Skocz do zawartości
Forum

Allayiala

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Allayiala

  1. anitaa Wszystkiego Naj z okazji urodzin!:love_pack:

    Jezeli chodzi o siatke centylowa, to Tosia juz ze wzrostem jest w 97 centylu, a z waga w 85-tym. Jest wyjatkowo wysoka, ale to zasluga m.;) Tak na prawde wyglada na 3 latka:hahaha: Tez mierzona byla przy scianie, ale raz wyszlo mi 89 a wiekszosc razy 90 wiec chyba dobrze pomierzylam. Na bilans tez idziemy dopiero po urodzinach - u nas w przychodni telefonicznie wzywaja dzieciaki na dywanik zaraz po skonczeniu 2 latek;)))

    Dzieki z apomysly na prezenty, ale to niestety u Tosiaka sie nie sprawdzi:( - puzzle i loteryjka to dla mysliciela a nie takiego pedziolka jak ona - zastanawialam sie nad czyms do kombinowania manualnie - ostatnio kocha bawic sie przyczepkami do bielizny - przyczepia je do wszystkiego i ma ogromna frajde. Rowerek widze ze bez pasow - nie boisz sie ze zleci ? U nas niestety jeszcze koordynacja manualno- ruchowa nie jest jeszcze wysokich lotow;))

  2. karinka oo pogratulowac Tysiaczkowi wzrostu i wagi:)))) Toś po ostatnim mierzeniu miala 90 cm i 13.5kg - moj slodki ciezarek:hahaha: mam nadzieje ze sie szybko uporacie z przeprowadzka - na pewno jestescie juz tym wszystkim mocno zmeczeni... sciskam!

  3. anitaa Bidny Oski, oby sie piateczki szybko wykluly!
    A co do zmiany pracy to wynikła z paru powodów: jeden z nich jest taki ze tu za malo placa:hahaha: mialy byc podwyzki ale od pol roku leza u prezesa, który nie raczy ich podpisac; firma przeinwestowala i ma teraz ma mega dlugi wiec na wszystkim sa ciecia - a tak sie nie da pracowac!; pracuje juz tu chyba ze 6-7 lat, wiec najwyzszy czas na zmiany, a poza tym zmienię i branże wiec będzie na pewno ciekawiej;); i na koniec: moja szefowa zmienia robote, a ja jeszcze wszystkiego od niej sie nie nauczylam, wiec korzystne dla mnie jest sie jej trzymac;) Oczywiscie najbardziej licze na to, ze beda lepiej placic, szczegolnie w sytuacji kiedy jestem jedynym zywicielem rodziny:/

    Co do pytan to juz sie boje :hahaha: powiesz cos na odpierdziel a potem wynikna z tego jakies kwiatki:hahaha: zreszta dzieci nielatwo zbyc czymkolwiek, sa baaardzo uparte jezeli chodzi i odpowiedzi;)

    Milego dzionka Dziewuszki!

  4. Czesc Dziewczyny,
    Macie juz jakies pomysly na prezenty dla malucha na Dzien Dziecka?? Wiem ze Tosia od babci dostanie duze klocki typu duplo, kregle i maly zestaw kuchenny do gotowania... Ja zastanawiam sie nad porzadnym wozeczkiem dla lali, bo 2 ostatnie byly moze i tanie, ale zaraz sie rozwalaly w nich raczki.... albo rowerkiem, ale najpierw powinnam sprzedać ta injuse, bo jest strasznie badziewna:/:leeee:
    Sama juz nie wiem, chcialabym zeby to bylo cos fajnego, ale ani w sklepach ani na allegro nic mi sie nie rzucilo w oczy.

