Skocz do zawartości
Forum

eww

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez eww

  1. Justyna848 Witam dziewczyny! Mam nadzieję, ze mnie jeszcze pamiętacie. Długo mnie nie było, ale widzę ze to nasze forum umarło, nikt nic nie pisze. Gratuluje dziewczynom, które po raz kolejny zostały mamusiami. Ja niestety nie mam drugiego maleństwa. A mój Michaś zdrowy, jedynie jutro idziemy na zabieg usunięcia 3-go migdałka, mam nadzieję, ze będzie wszystko w porządku. Od września posyłam go do szkoły, większość jego grupy z przedszkola idzie, także nie chcę go zostawiać bo chodzi już 3 rok do przedszkola, jedyny problem to to, że jest leworęczny, poza tym radzi sobie nieźle. Pozdrawiamy!! ooo witaj ;D mój też leworęczny.. i też go szok czeka ;D ma moze 2 kolegów z przeczkola... ale pozna za to dużo innych dzieci. Planuje go na Karate zapisać.. i myśle nad angielskim. ps. staram się o następną dzidzie (po 5 latach studii.. wkoncu) a u was czemu jeszcze nic?
  2. i wita nasze dzieciaki I klasa już za pare dni... ale to zleciało ;D ;p
  3. Witam,/ moj Kamilek poszedl do przeczkola i nie minelo klka dni i dalej chory... na leki prawie stowa poszla wiec masakra... Renka a co Twoj w tej Szwcecji robi? oplaca sie? Ja z checia bym swego wyslala hehe ale tak serio.. chcemy budowac.. a jak narazie to nie mamy na fundamenty.. musimy pozyczyc. widze ludzie jak wyjezdzaja zagranice odrazu te domy rosną jak grzyby po deszczu. / Pozdrawiam serdecznie was ;)
  4. witam, Jaka powinna być dieta dla osoby otyłej ze schorzeniem niedoczynnosc tarczycy? Bardzo prosze o cenne wskazówki.. Równiez mialam kamienie na nerkach i czy sa jakies specjalne zakazy do róznych potraw?
  5. hehe moje jest nie przyjemne z rana jak sie trzeba ubrać do przeczkola hehe;P ale mi tez podoba sie na swoj sposob grudzien ;p
  6. Martucha1 grudniowe? Czemu? magan23 Trzeba trzeba troszkę te forum poodwiedzac ;) Byłam u lekarza ze swoim maluchem. Powiedziala doktorka ze zapalenie krtani i mowi do mnie ze do przeczkola moze isc, strasznie dla mnie to dziwne, bo dostal antybiotyk, kaszle strasznie i nie wiem co w poniedzialek robic.. rodzice mowią zeby nie puszczala go. Bo wkoncu musi sie wygrzac itp. jejciu sama nie wiem :(
