-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Blumchen
-
A tak wogole, to jak pisalam w piatek jest u nas dzisiaj Dzien Matki.... wiec ja dzis obchodze i Wam w zwiazku z tym tez sladam najlepsze zyczenia :-)) Przeciez mozemy obchodzic ten dzien 2 razy ... no nie??? Raz po polsku , a raz po niemiecku ... haha
-
Guga - gratulacje "malego sukcesu" :-)) U nas nie dziala tlumaczenie, proszenie, dawanie czego innego w zamian. Np. Makna chce ciagle nasz telefon... mowie nie, drugi, dziesiaty 125... , mowie daj mamusi telefon.. jak do sciany... wiec wyjelam stary telefon i dawalam zeby mi ten oddala , wizela ten stary po czym rzucila nim tak , ze mozna bylo czesci zbierac!!! A potem ryk!!!! To moje dziecko to jest taka mala wscieklizna , ze jak jej sie cos zabrania to wpada w furie!!!! I do tego jest zlosliwa, bo jak jej cos nie pasuje to potrafi z wscieklosci ugrysc... podejrzewam , ze moze miec ADHD!!! No ale nic ... zycze udanego wyjscia... uwialbiam pokazy tanca!!!! Goska - ja Cie rozumiem... do mojego dziecka mowie jak do sciany, doslownie i jedynie reaguje jak glos podniose to na moment przestaje , ale tylko dlatego ze podnioslam glos, spojrzy , popatrzy przez moment i nadal robi to samo!!!! Np. mamy w przedpokoju szafke na buty.... (notabene prosze od paru miesiecy , zeby ja maz przykrecil do sciany), ktora jest waska i niestabilna, Manka sie po niej notorycznie wspina i mowie i tlumacze i nadal NIC, nadal to robi pomimo moich konsekwentnych zakazow!!! Jak tylko zobaczy , ze na moment sie od niej odwrocilam zeraz biegiem do tej szafki i sie wspina.... grrr . Wiec zgodze sie z Toba... tlumaczeyc , rozmawiac , ale zrozumienia brak!!! Sa dzieci i dzieci... sama mam w domu dwa rozne przypadki, Oktawia byla spokojna w Manki wieku, nigdy nie buszowala po szufladach, nie wspinala sie po meblach jedyne co bylo to krotka pempowina ze mna. Ale wystarczylo np. ze zabralam ja ze soba do kuchni dalam zabawki i dziecko siedzialo i sie bawilo, a ja moglam wszystko zrobic... przy Mance nie moge zrobic nic. Biore ja ze soba do kuchni, to albo grzebie w smieciach, otwiera szafki i wszystko wyrzuca, wlzazi do prali, wyjada psu z miski, za sekunde wspina sie na stol i to wszystko robi w zastraszajacym tempie!!!! Ostatnio malo zawalu przez nia nie dostalam, pobiegla do swojego pokoju gdzie ma taki plastikowy domek do ktorego wrzuca sie kulki i wylatuja rynienka... i zanim zdazylam za nia pobiec stala juz na tej plastikowej rynience... ktora nie jest super wytrzymala - a raczkami wisiala juz na parapecie (okno bylo zamkniete) ... Wszytko w domu mamy juz tak pozabezpieczane, ze czuej sie jak w domu wariatow... np. kaloryfer do ktorego miala dostep jest owiniety kocami i bandazem!!!! Bo upierniczyla sobi obgryzanie odpowietrzacza od tego kaloryfera!!!! Mowie Wam masakra... ja takiego czegos z Okta nie mialam!!!! I tak jak pisalam, mowienie, persfadowanie i tlumaczenie do niczego nie prowadzi... przynajmniej w przypadku Manci!!!!
