cafe82

bidna zoska,a moze to jednak zeby? skoro gardlo czyste zdrowka dla niej anielinkaco z tym usg?masz juz opis?

andzianasza lekarka tez tak twierdzi ale widzisz,ze juz jakies swisty byly-wiem,ze mogly byc rownie dobrze od flegmy ale po tym zap pluc naprawde mam stracha a najbardziej wkurwia mnie to,ze olek tak przynosi wszystkie gowna,to jest najgorsze jest 11.,30 a ja za chwile z nerwow zejde na zawal-a halas jest taki,ze nie wytrzymuje no lata i krzyczy,sprzeciwia sie mlodym a ci placza na dwa gardla mam ochote tak mu wpieprzyc ale wiem,ze to nic nie da w kacie stal chyba z 10 razy i nic,nic do niego nie dociera

sylwia ma byc kolo 13,po 15 ma przyjsc mama i posiedza z dziecmi a my skoczymy na zakupy-nie chce ich jeszcze targac po marketach i tak kuzwa spedzimy 2 godziny bez dzieci,latajac po kuzwa tesco

wysiadam dziewczyny wysiadam chyba bede kopiowac posty andzia sprzed 2 lat,ja pierdole tez po sniadaniu jeszcze nie zdazylam posparzatac bo to oni wyrabiaja-a przede wszsytkim olek ,to szkoda gadac poza tym olek kaszle i julek tez zaczyna i co ja mam z tym robic? przeciez od wrzesnia sa faszerowali syropami,inhalacjami...olek 2 razy antybiotyk,julian tez 2 razy...cezar raz-taki jest bilans wysiadam,naprawde wysiadam przepraszam,ze tak tylko o sobie ale musze komus sie wyzalic

dziewczyny zwariuje za chwile

gosiaale fajnie ze stypendium no i z wyjazdem zarabiscie magdano widzisz,od kawki sie zaczyna a moze akurat bedzie z tego ciekawa znajomosc vercianie znam albo nie kojarze tych ksiazek ja czytam cukiernie pod amorem,fajna i zamowie sobie milenium....andziaczytasz juz?

arisawspolczuje szpitala ale wazne,ze juz dobrze i ze reszta zdrowa dlugo lezalyscie? angelanie wiem coprawda o co chodzi ale trzymam kciuki,zeby wszsytko ulozylo sie po twojej mysli

a nas zakupy czekaja jutro i to, przed tym roczkiem ,wieeeeeeeelkie zakupy a ze nie chcemy zabierac chlopcow w te skupiska ludzi to siorka zostanie a my skoczymy jak dobrze,ze za 2 godziny zapadnie cisza

zdrowka dla zoski daj znac po lekarzu a ja dzisiaj nic nie zrobilam no siedze pod koldra albo leze miedzy chlopakami na szczescie juz prawie wieczor za 2 godziny zapadnie cisza

andziacafe82magda_79Jak zwykle posiedze w domu. Niby moja mama chetnie zostaje, ale jak przychodzi co do czego to wiem, ze problem. Ostatnio jak Michał u niej to juz mi sie odechcialo, bo stekala caly dzien, ze niewyspana. A za chwile: nie bylo zle, ale glosem cierpietnicy. Wcale nie mam juz ohcoty prosic kogokolwiek o pomoc przy mlodym. Sama zawsze sobie radzilam i teraz tez bede.no doskonale cie rozumiem ehhh....jeszcze z 10 lat i dzieciaki beda mogly same zostawac I ja Cie doskonale rozumiem, ale to jest generalnie chore i głupie, że własnych rodzicow trzeba sie wciaz o pomoc prosić... dokladnie co gadam z dziewczynami w szkole to u nich normalne,ze jak one do szkoly to dzieciaki u tesciow czy rodzicow,plus obiadki sratki...i nikt o nic nie pyta ale lepiej nie podejmujmy tematu bo znow sie nakrecimy

