cafe82

witam jak ja sie ciesze,ze juz piatek moj mezus niedlugo bedzie z nami

jak dobrze,ze juz piatek moje kochanie bedzie juz niedlugo z nami wzielam sie do roboty od ranca pranie zrobione miecho siedzi w ziolach,bedzie na weekend a dla nas zrobie dzis na szybko nalesniki-olek uwielbia i na szczescie pogoda fajna wreszcie

dzien dobry mamuski krawatekjak tam dzisiaj sie czujesz? dzieki dziewczyny za przepisy zrobie to ciasto czekoladowe,troche zmodyfikuje i bedzie super sarinkajuz kiedys pisalysmy o danonkach i wiemwiem,ze kazda mama wie co jest najlpesze dla jej dziecka a uwazam,ze na danonki i tego typu deserki jest jeszcze za wczesnie chyba,ze cos sie zmienilo i sa jakies nowosci dla 6miesiecznych dzieciaczkow

goska fajny dzien za wami na pewno kubula na dluuugo zapamieta sobie ehhh jutro popisze od ranca dobranoc

MeiWitajcie kobietki!Yhyhyyyy... Spalił mi się chyba zasilacz od modemu Wróciłam wczoraj po pracy, młody pięknie szybko zasnął więc szybko odpaliłam kompa i dupa sraka Dzisiaj coś nie mogłam podnieść się z wyrka... Do południa nie mogłam się ogarnąć... W końcu poszłam położyć młodego i sama z nim zasnęłam! Pospałam z godzinkę i wstałam już w trochę lepszym stanie... Młody znalazł sobie nowe hobby i zbiera ślimaki Wasze dzieciaki też? Masakra jakaś... Uprosił mnie, żeby zabrać jednego ze sobą do domu, a później przekonywał, że musi mu znaleźć kolegę! Najlepsze, że moja ukochana siostra znalazła u siebie takiego wielgachnego winniczka i przyniosła młodemu Oczywiście zapomnieliśmy o nim i ślimak wywędrował sobie na ścianę A Filipo cały czas z nimi gada, sadza je na swoje samochody, wozi i twierdzi, że im się to podoba Przyszła mi też pierwsza paka ze streetcomu z żelami axe. Będę podrywać facetów na darmowe próbki jestem posikana i ze slimaka i z próbek

angela00000Cafe a próbowałaś tego???? Podobne do kopca kreta ale pszepyszneeee.R na urodziny robilam CIASTO CZEKOLADOWE Z BANANAMI nie ale fajnie wyglada wkleje do ulubionych,moze kiedys wykorzystam

agnisiabo ty na noc przychodzisz jak minal dzien? w weekend pojedziemy odwiedzic znajomych i tak szukam ciekawego przepisu na fajne ciacho ale chyba po prostu zrobie stefanka,mniamm

krawatekdobra ja mówie dobranoc - ból głowy wygrywa.a zatem do jutra Babinki:* lubię Was, wiecie? ja powoli tez zmykam moze uda sie zasnac chlopcy obalili po butli i spia dalej

krawatekgaga sie nazywaja 0 fioletowe albo żółte. tylko te kupuję od daaawna:)i tez cos 3.9 kosztuja, aczasem jest promocja, ze za 12.9 4pak kupie i zobaczymy u nas chusteczek idzie multum uzywam ich do wszystkiego,nawet do sprzatania,hehe i do czyszczenia butow np

krawatekchusteczki sa najlepsze w tesco sa najbardziej mokre:) a rossmana ostatnio omijam bo tam jest zawsze duzo ludzi i sie wkurzam z wozkiem dlatego ja chodze z moja trojka od ranca a te z tesco to jakie?te dla tesco produkowane?

te chusteczki kupujemy ale do rak,po jedzeniu itd jak dla mnie sa za suche ale zle nie sa no i mozna je kupic za 12 zeta 4 paki

ja w ogole lubie robic zakupy dzieciowe w rossmanie,maja bardzo dobre ceny i duzy wybor

krawatekale sam plyn do plukania czy ten 2w1? i oczy chyba nie od cisnienia... :P ale łeb mnie boli od momentu drętwienia imysle ze to bardzo powiazane.Angela Gratki dla Oskarka!!! ale fajnie:) my póki co mamy pełzanie i przewracanie:) do prania perwoll a do plukania lenor lub silan proszkow nie uzywam od kilku lat

co do owocow daje jablka i gotowane i surowe banany,brzoskwinie maliny morele sliwki no i sloiczki wlasnie z jogurtem np albo a kasza manna w rossmanie pokupilismy duze zapasy tych z babydream duze po 2.49 i 2.99 duzy wybor maja z owoce z sucharkami,mus wieloowocowy itd

angela brawo dla oskara! ehh niedlugo wszystkie nasze dzieci beda na chodzie

krawatekaha,myslicie ze moge radowi dac jablka z kompotu? tylko kompot troche docukrzyłam... pewnie,ze mozesz ja gotuje mlodym kompocik ale bez cukru

krawatek a moze to cisnienie? ja piore wszsytko razem nie uzywam proszkow tylko plyny w dzidziolowym pralam na samym poczatku

sarinkanie podczytuj tylko pisz chlopcy robia 3-4 kupole dziennie,takie raczej zbite,czasem kilka twardych bobkow a filipek meczy sie w zwiazku z tym,ze tak rzadko robi kupki?

a o ktorej chodza spac wasze dzieciaki? nasi kolo 19 przetrzymywalismy dziadow do 20,nawet 20.30 z nadzieja,ze pospia dluzej ale nic z tego wiec teraz kolo 19 smok i nunu

wykapalam juz mlodych,poki olasa nie ma jeszcze troche i nunu powiem wam,ze bez niego to mam prawie luuzik chcialabym,zeby bylo juz jutro o tej porze chociaz K pewnie bedzie w nocy

andziaCafe gdzie ta bramka? Powiem Ci, że dla mnie największy koszmar zaczął się, gdy laski zaczeły się nawzajem nakręcać. I to jest normalne, bo gdybyś Ty miała dwóch Olków, Magda dwóch Michałów czy nawet Anielinka dwie Amelki to miałyby to samo, nieważne czy dzieci grzeczne i spokojne, to nakrecają sie nawzajem. Marne pocieszenie, ale wiem, ze jak są same to potrafią być naprawdę fajne i grzeczne. A że przez całe życię są razem to już inna historia... Ale namieszałam no w drzwiach miedzy pokojami teraz siedze na kanapie u siebie i widze co tam porabiaja a najbardziej ich interesuja olkowe traktory itd a co do nakrecania,to masz racje wybraz sobie,ze juz teraz julian zdecydowanie dominuje podchodzi i zabiera cezarowi zabawki! no male dziady

spadam bo az wstyd tak siedziec mlodzi nawet ladnie sie bawia,to tez poodkurzam i pomyje podlogi,poki olasa nie ma do pozniej

andziacafe82andziaCafe pamietam jak dwa lata temu chodziłam z moją trójca na plac...to był koszmar. Stachu miał już co prawda 4 lata, ale też trzeba było na niego uważać, laski miały wtedy jakieś 10 miesięcy, nie chodziły jeszcze, a w wózku siedziały 5 minut i później histeria. Brałam je do piaskownicy, gdzie żarły piasek, uciekały, sypały inne dzieci, zapierdalały po czworakach po całym placu, a ja czasem nie wiedziałam, którą pierwsza gonić. Czasem znalazła się jakaś fajna mama, która mi trochę pomogła, wzięła jedną na ręce albo cuś, ale do chaty wracałam wypompowana na maxa mow do mnie jeszcze Twoi mlodzi zaczną chodzić grudzień/styczeń, a zimą na plac zabaw nie bedziecie łazić. A na przyszłe lato już będą śmigać i będzie lepiej Jakkolwiek to rozumieć dobra dobra wiem,ze lepiej juz nie bedzie julian juz raczkuje na calego...oczywiscie ulubione sa kable i inne takie cezar juz podnosi dupe,lada dzien dolaczy do brata K mi juz zamontowal bramke siedzimy u chlopakow w pokoju

andziacafe82a ja nic nie robie pierdzielea co do placu zabaw chodzimy prawie codziennie a nawet 2 razy dziennie ale nie ukrywam,ze ledwo daje rade tez musze biegac za olasem a mlodzi czasem nie pozwalaja jak jestem sama to wybiera taki malenki plac w parku Cafe pamietam jak dwa lata temu chodziłam z moją trójca na plac...to był koszmar. Stachu miał już co prawda 4 lata, ale też trzeba było na niego uważać, laski miały wtedy jakieś 10 miesięcy, nie chodziły jeszcze, a w wózku siedziały 5 minut i później histeria. Brałam je do piaskownicy, gdzie żarły piasek, uciekały, sypały inne dzieci, zapierdalały po czworakach po całym placu, a ja czasem nie wiedziałam, którą pierwsza gonić. Czasem znalazła się jakaś fajna mama, która mi trochę pomogła, wzięła jedną na ręce albo cuś, ale do chaty wracałam wypompowana na maxa mow do mnie jeszcze

a ja nic nie robie pierdziele a co do placu zabaw chodzimy prawie codziennie a nawet 2 razy dziennie ale nie ukrywam,ze ledwo daje rade tez musze biegac za olasem a mlodzi czasem nie pozwalaja jak jestem sama to wybiera taki malenki plac w parku