    U nas nocka OK, chociaz wieczorem trojki ostro dawaly sie malej we znaki. Ida, i chyba w koncu wyleza, obie trojki po prawej stronie. Oby szybko, bo juz 2 miesiace i nie moga sie wykluc. Z nowości zaczela mowic : pasikonik, zabaweczki (czyli 4-sylabowce w natarciu), leci niedobla mucha (czyli zaczyna laczyc juz slowa w zdania), itp. Strasznie jest fajna, ale czasem rownie strasznie uperdliwa;) zdarza sie ze nie zrozumiem co mowi to patrzy na mnie z niedowierzaniem i powtarza DO SKUTKU, a czasami to trwa i trwa az zakumam :hahaha: cierpliwosci do chyba sie moge uczyc od mojego dziecka:hahaha:

    tusia zwolnij nieco kobieto, bo sie wykonczysz!! Gratulacje dla Karolci za nowe slowka:))))

    anitaa podobno pogoda ma byc cale lato skopana, a w naszej obecnej sytuacji finansowej to beda nici z jakiegokolwiek wyjazdu. Poza tym jak m. dostanie w koncu jakas prace to nie pojdzie zaraz a urlop, a lato juz za pasem. A i mnie szykuje sie zmiana roboty, wiec bede w tej samej sytuacji. Eh... zycie:leeee:

    Dodałam fotki z maja i czerwca:D milego oglądania!
    Allayiala's photosets on Flickr

  5. Hejka,
    Ja juz w pracy, nareszcie bede miala troche czasu na forum;)
    Ale nie chce mi sie pracowac ze szok;)) dzis mialam ciezki poranek z pobudka o 6:20 - przyzwyczailam sie ze ogarniam rano Tosiaka, przekazuje niani i ide dalej kimac do 12... ale to se na wrati, chlip, chlip!

    Toś zrobila sie strasznie fajna, gada juz zdaniami, moze malo gramatycznie ale zawsze;) ostatnio smialam sie do rozpuku na taka oto rozmowe:
    JA:- Tosia, zobacz, samolot leci!
    Tosi:- Leci samolot!
    JA:- oo polecial
    Toś:- No polecial. właśnie. :hahaha:
    No i czesto sie przytula i mowi "MAMA, KOCHAM!" az sie lezka kreci, och ach!
    Wczoraj z kolei po raz pierwszy w zyciu sama sie zajela zabawa przez 40 min.!!! i to prozaicznie - bo przyczepkami do bielizny - bylam w szoku.
    Poza tym caly czas chce cos gotowac: robi "zupe" na szyszkach albo plastikowych ciasteczkach i potem nas karmi lyzeczka;)
    Moze pojutrze jak sie troche obrobie w pracy wrzuce troche fotek i filmik jak wykonuje taniec przy króliku Titou :))
    Bedzie mi brakowalo malucha jak teraz wrocilam do pracy, ale co zrobic:/

    karinka to macie teraz niezly sajgon - przeprowadza do innego mieszkania to juz wyzwanie a co dopiero do innego miasta! Ja nie wiem jak Ty dajesz rade... a Tyś jak to wszystko znosi?

    anitaa tez zauwazylam, ze nasze dzieciaczki pokazuja ze maja poczucie humoru - to jest strasznie slodkie, choc powinno byc niezle wkurzajace:hahaha: Scena z zasypiania na przyklad: Toś lezy w swoim lozeczku, leze obok na duzym lozku i spiewam jej aaa kotki dwa, mysle ze juz przysnela, a tu8 nagle zza szczebelkow wyskakuje tosiowa lapa i zaczyna mnie gilgotac po nosie :hahaha:

    Ide posciemniac ze cos robie, o matko, ale mi sie nie chce!!!:hahaha:

  6. anitaa :hahaha: fotki rewela:) niezla ma Oski koszulke w kontekscie grzebania w kaluzy:hahaha:

    MM to pewno bedzie cora, ja haftowalam non stop i mulilo mnie ciagle:)
    tusia gratulki dla Karolci za zabki!
    klamorka daj zanc jak z pedalowaniem, bo ja tez sie nosze z zamatem kupienia rowerka:))
    karina jak zabki?:) Usciski dla Tysiaka;)

    U nas OK. Dzis zakoczyla wszyskiech jak na poczcie wydarla sie zagladajac do okienka "Pani pracuje, Tosia zobaczyc!!!! KONIECZNIE!!!" :hahaha:

  7. Hej hej, melduje sie i ja;)
    Monfor! witamy na pokladzie:))) milo nam bedzie razem popisac;))
    U nas nocnik Tosia ma gdzies, to jest maly pędziolek ktory prawie w ogle nie siada, wiec jak ma wysiedziec siku na nocniku:/ czyli to samo co u Twoejego synka;))) ja juz sama nie wiem jak to bedzie z tym odpieluszaniem w tej sytuacji...
    Poza tym ida nam obie gorne trojki i do tego dzis w nocy zaczal sie katar:/ licze tylko ze to od zebow, choc raczej watpie... mysle ze przez te zmiany pogody w koncu i Tosiaka wzielo. Laduje ja na razie vit. C i occlicoccinum - moze jej przejdzie.

    Co do kolana, to moge juz jezdzic samochodem - na razie nie mialam okazji, ale moc moge:) do roboty wracam 24-tego a do tego czasu czeka mnie w domu masa pracowej orki:///

    anitaa cudne rysunki Boskiego:))
    tusia ladnie pojechala Karola tym alfabetem, jestem w szoku!

    Tosia zaczyna skladac zdania: samolot leci, mama chodz, tata popatrz, polozyc tu itp;))
    trzysylabowe slowa mowi bez trudu, ma tylko problem r, k, i z (i np. z zupy wychodzi dupa:hahaha:) poza tym zna niewiarygonie duzo slow - nie wiadomo skad- wszystkie mamy na podworku odpadly jak Tosia wpadla w nawijke w piaskownicy, hihi;))

    Poza tym ostatnio wrabala mielońca mojej produkcji wiec chyba bede musiala poprobowac jej gotowac nie tylko zupki ale i drugie (tylko skad ja wezme czas na to codzienne pichcenie jak wroce do roboty???).

    Dziewczyny sciskam Was mocno i ide pocwiczyc kolano:36_1_1:

  8. Łomatko, Dziewczyny, na tym zwolnieniu wcale nie mam czasu na pisanie://a teraz jeszcze znowu bede musiala usiasc do pracy zdalnej i przygotowac 2 duze materialy...
    Noga ma sie dobrze, chodze nadal w ortezie, ale jutro mam lekarza i zobaczymy czy pozwoli mi jezdzic juz samochodem. Zasadniczo do pracy planuje wrocic 24 maja. Moj m. nadal nie ma pracy wiec zrobilo sie dosc ciezko i nie ma co sie wylegiwac na L4:/

    Tosiak probuje bezskutecznie wykuc gorne trojczyny - meczy sie juz chyba od tygodnia - i jak na razie bez efektu. Jest przeszczesliwa majac mame i tate w domu przez wiekszosc czasu a ostatnio przyszla, przytulila sie mocno i powidziala KOCHAM! odpadlam... az mi sie lzy ze wzruszenia zakrecily w oczach:):36_1_21:
    Poza tym udalo mi sie ja zwazyc i zmierzyc wyszlo ze waga to juz 13 kilo, a wzrost 88 cm... chyba ktos jej do jedzenia drozdzy dosypuje...:hahaha:
    kupilam farby do malowania palcami - bylo fajowo, ale jakos z pedzelkami bylo lepiej bo mniej sie brudzila (tez sie nie bardzo lubi utytlac, chociaz wcale tego nie widac z filmu z jogurtem;)))

    Wszystkim Mamusiom obecnym i przyszlym zycze duzo zdrowka :) przeczytalam cale zaleglosci ale juz musze kapac malucha wiec nie dam rady odposac kazdemu z osobna:) usciski!

