Żana

Izak1979dobra, idę obiad teraz robić co dobrego robisz ?

Izak1979ale macie rację, zrobię m. na urodziny bez tych wafli z tyłu...heheheh o widzisz jaki super pomysł ;)) chociaż ja wiem, czy akurat z takiego ,,modelu,, byłby zadowolony :))

Izak1979zboczenice... wiedziałam, ze tak napiszesz ;)

AnulkaTakie umowy zawsze działały u nas jesli chodziło o koniec zabawy. Dzieci jak to dzieci: mamo jeszcze, mamo 5 minut, mamo zjadę ze zjeżdżalni kilka razy i dopiero pójdziemy.Dlatego zawsze zanim wejdę umawiam się, że daję im sygnał, że jeszcze zjeżdżają np. 5 razy i wychodzimy. Czasem nie pomagało, wówczas wynosiłam na rękach a jak ochłonęło tłumaczyłam. ja też synowi, chociaż jeszcze jest mały pozwalam na np. jeszcze 5 razy strzelic gola do bramki i wtedy razem liczymy i idziemy do domu. Ale nie zawsze jest kolorowo

DaffodilrachotkaU nas do tej pory było karne krzesełko tak jak w przedszkolu. Ale tylko za bicie, gryzienie i takie tam "cięższe" przewinienia. Najczęściej pomagają upomnienia np. jak będziesz sypać piaskiem inne dzieci to pójdziemy do domu. Jak to nie pomaga to po 2 upomnieniach biorę za rączkę i wychodzimy z placu zabaw. Czasem to jest okropne zwłaszcza jak mała płacze, bo ludzie wtedy patrzą i robią głupie miny jakbym nie wiadomo jaką krzywdę dziecku robiła. No cóż nikt nie powiedział, że wychowanie dziecka jest proste;-)Znam te miny i zaciekawione spojrzenia :) Najczęściej pojawiają się jak Kuba zaczyna się po ziemi tarzać i wrzeszczeć w niebogłosy jak do domu mamy wracać. Nawet jak pół dnia na placu zabaw siedzimy, to powrót tak samo wygląda. Ostatnio ciut lepiej jest, ale nie chwalę go, żeby nie zapeszyć :) Bunt dwulatka u nas w pełni, a wyjątkowo uparty egzemplarz mi się trafił. u nas z powrotami do domu jest podobnie. Ja go na ręce a On się drze... Ale czasami skutkuje, ze wezmiemy przed pojściem już do domu psa na spacer, okrążymy blok i ten jak widzi, ze pies wraca do domu to i On chetnie idzie ;)

Mama_MonikaIzak ja przepraszam ale mnie sie to czerwone sterczące na środku skojarzyło z innym....bakuganem heheheh ;) Izak wybacz, ale mnie też... Ale wygląda smakowicie ;))

AnulkaNajważniejszy jest cel konsekwencji. Dziecko ma zrozumieć, nauczyć się odróżniać dobro od zła i skoro udało się to tylko na plus. otóż to. Dlatego zawsze przed wyjściem na dwór ,, umawiam,, sie z małym, ze jak będzie niegrzeczny, wracamy do domu. Bywa tak, ze jak już przesadza tylko wspomnę o powrocie do domu i grzecznieje.

Mama_Monikazana27Mama_Monikawitaj w klubie fajnych tatusiów :///no to koniecznie nawet takimi sposobami naturalnymi jak meliska, aczkolwiek wartałoby się lekarza tez poradzić. otóż to.. Czytałam teraz że trzeba zwiększyc magnez w organizmie.. Kurde, najadło się to moje dziecko tej zupki chińskiej i na rzadko zrobił ;/ a teraz już w końcu śpi.. to pewnie, połykaj troszkę magneziku, nawet profilaktycznie powinno się od czasu do czasu magnez pobrać, zwłaszcza jak sie kawkę wypija, stresiki jakieś się ma ;) łooo... moja nie jadła jeszcze takiego wynalazku, jak mnie najdzie bardzo ochota to jem po kryjomu albo w pracy hihi bo tak to mur beton, że tez by chciała ode mnie wyrwac hehe no ja właśnie nie zdażyłam schowac ;/

