad ja jestem w ciąży tez tak myslalam ze andzia chora, oby szybko wrocila do zdrowia.... anouk julia niezle teksty juz wali do dziadka....u nas tez tak jest ze olek owinal sobie dziadkow wokół palca.....zrobia wszystko dla niego... kasiolegg to dobrze ze pojechaliscie tak wczesnie do lekarza przynajmniej nic sie nie rozwinie....

witaminka to dobrze ze juz z toba lepiej, a z mezami to tak jest moj jak ma podwyzszona temp. to umiera juz na calego a my to musimy zawsze wszytsko zrobic nawet jak mamy ponad 38 stopni....

ooo to zaszalałas z zakupami jak nic, ja jade jutro po klocki drewniane do biedronki bo szukalam wlasnie na allegro podobnych i ceny mnie powalily.....mam nadzieje ze beda dostepne w sklepie...

a gdzie wy sie podziewacie???no normalnie srodek tygodnia prawie srodek dnia nie mowiac o dziewczynach anielince i agulci bo te to maja spanie a tutaj nikogo nie ma.....no normalnie to nie podobne do was... andzia i jak sie czujecie???mam nadzieje ze lepiej....

cześć dziewczyny matko kochana owsianka i tym podobne to u mnie odpadaja no normalnie nie ma szans zebym to wziela do ust.....wiec podziwiam solange.... witaminka to cos sie nie oddzywa moze ja na obserwacji zostawili w szpitalu..... powiem wam dziewczyny ze ta pogoda tez mnie dobija no normalnie moglabym spac caly dzien, tylko ze trzeba wstac jakis obiad zrobic z dzieckiem sie pobawic....ja chce juz wiosne slonko i budzaca sie nature do zycia...od razu lepiej czloiek by sie czuł...

magda co do cycków to mnie nie bola tylko zwedza i to masakrycznie juz urosły mi do miseczki C ale tej duzej jak pozniej zrzuce kilogramy to najpierw przez drzwi beda wchodzic moje cycki a dopiero ja

czesc dziewczyny, my na nogach od 7 olek juz po sniadaniu a teraz wcina sałatkę owocowa....oczywiscie juz jest wszytsko porozwalane, ja nie wiem jak je w swoim krzeselku to jest wszytsko dobrze a jak dam mu jesc przy stoliczku to normalnie wszedzie jest jedzenie.... magda i jak bylo na zajeciach??juz troszke lepiej sa organizowane??moj olek jak zwykle nie chce z nich wychodzic zeby go wyciagnac to musze mu obiecac ze jedziemy na teletubis

anielinkaWiecie że to był ostatni odcinek Usta, usta z tej serii? już się nie moge doczekać kolejnej... Amelka miała już dwie pobudki, za pierwszym razem obudziła się z mega histerią, wtuliła się mocno we mnie i mocno szlochała aż nie mogłam jej uspokoić nie wiem czy coś jej się przyśniło, czy coo... A ja dopiero co też odeszłam od dechy, uff zgrzałam się...Agulcia świetny prezent teściowa sprawiła Zuzi, ale jakoś mnie on nie przekonuje w 100%, Amelka i tak dosyć dużo czasu spędza na ogladaniu bajek, więc wolałabym żeby czymś innym się zainteresowała niż telewizją... Justynka świetne zdjęcia Olek ma kuchnie? czy to nie u WAs? anielinka ta kuchnia to na zajeciach w przedszkolu....jak tylko go przebiore to od razu leci mi herbatke robic....

dobra ja zmykam sie myc i spac..milej nocy zycze papa

moj jeszcze lubi ogórki konserwowe no normalnie przepada za nimi.....no i kluseczki slaskie normalnie jest od nich uzależniony

dzięki bardzo on uwielbia jes makarony ale spagetii to juz wiem zeby mu nie dawac, pozniej to jeszcze pozawijał sobie na uszy i na cycusie poukladał no masakra a ile sprzatania no i oczywiscie trzeba bylo go kapac od razu

och jejku jak mnie cycki swędza chyba znowu zaczynaja mi rosnac powiem szczerze ze jakby nie patrzec to chyba wystarczy mi taka wielkosc....gdzie ja pozniej je powsadzam to nie wiem....

agulcia to córcia zaszalała ze spaniem.... to ja troszke pofocze:

wiecie co najlepsze jest to ze moje koty tez mialy kiedys taka manie chowania sie do pudełek :) Prawa kociej fizyki - Demotywatory.pl

witam ponownie....oleczek juz spi a ja tylko na chwilke i tez zmykam bo normalnie chyba sie zaraz przewróce.... bylismy dzisiaj na zajeciach i polowa dzieciakow chora wiec bylo nas bardzo malo ale olek i tak zadowolony, potem pojechalismy na chwilke do castoramy i do moich rodzicow zjedlismy u nich kolacje i do domku, kapiel i spanie.... przeczytalam wszytsko ale niezbyt duzo pamietam.... andzia zdrowka dla dzieciaków....znowu was choroby dopadaja.....a juz bylo tak dobrze, a ty jak sie czujesz??? kasiolegg super zdjecie na nk swietnie wygladacie.... agulcia ty to masz fajnie z tesciowa.....ja tez nie moge narzekac ale ty to juz wogole masz super.... magda i jak tam sie czujesz nadal masz uczucie ze dostaniesz @ cafe przemeczysz sie dziewczyno jeszcze ten jeden dzien....bedzie dobrze... ja wlasnie dojrzalam ze w biedronce sa te klocki drewniane ale to juz od czwartku wiec musze sie z oleczkiem spakowac z rana i jechac je kupic....dostanie na mikolaja i juz....

