Witam. Tydz temu bylam na wizycie u ginekologa(10tc+5dni) powiedzial ze maluszek ma fizjologiczna przepukline pepowinowa powiedzial zebym nie martwila sie bo to powinno wchlonac sie po 12 tc. Jednakze tyle naczytalam sie ze nie wiem co mam o tym myslec. Czy ktos z Was spotkal sie z czyms takim i moze podzielic swoim doswiadczeniem?