Życie z alkoholikiem jest bardzo trudne. A skąd wiem? Bo to ja byłem alkoholikiem i pamietam co robiłem, pamiętam płacz żony, dzieci... To jest straszne. Niech mąż się zgłosi jak najszybciej do ośrodka odwykowego Nefo. Mi tam pomogli. Najpierw miałem detoks pod okiem lekarza, w kontrolowanych warunkach. A potem to już terapie, zajęcia relaksacyjne i sportowe. Mają tam dobry i skuteczny program odwykowy. U mnie zadziałał i juz 2 lata nie pije. Po wyjściu z ośrodka kontynuowałem jeszcze terapię online, a teraz uczęszczam na spotkania AA od jakiegoś czasu, żeby po prostu trzymać rękę na pulsie.