Skocz do zawartości
Forum

agacik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez agacik

  1. chyba teraz mam chwilkę... chociaż teraz to nigdy nie wiadomo :Uśmiech: a więc było... tak w skrócie mogę powiedzieć, że da się przeżyć, wiadomo boli, ale szybko się o tym zapomina i jeśli chodzi o mnie to byłam przygotowana na coś o wiele gorszego...moja rada: słuchajcie położnych! one naprawdę się na tym znają i mogą sprawić że potrwa to krótko... ja miałam skurcze już 2noce wcześniej ale takie przepowiadające, wody zaczęły odchodzić mi w domu i jak dojechaliśmy do szpitala to miałam takie co 3 min i na porodówce byłam w sumie ok.1,5 godz. ... i już! Piotruś był na świecie :Śmiech: trzymajcie się dziewczyny! natura też wam podpowie, jest to do przeżycia i nie jest wcale tak strasznie! powodzenia!

  2. to podobnie jak mój, ale ja myślę że raczej będzie piłkarz :Uśmiech:
    najnowsze badanie pokazało że mały ma 2,800 więc jeszcze sporo miejsca na harce a siły więcej, więc jak czasem zacznie to aż muszę wstać i na piłkę (jak sobie na niej skacze to się uspokaja) :Śmiech:
    pozdrowionka
    ps. idę się spakować... bo to mi spokoju nie daje :Uśmiech:

  3. ja czuję się bardzo dobrze i z jednej strony chciałabym , żeby spełnił się scenariusz mojego giekologa który stwierdził że bardzo możliwę a urodzi się wcześniej "bo tak się pcha na ten świat' a z drugiej strony troszkę się boje jak to będzie... w tym tygodniu muszę się do końca spakować i będę już w pełni gotowa :Oczko: chociaż tak na 100% gotowa nigdy nie będę... ale już bym chciała przytulić Piotrusia :Śmiech:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...