Skocz do zawartości
Forum

justynka1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justynka1984

  1. cześc dziewczyny, ale pustki tutaj dzisiaj u nas.... my bylismy dzisiaj na zakupach bo seweryn pojechal kupic sobie autko zdalniesterowane niby dla olka ale ja juz wiem dla kogo to jest prezent..... w hipermakecie w ktorym bylismy byl darmowy plac zabaw ze zjezdzalniemi i olek wogole nie chcial z niego wyjsc no norlanie tak plakal ze az wstyd bylo z nim wychodzic....
  2. dobra ja zmykam zrobic jakies sniadanie i obudzic S bo kazal sie postawic na nogi o 10
  3. andziaStasiu ostatnio mówił wierszyk: kto Ty jesteś Polak mały itd. i przed chwilą Maryśka na pytanie : Kto Ty jesteś? odpowiedziała: Polak Mały Majysia, to jest Polak mały Jadźka Myślałam, ze padnę ze śmiechu czesc andzia, jak super dziewczyny wszystko lapia.....a co do auta to wspołczuje....a czmu tamto auto macie w warsztacie???
  4. witaminka u mnie tez trzech facetów, jakos damy rade....ja jakos jeszcze zyje nadzieja ze lekarz sie pomylil i mam zamiar sie wybrac na usg w tym tygodniu moze w czwartek....oczywiscie na wlasny rachunek.....moze pokarze co tam ma jak sie okaze ze tamten lekarz sie jednak nie pomylil to musimy sie juz porzadnie zastanowic nad imieniem....
  5. didianka, witaminka mnie tez w piatek gardło bolalo jak wstalam a dzisiaj juz wszytsko dobrze samo orzeszlo nie wiem czemu tak moze cos w powietrzu, albo cos, u mnie kolezanka( ktora nie jest w ciazy) tez tak miała
  6. właśnie miałam sie pytać dziewczyny jak to jest z tym becikowym, bo podobno wycofuja od nowego roku i czy my sie zalapiemy czy nie????wiecie cos na ten temat??
  7. widze ze pisałyście o tym że spełniacie sie w domu tylko jakby wam placili za to, no to mnie nawet jakby placili to nie usiedze w domu siedze teraz od sierpnia i mam juz dosc a gdzie tam jeszcze do sierpnia....kocham mojego synka i wogole ale ja lubie pracować ( moze dlatego ze pracuje w zawodzie) zreszta czuje sie wtedy bardziej zdyscylinowana ze wszystkim zdarze a jak siedze w domu to nie zawsze jest tak ze to co mialam w planach zrobie.....tak wiec zaraz po macierzynskim wracam do pracy....
  8. dziewczyny co do zgagi to u mnie wsytepuje bardzo czesto i to zazwyczaj jak zjem jakas kwasna zupe, badz cytrusy to zgaga murowana, wiec pije mleko i pomaga....a moja tesciowa tez mowi ze dziecko bedzie miało włoski bo mam zgage....z olkiem mialam tak wielka zgage ze w nocy wypijalam prawie dwa litry mleka....i rzeczywiscie mial wloski jak sie urodzil, a ile w tym prawdy to cholewcia wie....
  9. widze ze pisałyście juz o praniu ciuszków, ja sie jeszcze wstrzymuję nie bede sie zagracała na swięta....zaczne po nowym roku sie szykowac powoli i tak nie mam gdzie tego trzymac, a jeszcze nie wiem czy maz nie zacznie mi robic cos na pietrze wiec pewnie bedzie sie bardzo kurzylo....wiec to bedzie robota glupiego , bo kurz wszedzie sie dostanie, ja w tym tygodniu pozamawialam sobie nowy materac, posciel i wsym orak ochraniacz na przewijak. i zakupow chyba na tyle mi wystarczy jeszcze tylko te duperelki i na tym koniec ale to juz tak jak bede jezdzila po sklepach to tutaj jedna butelka, to krem i sie we wszytsko zaopatrze....
  10. cześć dziewczyny, ale mnie tutaj dlugo nie bylo..... u nas wszytsko dobrze, w srode bylam u lekarza z szyjka wszytsko dobrze, maluszek tez bardzo aktywny, zaczyna zawsze wieczorami, ale w ciagu dnia tez ma kilka akcji ze bardzo dokucza.... ide moze uda mi sie was troszke nadrobic bo nawet nie wiem co tam u was slychac..... witaminka, karim, amelka spotkalyscie sie juz na to ciacho czy jeszcze nie???
  11. kurcze napisalam posta i zamiast wcisnac wyslij to wcisnelam odswierz strone, no chyba jednakk sie nie wyspalam tak wiec czesc dziewczeta, widze ze weekend jak nic bo nas strasznie malo, prawie nic nie naskrobalyscie... cafe pewnie sobie cycusia..... anielinka mowisz ze wino sobie popijalas....ale ci dobrze ja to pewnie sie napije dopiero za rok jak nie dluzej.....
