
AgniechaSiec
-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia AgniechaSiec
0
Reputacja
About Me
Wczoraj odbyła się premiera finałowego sezonu serialu Halo.pierwszy sezon zakończył się ciekawie, choć niekompletnie. Dzięki pełnemu sezonowi w czołgu, w końcu jestem w stanie w pełni ocenić serial jako kompletną całość i muszę powiedzieć: to skomplikowane.
Serial Halo jest skomplikowany, tak jak toksyczny hak jest skomplikowany. Czy ta osoba jest dla ciebie zła? Tak. Czy seks jest świetny? Meh. Ale czy jesteś wystarczająco zaintrygowany, aby trzymać je w pobliżu, aby zobaczyć, dokąd to zmierza? Oczywiście.
Pomimo faktu, że nie uważam Halo za dobry sezon telewizyjny lub dobrą eksplorację kanonu Halo, nie jestem gotowy, aby wrzucić go do szklanych krain w sposób, w jaki Netflix zrobił mojego ukochanego, ale zmartwionego kowboja Bebopa.
Było tak wiele dobrych, dobrze wykonanych koncepcji wirujących w przestrzeni, czekających na odpowiedni silnik Shaw-Fujikawa, który dostarczy je tam, gdzie trzeba. Sprawdź seriale na https://seriale.best/
Pablo Schreiber był dobrym mistrzem. Podjął dziwne decyzje (a raczej pisarze podjęli dla niego dziwne decyzje), ale ogólnie uderzył w prawidłowy ton jako John-117. Ma powagę naturalnego przywódcy i kompetentnego żołnierza. Jest również stoicki, ale nie zbyt poważny. Jeśli już, mógł być trochę zbyt spokojny i mógł użyć więcej jednowierszówek, aby rozjaśnić go do odpowiedniego poziomu Master Chief. Pamiętacie tę awanturę w Halo 2 o oddaniu Covenantowi bomby? Więcej tego, proszę.
Ale Kompetentny jak Schreiber, był przyćmiony przez prawie każdą główną postać kobiecą.
Pomijając okropną fryzurę, naprawdę podobała mi się Yerin Ha jako Kwan Ha, sierota ludzka kolonistka walcząca o uratowanie swojego świata przed bootlickerem UNSC granym przez Burna Gormana. W pierwszym odcinku było tak wiele obietnic z jej postacią i Master Chief. Gdyby cała seria była o tym, że Master Chief skontaktował się ze swoim człowieczeństwem z Pomocą Kwan, podczas gdy on nauczył ją, jak być lepszym żołnierzem i przywódcą po zabójstwie jej ojca, byłoby to o wiele lepsze show.
Dr Halsey Nataschy McElhone była obrzydliwą, niemal karykaturalnie złą karykaturą jej postaci z gier, ale zadziałało. Scenarzyści zasadniczo przenieśli motywacje Cortany pod koniec Halo 5: Guardians-zasadniczo: "uratuję Cię przez twoje całkowite podporządkowanie" — na jej ludzkiego przodka. Choć wyraźne odejście od jej kanonicznego charakteru, ma sens. Dr Halsey zrobiła niewypowiedzianie złe rzeczy, które usprawiedliwiła mówiąc, że to dla większego dobra. Showrunnerzy po prostu wyciągnęli ten etos do naturalnego wniosku, że McElhone grał do mrożącej krew w żyłach perfekcji.
Jestem naprawdę rozczarowany traktowaniem przez showrunnerów Makee, ludzkiego szpiega Przymierza granego przez Charliego Murphy 'ego (irlandzką aktorkę z Peaky Blinders — nie brata Eddiego Murphy' ego). Byłaby kolejną udręką dla Johna, ponieważ jest to kobieta, która jest jego zaprzysiężonym wrogiem, nawet bardziej niż Kwan Ha. Ale z powodu ich wspólnego połączenia z artefaktami, których wszyscy szukają, stają się tak blisko, że kończą jako kochankowie. Pomysł, że John ma dziewczynę jest niezgłębiony, ale dlaczego nie? To pomysł, który nigdy nie został zgłębiony w kanonie (jego wyraźna, ale platoniczna miłość do Cortany na bok), a showrunnerzy grali już szybko i luźno z charakterystyką Johna, więc dlaczego nie pozwolić mu mieć dziewczyny? Chciałbym zobaczyć więcej Makee i Johna odkrywających i uczących się elementów romantycznej miłości — emocji, z którymi żaden z nich nie ma doświadczenia-zwłaszcza romantycznej miłości obarczonej niepokojami dwojga ludzi wychowywanych po przeciwnych stronach wojny. Fanfiction wrogów kochanków pisze się sam!
Ale scenarzyści nie chcieli, żebyśmy mieli miłe rzeczy. Nawet po zdradzie Makee pod koniec odcinka ósmego, było jasne, że ona i John troszczą się o siebie nawzajem i że będzie gotowa ponownie porzucić Przymierze dla jego dobra. Ale kiedy jest kilka sekund od namówienia jej do ponownego dołączenia do niego, Kai-125 (Kate Kennedy) strzela i zabija ją.