  7. Hey ;D U nas Kami zaczyna mniej marudzic i idzie do przeczkola ;) Powoli jest lepiej. Dziś byłam u koleżanek w ramach ,,rozrywki,, i czuje się świetnie, jakoś tak milej sie robi, jak sie człowiek wygada, pogada i poplotkuje ;) Zmęczona jestem okropnie. Pomagałam rodzicom zbierac ziemniaki, jabłka, pietruszke i wiele innych i ledwo poszłam dzis do pracy ;) A jutro nie mam pojecia jak wstanę. U nas nawet ciepło w mieszkaniu ;) Co do tej kobiety, która jest w trudnej sytuacji. Jak opisuje asik28 to wierzę ze tak jest i napewno ciezko jej. Zawsze szkoda mi takich ludzi. Ja np. takiej znajomej nie raz pomagałam bawic dzieci lub kupiłam jakies ciuszki i troszke słodyczy. Ale niestety życie nie oszczedza. i wszedzie i zawsze potrzebne są pieniadze.. niestety
  8. newania Studiowałm Bezpieczenstwo Wewnętrzne, a teraz na MGR idę na Administrację Wymiaru Sprawiedliwości i Prokuratury ;p Z budową to myślimy z męzem budować jednak. Może zajmie nam to 10/25 lat ale będziemy mieć swój kąt ;) MAMUSIA Dziękuję ;) Prawdopodobnie budować bedziemy ale to pewnie jak coś ruszy to nast rok. U nas Kamilek nie chciał do przeczkola. Troche był smutny, jak go zostawiałam ale moze da radę. Teraz mniej dzieci bo chore i myślę ze będzie Pani baczniej pilnować. A u mnie jak narazie praca, zimno jest i pada. Więc nie ciekawa pogoda...
  9. Witam znów was serdecznie. ;) Dziękuję za odp z tym zwolnieniem ;* pytałam na wszelki wypadek ;) U nas,Kami nie chce isc do przeczkola.. juz 2 dzien z nim dłużej siedzę bo nie chce bym poszła. Cos jest na rzeczy. Wydaje mi sie ze to związane jest z jego kolegami z klasy. Pare razy mówił mi ze ,,tu go popchali, uderzyli, czapke stracili,, a wczoraj ,,niby przypadkiem,, kolega mu po buzi przejechal.. ajc.. nie wyglada to nie wiem jak, bo wiadomo,zdarzają sie bojki i konflikty.. ale chyba jeszcze nie znalazl odpowiedniego kolegi. ;) A 2 ma kolegów co są spokojni, raczej tez na poczatku do mamy. Wiec nie mam pojecia.. Wogóle u nas miało byc max 25 dzieci.. a wyszlo jakos 29?? lub 28. I widze ze Pani nie ogarnia wszystkich. U mnie ogólnie spokój, obroniłam sie, idę na MGR! ;) Myslimy z męzem nad budową domu. Tylko ze 10km od miejsca pracy. Jak myslicie? Budowac? Bo mozna kupic równiez gotowca w tym miejscu co pracuje.. ale mniejsza duzo, mniejsza działka, i wiadomo.. domy na szybko, czesto sa z gorszych materiałów. Pozdrawiam ;p
  10. Dokładnie u mojego Kamilka widzę takie same objawy, katar kaszelek... puściłam go dzis do przeczkola... ale sama nie wiem... Są tu mamy pracujące?? Jak to jest jak dziecko jest chore i musi zostac w domu a rodzice pracuja... są jakieś zwolnienia u lekarza? Zeby sie dzieckiem zaopiekowac???
  11. Witam, u nas Synek od samego początku wstawał rano, bo my z męzem do pracy. Budzę go ale nie ma problemu ;) ze wstawaniem. A widze jak narazie ze własnie rysowanie i malowanie nie interesuje go. ;p Mówi że to nudne. Ale mam nadzieje ze sie zmieni ;p
  12. eww