  9. Czesc Dziewczyny!
    tusia spoznione acz szczere 100 lat!!!:36_3_19:
    Nie gadaj mi tu u starosci, w listopadzie koncze 35, hehe;) nie ma sie co martwic, w koncu teraz to my MLODE MAMY jestesmy i o zadnych starych d.. nie ma mowy;) A jak bedzie drugie dziecko to młodzieżowość sobie przedluzymy;)

    villanelle czesc kobitko, ciesze sie ze udalo sie z kasa na dzialalnosc, teraz juz tylko pewno papierologia i mozesz ruszac:) Gratulko dla Lili za pomaganie:) Tos pomaga wyjmujac rzeczy z pralki podajac mi do wieszania, albo na przyklad jak biegam na bosaka, to sama bez proszenia przynosi mi kapcie;))) Ma zaciecie do rysowania, niestety glownie przez kogos, rano jak wpada niania to od razu musi rysowac: balona, ducho (serducho) i pana ;)))) Sama Tosia glownie zamazuje;)
    Na ciastoline sie na razie nie zdecydowalam:)
    Jezeli chodzi o zasypianie z uwagi na moja noge Tos bez protestu zasypia juz w lozeczku, tylk troche trzeba z nia polezec obok i pospiewac aaa kotki dwa;) Tuli Elmo i pielusie i lulu:)
    Jak tylko noga sie troche bardziej bedzie zginac pedze na slilownie walczyc z opona;)

    anitaa oojojjj, Boski jest Oski:) Z Toskiem to beda przescia nocnikowe, bo nadal nie usiedzi ani sekundy za to krzyczy kiedy jest kupa - niestety w gaciach;)))

    kalinah ja daje 2xdziennie oscilococcinum na sucho po trochu na lyzeczke z herbatka instant tez na sucho;) Co do mleka krowiego to ja nie daje w ogole bo Tos nie rozklada w pelni laktozy - jedyne co od krowy to jogurt naturalny i czesem kawalek zoltego serka. Jestesmy nadal na bebilonie pepti 2.
    Co do calych wakacji bez malej to bym chyba oszalala, moze da sie to jakos podzielic na kawalki, tydzien u dziadkow tydzien w domu? sama nie wiem, ale cale wakacje to strasznie dlugo...

    MM jak Kacperek? I jak Ty sie czujesz dzielna Matko Polko?

    klamorka co u Was:)

    Sciskam Was Wszystkie i lece, bo zaraz wpadnie babcia z wyspacerowanym Tosiakiem;)))

  10. Noo, wykonalam syzyfowa prace i obczytalam do konca wszystkie posty;)
    Ciesze sie ze sie pokazalas kalinah mam nadzieje ze czasem wpadniesz napisac co i jak u Was;)))

    U nas OK, kolano sie goi, smigam w ortezie, a nawet dzis wyglancowalam cale mieszkanie ze zlosci, bo mnie m. wkurzyl bo musial wyjsc z Tosia na spacer i nie mogl spac do 14. Jezzoo, te facety sa nie do zniesienia!!! dzis sie do niego nie odzywam, swini jednej....wrrr!!!!
    Kurcze, anitaa rewela te fotki z zoo, kurcze musze szybko zaczac chodzic na dluzsze dystanse to tez bym chetnie zabrala Tosiaczka:) jak na razie od poniedzialku czeka mnie rehabilitacja - :15_10_7: w domu na szczescie, i w srode zdjecie szwow.
    Tosiek zadowolona ze ma mame w domu caly dzien;) m. nadal nie ma pracy wiec tez siedzi w domu - a dziecię ogarnia niania i babcie. W sumei gdyby nie to ze musze zrobic pare pilnych rzeczy do pracy to mialabym calkiem fajny urlop;)))

    Dobra, koncze, bede sie odzywac;)

  11. Jestem, zyje, powoli dochodze do siebie:) no i chodze - w ortezie, ale kazali chodzic, cale szczescie bo nie wiem jak bym zniosla siedzenie na tylku tyle czasu;)
    Nie zdazylam Was obczytac, ale sie poprawie w najblizszym czasie;)

    Z nowych rzeczy Tosia mowi: fontanna i kochanie;)

  12. klamorka Tosia tez nie od razu zalapala, ale jej powiedzialam, ze to taki specjalny kubek dla dorosłych i ze trzeba posiorbac (tu nastapila demonstracja) i sie okazalo ze portafi:))) moze Twoj maluch potrzebuje wiecej niz jednego podejscia? (a'propos, jak Mlody ma na imie??).

