Skocz do zawartości
Forum

ronia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ronia

  1. ronia

    Sierpień 2009

    to co napisałaś na PW zaraz lookne offa
  2. ronia

    Sierpień 2009

    marhand wszystkiego dobrego kochana i zdrowej cudnej dzidzi zana jestem skarbie nie znalazłam tego co prosiłaś wyszukać :(
  3. ronia

    Sierpień 2009

    dziewczyny spadam Olka wstała to wyjść trzeba :) w poniedziałek dopiero będę i też nie na 100%
  4. ronia

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaRonia dejże spokój, a tam zaraz bys zawał chciała, nie ma tak, na zawał trzeba zasłużyć mysle ze zasluguje Lu wstala :)
  5. madzialskaDziewczyny, my tu o takich smutnych temetach, wadach itp. napisz Kasia cos o sobie :) przepraszam że zapytałam z ciekawości dla mnie to nie za wesoły temat ale Wojuś też miał wadę serduszka
  6. ronia

    Sierpień 2009

    to ja mam lepsze myśli ostatnio bedąc na działce zabrałam Olkę w wózek i wyszłam w pore jej spania żeby usnęła do lasu mamy taką jedną trasę i ona zawsze w tym samym miejscu ładnie usypia i ja sobie myśle tak a jakbym sobie na takim spacerze sama w lecie piedykła na zawał to co by ten dzieciak zrobi ... masakra takie myśli
  7. kasia_kroniakasia_kTo prawda zdrowie jest najważniejsze. U meza w rodzinie jest mala wada genetyczna (dotyczy serduszka) ktora przekazywana jest w lini meskiej. Dlatego chcielibysmy dziewczynke. Niestety nie mamy 100% wplywu na plec, wiec nie widze sensu, zeby sie spinac totalnie na dziewczynke. dziewczynka też może odziedziczyć aczkolwiek organizmy dziewczynek są podobno silniejsze i mnie podatne na zawirowania genetyczne byc moze... Jeszcze nie wiemy jaki jest dokładnie mechanizm dziedziczenia tej wady. W kazdym razie trudno bawic sie w Pana Boga ;) a co to za wada ?
  8. ronia

    Sierpień 2009

    Mama_Monikazana ja to mam jazdę z drzwiami i oknami , codziennie każdemu powtarzam i uczulam na ich zamykanie, w ciagu ostatnich 2 tygodni przeczytałam w gazecie juz dwa przypadki gdzie dziecko wypadło przez okno, przez zwykłą nieuwagę, to są sekundy, a moja spryciula niestety bez problemu włazi na parapet żeby sobie przez okno popatrzeć:/ moja Olka też włazi bo na przeciwko są 2 psy na podwórku ale ja mam kraty mimo to nie pozwalam bo się przyzwyczai a wiadomo nie wszędzie kraty są nie?
  9. ronia

    Sierpień 2009

    zana27roniaOlka tak śpi o 7 się kręciła płakała wzięłam do siebie przytuliłam jak ręką odjął to jest mały pieszczoch kochanynie wiem chyba pójdę na łatwiznę i kupie pierogi a zupa pomidorowa ulubiona mojej Luśki O 7 to mój już biegał jak szalony Wstał rano i szeptem do mnie ,,mamu, mamu.,, Ja mówię słucham a on ,, joł,, i zaraz mi na pampka zaczął pokazywac, ja patrzę a tam aż body na brzuchu mokre ;/ A wczoraj mały rozrabiaka drzwi na balkon sobie otworzył;/ Pies był na balkonie i chciał do domu więc zaczął łapami w szybę walic a mały jak gdyby nigdy nic, podszedł do drzwi stanął na palcach, klamke jednym palcem popchnął i drzwi się otworzyły wpuścił psa i chciał zamknąc ale tego jeszcze nie zrobi więc ja zamknełam;/ moja woła mamo :) i grill
  10. kasia_kInkaaaDla mnie nie ma znaczenia płeć dziecka, ważne aby się w ogóle udało zajść w ciążę i żeby dziecko było zdrowe.To prawda zdrowie jest najważniejsze. U meza w rodzinie jest mala wada genetyczna (dotyczy serduszka) ktora przekazywana jest w lini meskiej. Dlatego chcielibysmy dziewczynke. Niestety nie mamy 100% wplywu na plec, wiec nie widze sensu, zeby sie spinac totalnie na dziewczynke. dziewczynka też może odziedziczyć aczkolwiek organizmy dziewczynek są podobno silniejsze i mnie podatne na zawirowania genetyczne
  11. ronia

