Skocz do zawartości
Forum

rekine21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rekine21

  1. hej co do wagi przesadziłam bo sie ważyłam i o mało mi oczy nie wylazły...... z zachwytu hihi waże 55kg czyli nie żle co nie? ale nie zmienia to faktu niestety że brzuszek mi wystaje ;( (kurde buziek nie moge dodawac hmmm) z miła checia bym sie przeszła na fitness ale niestety nie ma kto zostac mi z maluszkami wrrr Majeczka a jak z ta praca ? szukasz jeszcze? ja chciałam szukac najpierw pracy na weekendy ale zrezygnowałam a póżniej stwierdziłam ze chce założyć swoja firme i mam nadzieje ze dopne swego choć nie powiem cięzko do czegokolwiek sie zabrac niestety
  2. hej kochana jestem juz mam internet zdjecia wkleje w poniedziałek teraz jest bartek i nichece za długo siedzieć przy necie hehe no patryk chodzi do psychologa we wtorek ma drugie spotkanie pózniej opisze jak było na pierwszym ok mam wiele wiadomosci ale pózniej o wszystkim pózniej najwazniejsze że mam juz neta pozdrawiam
  3. przez ten tydzien napewno nie bede miała neta wiec niestety musicie wytrzymac beze mnie a ja bez was moze namówie bartka i wkoncu cos poszukamy i wezmiemy ibedzie juz wszystko po staremu majeczko kochana dzieciaczki ucałuj a wam kochane duzo zdrówka dla dzieciaczków pozdrawiam dousłyszenia
  4. hmmm z tym odchudzaniem niestety porazka narazie na wage nie wchodze ale napewno mi sie przytyło tzn nie wiem dlaczego ale brzuszek (brzuchol mi wyskoczył)hehe podejrzewałam nawet ciaze brała a raczej biore tabletki ale wiecie jak to jest nie wiem co mam wam jeszcze napisać a w zeszły weekend bylismy w górach z dzieciaczkami było super weszliśmy 4 km pod góre i zeszlismy patryk dzielny dał rade a małego miałam w nosidłku troche cięzko bylo ale widok przesliczny niestety pózniej wszyscy zakatarzeni pogode mielismy wspaniała ogólnie bez neta i was strasznie mi nudno nie mam kogo o cos zapytac itd itd wiec czytam ksiązki browna napisał kod leonarda da vinci teraz czytam jesgo trzecia ksiązke i zostanie mi jeszcze jedna hehe patryk sie zakochał w klaudi i ani (blizniaczki) z przedszkola niestety jak ich nie ma w przedszkolu patryk jest nie do zniesienia panie narzekaja a własnie miał gips bo kazdy na niego narzek ciagle w kacie stoi ale tego ze chłopak mu skoczył na reke nikt nie zauważył i dziecko mi narzeka w nocy a ja biedna z ta dwójka nie wiedziałam co mam robic wytrzymalismy do rana do lekarza na szczescie nie złamana ale odbita i na dodatek prawa i sródreczy ()głupie miejsce)miał odbita tylko ale na spold gips załozyli pozniej obrezk nie chciał mu zejśc przepraszam za błedy ale szybko pisze bo zaraz musze iśc na góre bo tak głupio u tesciów a ja przy necie hehe
  5. jestem jestem kochane jak za wami tekniłam niestety wlecialam tylko na chwile bo jestem u tesciów witam nowe forumowiczki mam nadzieje ze nie długo do was dołącze na dłuzej wiec tak narazie mamy mały problem z zalozeniem neta a co do remontu fiu fiu mieszkanko bardzo mi sie podoba oczywiście jeszcze wszystko nie jest wykończone ale to tylko takie małe drobiazgi \co do dzieciaczków hmmm mały rosnie waży pobad 7 kg co do jeso moczu (pamietacie miał problemy po tej żółtaczce i kontrola u nefrologa )wszysko jak narazie jest ok
  6. dziewczyny wróciłam (na chwile) bo nie mam neta podłączonego teraz korzystam z neta bo u teściów jestem i na chwile do kompa sie dobrałam mieszkanko mam super mieszkamy juz 3 tygodnie i na nic nie narzekam nie ma to jak na swoim patryk ma ładny pokoik pełno zabawek nie ma gdzie ich chowac i cały wór przez pomylke jeszcze powedrował do piwnicy (nie wiem skad ich tyle hihi) dawidek rosnie jak na drozdzach waży 7kilo miał ostatnio szczepienia az 3 ale dalismy rade dostał czopek i po bólu hmmm co jeszcze tyle czasu mnie nie było tesknie za wami mam nadzieje ze juz nie długo bede znowu z wami!!!!!
  7. równiez dołacze sie do wszystkich zyczeń wszystkiego naj naj........
  8. wszystkiego naj najlepszego majeczko kochana duzo zdrówka usmiechu sto lat i wszystkiego co najlepsze
  9. witam kochane wiadomo że mozna dołączyc hmmm a ja własnie w trakci przeprowadzki zaraz zostanie odłączony internet buuuu i bedzie moze w tym tyg wrrryyy
  10. wow wow wow ja cie krece ja chyba nigdy by, nie uwierzyła ze jesteś w ciązy ajuz napewno że w 18tyg bo jak przypomne sobie jakie ja miałambebny to wow faktycznie najwazniejsze byc pod stała kontrola lekarza ale moja kuzynka tez miała własnie mi sie przypomniało bardzo bardzo malutenki brzuszek i jak przyszła do mnie a na drugi dzien miała termin to ja nie mogłam uwieżyc ale urodziła zdrowiutka córunie wiec nie masz sie czym martwic pozdrawiam
  11. rekine21