  12. andziaJustynka le Ty masz fajnie z tymi dziadkami. Ja czekam, az się pralka wypierze i tez mykam dzisiaj wcześniej do wyrka. A gardło wciąż mnie boli andzia korzystam dopuki chca sie nim zajmowac, a ze jestem w ciazy to sami go czasami zabieraja....wczesniej tak nie bylo....caly czas sie zajmowalam olkiem, mieli go tylko w czasie jak si zmienialismy z s w pracy czyli jakies 2 godzinki dziennie
  13. witam sie wieczorem, aj dzisiaj sprzedałam dziecko do dziadkow na dwie godziki i sobie polezalam a potem poszlam do nich i tam tez sobie posiedzialam bo olek bawil sie z dziadkiem.... s pojechal na noc, olek spi wiec ja pewnie zaraz sie zbiore pod prysznic i spac.... cafe to teraz ci sie zaczelo, bedzie caly czas cycusiac....a co do tesknoty to ci sie nie dziwie ja sobie nie wyobraam tyle czasu nie widziec olka i najbardziej to mnie przeraza w tym porodzie....zastanawiam sie jak wogole olek zniesie takie rozstanie, jakby nie bylo to ja od konca lipca jestem z nim caly czas w domu...tyle co idzie do dziadkow ale i tak jak tam idzie to po godzinie juz chce do mnie..... magda jak tam po fryzjerze????moze jakas fotka....jak sie czujesz wrzody troszke daly spokoju??? gosia i jak tam po egzaminie????
  14. ide obrac ziemniaczki na obiad i wstawie pomidorówke.... S pojechal na gielde i pozniej do fryzjera....wiec teraz mam labe, mialam sie polozyc ale jakos nie udalo mi sie zasnac....chyba kawa zaczela dzialać....
  15. Anoukco do Andzi to zwątpiłam, ale moze być ze to ja coś pokaszaniłam ;) no ja własnie nie jestem pewna ale chyba mówiła o niedzieli, a dzisiaj to chyba mamy sobotę tak??
  16. kasiolegg ja ostatnio mialam takie długie paznokcie ze az kolezanka mi chyba pozazdroscila i w koncu sie polamaly a teraz jakos nie moge zapuscic....moze znowu mi czegos brakuje z witamin.... anouk ale szalejesz kobieto, mnie to sie dzisiaj nic nie chce od rana chodze nieprzytomna, nawet kawa nie pomogla, oleczek spi od 11.30 wiec chyba jest cos na rzeczy z ta pogoda.... a nam sie dzisiaj komputer zepsuł, naszczescie mam lapka ale bedzie bitwa kto ma na nim siedzic i kiedy....wiec pewnie mnie juz nie bedzie tak czesto... a wlasnie andzia to dzisiaj miala jechac czy jutro???
  17. cześć dziewczyny beata iza superowa juz taka duża....a jakie ma fajne włoski wygladaja na grube....ty tez super wygladasz.....widze ze janek nawet z siostra bałwana lepi super cafe swietnie ze chlopaki od razu zaskoczyly o co chodzi z tym cycusiem, bo moj na poczatku byl niekumaty.....a jak bedziesz karmic cycem to i odciazy troszke finansowo
  18. gosia powodzenia jutro na egzaminie... ja zmykam spac bo mi sie mordka juz strasznie drze zreszta ide zobaczyc co mi tam ten moj kotek tak placze....chyba go boli troszke bo sie strasznie drze z lazienki
  19. cafe to czarek korzysta a to ten mniejszy no proszę
  20. magda_79justynka1984ja dzisiaj byłam u babci w szpitalu bo jest na rehabilitacji, posiedziałam z 1,5 godzinki pogadałysmy i do domku spowrotem a drogi wszytskie pozasypywane no norlanie masakra i caly czas sypie, a powiem wam ze nawet dobrze sie jezdzi bez problemu wjechalam do domu a ten kurier to jakis mlody i dupa bez problemu by wjechal tym bardziej ze mial naped na przod po prostu nie chcialo mu sie probowac, seweryn zjechal po ta paczke....A co z babcia? Po co rehabilitacja? Moze cos pisalas, a mi umknelo. Ja dzisiaj jak jechalam do pracy tp tak mnie rzucilo, pod sniegiem byl lod. Na szczescie skonczylo sie tylko na strachu. magda nic ci nie umkneło, babcia poszła norlanie na rehabilitacje, zazwyczaj sie czeka z dwa lata i przyszła jej pora, coz mowic słuzba zdrowia....a babcia ma problemy z biodrem czy cos takiego jakby nie patrzec to ma juz 71 lat....
  21. ja dzisiaj byłam u babci w szpitalu bo jest na rehabilitacji, posiedziałam z 1,5 godzinki pogadałysmy i do domku spowrotem a drogi wszytskie pozasypywane no norlanie masakra i caly czas sypie, a powiem wam ze nawet dobrze sie jezdzi bez problemu wjechalam do domu a ten kurier to jakis mlody i dupa bez problemu by wjechal tym bardziej ze mial naped na przod po prostu nie chcialo mu sie probowac, seweryn zjechal po ta paczke....
  22. magda tak z ciekawosci sie pytam czego przy wrzodach nie mozna jesc??? no moj kot po kastracji normalnie jest juz na chodzie a dokladniej wyszedl z koszyka i siedzi na podlodze ale jest juz w miare przytomny, oczywiscie chce jesc ale do rana nic mu nie wolno....wprzyszlym tygodniu chyba pojade z fiona na sterylizacje, zrobimy wszytsko w jednym miesiacu....
  23. u mnie oleczek tez juz spi, seweryn w pracy, a co do prezentów to my zlecamy zakup pod choinke ciuszków bo olek juz wyrasta z wszystkich..... andzia ja wlasnie wsysnełam całe pamelo i czuje sie strasznie pełna, ale mam jeszcze ochote na cos slodkiego....
  24. anielinka to u mnie jest tak samo jak u ciebie zawsze sąsiedzi wiedza co sie dzieje u nas w domu, ale ostatnio cos sie pomylili że niby w szpitalu leże a ja sobie w najlepsze siedzialam w domu....takie uroki mieszkania na wsi ja juz sie przyzwyczaiłam....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...