Skocz do zawartości
Forum

Lori

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lori

  1. Witam. Chcę poruszyć temat ,który wielu rodzicom nie jest obcy a mianowicie wszelkie problemy trawienne naszych maluszków. Szkoda, że szkoły rodzenia nie uczą o żywieniu niemowląt,o problemach alergii i tym podobnych, a jednak dla rodziców jest to ważny temat, a może i najważniejszy ,gdyż nasze dzieci w wieku niemowlęcym wymagają jedynie karmienia , zmiany pieluszki ,snu i kąpieli no I oczywiście bliskości rodziców. Ja podobnie jak wielu innych rodziców miałam problemy z kółkami , wzdęciami,biegunkami,zaparciami ,zmianami skórnymi dziecka. Studiując technologię żywienia dowiedziałam się bardzo istotnej rzeczy ,a mianowicie , że ludzki organizm nie posiada enzymów trawiennych, które są w stanie rozłożyć białka( kazeiną) i cukry (lakoza) mleka krowiego. Takie enzymy wytwarzają się poprzez podawanie mleka pochodzenia zwierzęcego, jednak jest to proces długotrwały, póki ludzki organizm będzie w stanie metabolizować te składniki. Pediatrzy i położne powiedzą, że dziecko ma kolki bo nie ma dojrzałych enzymów trawiennych. To jest właśnie ta kwestia. Owe enzymy można równie dobrze aktywować w późniejszym etapie życia dziecka ,wprowadzając do jego diety stopniowo produkty mleczne odzwierzęce. Więc dlaczego męczymy i narażamy nasze dzieci na ból w tak wczesnym etapie życia ? Podam przykład jak to wygląda: podajemy dziecku mleko modyfikowane z laktozą i kazeiną, organizm dziecka reaguje w taki sposób, gdyż nie posiada enzymów gotowych rozłożyć owych składników .To tak jak z cukrzycą, jeżeli człowiek nie posiada wystarczająco dużo enzymu insuliny ,która rozkłada cukier w postaci glukozy czy fruktozy musi ograniczyć spożywanie produktów zawierających owe węglowodany i uzupełniać poziom insuliny w postaci zastrzyków. Rozumiejąc jak funkcjonuje ludzki organizm byłam w stanie poradzić sobie z tymi problemami,gdyż i położna i pediatra stwierdzili ,że kolki to normalna kolej rzeczy, nie ,nie uważam,że to normalna kolej rzeczy. Skoro posiadając wiedzę,iż dzieci nie są w stanie prawidłowo przetrawić tych dwóch składników, wiedząc, że ich enzymy nie są gotowe ,nadal każą karmić piersią bądź podawać mleko modyfikowane z tymi o to składnikami, myślę ,że gdyby ludzie posiadali ową wiedzę, sprzedaż tak powszechnych produktów mlecznych i mleka modyfikowanego w wersji prostej by drastycznie spadła. Mamy karmiące piersią powinny zmienić dietę na bez mleczną czyli nie jemy nic co zawiera w sobie mleko oraz mięsa wołowego ,baraniny, jagnięciny,zaś rodzice karmiący dzieci mlekiem modyfikowanym powinni zmienić mleko na takie które nie zawiera owych enzymów,czyli mleko dla dzieci ze skazą białkową, mleko dla dzieci z alergią na białka mleka krowiego czyli kazeinę. Jest również mleko bez laktozy, jednak laktozę jest nam łatwiej rozłożyć dlatego ,że posiadamy insulinę. Ja zmieniłam dietę na bez mleczną, dokarmiam mlekiem modyfikowanym dla dzieci z alergią na białka mleka krowiego ( najpierw sprawdziłam mleko bez laktozy, jednak problemy trawienne nie skończyły się,więc oznaczało to ,że dziecko nie trawi białka mleka ) i wszystkie problemy się skończyły,córka jest radosna , wesoła,sypia dobrze i my również:). Naprawdę polecam wprowadzać zmiany w żywieniu naszych pociech. Wprowadzajmy produkty mleczne gdy nasze dzieci będą starsze ,gdy mogą nam powiedzieć "mamo boli mnie brzuch" i jesteśmy w stanie mu pomóc,podać odpowiedni środek i kontynuować stopniowe wprowadzanie do diety dziecka produktów mlecznych ,bądź zaprzestać podawania alergenu jeśli objawy będą bardzo głębokie. Jeżeli obecnie nasz niemowlak posiada takie objawy jak kolki ,ulewania ,wzdęcia ,zaparcia, biegunki,płacze ,krzyczy z bólu, kupki są innego koloru niż żółte -jasno zielonkawe, zmieńmy mu mleko i obserwujmy czy są zmiany ,po 2-3 dniach powinno wszystko wrócić do normy. Możliwe ,są wzdęcia bądź gazy, ale to już będzie kwestia połkniętego w czasie jedzenia powietrza i nie będzie to bardzo uciążliwe,z tym sobie i maluszek i my możemy w prosty sposób poradzic.Mam nadzieję, że pomogłam innym rodzicom zrozumieć lepiej nasze dzieci. Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości, zdrowych i pogodnych dzieci 🙂
  2. Proszę spróbować zmienić mleko ,kupa niemowlaka nie powinna mieć takiego zabarwienia,oznacza to że coś jest nie tak w procesie trawienia, a jeśli już jest z krwią oznacza że błona jelit jest uszkodzona i krwawi ,znaczy że coś ją podrażnia , może być to uczulenie na białka mleka krowiego kazeinę bądź lektoze ,proponuje zmienić mleko na Bebilon pepiti syneo( dla dzieci uczulonych na białka mleka krowiego ) w pierwszej kolejności ,jeśli nic się nie zmieni spróbować Bebilon bez laktozy i obserwować maluszka ,kupa powinna zmienić kolor na jasno zielony do żółtego po 2 dniach. + Podawać dziecku probiotyk aby odbudować florę bakteryjną jelit
  3. Lori

    Mama

    Najlepiej udać się do lekarza by ocenił zmianę i podjąć odpowiednie leczenie , na forum trudno ocenić co to jest
  4. Proponowała bym sprawdzić czy dziecko nie ma alergii na laktozę i białka mleka krowiego czyli kazeinę, poprostu zmienić dietę na bez mleczną. Po 2 miesiącach identycznej sytuacji jak u pani kupiliśmy mleko modyfikowane Bebilon pepiti syneo i po 2 dniach podawania dziecko jak nowonarodzone ,wszystkie dolegliwości zniknęły. Ja zaś musiałam przejść również na dietę bez mleczną by móc karmić piersią. Polecam spróbować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...