THE ENEMIES TO LOVERS FANFICTION PISZE SAM
Makee zmarnował potencjał. To było tak, jakby showrunnerzy nie wiedzieli, co z nią zrobić poza jej statusem urządzenia fabularnego, i nie mieli dla niej lepszej wyobraźni niż upuszczenie Wielkiej, metaforycznej lodówki na jej głowę. Jest szansa, że wróci w drugim sezonie, więc całe to ręczne wykręcanie może być na nic, ale musimy to zobaczyć.
Ze wszystkich kobiet, które grały wokół Schreibera, żadna nie była lepsza od Mirandy Keyes (Olive Gray) i Kate Kennedy. Byli niesamowici w każdej scenie, w której byli, a jedna scena, w której byli razem, była prawdopodobnie najlepszym, najbardziej szczerym i najsłodszym momentem w serialu.
Podoba mi się to, co zrobili z Mirandą. Musiała być prawdziwą osobą z większą motywacją i emocjami niż jej odpowiednik z gier wideo, który ledwo przekroczył granice bycia pozbawionym emocji," honoru i obowiązku " żołnierzem RB ONZ. Współczułem jej w momentach, w których próbowała nawiązać kontakt z matką Dr Halsey, pragnąc być przez nią szanowaną i kochaną, jednocześnie nie chcąc mieć z nią nic wspólnego "za wszelką cenę".
A Kai? Kai jest najlepszym aktorem w serialu. Kropka. Sezon drugi może być niczym innym, jak Kai bench naciskający guźce i wygłupiający się z Mirandą przez język Przymierza, i byłby to doskonały serial. Kiedy Kai podążyła za przykładem Johna i usunęła swój tłumienie emocji, weszła w swoje człowieczeństwo znacznie bardziej naturalnie i wiarygodnie niż John. Jest najbardziej podobna do Spartan, jakie znam z książek i gier. Posiada umiejętności snajperskie Lindy-058 oraz postawę devil may care Freda-104 i Edwarda Bucka.
Widząc Kaia tak dobrze napisanego, stawia ją w sprzeczności z resztą jej zespołu, który czułem, że został w tyle. Chciałbym, aby serial był o wiele lepszy, gdyby Riz-028 i Vannak-134 otrzymali takie same traktowanie, jak Kai i John. Silver Team był tak niezadowolony z Kaia i Johna po jednej stronie, a Riz i Vannak po drugiej: często próbowali, ale nie udawało im się być wiarygodnym zespołem, a ja czułem, że showrunnerzy nie do końca rozumieją, że główną atrakcją drużyn spartańskich jest ich koleżeństwo. Fani Halo wybaczyliby wiele wpadek w fabule serialu, gdyby Spartanie srebrnej drużyny byli bardziej jak Niebieska drużyna, szlachetna drużyna, a nawet Fireteam Osiris.
Pomijając świetne występy, fabuła serialu Halo była pomieszana. Subplot Kwan Ha i Soren-066 szybko stał się nudny i obcy. Albo trzeba było w jakiś sposób lepiej zintegrować z główną fabułą, albo odrzucić — nie ciągnąć tak, jakby to było spowolnienie ciekawszych fragmentów historii. 9-odcinkowy sezon ma być szybki i napięty, a jednak mamy wypełniacz. Ponadto w trakcie sezonu jest kilka momentów, w których kamera zmienia perspektywę na pierwszoosobową, tak jak w grach. Przestań. Jest źle. To zawsze jest wstrząsające, brzydkie i przełamujące zanurzenie. Nie zadziałało w Doom-Ie tyle lat temu i nie działa teraz. Przestań.
Przymierze jako złoczyńcy było w porządku. Chociaż wszyscy obcy z ocalenia proroków wyglądali śmiesznie źle w niskobudżetowy," przedstawiony przez SyFy " sposób, dobrze, że nie byli głównym tematem sezonu. Jedną z rzeczy, które najbardziej doceniłem w programie, i powodem, dla którego jestem gotów dać mu kolejną szansę, jest to, że nie było to masturbacyjne święto propagandy wojskowej, które mogło tak łatwo być.
Halo mogło być tylko dziewięcioma odcinkami dobrych żołnierzy w power armorze walących w gówno hiperreligijnych fanatyków obcych, bo w większości tak wyglądają pierwsze trzy gry. Chociaż nie mogę zgodzić się ze wszystkimi wyborami, których dokonali showrunnerzy, przynajmniej szanuję ich, "pieprzyć to, wszystko idzie" podejście do historii Halo. Wszechświat Halo jest tak bogaty, że nie został jeszcze dokładnie zbadany pod nowym kątem. Nigdy nie widzieliśmy, jak Master Chief w znaczący sposób wplątuje się w to, czym jest lub do czego został stworzony, i zdecydowanie nigdy nie widzieliśmy go jako człowieka z pragnieniami. Scenarzyści Halo starali się dać nam te nowe perspektywy w niezdarnie wykonany, ale poważny sposób. Podjęli duże ryzyko bawiąc się z jednym z najbardziej ukochanych franchising w historii gier wideo, i doceniam ich nieudaną próbę zrobienia czegoś innego bardziej niż miałbym udaną próbę czegoś łatwego.
To nie koniec Halo. Serial został już zatwierdzony na drugi sezon. Jest tu dobry program zakopany w zbędnych plotkach i żenująco kiepskich CGI. Jeśli showrunnerzy go znajdą, wierzę, że mogą dać nadzieję na lepszy sezon drugi.