    Sierpień 2009

    Olka tak śpi o 7 się kręciła płakała wzięłam do siebie przytuliłam jak ręką odjął to jest mały pieszczoch kochany nie wiem chyba pójdę na łatwiznę i kupie pierogi a zupa pomidorowa ulubiona mojej Luśki
  12. kasia_kWiecie, wszystkie rady bezcenne:) Zawsze lepiej sluchac doswiadczonych;) A tym planowaniem plci, to mam taki plan , że 3 cykle bedziemy starac sie na dziewczynke, a jak nie bedzie ciazy po 3 miesiacach to dajemy spokoj z planowaniem plci. Swoja doroga wyobrazcie sobie taka rzecz, ze w mojej rodzinie rodza sie same baby (patrzac od strony mamy, babci) a u mojego meza raczej tendencja jest do chłopaków. I co wy na to? myślę że tu nie ma zasady i złotej rady to i tak jest odgórnie ustalone najważniejsze oby zdrowe bo kocha się bez względu na płeć ale wiadomo każdy ma jakieś swoje marzenia ja jeśli kiedyś jeszcze to chciałabym synka ale córa też jest super więc płakać bym nie płakała zresztą jak się ma marzenia to ma się do czego dążyć .. do ich realizacji prawda ?
  13. ronia

    Sierpień 2009

    zana27roniatak pieszczotliwie mowie na Olkę że też nie zrozumiałam.. też się zgoła dziwię Tito szaleje ?
  14. ronia

    Sierpień 2009

    tak pieszczotliwie mowie na Olkę
  15. ronia

    Sierpień 2009

    zana27roniazana27no smieszne, śmieszne. Ja tam mało nie padłam. T się powstrzymywał ale tez miał niesamowity uśmiech na twarzy nie dziwie się powiem Ci nom,. Właśnie t pojechał z nim do lekarza. Ciekawa jestem czy stara katastrofa tez pojechała z synciem ty masz starą katastrofe a ja mam małą masakre w domu
  16. InkaaaroniaInkaaaNie przeczę ale nowa koleżanka może być trochę ździwiona naszym podejściem do Niej absolutnie nowa koleżanko piszemy szczerze zgodnie z prawdą i sumieniemI własnym doświadczeniem tak dodałabym wieloletnim
  17. ronia

