Dziękuję za miłe przywitanie. Coś o sobie......mam 33 lata.....męża i wspaniałego synka - 3 letniego. Z tego co widzę to większość osób ma też śliczne, małe skarby. Niestety, ostanio mamy problemy zdrowotne z Mareczkiem. Zapewne wytłumaczeniem dla tego stanu rzeczy jest to , iż poszedł do przedszkola. Dodam, że do tej pory miał nianie. Tak czy inaczej prawie bez przerw był chory ok 1,5 miesiąca. Od kilku dni jest zdrowy....ale chyba znowu coś się dziej, bo ma okropny kaszel...po prostu idzie się załamać....Już nawet był u kilu lekarzy w tym u laryngologa i nic to nie daje... Ostatnio wręcz miał na szczęście tylko podjerzenie Mononukleozy no i miał zapalenie ucha...ech...szkoda gadać... Daję mu tran no i dawałam IMMUNARON C - ale ze wzgl na zawartość wit C musiałam odstawić bo laryngolog kazał mu dawać przez 10 dni Bactrim. Chyba nie obejdzie się bez jakiejś szczepionki na wzmocnienie...ale sama nie wiem bo lekarze też nie są tacy skorzy do jej dania. Miałyście takie doświadczenia? Jeśli tak, to co Waszemu dziecku w końcu pomogło?