AnulkaNie jestem psycholożką, ale według mnie on jest jeszcze za mały na kary, ma niespełna dwa latka. Takie dzieci zwykle zabiera się na rękach i to jest już dla niech konsekwencja różnych zachowań. Przynajmniej tak mi się wydaje. niby tak, ale wiedział dokładnie czym grozi takie zachowanie. Wychodząc z domu zapowiedziałam, ze jak będzie niegrzeczny to idziemy do domu. Tam też kilka razy to powtarzałam a on wtedy do mnie, ze nie i dalej biegał. Na rekach nie dał się utrzymac bo się wyrywał, takze dalej byłoby to samo. Przyniosłam go do domu, popłakał jeszcze chwilkę i jeszcze raz powiedziałam za co został zabrany z dworu

Dzisiaj miałam taka sytuacje, że mały mi uciekł przez dziure w ogrodzeniu na boisko szkolne. Chłopaki tam grali w piłkę. W ogóle nie zwrócili uwagi na to, że biega dziecko tylko walili ta piłką z całej siły. Musiałam małego stamtąd zabrac. serce mi się kroiło, mały wył bo chciał z dziecmi pobiegac a ja niosłam go na rękach.... wczesniej starałam się tłumaczyc, ale nic to nie dawało. Za karę został w domu.

Anulkakwiatuszek9876Mama wzięła go tylko i powiedziała co ty robisz . To jest moje ulubione pytanie Tak jakby nie widziała co robi.Jeszcze z moich ulubionych: Zobacz jak ten chłopczyk się grzecznie bawi. Czy Ty tak nie możesz? Popatrz, bierz przykład. Ręce mi opadają wówczas...nie ma nic gorszego jak upokorzenie dziecka przez porównanie do kogoś innego... zgadzam się w 100%

Mama_Monikahehe o tak takich pytań, uwag jest bezzsensu jest mnóstwo przykładów, albo do niespełna rocznego dziecka "a dlaczego Ty płaczesz"? hehe nie wiem, one liczą na odpowiedź czy co? hehehe otóż to ;)

Mama_Monikawitaj w klubie fajnych tatusiów :///no to koniecznie nawet takimi sposobami naturalnymi jak meliska, aczkolwiek wartałoby się lekarza tez poradzić. otóż to.. Czytałam teraz że trzeba zwiększyc magnez w organizmie.. Kurde, najadło się to moje dziecko tej zupki chińskiej i na rzadko zrobił ;/ a teraz już w końcu śpi..

Mama_Monikazana27Mama_Monikaaaa...... no to takie cos to jak najbardziej, fajna rzecz:) właśnie i mi się tak wydaje.... kurde, mam czasami coś takiego, że brakuje mi powietrza i musze sobie dobrze ziewnąc, żeby napełnic płuca powietrzem. teraz przeczytałam, ze to nerwica... nieźle... fakt, nerwowa jestem a za małego miałam nerwice i mama mnie leczyła z tego... a jaka przyczyna tego....? mozna cos z tym zrobić? jak byłam mała to przez ojca.... pił... itd... a teraz nie wiem... jakoś leczyc pewnie można... moze jakiś syrop uspokajający + meliska... Nie mam pojęcia

gabalasAmelka85Przepraszam ze sie wtracam do watku ale juz nie wytrzymalam.Rudzia a ja wcale sie nie dziwie Heliosowi, bo jakbym byla facetem i bym poczytala co ty laski pisza to chyba bym umarla, mozna to nazwac tak 1001 sposobow na unikniecie sexu z mezem, ja na miejscu mezow niektorych Pań z tego watku juz dawno bym sie z nimi rozwiodla. trzeba bylo poinformowac meza ze po urodzeniu dziecka bedzie to tzw. biale malzenstwo. A w ogole jak was czytam to sie zastanawiam jak wyscie zrobily tez dzieci... kurcze no naprawde nie wiem jak to stało?? jakies niepokalene poczecie czy co??? może coś pyliło i tak samo, z wiatrem...

roniaAmelka85Przepraszam ze sie wtracam do watku ale juz nie wytrzymalam.Rudzia a ja wcale sie nie dziwie Heliosowi, bo jakbym byla facetem i bym poczytala co ty laski pisza to chyba bym umarla, mozna to nazwac tak 1001 sposobow na unikniecie sexu z mezem, ja na miejscu mezow niektorych Pań z tego watku juz dawno bym sie z nimi rozwiodla. trzeba bylo poinformowac meza ze po urodzeniu dziecka bedzie to tzw. biale malzenstwo. A w ogole jak was czytam to sie zastanawiam jak wyscie zrobily tez dzieci... nie ma za co czy coś jeszcze ?na czym to stanęło ? Gaba Monia meldować się mi tu zaraz zana Ty też dawaj no tu bo ty masz chyba ostatnio popęd za dwoje śmiej się ze mnie, śmiej Ty :) Jestem ;)

