Jestem mamą 5letniego chłopca. Do skończenia przez dziecko 3lat siedziałam w domu i się nim zajmowałam. I nie żałuję tego. To był najmilszy okres gdy mogłam patrzeć jak rośnie, rozwija się. Wcale nie czułam się jak kura domowa, tylko jak spełniona mata. Gdy syn skończył 3lata poszedł do przedszkola a ja powróciłam do pracy. Nie mogłam sobie pozwolić już na to by nadal siedzieć w domu.