    Problem z 5-latkiem

    Dziękuję Pani bardzo za odpowiedź. Spróbuję do synka podejść właśnie w ten sposób. Dziękuje również za pomoc w zrozumieniu problemu, między mną i mężem. Mam nadzieje ze uda sie ;) Pozdrawiam
  13. eww

    Problem z 5-latkiem

    Dzien Dobry, Mam problem z moim synkiem, ponieważ gdy próbuję założyc mu jakiekolwiek ubranie (skarpetki, spodnie, koszulka itp nawet buty) to wiecznie jest niezadowolenie, placz, rzucanie sie po podłodze ze on tego nie chce zebym dała mu inne ubranie bo w tym zle itp/ Zmieniało sie itp i dalej ten sam problem. Non stop temu dziecku nic nie pasuje. Jak idzie do przeczkola i wraca jest dobrze, ale jak probuje mu sie zmienic ubranie to jest katastrofa. Mi jest nawet wstyd przed sasiadami bo mieszkamy w bloku i jak sie zacznie drzec to calą droge do auta. Ja juz tak naprawde nie mam nerwów do tego dziecka.. ja juz mam dosc. W okresie od 2 do 4,5 lat bawila go tesciowa, ktora pozwlalala na wszystko, poczawszy od tego ze cos dziecko zle zrobilo lub płakało to nagradzala a tu lizaki a tu robila na sniadanie po 10 roznych rzeczy bo dziecko wymyslalo i nie chcialo jesc. Teraz zaczełam synem sie sama opiekowac, powiedzialam dosc, przeciez nie mozna wszystkiego dawac dziecku co chce... i niestety nawet musze po przeczkolu w pracy z dzieckiem siedziec. bo nie mam wyjscia. ale nie w tym rzecz. Ja poprostu mam dosc.. nie ma chwili spokoju. Np jak synek jest ze mna to słucha sie, pojdzie da buty na miejsce itp a jak jest wiecej osob lub jakis kolega to sie tak popisuje i wogle nie slucha. Moge powiedziec rowniez ze zachowuje sie ,,cwaniacko,, i nie mam pojecia dlaczego... mi poprostu rece opadaja. Co mam w tej sytuacji zrobic??? Jak dziecko czegokolwiek nauczyc w zyciu....? Wiem ze syn ma charakter taki, ale u mojich tesciow brak konsekwencji to chyba zelazna zasada. Maż stara sie, ale nie raz tez widze ze ,,za duzo pozwala, wierzy dziecku ze np. bedzie grzeczny (potrafi synek non stop mowic) ale po chwili tego nie spełnia.. Sytuacja druga: Czuje sie nieszczesliwa. Naprawde. Ja pracuje od 7 do 16, mąż od 7 do 16 a pozniej zje i idzie do innej pracy az nieraz do 11 w nocy lub nawet 2 w nocy. Mąż nie ukazuje uczuc. Jak chce zeby mnie pocalowal lub przytulil to musze mu to powiedziec. (oczywiscie moge sama to zrobic, ale wtedy satysfakcja jest prawie rowna 0) Mąż tłumaczy to tym ze on ,,niepamieta,, a ja poprostu mam dosc. Wogle wszystkiego powoli mam dosc. Naprawde, Zadnych uczuc niczego. Widzimy sie tak naprawde wieczorem w sobote i w niedziele. To jest zalosne. Jego brat ma dziewczyne, z którą pojdzie na dyskoteke, napisze (na facebook, wiem portal jak portal, ale...) cos miłego a moj to nigdy w życiu. Mówi ze nielubie sie pokazywac... ale dla mnie wlasnie takie pokazanie milosci to jest wazne. Ja sie zle czuje w tym wszystkim. To jak zły sen. Nie wiem juz co ze swoim zyciem robic, bo to wyglada jak egzystencja. Mąż zawsze obiecuje wyjazd na wakcje, a nigdy nie jedziemy. Wiem ze ma ciezko, ze zarabia, ze dobrze opiekuje sie synem, domem tez potrafi. Ale dla mnie to czuje ze wszystko przemineło. Kiedys obiecal mi ze dziecko nie bedzie wazniejsze niz ja.. ale calkiem inaczej w praktyce. *(wiem takich rzeczy sie nie obiecuje, lub nie mowi, ale ja nie chcialam zostac kolejna matka polka, siedzaca w domu przy garach itp. chcialam byc doceniana...) Co ja mam zrobic? Co mam myslec? Prosze mi pomóc bo ja juz mam dosc życia... (przepraszam za błedy, ale starałam sie szybko napisac zeby o niczym nie zapomniec) Pozdrawiam
  14. renka32 Które to Twoje już maleństwo?> Pamiętam Cię jeszcze z samych początków forum ;)
  15. Witam, mój poszedł do przedszkola (po raz pierwszy jako 5 latek) ;) Od razu garną się do dzieci. Zero krzyku, pisku. I jeszcze jak go zabierałam to mówił czemu tak krótko. Zobaczymy jak dalej ułoży się ;) Ale jak na razie jest całkiem całkiem. Jest jeszcze zerówka? Tzn? Bo jak pytałam Pani z przedszkola to ona określiła to ,,przedszkolo-zerówką''? Ja bardzo dawno odwiedzałam tą stronę.. jednak studia i praca dają mało czasu na jakiś relaks i notki.. ale cóż lepiej późno niż wcale ;p
  16. A ja witam znowu ;D Powiem wam szczerze zateskniłam za tym miejscem ;d Pewnie co niektore z was już urodziły następne maluchy ;D Moj z 30.12.2008 narazie siedzi i ogląda bajki ;) Nie daliśmy go do przeczkola jakoś tak się zakręciliśmy i nie wyszło.. Mam nadzieje ze w 2013 się odnajdzie w grupie ;) A jak tam u was????????
  17. eww