    Sierpień 2009

    zana27roniazana27Wczoraj mało się nie przewróciłam ze śmiechu. Byliśmy z Bartkeim i T u jego brata w odwiedzianch, bo nadal siedzi z noga w gipsie w domu i obgadywali jak to dzisiaj go T zawiezie do lekarza na kontrole. A tu moja teściowa wypala, że ona tez musi jechac, zeby wejśc do lekarza. Brat T pyta a co ci się dzieje a ona na to, mnie nic ale przecież muszę z tobą wejśc i popytac o ciebie co ci się tam dzieje z tą nogą Ja od razu widziałam w oczach reklamę banku z Braciakiem.. Mamisynek, bez mamy nic nie zrobi.. Facet ma 36 lat a mamusia z nim do lekarza chce iśc... Parsknełam takim śmiechem że mało przedpokoju im nie zaplułam.. dopiero jak się jej wytłumaczyło, ze nikt jej do gabinetu nie wpuści to ona na to ,, a to po co ja z wami jadę?,, o co jej nikt nie prosił.... Czysta komedia z tą babą no smieszne, śmieszne. Ja tam mało nie padłam. T się powstrzymywał ale tez miał niesamowity uśmiech na twarzy nie dziwie się powiem Ci
  18. InkaaaNie przeczę ale nowa koleżanka może być trochę ździwiona naszym podejściem do Niej absolutnie nowa koleżanko piszemy szczerze zgodnie z prawdą i sumieniem
  19. mosiaroniaInkaaa ronia Ty to jesteś najlepsza to chyba dobra i treściwa porada ronia jeszcze nogi do góry ale teraz ?
  20. Inkaaaroniakasia_kCześć dziewczyny, Czy moge dolaczyc do Was? Wraz z mezem zaczynamy starac sie o pierwszego dzidziusia. Chcielibysmy dziewczynkę, ale w sumie to wszystko jedno. Najbardziej martwię się ze nie jesteśmy już tacy młodzi, ja 28 lat, maz 34. Lykam juz kwas foliowy. Wybieram sie tez niebawem zrobic ogolne badania. Jakies porady dla nowostarajacych się? aa porady już już dużo sexu i relaksu :) we dwoje ronia Ty to jesteś najlepsza to chyba dobra i treściwa porada
  21. madzialskakonkurencja nii ani trochu
  22. ronia

    Sierpień 2009

    zana27Wczoraj mało się nie przewróciłam ze śmiechu. Byliśmy z Bartkeim i T u jego brata w odwiedzianch, bo nadal siedzi z noga w gipsie w domu i obgadywali jak to dzisiaj go T zawiezie do lekarza na kontrole. A tu moja teściowa wypala, że ona tez musi jechac, zeby wejśc do lekarza. Brat T pyta a co ci się dzieje a ona na to, mnie nic ale przecież muszę z tobą wejśc i popytac o ciebie co ci się tam dzieje z tą nogą Ja od razu widziałam w oczach reklamę banku z Braciakiem.. Mamisynek, bez mamy nic nie zrobi.. Facet ma 36 lat a mamusia z nim do lekarza chce iśc... Parsknełam takim śmiechem że mało przedpokoju im nie zaplułam.. dopiero jak się jej wytłumaczyło, ze nikt jej do gabinetu nie wpuści to ona na to ,, a to po co ja z wami jadę?,, o co jej nikt nie prosił.... Czysta komedia z tą babą
  23. kasia_kCześć dziewczyny, Czy moge dolaczyc do Was? Wraz z mezem zaczynamy starac sie o pierwszego dzidziusia. Chcielibysmy dziewczynkę, ale w sumie to wszystko jedno. Najbardziej martwię się ze nie jesteśmy już tacy młodzi, ja 28 lat, maz 34. Lykam juz kwas foliowy. Wybieram sie tez niebawem zrobic ogolne badania. Jakies porady dla nowostarajacych się? aa porady już już dużo sexu i relaksu :) we dwoje
  24. a ja zaproszę tu http://parenting.pl/w-oczekiwaniu-na-bociana/10291-czekajace-na-ii-kreseczki-sezon-2-a-950.html
  25. ronia

    Sierpień 2009

    zana27roniazana27Cześc Alisss Cześc Roniu Roniu to nie burak. To cham. tyle czasu razem spędzili, mieszkali na jednym osiedlu, zawsze nierozłączni... a tam, szkoda gadac. Długo Luśka hasała ? Pokazałam wczoraj T zdjęcie Luśki co wstawiłaś i mówie, ze to jego przyszła synowa a ten no, no. Ładniutka ;) wiem że HAMlet ale nie chciałam być tak drastyczna w opisieco do zamążpójścia ostatnio katowałam Dumę i uprzedzenie :) uwielbiam takie filmy oglądały? nie oglądały.. to proszę nadrobić zaległość
×
×
  • Dodaj nową pozycję...