-
Czesc dziewczyny, u nas dzis piekna pogoda tylko wietrzycho jak diabli. Adria - zycze Ci zdrowka i oby sie wszystko wyjasnilo szybko i wierze , ze to nic powaznego. Bedzie dobrze !!! Goska - Rudzia lezy chora, oboje z Mikim podlapali rotawirusa i zle sie czuje. Pisalam z nia na nk, prosila zeby wszystkich serdecznie pozdrowic i jak tylko dojada do siebie napisze. ... pozniej sie odezwe, bo lece wstawic rosolek i rolady... mniam. Zycze udanej niedzieli, buzka
-
aaa zapomnialam sie Wam pochwalic... u nas jutro jest Dzien Matki i na ta okazje dostalam od Oktawii prezent!!!!! (wczoraj , bo nie mogla sie doczekac zeby mi dac:-)) Strasznie mnie zaskoczyla ... dostalam przepiekna branzoletka, filizanke do kawy i serduszko... chwale sie :-)) A i jeszcze wczorajsze zdjecie mojego lobuza :-))
-
Mamaola - to co napislalas ma rece i nogi. Mozna sie z tym zgodzic. Tylko czasem sa takie sytuacje , ze maluch po prostu wymusza . Ja rozumiem , ze Manka wisialaby na mnie najchetniej przez 24 h na dobe, tylko to pozniej konczy sie tym , ze ja jestem nerwowa, zmeczona, nic do niej nie mowie, nie mam checi nawet na zabawe... wiec czasem jest mi potrzebna chwila oddechu. Wiec ucze ja bycia choc przez 5 minut poza moimi ramionami, bo jestem z nia non stop sama i nie dalabym rady nawet obiadu wstawic. Mi nie pomaga nikt kompletnie, mojego meza nie ma non stop wiec po prostu czesto gesto nie ma wyjscia :-((( Ale dzieki za cenne wskazowki. Dobrze, ze piszesz :-))
-
... aaa i zapomnialam, pozdrowenia od Rudzi!!!
-
Czesc dziewczyny!!! u nas maruderyzm do potego n - tej... z tego co widze, to 4 zeby jednoczesnie jej ida :-(( Dzis rano bylysmy na zakupach i zrobilam soebie termin na paznokcie!!!!!!! i tak sie ciesze, bo juz nie moge patrzec na te moje paznokcie!!! Z nowosci to moje dziecko juz 3 razy stanelo samo bez trzymania :-)) Guga - ja bede 10 czerwca dokladnie w Przezmorku, podobno to jest niedaleko Ostrody ... jesli byloby rade sie spotkac to strasznie bym sie cieszyla!!! Gratuacje postepow dla Iski!!! Agatcha - super, ze rozlaka okazala sie nie tak straszna, mnie tez to czeka ... juz niedlugo :-(( Goska - ja tez tak moja "trenuje" np. wkladam ja do kojce , bo ide na balkon, na poczatku byl placz, a ja po prostu na to nie reagowalam i udalo sie tarez wkladam wychodze i jest oki. .... spadam robic obiadek, buzka
-
wlasnie wrocilam z zebrania z rodzicami u Okty... i ... jak zwykle nie bylo o czym rozmawiac. Okta jest najlepsza w klasie :-))) Jestem taka dumna, tym bardziej, ze jest tu dopiero 4 lata!!! Goska - moi rodzice maja tam domek wiec siedzimy tam cale wakacje :-)) A wlasnie co jesz z Anuszka?? Czemu nie pisze??
-
Adria - jak moj maz byl swiadkeim na bierzmowaniu u syna kuzynki, dalismy mlodemu 50€...
