Mój raczkuje, ale wciąż nie siedzi. Brawo i papa wytrwale uczę i narazie nie kuma jeszcze.
W czym jeżdzą Wasze dzieciaki? (gondola na plecach/gondola na brzuchu/gondola z oparciem na siedząco/spacerówka)
Synka ciągle nie mogę sadzać, bo wciąz "siedząc" (tak na boku) podpiera się ręką i plecki "gibkie". Na plecach nie lubi jeździć, bo nic nie widzi i wożę go na brzuchu. Mój synek jeździ już w spacerówce w pozycji pół siedzącej, wyrósł z pierwszego fotelika do samochodu (gondoli nie mieliśmy). Nogi już mu wystawały. Siedzi sam, ale tylko chwilę i muszę go cały czas asekurować, bo leci do tyłu po chwili.