-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gosiaczek85palos
-
dziewczyny tak ogladam ten papier z usg i CRL to jest wzrost maluszka,wiec wychodzi 7,68. wypatrzylam,ze HR oznacza ilosc uderzen serduszka dzidziusia,czy wy macie uwzglednione to Hr i ile Wam wynioslo?
-
ale ze mnie gapa,jasne ze zmienil,z tego wszystkiego chodze taka rozkojarzona. tak wiec z 25 czerwca zmienil mi na 18 czerwca.
-
Kaika jak narazie lekarz nie zmienil terminu porodu.
-
mala korekta do zdjecia,po dluzszym patrzeniu stwierdam,ze dowrocilo sie tylem do zdjecia,no tak wypielo sie na mamusie hih
-
moz to bedzie troche lepszej jakosci... tutaj jest ulozone bokiem.
-
najwyrazniej widac glowke. z poczatku dziecko bylo takie ruchliwe. zaczelo machac raczkami,wychylal glowke tak jakby chcial nas zobaczyc. doktorek sie smial,ze wyglada tak jakby chcialo wyjrzec przez okno hahaha. cos niesamowitego. potem tak sie schowalo,ze wogole zniknelo nam z ekranu wiec lekarz chwycil pierwszy lepszy moment i wydrukowal zdjecie. no i w ten oto sposob jest zlej jakosci,ale jestem szczesliwa,ze widzialam mojego skarba.
-
oto moje malenstwo...:)
-
dzieciatko mierzy sobie prawie 7 cm. jak nie chcialo sie pokazac to lekarz zazartowal,ze polskie dzieci to sa uparte i maja swoj charakterek hehe to chyba po mamusi
-
dziewczynki juz jestem po. wszystko dobrze ale jutro ide jeszcze na specjalne badanie krwi zeby sprawdzic czy z dzidzia wszystko ok. tak wogole to lekarz byl zdiwiony,ze dziecko jest juz takie duze,wyszlo na to,ze maluszek ma wiecej niz 13 tygodni,ma 14. machalo do mnie obydwoma raczkami az lekarz sie zasmial,jestem taka podekscytowana. jedyne co to nie slyszalam bicia serduszka,nie wiem dlaczego. na nastepne usg mam przyjsc dopiero okolo 20 tygodnia. pozniej wrzuce jakies fotki ale nie sa zbyt dobrej jakosci bo pozniej to juz dziecko nie chcialo nam sie pokazac. pozdrawiam wszystkich:)
-
witam.. ok to zaczynam sie szykowac do wizyty,mam na 15.30,jestem cala w strachu. do zobaczenia pozniej pa pa
-
Agaw takim razie uwazaj na siebie i malenstwo. staraj sie nie przemeczac i duzo odpoczywaj. zobaczymy co mi jutro powiedza,czy wogole zrozumiem co do mnie mowia bo z jezyka medycznego hiszpanskiego jestem troche cienka hehe ale w razie co biore ze soba tesciowke
-
Agus a jakie to sa plamienia? tzn.jaki maja kolor,sa biale? ja od pewnego czasu mam tyle uplawow,ze musze nosic wkladki i nie wiem czy to dobrze,czasami maja one inny kolor niz bialy. Justysia napewno nie jest Ci zbyt wygodnie z tak duzym biustem ale uwierz ze wiele dziewczyn moze Ci tylko pozazdroscic. mnie by uszczesliwila miseczka C
-
witaj Zula79 Agus slicznie,tez juz jutro zobacze moje malenstwo. Aiti no to troszke mnie pocieszylas,ze jest szansa na pozosttaniu przy normalnym rozmiarze ale marzy mi sie rozmiar wieksze hehe czytalam,ze jesli dba sie o biust w ciazy i po niej to nie powinny oklapnac ani tez sie zmiejszyc,no zobaczymy. kazda kobieta jest inna.