    Sierpień 2008

    a Tobie newania spokojnej ciązy
  12. hehe niestety mebli nie mamy mamy taka stara szafe po babci ale zabytkową (bedzie stała u dzieciaków) dzieciaczki dostały od tesciówki takie fajne meble czerwone a my zostaliśmy w pokoju z szafka na kompa i monitor hehe nawet nie mam poólki pod tv
  13. Monika jak tam popisy kaskaderskie podobały się córce??????? tam mnie sie własnie coś wydawało że ci sie pomyliło mówie mam dwóch synów a mam sie brac do roboty???????hmmm hehe ale nic sie nie stało Majeczka gdzie się podziewasz??????? ja musiałm do was zajrzec od rana pełna chatka przeprowadzka w toku patryka wysłałam do teściówki bo go wszedzie pełno bartek pracuje obok w mieszkaniu i pewnie nocke zawali ale jak mus to mus pokój prawie pomalowany , w kuchni juz panele załozone(rano zrezygnowałamz płytek bartek jkechał wymieniać nawet nie wiem jakie kupił ale przynajmniej juz kuchnie wstawili a tak pewnie płytki nie były by jeszcze założone ) Bartek robi ubikacje jutro jade po gazówke (bo jeszcze nie mam ) jeszcze sporo rzeczy do przeniesienia ale naszczeście mam jeszcze neta ale od jutra bedzie go brak bbbbuuuuu dzowniłam do kablówki niy w ciągu dwóch dni przyjdzie facet i załozy gniazdko i bede miała neta wiec nie tak zle :Uśmiech: pozdrawiam kochane oczywiście nie obyło ie bez ekscesów pokłuciłam się z bartkiem bo mnie zaczął wkurzać noe niestety nerwy robia swoje pzpz kochane
  14. to zycze zeby szybko sie ustabilizowały i pełnego brzuszka hihi
  15. wszystkiego naj naj naj lela duzo zdrówka pociechy z malutkiej spełnienia marzeń i ..... załozenia firmy trzymam kciuki miłego dnia pozdrawiam a ja w trakcie przeprowadzki jestem zmeczona i przerażona hehe
  16. rekine21

    Sierpień 2008

    kingolandia oczywiscie gratuluje
  17. rekine21

    Sierpień 2008

    Manenka mam na imie MONIKA mój nick to w sumie mojego Bartka bo on sie tu zalogował hihi tak juz zostało mojemu na szczęscie hałas nie przeszkadza (mam tv ustawione normalnie,raczej szeptem nie gadamy jak mały spi odkurzam normalnie raczej)
  18. rekine21

    Sierpień 2008

    daszka wielkie gratulacje MM super super fajnie że masz juz kacperka przy sobie kochana ucałuj go od nas hihi duuuzzzzo zdrówka
  19. starszego synka dałam do teściówki więc troche spokoju mam mały na szczeście bardzo grzeczny a ja musiałam usiąść napić się kawki i zaraz znowu do roboty co do papierosów rzuc to swinstwo heheh a tak serio chciałamm kiedys bardzo palic ale niestety nikotyna wogóle mnie nie ciągnie nie wiem moze dlatego że nie mam węchu????????
  20. hej dziewczyny a ja w trakcie przeprowadzki tylko kompa mi zostawili hihi no tak prawie jeszcze sporo rzeczy do wyniesienia ale jeszcze łazienka nie zrobiona i nie ma gdzie juz stawią ctych rzeczy malarz maluje nasz pokój niby sluczny kolor jestem bardzo ciekawa ale wole tam iść jak bedzie skończone choć wie, że cały tydzień bede miała kupe roboty niestety bo nie było juz czasu na pakowanie tylko trzeba było wrzucac do worów
  21. ojjj zdechł zdechł nikt sie tu nie wpisuje nie odzywa ja nie wiem Bo ja jestem cały czas ale sama do siebie mam pisac ?????
  22. a u mnie dwa kochane łobuziaki chłopaki
  23. rekine21

    Sierpień 2008

    manenka mój malutki dostawał leki w domu jak przyjechałam z nim na weekend na przepustke młoda mamusia trzymaj sie cały czas trzymamy za ciebie kciuki i za kacperka oczywiscie też a co do inkubatora to ja przestawałam płakac na chwile najgorzej było jak kto.ś do mnie zadzwonił i musiałam o wszystkim mówic to juz wogóle dolina była cały czas płakałam chowałam się w koncie i wyłam jak bóbr to jest naprawde straszny widok pztrzec na taka bezbronna istotke jak sie tam meczy ale dobrze ze tego nie pamietaja biedaki póznije Zobaczysz juz nie długo zapomnisz ze był w szpitalu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...