cafe82

justynka zdrowka dla olka my na razie z plastelina sie wstrzymujemy,jakos nie mam nerwowo do tego za to duuuuzo rusujemy i kleimy,to teraz na topie andzia fajnie,ze dziewczyny sie bawia,byle tak dalej

andziaanielinkaPrzepraszam ze tak tylko o sobie, ale jakos nie moge się skupić...ide się powoli szykować...acha mało tego jeszcze wczoraj dostałam @ a u lekarza musze spodnie ściągac...nosz ku*** mać odezwe się po wizycie... a może załóż spodniczkę, wtedy tylko rajty ściągniesz? dokldnie,zaloz spodniczke i czekamy na wiesci

andziamagda_79Misiek ma takiego ludka na szczoteczke i paste do zebow. Wczoraj wyciagalam go z wanny i pyta sie czy moze go ruszac. Ja: nie, niech wyschnie, jutro bedziesz sie bawic. M: ale to moj ludzik? Ja: tak M: no to moge go ruszac, bo jest moj Powiem Ci, że Michał ma rozumowanie jak niejeden 4-latek to prawda

za miska,zeby jadl,jadl,jadl

magda zapomnialam odnosnie waszego niejadka mysle,ze musisz przeczekac no chyba,ze bardzo cie to martwi to dla spokoju idz do lekarza,zrob mu badania i niech cos poradzi

magda_79Misiek ma takiego ludka na szczoteczke i paste do zebow. Wczoraj wyciagalam go z wanny i pyta sie czy moze go ruszac. Ja: nie, niech wyschnie, jutro bedziesz sie bawic. M: ale to moj ludzik? Ja: tak M: no to moge go ruszac, bo jest moj

andziacafe82stachu poszedl do przedszkola,zadowolony,coo? a jak dziewczyny,jak nocka?kaszla jeszcze mocno?STachu bardzo zadowolony, jutro jedzie na wycieczkę:) A laski kaszlą, wydaje mi się, że jest lepiej. W nocy miały kilka napadów, ale już takich lżejszych. Lekarz mówił, że on sam nie ma pomysłu na leczenie ich, bo oni zawsze tak dziwnie chorują, wyglądają jak okazy zdrowia, a kaszle mają przeokropny wazne,ze osluchowo czysto i ze przechodzi ja naprawde nie znam sie wiec nie bede sie wymadrzac

MartaNTo by bylo na tyle, jesli chodzi o mily poczatek tygodnia...Bartek obudzil sie z paskudnym kaszlem :/ Zostal w domu. A jutro maja bal andrzejkowy... Szukam porzadnego laryngologa, bo podejrzewam, ze to od kataru splywajacego do gardla i przerosnietego trzeciego migdala :/ kurde,zawsze cos,co? nie mozna sie nudzic sil kochana i wlasnie dobry lekarz to podstawa

gosia,angela sliczne z was mamuski marta ja tez pod koniec tygodnia bede w spa,my to mamy dobrze i u mnie sypie ... ale wieje tez jak cholera mam dzisiaj znow luzik,tym razem mlody u tesciow,wroca z K po obiedzie i szczerze? ciesze sie,bo moge spokojnie polezec,cos tam ogarnac nie wiem co sie stalo,bo przez dwa lata olek byl u nich raptem kilka razy no ale lepiej pozno niz wcale,mam odpoczac sobie no to odpoczywac i korzystam ,w koncu to ostatnie dni spokoju

stachu poszedl do przedszkola,zadowolony,coo? a jak dziewczyny,jak nocka?kaszla jeszcze mocno?

andziaCafe gratki dla koleżanki!!! I super, że jestem sama, korzytsaj z tych ostatnich chwil ciszy i samotności. no tez sie ciesze,nie powiem moge polezec ile chce cos tam porobic i przede wszsytkim nie musze gotowac a ostatnio wlasnie gotowanie wychodzi mi bokiem,nie wiem czemu

andziaO hej Cafe, u nas -2, śnieg nie pada, ale wieje jak cholera oojjjj u mnie tez wieje jak cholera kurde szkoda,ze tak przymrozi...kiedy ja z chlopakami wyjde na spacer,w styczniu??

no i moja przyjaciolka,ta z anglii,urodzila wczoraj wieczorkiem julke....ale jej zazdroszcze,ze juz sa po :)