-
Justysia k no to masz sie czym pochwalic,ja zawsze chcialam miec duze piersi ale natura obdarzyla mnie tylko rozmiarem B wiec licze na to,ze po ciazy zostana chociaz przy B albo C,chyba bym sie zalamala jakby mi sie zmiejszyly do A
-
Dorotkazkrainyoz mi na poczatku ciazy urosly i byly takie pelne,bylam zachwycona i moj M tez,a teraz jakos tak mi zmalaly i tez przestaly bolec. nie wiem moze tak ma byc. Aga82 wypoczywaj i nie matrw sie na zapas,dzidzia zdrowa to najwazniejsze. uciekam cos przegrysc bo glod mnie dopadl...
-
Mariolka sliczne malenstwo! chyba tylko jeszcze ja zostalam jako jedyna,ktora nie miala usg. jestem tak przejeta,ze chyba nie bede mogla zasnac tej nocy. co do piersi to naprawde sie przestraszylam,zakupilam juz krem Mustela i powiem Wam,ze dobrze mi sluzy. czuje jak skora sie napina.jak narazie to musi wystarczyc plus dobry stanik. milego dzionka wszystkim zycze:)
-
Dorotea dzieki za wskazowki. Mariolka to chyba przeoczylam,a to dlatego,ze nie zagladam tutaj codziennie,zaraz poszperam i znajde fotke Twojego malenstwa. ciesze sie,ze wszystko w porzadku. no a ja juz jutro ide na spotkanie z moim malenstwem. troche sie denerwuje...
-
oho... nie wyobrazam sobie zebym miala pozniej chodzic z woreczkami zmiast jedrnymi piersiami. mozna cos zrobic zeby wrocily do swojej wielkosci i jedrnosci? moze jakies kremy?
-
Justysia k zycze szybkiego powrotu do zdrowia. jescze 1 dzien i wkoncu moje wyczekane usg. a wlasnie jak tam Mariolka? o ile sie nie myle miala usg 10 grudnia Mariolka napisz jak poszlo. mam pytanie do dziewczyn ktore juz maja dzieci,mianowicie chcialabm wiedziec jakie sa piersi po porodzie i jak sie juz nie karmi piersia,czy wracaja one do swoich rozmiarow? sa takie jak przed ciaza czy zostaja troszke powiekszone? milej nocki i pozdrowionka dla wszytkich:)
-
dziekuje dziewczyny za wszystkie artykuly i porady. tak sobie mysle,ze wcale malo nie jjem,tyle samo co przed ciaza,nie mam mdlosci i na brak apetytu tez nie narzekam. zobaczymy co mi powiedza w czwartek na usg. dobrej nocki wszystkim zycze:)
-
witam serdecznie:) dziewczyny jaka powinna byc waga ciala po 12 tygodniu ciazy? ja strasznie schudlam i nawet brzuszek mi sie schowal,troche mnie to niepokoi. pozdrawiam
-
Mariolka wszystkiego najlepszego:) Aga wszystkiego dobrego dla synka:)
-
witam:) ja codziennie sobie wymyslam jakies zadanie zeby sie nie nudzic,dla zabicia czasu. siedzenie caly dzien sama przed telewizja chyba nie jest zbyt dobre wiec zawsze za cos sie wezme,jak cos robie to tyle nie mysle. juz jutro wchodze w 12 tydzien a za tydzien wkoncu moje wyczekane usg. milego dzionka...
-
madry Polak po szkodzie...
-
witam:) ja rowniez wzielam sie za porzadki,korzystam z okazji,ze jeszcze jestem sama. jak moj M przyjedzie to juz nie bedzie czasu na sprzatanie bo kazda wolna chwile bede chciala wykorzystac na bycie razem. ale sie dzisiaj strachu najadlam poszlam na spacer z pieskiem mojej tesciowej,jako,ze ona wyjechala na tydzien to musze sie nim zajac. wiec idziemy sobie taka polna droga az tu nagle wyskakuja dwa duze psiory i zaczely nas obkrazac. stwierdzilam,ze w takim razie nie ma sensu dalej isc bo napewno beda sie ciagnac z nami,wiec nogi za pas,tyl wzrot a tu kon wybiegl nam na sciezke stanal w poprzek drogi tak,ze nie moglam przejsc,postanowilam obejsc go jakos od tylu wchodzac wogole w krzaki i bloto. no to kon jak sie nie wkurzyl i machnal tym swoim kopytem tak,ze prawie bym oberwala. do domu to w podskokach szlam uffff pozdrawiam wszystkie mamuski:)