Kiedyś dużo pływałem zawodowo (prawie 9 lat), ale finalnie to rzuciłem i strasznie żałuję 😞 Planuję niedługo wrócić, a póki co robię tylko domowy trening siłowy bo nie mam ochoty z tymi wszystkimi ludźmi się kisić na siłowniach...
Może jakieś sztuki walki Ci się spodobają? Zawsze bezpieczniej się wieczorami przemieszczać będzie 😛 No i to jest sport indywidualny jak bieganie gdzie ulepszasz siebie i jesteś niezależny od pozostałych zawodników w drużynie. Dla mnie to podstawa - nie znoszę grupowych sportów. Pozdrawiam