-
Goska - ja to Ci moge polecic osrodek wypoczynkowy w Sielpii (woj swietokrzyskie), ja tam jezdze od wielu wielu lat ( w tym roku tez) To jest mala miejscowosc nad jeziorem w lesie gdzie sa w 90% domki . Niestety dokladnie nie podam Ci namiarow, bo ja tem jezdze do domku roodzicow, ale wiekszesc domkow jest do wynajecia. Mozna spedzic rewelacyjny urlop. Sielpia - Turystyka i wypoczynek,Sielpia noclegi - nocleg w Sielpii, Sielpia, domki Sielpia, domki letniskowe Sielpia, Ośrodek wypoczynkowy w Sielpi, Sielpia, wczasy sielpia, wakacje sielpia, urlop sielpia, wczasy w sielpi, wakacje w sielpi, wypoczynek sielpia, domki sielpia, wolne domki sielpia, wycieczki szkolne sie ... poza tym ja tam bede pd 10 lipca do sierpnia :-))
-
GOSKA NARESZCIE JESTES!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Haniu wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia kolejnego miesiaca!!!
-
Mamaola - biedny Leos, buziaki dla Was ogromne!!! Aby jak najszybciej mu przeszlo!!! Natalia - przesylam pozytywne fluidki!!!! Adria - Julia jest rewelacyjna!!! Ja tej mojej zmory nic nauczyc nie moge... jakas taka odporna na wiedze jest, hehe U nas kataru ciag dalszy.... juz praktycznie tydzien ma ten poworny katar i nic a nic jej nie przechodzi, sama juz nie wiem czy to normalny katar czy jakas alergia.... nosek caly podrazniony, na pewno ja boli, tym bardziej jak sciagam jest dramat... sama juz nie wiem co robic. Cale szczescie noce przesypia spokojnie, w dzien tez spi normalnie, a jak tylko wstanie zaczyna sie droga przez meke, sciaganie, zakrapianie, kichanie, placz.... matko jak mi jej szkoda.
-
Adria - po poludniami jest moj maz i nie bardzo mam wtedy czas :-(( ... pozniej napisze jak Mania pojdzie spac... w koncu
-
CZESC DZIEWCZYNY!!! ....
-
Kasiula - ja kupilam lozeczko Esprit, a tylko dlatego, ze bylo akurat w promocji. Nie ma zadnych specjelnosci w nim , po prostu najzwyklejsze lozeczko. W sumie zaluje, ze nie ma mozliwosci odsuniecia , zeby mala mogla sama wyjsc, ale takie byly o wiele drozsze wiec stwoerdzilam, ze i tak duzo nie bedzie z niego krzystala wiec wybralismy wariant tanszy. Takie uwazam , ze jest fajne : Babyartikel.de
-
Adria - teraz przeczytalam, Twoje pytanie... Moi rodzice przyjezdzaja na chrziny. Nie robimy wielkiej imprezy, tylko chrzesni i dziadkowie. A ze chrzest jest o 17 (udalo mi sie zamowic w PL kosciele wiec msza tez bedzie po polsku .-)) to w domu przyszykujemy kolecje i juz. Jesli byloby przed poludniem to myslelismy o obiedzie w lokalu, a tak to po chrzcinach do domku i juz :-))
-
Adria - gratuluje przespanej nocy!!!! Biedna Jula :-(( oby szybko wyrosla z tego zanoszenia sie !!!! Kasiula - jak tam sytuacja w domku??? Juz wszystko oki?? Realne - dobre , dobre.... ja po dwoch dzieciach mam tez cycki prawie do pasa , hehe. Ostatnio nawet myslalam o operacji plastycznej. Moja kumpela zrobila i jest mega zadowolona... tylko moj m nie chce o tym slyszec.... Agatcha - lacze sie z Toba w bolu rozstania, ja 9 czerwca wyjazdzam na 4 dni do PL. a Mania zostaje.... nie mam pojecia jak ona to zniesie.... i ja :-(( Ale miejmy nadzieje , ze bedzie oki! Mamaola - zdjecia sliczne!!!! Guga - oj jak bardzo dzieciaki potrafia okazywac zlosc!!!! Jak patrze na Manke to to jest chodzaca choleryczka, nie daj boze cos nie po jej mysli to wpada w taka furie , ze hej, Lacznie z rzucaniem czym popadnie.... po tatusiu to ma, hehe Kasiawawa - spoznione , ale szczere NAJLEPSZE ZYCZENIA DLA SYNKA I WSPANIALEGO BRATA!!!!! YouTube - happy birthday
