Madzia86

ItalyKochana Kasiu strasznie mi przykro...w sumie nie wiem co mam napisac...tak bym cie chciala mocno przytulic i wziasc choc troche tego bolu od ciebie chociaz wiem ze to i tak by duzo nie pomoglo....nie przezylam tego co ty ale sa tu mamy ktore przeszly przez podobna meke....moze napisz do nich na private na pewno ci pomoga...wkleje ci link historii mojej kolezanki z tego forum...moze napisz do niej...jest takze nasza moderator ronia ktora mozesz znalezc w moich znajomych...ona takze stracila swojego synka Wojtusia i jest dobra osoba moze znajdzie chwilke dla ciebie i jakos pomoze ci przetrwac te najstraszniejsze chwile w twoim zyciu... tule cie mocno kochana... oto link o kubusiu http://parenting.pl/kacik-zadumy/6135-dla-mojego-syneczka-kubusia.html Cytat: panterka napisała Zobacz post powiem tylko że czas czas czas ......... Ja sie podpisuję pod Itą i Panterką Bo nie wiem co napisać Trzymaj się Kochana

affiMadziu, rozmawiałam z Alexanti, jest odcieta od netu ( tak w uproszczeniu), wiec nie stresuj sie że nie odpowiada. Na ile zdązyłam ja poznać, to byłaby Ci wdzięczna że o niej pomyslałaś i uważam, że to dobry pomysł. Powiedziałam jej o Klamorce i Niuni, bardzo sie ucieszyła :)No a co do całej sprawy, rany az krew mi zmroziło, brrrrrrrrr Dziękuję Affi jesteś kochana I koniecznie pozdrów od nas Alexanti

Mam nadzieję że ktoś tej dziewczynie pomoże

InsanaJa to już przeczytałam 2-3 dni temu i hmm bardzo mi żal tej dziewczyny bo widać że rozpaczliwie szuka pomocy. ja wczoraj o tym przeczytałam i od wczoraj cały czas o niej myślę I tak pomyślałam że razem z Alexsanti mogły by się wspierać pomóc sobie na wzajem jak by chciały I mam nadzieję że nie uraziłam tą wiadomością Alexsanti bo boję się jej odpowiedzi

InsanaNie wiem czy czytałyście ale dziewczyna miała termin na 12 października i kilka dni temu straciła maleństwo - http://parenting.pl/prosba-o-pomoc/13780-porod-w-9-miesiacu-martwego-aniolka.html a ja właśnie w tej sprawie pisałam do Alexanti bo ta dziewczyna chce kontakt z osobą która to przeżyła i od razu pomyślałam o naszej Alexanti. A nie chciałam tam pisać publicznie bo nie wiem czy Alexanti zgodzi się z nią porozmawiać a Wam nie chciałam wstawiać linku żebyście się nie bały

affiMadzia86affi mam prośbę do Ciebie Mogła byś dać znać Alexanti aby weszła na forum bo wysłałam jej wiadomość na wpno problemo, wysłałam jej sms-a. Dziękuję

affi mam prośbę do Ciebie Mogła byś dać znać Alexanti aby weszła na forum bo wysłałam jej wiadomość na wp

no ciekawe która następna się rozpakuję

jadzikNo to ja na końcu się rozpakowuję... Ale mam nadzieję, ze jeszcze załapię się na październik, bo z datą 30. X. to różnie może być ale jak się nie załapiesz w Październiku to i tak będziesz nasza Ja straciłam swoją fasolkę w lutym a nadal jestem październiczka

Witam brzuszki

jagda22moge dolaczyc do was?? Witamy i zapraszamy do nas

Karolina ja już napisałam wp do Alexsanti czy by chciała z Kasią porozmawiać ale nie wiem czy się zgodzi bo to świeże rany dla tego nie chciałam pisać publicznie o Alexsanti bo nie wiem czy się zgodzi Zobaczymy co odp może to troszkę potrwać bo już rzadko bywa na Październiku po stracie Adrianka

Niunia Gratuluję córeczki Zdrówka Wam życzę i szybkiego powroty do domku a Majeczka niech się zdrowo chowa

Klamorka Wielkie wielkie gratulacje Szybciutko wracajcie do siebie a Martusia niech się zdrowo chowa

krowka80Madzia86Krówka a jak Ty się czujesz??? Dzieki, ze pytasz:) Madzia, jak zwykle dobrze. Zauwazylam, ze brzuch mi rosnie praktycznie z dnia na dzien, waga +3 kg prawie. Staram sie nie jesc duzo, czasem sie udaje, czasem nie:) A jak ty sie masz? Przeszlo ci troche obejmowanie muszli:) Mam nadzieje! Ja tez chce dziewczynke-Majusie, ale cos czuje, ze moje dziecko zasili szeregi mezczyzn....coz okaze sie za 4 tygodnie. Pozdrawiam i slodkich snow dziewczynki! No to super że czujesz się dobrze i apetyt dopisuje U mnie mdłości wymioty prawie minęły apetyt dopisuje brzuszek rośnie Ogólnie jest dobrze i oby tak dalej

karolinaRDzięki dziewczyny, jakoś ciężko mi jest dalejw to uwierzyć, no ale cóż Tak Madzia można nazwać to budową, w sumie to jest rozbudowa istniejących budynków, dobudowaliśmy piętro sobie nie duże bo 70 m, ale zawsze swoje i nie ma sąsiadów z góry czy z dołu co by stukali, że głośno, ale mamy dopiero stan surowy, właśnie niedawno połozyli elektryke i część od ogrzewania, ale kasa się skończyła i czekamy teraz na coś tam z ksiąg wieczystych i będziemy skłądać wniosek o kredyt od tego zależy wszystko czy uda się nam wprowadzić zanim dzidziuś przyjdzie na świat. No to super My też się wybudowaliśmy cztery lata temu od dwóch już mieszkamy w domku Ale jak się budowaliśmy to myślałam z mężem że osiwiejemy. My kredyt braliśmy tylko na wykończeniówkę tynki podłogi dach. Trzymam kciuki aby udało Wam się wprowadzić przed narodzinami dzidzi

PennyMadzia - mam mniej więcej coś takiego (tej firmy) -ale zagłówka nie idzie dźwigać - tak jak tutaj na fotce. ... nic polecę do garażu i spróbuję coś wykombinować .... Frania - też się obawiam zazdrości... ja sobie wykombinowałam to tak, że jak Młody będzie w przedszkolu, to maluszek będzie tylko i wyłącznie mój (tak to nazwijmy), a po powrocie z PP - noworodkiem zajmie się mąż/babcia (najgorzej będzie z karmieniem i usypianiem - bo jak pisałam - mam 2 łóżeczka w sypialni). i nie mieści się w nim ???

Ola88darenka0707 Dla córki imiona dawno już wybrałam a mężowi się podoba moja propozycja. Będzie miała na imię Julia Maria Bardzo ładne imiona

Karolinka faktycznie pech jak bym dopadła takiego złodziej to nie wiem co bym mu zrobiła my mieliśmy włamanie rok temu do samochodu na parkingi strzeżonym u męża w pracy Zamek też rozwalili i radio nowe ukradli A Wy się budujecie???

ja mam dzisiaj w planie robienie sałatki warzywnej tak jakoś mam na nią ochotkę