magda_79Jak zwykle posiedze w domu. Niby moja mama chetnie zostaje, ale jak przychodzi co do czego to wiem, ze problem. Ostatnio jak Michał u niej to juz mi sie odechcialo, bo stekala caly dzien, ze niewyspana. A za chwile: nie bylo zle, ale glosem cierpietnicy. Wcale nie mam juz ohcoty prosic kogokolwiek o pomoc przy mlodym. Sama zawsze sobie radzilam i teraz tez bede. no doskonale cie rozumiem ehhh....jeszcze z 10 lat i dzieciaki beda mogly same zostawac

no szkoda:(

magda_79cafe82magda_79Kurcze, troche zla jestem. Dzisiaj mam spotkanie klasowe i nie mam z kim zostawic Michała. WKurza mnie to, bo jak P. ma wyjscie to zawsze idzie, a ja mam raz na ruski rok i nie moge isc. A spotyka sie nasza paczka, fajni ludzie.a t by z miskiem nie zostala? Cos Ty! Spotkanie mam o 19, musialaby wiec przyjechac do nas i go polozyc, a to odpada. Ona nie chce do nas przyjezdzac, juz dawno to nam powiedziala. Poza tym ostatnio mocno chroowala, wiec nie chce, zeby go zarazila. rozumiem no szkoda P nie da rady wczesniej przyjechac?

magda_79Kurcze, troche zla jestem. Dzisiaj mam spotkanie klasowe i nie mam z kim zostawic Michała. WKurza mnie to, bo jak P. ma wyjscie to zawsze idzie, a ja mam raz na ruski rok i nie moge isc. A spotyka sie nasza paczka, fajni ludzie. a t by z miskiem nie zostala?

andziacafe82andziasuper zdjecia,pieknie wygladas....a ten pan za toba co robi?anielinkaa jak amelka rano w przedszkolu? powiem ci,ze jak nie dam rady to sie nie bede pierdzielic i zrobie w niedziele tylko kawe-proste moze jakies lody jeszcze,zobaczymy w sob zrobie jakis obiad i tez nie bede sie wysilac Nie pamietamide prasować

andziasuper zdjecia,pieknie wygladas....a ten pan za toba co robi? anielinkaa jak amelka rano w przedszkolu? powiem ci,ze jak nie dam rady to sie nie bede pierdzielic i zrobie w niedziele tylko kawe-proste moze jakies lody jeszcze,zobaczymy w sob zrobie jakis obiad i tez nie bede sie wysilac

krawatekja nie krzycze,ja dre sie...na cale gardlo i mam w dupie sasiadow taki mam temperament i koniec olek to juz przyzwyczail chociaz odkad chodzi do przedszkola,to rzadko trace cierpliwosc,przynajmniej staram sie powstrzymywac co do tych tablic,nigdy czego takiego nie mialam u nas raczej ksiazki albo mky robimy z siebie krowe i pieska olka nie uczylam nigdy typowo a pieknie potrafil wszsytko powtorzyc,jak robi kaczka itd z j i c tez bawimy sie,powtarzamy i na razie zadnych efektow nie widze julian potrafi pokazac jak sie przytulamy,kosi kosi i gedzie jest nos

siorka dzwonila ,ze sie nie wyrobi ale jutro przyjdzie na caly dzien kurde za oknem ziiimno ale slonce piekne a my musimy sie kisic w domu w ogole juz wkurza mnie to,ze pogoda tak ogranicza latem o tej porze to smigalismy po parku

dzien dobry wyslalam olka do tesciowej K jechal w tamta strone,pozniej go zwinie nie wytrzymalabym z cala trojka ,wczoraj ciagle darlam pape-wiec duma w kieszen i tyle a co odetchne to moje i juz mi dzisiaj lepiej,bo przynajmniej cisza jest

ja nie andzia ale pamietam,ze stachu szedl od raczu do przedszkola ide pod prysznic,bo j i c zasypiaja

