Skocz do zawartości
Forum

malanka0

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malanka0

  1. Hej, przeczytałam całe forum tak bardzo zżyłam się z Waszymi historiami. Bardzo dużo wiedzy dały mi Wasze wpisy, aż robiłam notatki ! Teraz jestem obładowana pytaniami na następna wizyte u gin. Moja historia: Po roku starań poszłam na badania. U pierwszego ginekologa moje jajniki wygladały jak dziurawy ser, żaluję że nie pomyślałam aby dał mi zdjęcie, ale byłam wtedy jeszcze zielona. Gin stwierdził policystyczne jajniki wysłał na krzywą cukrową + testosteron. Krzywa bardzo ładnie za to testosteron podwyższony. Po tygodniu na kolejnym monitoringu w 11dc zobaczył jajeczko 11mm i powiedział że to przez ten testosteron nie mam owulacji (tak spisał już na straty) więc przepisał mi OC-35 na 3 miesiące i po tym czasie działać. Miałam dziwne przeczucie i za 3 dni poszłam do innego ginekologa. Nic mu nie mówiłam o wcześniejszej diagnozie na początku wizyty jak i o chorobach w mojej rodzinie (kuzynka ma policystyczne, mama i babka mają hashimoto - to powiedzialam pierwszemu i może dlatego taką diagnoze postawił). Na monitoringu wyszło że jedno jajeczko ma 17mm a drugie w drugim jajniku 15 ! Dało mi to nadzieję a poza tym drugi ginekolog wykluczył PCOS i kazał się przytulać. Za tydzień zobaczyliśmy sie znowu i niestety: jedno jajeczko pękło ale w jajniku i było w nim źle a drugie nie pękło tylko rosło... Dostałam duphaston który natychmiast zaczełam brać oraz CLO od nowego cyklu. Wyjaśnił mi że być może mam za grube ścianki jajnika i nic nie chce wyjść z niego więc postymuluje mnie CLO a jak nie pomoże to driling czy jakoś tak po określił. Machnął ręką na mój testosteron. Nie wiem czy duphaston czy sytuacja w moich jajnikach wydłużyło mi cykl do 39dni ! Gdy normalnie mialam 29dni cykle i całe życie regularniutkie do czasu aż zaczęliśmy sie starać. Wtedy zaczeły być po 27 i po 34 , przeróżnie. Tarczyca u mnie zdrowa, wyniki są w normach, TSH 1,24 w fazie folikularnej. Zawsze myślałam że nie będę mieć żadnych problemów z zajściem w ciąże bo zawsze okresy regularne, książkowe. Tylko nie zwróciłam uwagi że ja nigdy nie czułam jajników, nie czułam owulacji, nie wiem co to za uczucie bólu pękającego jajka, może nigdy owulacji nie miałam? Jestem na początku drogi starania sie z lekami i do tego pełna obaw. Czekam pełna obaw na wizyte żeby zobaczyć co CLO zrobiło z jajnikami i jak ten cykl wypadnie. Mam 27lat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...