Mama_Monikazana27E-EDU MÓJ PIERWSZY LAPTOP piesek 12m+ RekTV 8068 (1600107699) - Aukcje internetowe Allegro o cos takiego mi chodziaaa...... no to takie cos to jak najbardziej, fajna rzecz:) właśnie i mi się tak wydaje.... kurde, mam czasami coś takiego, że brakuje mi powietrza i musze sobie dobrze ziewnąc, żeby napełnic płuca powietrzem. teraz przeczytałam, ze to nerwica... nieźle... fakt, nerwowa jestem a za małego miałam nerwice i mama mnie leczyła z tego...

E-EDU MÓJ PIERWSZY LAPTOP piesek 12m+ RekTV 8068 (1600107699) - Aukcje internetowe Allegro o cos takiego mi chodzi

Mama_Monikazana27Mama_Monikazana i bardzo dobrze, bo inaczej byś sama na siebie bata ukręciła, moja koleżanka taka dobra być chciała i mężusiowi na poczatku kluseczki gniotła do rosołku ręcznie i tak się przyzwyczaił,że innego nie zje, a ona dzisiaj zemści bo makaron za 0,99 zł a ta gniecie do dzisiaj hehe sama zjadłabym takich kluchów ;)) też, ale chyba by mi przestały smakowac jakbym musiała gnieść bez przerwy hehehe zana27jakie macie pomysły na dzień dziecka ?? napewno jakies prezenty i wyprawa do Parku Jurajskiego i wesołego miasteczka. hehe, no tak ;) Ja myślałam o laptopie edukacyjnym... nie mam pojęcia..

jakie macie pomysły na dzień dziecka ??

Mama_Monikazana i bardzo dobrze, bo inaczej byś sama na siebie bata ukręciła, moja koleżanka taka dobra być chciała i mężusiowi na poczatku kluseczki gniotła do rosołku ręcznie i tak się przyzwyczaił,że innego nie zje, a ona dzisiaj zemści bo makaron za 0,99 zł a ta gniecie do dzisiaj hehe sama zjadłabym takich kluchów ;))

Mama_Monikahehehe dokładnie:) a co tam ;) hehe jeszcze jak u mnie nie mieszkał, to mamusia przecedzała synkowi rosołek, zeby nic w nim nie pływało. Jak przyszedł do mnie to od razu zakomunikowałam, ze będzie jadł co mu dam, a jak chce modyfikowac to niech sam to robi Nauczył się chłopak jeśc to co dobre ;) teraz sam sobie jak najwięcej warzyw wlewa z rosołem ;)

Mama_Monikazana27Mama_MonikaAnia i takie przepisy lubię, proste a zawsze cos innego i ciekawego :)Ja właśnie wypatrzyłam na parentingu sałatkę z suszonymi pomidorami mmmm... napewno zrobię :) u mnie się tego nie zrobi bo T nie lubi fasoli czerwonej ;/ To zrób bez:) tez będzie dobre :) w sumie tak. Albo niech wygrzebuje z miski ;))

ania_83zana27ania_83co się stało Zaniu?? głodna jestem, a tu takie przepisy idę na jakąś kanapkę ;) sorry, ale dziewczyny nalegały Mama_MonikaAnia i takie przepisy lubię, proste a zawsze cos innego i ciekawego :)Ja właśnie wypatrzyłam na parentingu sałatkę z suszonymi pomidorami mmmm... napewno zrobię :) dokładnie, ja też takie lubię, żeby szybko i smacznie i ciekawie było spoko, spoko ;))coś tam w lodówce wyszperam ;)

Mama_MonikaAnia i takie przepisy lubię, proste a zawsze cos innego i ciekawego :)Ja właśnie wypatrzyłam na parentingu sałatkę z suszonymi pomidorami mmmm... napewno zrobię :) u mnie się tego nie zrobi bo T nie lubi fasoli czerwonej ;/