    Dzis Tosia przeszla sama siebie podwojnie:
    Najpierw tatus ja nakryl, jak wdrapywala sie na lozko - o i pyta "Tosiak, gdzie ty tam wlazisz??" a mala na to "usiasc!" i klap na tylek :hahaha:

    A potem to juz zupelnie mnie rozbroila: Luki przewiesil poleczke z kolumna zeby sie Toś na nia nie nadziala i w scianie zostaly 2 dziury po kolkach. Tosiek podchodzi do sciany i wsadza tam palucha mowiac: "dziula", na to niania: Tosia, a kto taka dziure zrobil w scianie??
    Tosia na to, ze "mama". Niania sie smieje i mowi: no co ty Tosie, jak mama zrobila dziure w scianie?? a Toś na to, ze "PALCEM". :hahaha:

  13. Czesc Dziewczyny,
    u nas swieta jak zwykle meczace, Toś w gosciach dostaje zupelnego szmergla i biega przez caly czas - a ty za nia:/ trafil mi sie, cholera jasna, zywczyk - tyle udalo mi sie doczytac z ksiazki Tracy Hogg;) Nocka za to po tych wszystkich wrazeniach tez byla ciezka, bo watpie zeby to byly zeby - cos ostatnio jakby mniej sie dawaly we znaki. Tosiutek budzila mi sie chyba z 15 razy - poplakiwala, jeczala, prosila o smoka i pieluszke, i tak na zmiane:/
    Upojna nocka, nie ma co. Z okazji zajaczka mala mi sie oblowila bo dostala 5 nowych fajnych ksiazeczek i 3 smieszne gumowe pileczki - wiec od rana z niania zabrala sie do czytelnictwa.

    villanelle no coz, ja dalej probuje wykryc co odpowiada za ta szorstkosc, ale jakos mi nie idzie - juz prawie wyszlo mi ze to pesto, bo przez caly dzien bylo OK, ale wieczorem znowu zrobila sie szorstka. Moze to w ogole mleko? i odstawic jej jogurt i maslo ? trzeba bedzie sprobowac, az tyle roznych rzeczy nie je zeby sie nie dalo dojsc co ja uczula. A moze i tak kupie ten krem lipkar co poleca kwiatusia. Zasadniczo na pewno jest to alergia bo po podaniu na noc zyrtecu jej wszystko rano zlazi, a bez zyrtecu - nadal jest szorstka. A co do masci ze sterydami to wolalabym ich mimo wszystko uniknac:/
    Co do blizny po cc to u mnie jest git malina - musze powiedziec ze zszyli mnie pieknie mam na srodku tylko ledwo widoczna kreske dlugosci moze z 5 cm i zero sciagniec, gulek itp. ale zanim mi sie ropuscily szwy faktycznie mialam jakies gulki wiec moze jeszcze ci sie do konca tez nie rozpuscilo?

    klanorka witamy! nie masz co sie martwic nocnikiem, moja corcia to niestety w ogole praktycznie nie siada, a tym bardziej na nocnik i sama nie wiem jak nam ma pojsc to nocnikowanie....:/ jezeli chodzi o smoczek - to mamy go do zasypiania i na tzw. "ciezkie chwile" czyli jak sie wywali i jest ryk, albo jest spiaca. Tak to sie staram w dzien jej ograniczac, a w nocy jak zasnie tez zabieram. Na razie dopoki ie wyleza jaj wszystkie zeby to nie bede jej odzwyczajac od smoka, bo w ogole zycia juz nie bede miala;))) Staram sie jej tlumaczyc ze smoczek jest do spania, chociaz spryciula pare razy jak sie jej odmowilo smoka w srodku dnia, to kazala sie polozyc spac:)))))))) - no i smoka dostala;))))))))
    Beda z tym schody, ale z czym nie;) za to nauczyla sie pic z kubka niekapka 360 stopni firmy lovi, co mnie bardzo cieszy bo jest on chyba najbliższy piciu ze szklanki:
    http://www.2o2.pl/photo/product_big/2/2/b/4_22bee35509e4.jpg

    Tusia ja bede za to trzymac kciuki za Oskiego! Na pewno zniesie ta nieprzyjemnosc spiewajaco i z usmiechem na ustach - bo taki jest Boski ze Heeej!:36_2_25:
    Pogratulowac trojeczek, u Tosi tylko jedna wyglada obiecujaco, reszta siedzi w dziaslach i ani mysli wylezc , za to z tylu na gorze jedna piatka nadal widnieje w postaci wieelkiej guli:/ A co do mowienia po fakcie - Tos zaczela informowac ze zrobila kupe w pieluszke - lepsze takie sukcesy niz zadne;)
    Tez sie troche martwie ta operacja kolana, nie samym zabiegiem, ale juz potem jak nie bardzo bede w stanie zajmowac sie Tosia - bo o ile w tygodniu sa babcie i niania, to co 2 weekend m. ma szkole i tu zaczyna sie problem:/ na razie oczywiscie martwie sie na zapas, jak to ja, samo jakos sie to bedzie musialo rozwiazac...

    Na razie zycze milego dnia!

  14. Wesolych Świat Dziwczyny i zycze bnam wszystkim zebysmy mogly troche w koncu odpoczac! :hahaha:
    Usciski!

    PS. kolano robia mi 9.04 czyli za tydzien. Troche to na mnie nagle spadlo, mam kupe rzeczy do ogarniecia, nie mowiac o pracy - na szczescie w szpitalu bede tylko 1 dzien, bo w sobote powinni mnie wygonic do domu. Bedzie ciekawie to pewne - chociaz sie ciesze ze na reszcie bede miala to z glowy.
    Sciskam raz jeszcze!

  15. tusia sliczna masz corcie! Piekne oczka i te loczki, super!:36_21_5:

    anitaa a u mnie 2 dniowe sprzatanie ogarnia m.;) doniosl mi ze juz umyl okna, balkon i popral zaslony, a jutro bedzie konserwowal powierzchnie plaskie;)co do alergii, to juz sama nie wiemz tymi testami tez mi tak mowili, moze jeszcze zmienie plyn do plukania z jelpa na lovele i zobaczymy:/ no i kupie oliatum, na pewno nie zaszkodzi:)

    karina patrzac na osiedlowa kolezanke Oskiego smiem twierdzic, ze nie ma szans przy Tysi;))))) co do zmeczenia, wiem jak sie czujesz, mam juz serdecznie dosc wszystkich i wszystkiego, chce tylko lezec i spac spac spac. Na szczescie m. w tym tyg. nie ma szkoly i wreszcie bede sie mogla wyspac;)

    anitaa Oski jak zwykle Boski, szczegolnie spodobala mi sie ta fotka z polowaniem na wiewiory;)

    Dziewczyny wczoraj zmierzyłam i zwazylam Tosiaka i wyszlo mi 12,7 kg przy 86 cm wagi;) - 80 centyl wagowo i 90 wzrostowo - dziewuszka rosnie mi jak na drozdzach;):kicia:

  16. anitaa no szorstka sie robi cala, a akurat an buzi ma glownie krostki od smoka i troche na policzkach. Najpierw miala szorstkie przedramiona i lydki8 wiec myślałam ze moze od poscieli, ale teraz i na brzuszku i pleckach troche ma. No i w zgieciu raczki sie jej taki placek dziwny zrobil. Jak smaruje jej kremem nawilzajacym wieczorem to troche schodzi a wieczorem znowu. No i nie wyglada zeby sie drapala, hm... chyba trzeba sie bedzie zabrac do alergologa:/
    A co do obiadkow, to Toś nadal zjada moja zupke + drugie ze sloika - zwyklego jedzenia jeszcze nie bardzo chce, chyba ze ja cos jem to oczywiscie skubie.

  17. U nas jest caly czas bebilon comfort2 o obnizonej zawartosci latkozy, a do platkow jogurt naturalny i nie sadze zeby za szybko mala mogla pic mleko krowie. Na razie ma na cos alergie i szorstka skorke, wiec po kolei odstawiam wszystko co by ja moglo uczulac, czyli ser zolty, galaretke, kaszke z malinami i hebatke jagodowa. W sumie nic nowego jej nie dawalam wiec nie mam pojecia co zawinilo:/ moze sie uczulila na plyn do prania albo do plukania, juz sama nie wiem:/ moze trzeba bedzie zrobic testy.

    Z innych rzeczy to wczoraj mielismy badzo smutny dzionek, bo po 10 latach odszedl nasz ukochany szynszyl Grubcio:( chorowal na zabki wiec dobrze ze juz sie nie meczy, tym niemniej byl to najukochanszy i najmadszejszy zwierz jakiego znalam:( Tosi powiedzialam ze poszedl do swojego domu, do dzieci:/ NA pewno bedzie za nim tesknic, eh...:(((

    anitaa z tym zaczarowanym olowkiem to mnie wyjelas z butow, normalnie niesamowity ten Oski!!!

    Dziewczyny, ucalujcie swoje pociechy ode mnie, nie mam dzis nastroju na dluzsze pisanie:/

  18. Dziewczyny, super butki:)))) Tez mi sie strasznie poobaly takie pantofelki, ale wydawalo mi sie ze jest jeszcze za zimno no i nastepne kupie juz sandaly:/ Zimowe buty byly juz za male wiec musialam kupic cos zakrytego. U nas dzis jest +10 stopni i szaro, przynajmniej nie pada.
    W weekend bylo bardzo fajnie, Toś pare razy zaskoczyla mnie ze az mnie zatkalo;))) :36_11_1:Napierw o cos sie tam awanturowala, wiec mowie jej ze nie ma co wrzeszczec wystarczy powiedziec "prosze" to podam, nie ma sprawy. No wiec nauczyla sie mowic "plosie". Potem szuka moma (smoka) a ja mowie ze smok jest juz tylko do spania. Tosia pomyslala pomyslala, pobawila sie troche i mowi: Isc spac. No to dobra, idziemy do sypialni, zmieniam pieluche, a Tosi domaga sie siasi (pieluszki) - dostaje, i za chwile moma. No to jej mowie: Tosia za chwile, mama zaraz ci da, tylko pieluche zmienimy, a moje dziecko na to z minka kotka ze Shrecka : MOMO, PLOSIE - No i jak jej mialam nie dac???? :hahaha:
    No i dobrze, przynajmniej "prosze" opanowala na 5;)

    tusia super foteczki! wreszcie jakies swieze zdjecia Karolinki:) wyglada na nich na duzo starsza - super:)
    MM ale agencior z tego Kacperka :hahaha: cos czuje ze jeszcze troche i maluchy zaczna normalnie z nami dyskutowac - az strach sie bac:)!
    villanelle dzieki za ksiazeczke, jeszcze nie mialam okazji poczytac, ale po srodzie powinnam miec wiecej czasu na cokolwiek innego niz prace:) Kafirek? super:] Toska wczoraj porwala z parapetu kabanosa co sie tam nieoparznie suszyl na sloneczku i byla z tego powodu bardzo kontenta... zjadla z 10 cm kwawlek i marudzila o jeszcze...
    karina no wlasnie, rowerek to super sprawa... musze sie rozejrzec i sprzedac ten co mamy i kupic nowy - co by mozna bylo pojsc bez wozka, a w razie czego wsadzic malucha w rowerek, a nie nosic:/ jest tylko taki maly problem, bo Toś kocha swoj niefunkcjonalny rowerek za 4 melodyjki przy ktorych obowiazkowo tanczy - wiec moga byc schody...:/

  19. Hej Dziewczyny,
    Tos nad ranem juz przestawila sie chyba na czas letni, bo zamiast wstac z mama p 6:30, albo na przyjscie niani o 7, to w blokach stala juz o 5:30 i spac mamie nie dala:/ U nas cieplo ale jakos szaro i popaduje, szkoda, bo jutro w ogole ponoc ma byc deszczowo, a tak to by chociaz z babcia miala fajna pogode. Moze sie jeszcze rozpogodzi.

