-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dominisbur
-
ReginaDOMINISIA!! To z pewnością ząbki. Daj jej Paracetamol (bardzo skuteczne są czopki Nurofen) czy coś i Viburcol. Po max. pół godzinie zobaczysz różnicę. Hmmmm Wydaje mi się, że to pogoda, wczoraj zimno, dzisiaj 30 st. Bo nie gryzie nic i jak dotykałam dziąsełka to nie było żadnej reakcji Skoro dzieci nie spią to chyba pójdziemy na podwórko:)\ Poczekam jeszcze z czopkiem, może po spacerze przejdzie:) Ale nie mam siły już żeby obiad zrobić, chyba coś kupie;)
-
Lidka Regina ma racje, najważniejsze że Tobie to odpowiada i się podoba:) Ja niestety nie mam studiów skończonych:( chociaż ciągle sobie powtarzam, że i tak pójdę;)
-
Witajcie:) U mnie dzisiaj masakra Gabrysia marudzi i to bradzo głośno spać nie, jeść nie, pić nie, chodzić nie, nosić nie, w łóżeczku nie, w leżaczku nie, w krzesełku nie I aż krzyczy, niewiem co sie jej dzisiaj stało:( i na dodatek Filipowi nie daje zasnąć i wyszedł z łóżka i mówił, że Gabi płacze i on nie może zasnąć:( Normalnie nie wytrzymam:( Mam marudzącą Gabi i za 3 godz bede miała piszczącego niewysanego Filipa Już dawno tak nie było jak dzisiaj:( Ehhhh, ale damy rade;) mam nadzieje:)
-
Nie no jasne:) Też bym nie przerwała:) Fajnie to zabrzmiało babcia własnego dziecka hihihi:Uśmiech:
-
Wiem jak ci jest ciężko:Smutny: Ja jakiś czas tmu, tez pracowałam w domu, ale fizycznie nie dawałam rady Dwoje dzieci, dom, mąż to za duzo jak na jedną kobietę:( zrezygnowałam i bardzo się z tego cieszę, jestem o wiele wolniejsza:Uśmiech: Pieniądze nie są najważniejsze:Uśmiech:
-
ReginaSiadłam właśnie do pracy, ale dziś jedynie z ... herbatą. Byłby numer, gdyby się okazało, że ona bardziej postawi mnie na nogi niż kawa z Tigerem. A herbatę to pijam siekierę - czarniuśka ) szczura trzymam do końca i bez cukru. Ja prawie w ogóle nie piję herbaty, a jak już wypiję to słabiutką bardzo, od razu po zalaniu wyciągam saszetkę:Uśmiech: Ale każdy lubi co innego:Uśmiech: Miłej pracy:)
-
dominisburWitaj Lidka:) A siadać i raczkować nauczy się mój Filip zaczął raczkować jak miał prawie 11 miesięcy:) a chodzić 14 miesięcy:) Ale złożyłam zdanie
-
Witaj Lidka:) Nie martw się tym co inni mówią, mojej koleżanki synek dostał pierwszego zęba jak miał 11 miesięcy:) A siadać i raczkować nauczy się mój Filip zaczął raczkować jak miał prawie 11 miesięcy:) a chodzić 14 miesięcy:) Każde dziecko jest inne i nie możesz patrzeć na inne maluszki:)
-
Witaj Lidka:) Nie martw się tym co inni mówią, mojej koleżanki synek dostał pierwszego zęba jak miał 11 miesięcy:) A siadać i raczkować nauczy się mój Filip zaczął raczkować jak miał prawie 11 miesięcy:) a chodzić 14 miesięcy:) Każde dziecko jest inne i nie możesz patrzeć na inne maluszki:)
-
Gonia witaj:) Nie martw jak Marysia bedzie się czuła na siłach to wstanie i należy jej popędzać;) Filip zaczał chodzić jak miał 14 miesięcy, a mojej siostry synek ma prawie 15 miesięsy i też nie chodzi tylko na czworakach:) Także spokojnie nauczy się:) Moja Gabrysia najpierw się czołgała a teraz już zaczyna powoli raczkować i odjazdowo to wygląda:)
-
Hihihi gabrysia też ma swój kącik na podłodze, maly dywanik z zabawkami i poduszkami:) ale czasami nawet to nie wystarcza Ona była na czworakach u poleciała do przodu na czoło:/ Idę spać Miłej, spokojnej i przespanej nocy:Uśmiech: Buźka:)