K zabral olka do tesciow normalnie ale mnie rozpieszczaja ostatnio ale jak to K mowi-mam sie nie przyzwyczajac i nie rozleniwiac w kazdym razie normalnie nie wiem co ze soba zrobic poza tym,ze pelno roboty by sie znalazlo ale weny totalnie brak zaczelam sie powoili pakowac musze jeszcze ogarnac przed szpitalem,chociaz nie wiem czy jest sens az strach sie bac jak chlopaki zostana sami

i ja witam mei filipo slodziak na maxa....mowi wierszyk podobnie jak nasz olas,hehe suuper anielinka cuuuudne widoki,i cuuudna rodzinka u nas sypie i to niezle...a od jutra ma byc -10brrr

K pojechal po jakiegos cheesburgerka dla siebie a dla zonki pyszny,wieeeeelki szejk ,mniammmm jeszcze zeby ktos mi kuchnie wysprzatal

goska no to ciuszkowe sprawy z glowy ja musze naszykowac cos na wyjscie ze szpitala...chociaz z olkiem zostawilam to mezusiowi i swietnie dal rade i chyba tym razem tez tak zrobie:) lenie sie olek u moich rodzicow,zostaje tam do jutra K montuje dodatkowy grzejnik w olkowym pokoju obzarlam sie i opilam pepsi-wiemwiem samo zdrowie ale mam ochote i tyle

Anoukkupiłam se ze starym winiacza Sangrię półtorej lytra ...wiec uwaga !! bede Wam tu śpiewac ,płakac i gila o rekaw wycierać DDDD

magda_79Ciagle planuje mlodego podeslac do mojej mamy, bo to dla niej zaden problem. Ale zawsze mi szkoda weekendu bez niego. Bo tydzien w pracy, a potem mozemy spedzic razem cale dwa dni. Ale wiem, ze w koncu go zostawie. No, a z drugiej strony to juz raz zostal u mojej mamy na noc i nie bylo ciekawie :( tymbardziej madzia powinniscie probowac zeby sie przyzwyczajal

a ja wybralam sie rano na zakupy,K coprawda nie chcial mnie zabrac ale troche podarlam pape i nie mial bidny wyjscia w sumie nic takiego nie kupilismy ale samo lażenie po tescko to teraz dla mnie taaaaaaaaka rozrywka

magda_79Anielinka az mi trudno uwierzyc, ze u Was juz tyle sniegu. W sz-nie nic, tylko mrozno i nieprzyjemnie :(Andzia zdrowka dla chorowitkow! Wierze, ze juz nie wiesz co robic. Dla swietego spokoju lepiej jechac do lekarza. Cafe naprawde fajnie, ze mozesz poodpoczywac choc troche. Mi czasem taaaak bardzo brakuje takiej samotnosci. W domu nigdy nie jestem sama, a ja raczej zawsze bylam typem samotnika. I bardzo potrzebuje oddechu. No, ale nie narzekam. Moze kiedys :) powiem szczerze,ze nawet juz nie mam takich wyrzutow sumienia w koncu za jakies 2 tygodnie czeka mnie maly sajgon a poza tym dziadki lepiej zajma sie olkiem niz ja,taka jest prawda...bawia sie z nim,pojda na spacer...takze nie martwie sie a ty bidulo musisz mamuske wykorzystac i podrzucic mlodego na weekend,co? na pewno z checia rodzice zajma sie miskiem

nitka super,ze mlody jeszcze siedzi w brzucholu bedzie dobrze kochana.... w koncu to ja mam pierwsza urodzic,tak? to czekajcie na swoja kolej,coo? arisa usmialam sie z balwana eulalia bardzo sie ciesze,ze lepiej sie czujesz...spokojnie pokulasz sie jeszcze troszke....a co do wyprawki,rozumiem,ze juz wszsytko macie?widzisz a tak sie martwilas iga uuuu ale zima u was,u nas lezy troszke sniegu ale szalu nie ma,i niech szyb ko minie ten czas bez m a wiaderko i do mnie nie przemawia i wcale nie jestem tradycjonalistka ale akurat jakos nie wyobrazam sobie korzystac z tego cuda

moja za choruszki

anielinka wow to zima u was na calego,tak jak mowisz,lepszy snieg niz deszcz andzia ja nie wiem co ci poradzic,to ty jestes specem ... ale pewnie myslisz o tym,zeby podejchac do lekarza,tak? K wlasnie pojechal z mlodym do moich rodzicow pozniej z moim tata jeszcze do wuja cos tam naprawic wiec mam luuzik andzia a jak twoj tata??

w ogole chcialam wam powiedziec,ze dziadkowie zabijaja sie o olka moi rodzice wydzwaniaja i tesciowie...i w koncu ustalilismy,ze dzis po obiedzie jedzie do moich ,do jutra a w przyszly piatek K zawiezie go do tesciow na weekend nie wiem co sie z nimi dzieje uslyszalam,ze niby mamy sobie odpoaczac w ten ostatni weekend