macie racje,to bakteria ale ja jestem glupia i zrobie tak jak radzicie,jutro konczy antybiotyk wiec po niedzieli pojdzie i juz meia ty jak sie czujesz? ja tam do lekarza nie pojde...nawet czasowo nie dam rady,bo pewnie musialabym ze 2 godziny czekac biore tabcin i czekam....wydaje mi sie,ze wczoraj bylo gorzej przezyje a bez olak to mam raj

andziacafe82andziaNo ja bym tak zrobiła? A Olek miał już kiedyś angine? nie mial w ogole nie chorowal raz mial cos gardlem pamietam ale nic sie nie rozwinelo a teraz ciagle chwyta jakies kaszle i katary a chlopcy wiadomo tez Oby to był jednorazowy incydent, bo wiem z doświadczeń koleżanek, że jak już się zaczną anginy, to potem sa uszy i najczęściej przyczyną sa migdały. Ale jeśli cała trójca złapała naraz, to pewnie Olek przywlókł skądś dziadostwo. tylko angina nie jest wirusowa,nie? czy jest,bo juz zglupialam

andziamagda_79cafe82ja pierdole,za przeproszeniem....kuuupa kasy,super moze masz racje juz kurde nie wiem co robic,bo chlopcy od wrzesnia ciagle cos i pomyslelismy,ze moze taka przerwa cos by dala Sezon chorob sie dopiero zaczal. Nie przetrzymasz go caly czas w domu. Wiem, ze tu chodzi o mlodych, ale chyba Andzia ma racje. Przetrzymaj tydzien po antybiotyku i niech idzie. No ja bym tak zrobiła? A Olek miał już kiedyś angine? nie mial w ogole nie chorowal raz mial cos gardlem pamietam ale nic sie nie rozwinelo a teraz ciagle chwyta jakies kaszle i katary a chlopcy wiadomo tez

magda_79andziaMagda u nas w piątek też jest dzień Misia:)My z mamami z trójek się super zgrałyśmy i zżyłyśmy, napracowałyśmy się przy tej imprezie jak cholera, ale przy tym tez nieźle nabawiłyśmy. Juz myślimy o kolejnej. I pani dyrektor nam bardzo dziękowała, móiwła, ze jeszcze nie było takiej RR, która się umie tak super zgrac i zorganizowac takie rzeczy. Fakt, że udało nam się znaleźć sporo sponsorów, stąd impreza na wysokim poziomie, żarcia full i do tego spory dochów. Miałyśmy tez kotyliony, zakup obowiązkowy przy wejściu, kazdy wrzucał co łaska, na samych kotylionach zebrałyśmy jakieś 600 zł, a jak była zabawa z szukaniem swoich par:) Super pomysly i naprawde niesamowite, ze tak zadzialalyscie :) U nas by to na pewno nie przeszlo. KAzdy anonimowy, czesc mam nawet dzien dobry nie powie. A reszta byle tylko odebrac dziecko i szybko wyjsc. u nas podobnie niestety ja tez wielce nie nalegam i nie wychodze z inicjatywa

magda_79andziaMagda zaraz zgram, ja zza dużo nie mam, ale kolega miał super sprzęt, więc jak dostane od niego to na pewno wrzuce więcej. W ogóle to wróvciliśmy z imprezy o 7 rano, pospaliśmy do 12-tej i na 14-tą wszystkie mamy, które pomagały, a było nas 8 razem dziećmi i męzami jechaliśmy na slae na wspólny obiad i kawe. I siedzielięmy do późnego wieczora, wszyscy zblazowani, ale było superA wiecie co mój mąz zrobił na imprezie? Kupiliśmy 40 losów, z czego 20 mój mąz podwójnie wrzuciła do urny. Tzn. przedarł na pół i wrzucił obie półówki. myślałam, że go udusze. Za to odbił sobie w licytacji obrazków, juz byli tak pijani, że jeden przez drugiego sie przedzierał i jakiegoś gufnianego jeżyka kupiła za 160zł Wy jestescie zajebisci!!!! ale ekstra widac,ze sie zgraliscie