    tusia zdrowka dla Karolci, mam najdzieje ze szybko jej przejdzie.
    anitaa no wlasnie taka glupia ta pogoda, ze jakbym sama wyszla z mala to bym penie ja troche mniej ubrala, a tak to wczoraj miala na sobie body z krotkim rekawem, cienki golfik, portki z cienkim rajtkiem pod spodem i cienka kurtke - ja bym ja odziala w body, bluzke z dlugim rekawem i bluze, albo bezrekawnik a potem ew, odziala albo rozdziala, w zaleznosci od pogody. Co do ubierania dziecka jak siebie minus 1 warstwa juz dawno zrezygnowalam, bo mi jest ciagle goraco i dzis jestem z glolymi nogami i w krotkim rekawku i jest OK.

    Lece Laski bo mamy zaraz audyt;)

  20. He, villanelle wlasnie dzwonilam do niani, ktora dzis odpracowuje z Tosia spacer i niania doniosła mi, iz moje dziecko od 1,5 godziny nie daje sie sciagnac z hustawki:)mala w piaskownicy posiedziała 5 minut i krzyczała buju buju - no a jak juz niania ulegla presji to teraz stoi jak ten kolek, buja i ja nogi bola;) w sprawie jezyka dwulatka to sie polecam, jezeli masz moze gdzies linka do strony zeby toto sciagnac to sie polecam!
    Trzymam kciuki za szybka finalizacje papierkow i nareszcie wlasna chate!

    tusia ah jaka szkoda ze dzis nie weekend, chociaz bys sobie pospala:/ przynajmniej dzis zycze spokojnej nocki :/ no i gratulacje dla Karoli za tworczosc malarska i

    anitaa jak tam Wasze zakwasy po pracach na grządkach?;) Oski pewno juz zagrabil z hektar ziemi od wczoraj:hahaha:

    Spadam, mam jeszcze kupe papierowej roboty:/

  21. Czesc Mamuski!
    Tosia w weekend dorobila sie nowych bucikow i jestem z nich bardzo zadowolona:)
    O takie ma:
    http://www.bartek.com.pl/foto/51258-36G.jpg
    Zanabylam jej w carrefourze zestaw 3 buzeczek z dlugim rekawkiem w tonacji bialo-fioletowej, pasujace cienkie portki i bluze, oraz szydelkowy kapelutek - i juz sie moge doczekac az zrobi sie na tyle cieplo zeby ja w to odziac, bedzie podworkowy lans ze hej! :hahaha:
    Na razie wiecej nic nie kupuje, chyba ze w szmateksie, bo zaraz mi wyrosnie i nawet raz nie zalozy:)

    tusia W weekend w moje dziecko tez wstapil jakis diabel, byla strasznie niegrzeczna, nie chciala do wozka i robia histerie, a jak zaczelo lac jak z cebra kiedy siedziala na hustawce to znowu w ryk ze ona nie zejdzie!!! ale z kolei wczoraj byla jak aniolek i juz sama nie wiem co z niej wyrosnie:hahaha:

    anitaapogratulowac Oskiemy trojeczki, u nas nadal sie kluje:/ a co do niani, mysle ze niestety wawa jest bardzo droga, a u Was pewnie nianie biora mniej - odpowiednio do sredniej zarobkow. Mozna sprawdzic w serwisie niania.pl - niektore nianie podaja swoje stawki godzinowe.

    karinka mnie sie juz na szczescie ta @ przyjemnisc skonczyla, ale nadal nie moge dojsc do siebie:/ pogratulowac nowego slowka;) Toś mowi ostatnio: pupa-kupa - ale niestety po fakcie :/ mam nadzieje ze w nowej robocie Ci sie spodoba i ze przeprowadzka minie bezbolesnie!

    Dziewczyny mam zaraz set spotkan, trzymacie sie cieplutko, buziaki!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...