    Aspekt psychologiczny

    Witam, mam problem, ponieważ już nie zliczona ilość razy się odchudzałam i raz wyszlo a zaraz wróciło. Ale w czym rzecz. Chodzi o to że czuje żę to już jest związane z moją psychiką, jak by to była choroba... nałóg. nie wiem. Chciałam wiedzieć gdzie moge się zwrócić z poradą jak wyjść z tego problemu. Chodzi mi o to, czy dietetyk też rozwiązuje problemy w sferze psychicznej? Bo ja jestem pewna że to właśnie to. I niestety nie znam rozwiązania. A wstydzę się pojsc do Pani psycholog, gdy się okaże że ona nie zajmuje się tą dziedzina? Słyszałam też o syndromie ED? Coś mi podpowiada że to to. Proszę o odp, bo już nie daję rady z tym żyć. Pozdrawiam. Eww
  18. dzieki dziewczyny za informacje odnosnie pojscia dziecka do przeczkola ;) Daje mi to dużo do myslenia. Sama jako dziecko nie bylam w przeczkolu w wlasciwie do tej pory trudno mi nawiazac kontakty a moja siostra... byla w przeczkolu i jest dusza towarzystwa ;) To ma sens, i napewno rowniez geny, ale jednak przeczkole ma swoj udzial. Dziekuje za opinie ;)
  19. Czesc dziewczyny, jestescie za tym zeby dziecko wysałc do przeczkola czy bardziej zaczac od zerowki? Bo sie zastanawiam, moj ma juz 3,5 roku, a niby mówili o tych nowych przepisach ze dziecko od 5 lat???? ma isc do zerowki? w gruncie rzeczy cos mi sie tak obilo o ucho...
  20. eww

    Targ Dolowa Rzeszow

    Wlasnie tak jak w temacie jak tam dojechac jak przez rondo mam wjechac jak jade z jAROSLAWIA?? jeszcze tam nie bylam a ponoc sa ciekawe rzeczy
  21. eww

    Yaz

    Troszke poczytalam o tym na internecie i teraz mnie strach obja, po 1 wieksza szansa na blizniaki, a po 2 te owulacje masakra, To co jak odtawie odrazu w ciaze zajde, masakra. A czy jakbym odstawila teraz bo jestem w 2 pasku dopiero brania to czy te hormony niezdazyly mi tyle pozmieniac? Co sadzicie
  22. eww

    Yaz

    Mi tam lekarz nie robil zadnych badan hormonalnych, chyba przepisal na chybil trafil, ale mi podeszly, jedyne co ost moj M zauwazyl to to ze ciagle mam jakis problem ;/ czyli nerwowka ale to czasowe, panuje nad tym. Najgorsze to to po odstawieniu, ze moze byc owulacja z odbicia? Jakies to przerazajace a co to wg znaczy? ;D
  23. eww

    Yaz

    Hm Ja tak z tym odstawieniem na zapas pytam. ;) A powiem wam ze mi po tych tabsach nic a nic nie jest ;) Jestem taka sama jak przedtem ;p A jezeli chodzi o cene to moje za 47zl niestety... drogo jak h..;/
  24. eww

    Yaz

    Tak jak w temacie, czy jak sie wezmie np 1 tabletke o 22 a pozniej bedzie sie bralo o 21,30 to sie cos stanie? ja tak wzielam, bo chcialo mi sie spac i niechcialo mi sie czekac. Pierwszy raz biore te tabsy, i mam 2 pytanko. czy jak sie je odstawi to trzeba isc do lekarza bo na ulotce pisze ze niby nie, a co sie stanie jak sie odstawi? I czy okres bedzie nierownomierny, przez jaki czaS? Dzieki za informacje z gory ;)
  25. asia78 dziekuje ze wogole odp ;) Wiec zrobilam test i nie jestem, i zaraz dostalam @ ;) uff wspaniale ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...