Adam93

Hej witam wszystkich. Jestem ojcem 17 miesięcznego malucha. Jestem zaniepokojony kilkoma sprawami, możliwe że bardziej problem jest ze mną a konkretnie pogonią za głupotami, które mieszają w głowie jak i pseudo znawcy tak i rodzice którzy twierdzą że nie w tym wieku to już moja pociecha maturę pisała. Czy wy jako doświadczeni rodzicie mieliście tak że wasze dziecko w tym wieku nie słuchało was i nawet gdy go wołacie po imieniu to nie reaguje i robi swoje. Dodatkowo proste polecenia typu podaj przynieść wykona lecz bardzo rzadko. Jeśli chodzi o mówienie no to tylko pre słów tata idę i czasami coś może się wymsknie ale rzadko. Kontakt wzrokowy jest, dziecko biega bawi się niestety 5 minutowy. Próba nauki czegokolwiek jakoś spływa po nim ja po kaczce. Je sam rączkami bo jakoś sztućce służą do zabawy. Z innymi dziećmi widzę że kontakt jest czasami chce się pobawić lecz zależy od dnia. Lubi bawić się nietuzinkowymi rzeczami np karton. Jak coś chce to wskaże to. Nie twierdzę że dziecko jest dysfunkcyjne lub autystczne bo tym tokiem mogę dojść że każdy jest ułomny, tylko czy moje przeświadczenie i spostrzeżenia są błędne i tak naprawdę wszystko jest ok.