no moje dziecie oglada bajki i jezdzi jednoczesnie na motorze po mieszkaniu....no normalnie dom wariatów.....ide zaraz cos wymyslec na obiad a nie mam wogole pomysłów ostatnio zostala mi jeszcze salatka jarzynowa z imprezy wiec musze jakies miecho do tego zrobic i moze wystarczy....ale powiem szczerze ze juz przejedzona tymi salatkami, jak ja nie lubie jak mi zostaja po imprezie resztki bo pozniej musimy to jesc z kkilka dni

no i ja sie witam, i nas nocka koszmarna olek wpadal w jakas histerię ze normalnie juz nie moglam, ubzdurał sobie ze bedzie na nocniku siedzial z ponad pol godziny, zrobil siku no to ja go do lozeczka a ten stwierdzil ze mu sie chce fuuu wiec znowu na nocnik i znowu z 20 minut nic nie bylo a okazalo sie ze chcial do nas do lozka, no to go wzielam usnal i przenioslam go do jego lozka a ja jestem mega niewyspana bo jakby nie patrzec 1,5 godziny wyjete z nocki andzia no to kiedy sie staracie gosia czekamy na boczku na ciebie..... kasiolegg, ja juz nie pamietam jak to bylo z olkiem jak byl malutki ale za trzy miesiace juz sobie przypomne....super okres..... magda niezle to musi wygladac jak sie smiejesz do monitora w pracy cafe moze cos zjadlas i ci nie podeszło.....najwazniejsze ze juz lepiej sie czujesz.....ten tydzien wytrzymacie jak nic....kurcze za dwa tygodnie to pewnie juz nie bedzie miala czasu zeby nas odwiedzic....

o matko ale mam dzisiaj zgagę ide sie napic mleka ale juz wypilam dwie szklanki i pomoglo mi na 5 minut w zeszlej ciazy to pomagalo mleko a w tej to nie wiem czym sie bede ratowac....macie jakies pomysły??

witaminkaaJa jeszcze jestem nie do życia. Rankiem było super, nawet małe śniadanko zjadłam. Biegunka jak by mijała. Niestety po obiedzie (bardzo skromnym bo pierś na parze i marchewka) wszystko zwróciłam, do tej pory dręczą mnie zapachy a wietrzenie domu nie pomaga. Biegunka powróciła, Jutro idę do lekarza bo to już jest chore. Może mam coś z żołądkiem nie wiem sama. witaminka to co teraz napisze to nie zebym miala na celu cie straszyc czy coś takiego ale moja kolezanka jak byla w ciazy to wlasnie miala niestrawnosci i biegunke i wyladowala w szpitalu z tego powodu okazalo sie ze miala grype jelitowa ( badz żołądkową nigdy nie wiem czym one sie różnią ) bo lekarze sie bali ze wymioty spowoduja u niej wystapienie skurczy wiec woleli ja miec na oddziale i obserwowali.....

napisałam teraz do renaty i ma sie odezwac do nas w najbliższym czasie... przesyła pozdrowionka oczywiście dla nas wszystkich

Karimjustynka1984 Karim ja podsunełam pomysl z tym realem, a co do godziny to trzeba się dogadać zreszta witaminka musi sie wykurować z biegunki, a amelka musi byc chodząca i napewno sie spotkamy..... Wiem, wiem :) Nie mówię że to ma być jutro, ale jeszcze przed świętami szło by coś zorganizować :) Bo potem to już możemy nie być tak bardzo na chodzie :) podejrzewam ze ja tez bede miala problem pozniej sie dokulac....

kasioleqqehhh co do R.to nie dawno napisal mi smsa ze okropnie teskni za maluszkami i nie moze sie doczekac kiedy je przytuli i da buziaczka ----jełop to malo powiedziane... nic nie odpisuje chociaz nie wiem czy nie powinnam odpisac kiedy pyta o dzieci ale z drugiej strony to on na nas laske polozyl a teraz przez telefon wielki tatus jeszcze zeby zadzwonil, ale pewnie nie ma odwagi.... a moze ta jego dziewucha juz go pogoniła i sprawdza czy jeszcze ma mozliwosc powrotu???bo mnie to bardzo zastanawia co go tak znowu wzieło ze za dziecmi teskni....najwazniejsze zebys sie teraz nie dala, a jak bedzie chcial cos wiedzieć o dziciach to niech zadzwoni a nie sms'y....

cześć dziewczyny Karim ja podsunełam pomysl z tym realem, a co do godziny to trzeba się dogadać zreszta witaminka musi sie wykurować z biegunki, a amelka musi byc chodząca i napewno sie spotkamy..... amelka to dobrze ze okazalo sie ze jest wszystko w porządku....ale dobrze ze pojechałas do szpitala.... witaminka i jak tam sie czujesz???mam nadzieje ze juz ci przeszło???moze zadzwon do lekarza.. u mnie w szpitalu tez sie robi cesarkę planowana w 38 tygodniu....ja miałam pierwsza w 36/37 tydzien bo synek sie bardzo spieszył i nie dostał klapsa.....wszytsko było w porządku....

anouk zawsze tak jest w najmniej odpowiednim momencie cos sie zepsuje....współczuję kasiolegg ale sie chłop obudził ma nową narzeczona to niech ona stanie na wysokości zadania i sie zajmie jego interesami.....