-
he, temat szczepien to temat rzeka, kazdy ma swoje zdanie i jak wiadomo kazdy kieruje sie dobrem swojego dziecka. Mnie jednak dziwi fakt ze kiedys... mam na mysli moje pokolenie bylismy szczepieni i nie bylo zadnych powiklan.... no nic, moje taki przemyslenia. Realne - to znaczy, ze Magdy jeszcze na nic nie szczepilas? Adria - otoz tak, 11 czerwca bedziemy w PL, bo jedziemy na wesele i bedziemy dokladne w Przezmorku ... ale nie pytaj gdzie to jest bo w zyciu tam nie bylam, wiem tylko ze to sa Mazury. Wracamy 16. 06. Potem 7 lipca Okta ma ferie i jedziemy do Zawiercia (jura krakowsko -czesochowska) a potem stamtad do Sielpii (kielecke), bo tam maja moi rodzice domek nad jeziorem i tam zostaniemy do 10 sierpnia. Pozniej musimy wracac bo 13 sierpnia Mania ma chrzciny... trzeby w koncu z niej tego diabla wyhonic hehe. Mysmy szczepili Manke na pneumokoki podczas tych 3 szczepien na poczatku. Tu byly w sumie 7 w jednym , za kazdym razem w jeda i druga nozke. Na szczescie mamy sprytna lekarke, tak , ze zanim Mania sie zorientowala to bylo juz po wszystkim :-) Asku - a Ty nie zapominaj o takich drobnostkach... i to nie jest kwestia kasy... ja np. zeby poprawic sobie humor dzis rano zrobilam sobie fajne sniadanie (pol buleczki z maselkiem i szyneczka, pokrojona papryka, rzodkiewka, pomidorek, jajko na twardo z majonezem i to wszystko tak ladnie udekorowalam salata , polozylam sobie serwetke, widelczyk ) i pomimo tego, ze bylam sama bylo mi tak przyjemnie. Wlaczylam sobie polskie radio i w spokoju jak Mania spala zjadlam. Mowie Ci ciesz sie chwila. Nie zamartwiaj sie , szukaj we wszystkim pozytywnych stron. W depresje i ciezka nerwice jest bardzo latwo sie wpakowac , ale wyjsc z tego.... baaardzo ciezko. Cos o tym wiem. A jak Cie dopada jakis pasudny nastroj to albo sie czyms zajmij jesli nie masz mozliwosci odpoczac, a jesli masz to zrob sobie kapiel, zapac swieczki, nabalsamuj sie po kapieli i stworz sobie taka atmosfere jaka bys chciala. Mozesz zamknac oczy i sobie wyobrazac , ze jestes w jakims SPA ... i jest tak fajnie. NO i usmiech!!!!
-
wiecie co.. tak sobie siedze i czytam te nagonki na szczepienia... ja tego nie rozumiem, dzieci od zawsze byly szczepione i bylo dobrze. Moja Okta tez byla na wszystko szczepiona i nic jej nie zaszkodzilo, a teraz wszystko jakies takie poplatane. Rodzice sie buntuja , obawiaja sie szczepien... tutaj wszystkie szczepienia lacznie z pneumokokami sa obowiazkowe i nikt nie robi z tego problemu...
-
Mamola -nie martw sie, moja Mania spala 15 min i wstala, ma w ciagu dnia 2 drzemki co daje lacznie jakas godzine!!! Annaz - spokojnie, spojrz na to tak, @ minie, zeby wyrosna i wszystko wroci do normy. Olivka coraz starsza ´wiec jeszcze troszka, dasz rade!!! Silna kobieta jestes!!! A jak to sie mowi" co nas nie zabija to nas wzmocni!":-))