-
No to brawa dla Michałka:) No i jak siedzi, żeby pies go nie przewrócił. Gabrysia dzisiaj wygłupiała się na podłodze, aż powinęła jej się rączką i uderzyła głową w podłogę:( Ale się rozpłakała:(
-
No rzeczywiście bardzo się mijamy;) Ja tez nie przepadam za kawą, tylko troche stawia mnie na nogi:) ja piję tylko rozpuszczalną, innej nie trawię, ale może powinnam zacząć pić Tigera:) Zaraz idę z Filipem do koleżanki, żeby mu włosy obcieła (znowu bedzie wrzask:() wszystko da sobie przetłumaczyć, oprócz obcinania włosów, a ma takie grube i gęste, że w dłuższych sie tylko męczy:/ A Gabrysia się fajnie bawi na dywanie:) siada, potem się kładzie i się bawi i główkę kładzie na podłogę i rece podnosi do góry i szpagaty robi...:) Fajnie:)
-
Regina ty mnie nie strasz, ja myślałam, że to początki sa najgorsze... Że jak pozna wszystko to bedzie ok, mam nadzieję, ze w naszym przypadku tak będzie:) Chociaż Filip jest bardzo wrażliwym dzieckiem emocjonalnie, bardzo musiałam się napracować, żeby odzyskać poprzedniego Filipa po urodzeniu się Gabrysi:( No to trzymaj za nas kciuki, żeby wszystko było dobrze:Uśmiech: Pozdrawiam U nas ciągle pada i wieje:( Dzieci śpią, to moge sobie kawkę zrobić:p
-
No to fajnie, że spotkanie się udało:) U nas w niedziele był kuzyn z żoną, mają 1,5 roczną Karolinę i pod koniec sierpnia spodziewają się drugiej córeczki:) Bardzo ją podziwiam, bo tak sobie zaplanowali, żeby była mała różnica wieku między dziećmi:) A Filip dzisiaj jest drugi dzień w przedszkolu:) wczoraj podobno był grzeczny:) No i dzisiaj z chęcią szedł:) Na razie tylko na 3 godz., chce aby się przyzwyczaił:) stopniowo bede wydłużała godziny:) Tak żeby od września był na 8 godz:)
-
Witam poniedziałkowo Jak ja nie lubię poniedziałków:/ Regina jak spotkanie się udało?? Lidka trzymasz się jakoś?? Jak bedziesz miała chwilę to napisz kilka słów
-
No ciekawe Regina, u nas rano lało i bardzo mocno, wszędzie były potoki:/ A teraz nie ma słońca, ale jest ciepło:) Miłego weekendu, my jutro mamy gości;)
-
Witam sobotnio przy kawce:)
-
Lidka bardzo mi przykro:( Świeczka dla tatusiatrzymaj się:*
-
Witajcie:) My nie mamy HBO:( A czym się zajmujesz, jeśli mogę spytać??
-
Dzieci wykąpane śpią A u mnie ciąg dalszy randki z żelazkiem:( No nic w końcu wszystko trzeba robić...
-
To tak samo jak mi:/
-
Miłej pracy
-
No to współczuję upału w domu:/ My też mieszkamy na piętrze, ale na szczęscie u nas nie jest aż tak gorąco:) To musi być nieciekawy widok, kiedy Michałek bierze kurę do buzi:/ No niestety nie możemy być wszędzie w tym samym czasie:Uśmiech: Ale przynajmniej się zahartuje na zarazki i nie bedzie chorował:Uśmiech: Własnie się obudziła moja księżniczka:Uśmiech:
-
Regina ja te się cieszę:Uśmiech: Dzisiaj już próbowała na czworkach dostać się do zabawki, tylko jeszcze nie wychodziło:) Teraz to bedziemy całymi dniami się gonić z dziećmi Dobrze, że Fifik od września do przedszkola, bo tak to bym miała tutaj niezły poligon Chce już w sierpniu na 2-3 godz. go dawać, żeby się przystosował:Uśmiech: No i mam nadzieje, ze w końcu troche zgubię, bo we wrześniu i w październiku na welese idziemy:Usmiech: