Mama2Ania

Agnieszka ja jedna ciążę donosilam, kolejna poronilam, a tą od poczatku sie stresuje, czasem mniej czasem bardziej, tak nam chyba zostanie do dnia porodu, choc jak poczujesz ruchy malenstwa na pewno bedzie ci latwiej, a nie sugeruj sie tym ze jedne czuja a ty jeszcze nie, ja dopiero od 2 dni czuje konkretne ruchy a dzis skonczylam 19tc i w sumie to jest moim zdaniem wcześnie, nastawialam sie na po 20tc. Sylwia powodzenia na poniedzialkowej wizycie, oby ten lekarz wniósł cos nowego, dobrego.

Pisalam wczoraj ze czytalam gdzies o ruchach dziecka i jego temperamencie, a od wczoraj wieczora moja dzidzia tak sie rusza, ze chyba tez bedzie temperamentna jak tak dalej pojdzie, 18t6d 🙂 Sylwia juz prawie polowa za wami, pisalas gdzies ze sie modlisz, wiec pomodle sie i ja za was 🙂

Paula no to mozesz juz wybrac imie 🙂 Jesli 19 maja bedzie wszystko ok i poznamy tez plec to córcia sie dowie czemu maie tak brzuch urósł 😄 Lulu najgorsze juz za wami 🙂

Luku czytalam gdzies ze jezeli dziecko ruchliwe w brzuchu to tez taki bedzie miec temperament, moze wiec twoj maluszek bedzie zywiolowy 🙂 u mojej pierwszej corki sie sprawdzilo, juz w brzuchu dawala czadu 😄

Kate jeżeli nie chcesz poznac plci powiedz swojenu gin, bo niektorzy nie oytaja tylko odrazu mowia jak cos zobacza 🙂 Ogolnie to chyba nie ma tu mamusi ktora by nie odczuwala zupelnie nic, moja tesciowa w ciazy z moim mezem od poczatku do konca cierpiala na bóle kregoslupa i to dosc silne, nic jej nie pomagało. Ja raz podnioslam córkę do okna i caly dzien tez mnie bolal, pozniej juz przestal. Mam za to znowu jakis wzmozony apetyt, dwie kolacje zjem a rano jestem glodna chocby mnie ktos glodzil 🙂

Mama1 ja mam 18t3d i czasami czuje ruchy a czasami nie przez kilka dni a to moja druga ciąża, w pierwszej ciazy późno czulam ruchy na pewno po półmetku, nie martwilabym sie, bo wiekszosc pierworodek zazwyczaj później je czuje bo nawet nie wiedzialy ze to sa wlasnie ruchy, one sa naprawde na poczatku delikatne. Ania25 moja wizyta tez 19 maja i juz sie nie moge doczekać, a co do bolu brzucha to mnie w pierwszej ciazy ani razu nie bolal, dopiero tuz przed porodem i bylo wszystko ok, za to w tej tyle razy ze nospe bralam poczatkowo, widac nie wiadomo czym sie martwic 🙂

MartusiaM ja tez przechodzilam kiedys cytomegalie, tez sie zdziwilam, no ale to dobrze, ze nawet nie wiadomo kiedy, za to toksoplazmozy nigdy nie przechodzilam i omijam swojego podworkowego kota szerokim łukiem.

ANIA 25 Ja biore kazda witamine osobno, a biore ich w sumie 5, tak zaleca moja dr i tak stosowalam tez u niej w pierwszej ciazy, wiec postanowilam nie zmianiac chociaz na poczatku sie zastanawialam i znalazlam fajny artykul, moze ci pomoze: https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/

Reklama bedzie jak podasz reszcie namiary 😄 do takiej szkoly mysle warto isc, dlatego mówię ze zdania sa podzielone i warto szukac takiej z dobrymi opiniami, a ja po prostu nie czuje potrzeby uczeszczania do jakiejkowliek 🙂

Mnie jakos szkoly rodzenia nie przekonuja, przed pierwszym rodzeniem nie chodzilam i teraz tez nie zamierzam, ale to wlasnie ja mam takie podejscie, wiekszosc moich znajomych chodzilo, jedni zadowoleni, jedni mowili ze nic specjalnego, ale jak czujecie ze wam bedzie latwiej chocby przy poczatkach w opiece nad maluszkiem to na pewno warto 🙂 dodam tylko ze ostatnio kolezanka pierwszy raz rodzila i mowila ze w sumie to poród szedl swoim torem i te rady ze szkoly rodzenia nie mialy u niej racji bytu, ale to wlasnie trzeba sie przekonac samemu 🙂

Sylwia mysle ze to dobry znak ze nie ma juz zywej krwi, a skoro czujesz ruchy malenstwa to juz w ogole super, ja w bliskiej rodzinie mam dwa przypadki długoletnich małżeństw, które do dzis nie mialy nawet takiej nadziei jak ty, czyli udanego invitro, wiec juz bliżej niz dalej, bedzie dobrze, musi byc 🙂

Asienka kazde dzieciatko inne wiec badz dobrej mysli ze tym razem bedzie inaczej, ja natomiast bede liczyc ze bedzie tak samo jak przy pierwszym 🙂

Asienka to na pewno, moja pierwsza corka pieknie spala w nocy, ale teraz juz bede miec dwójkę no i nie wiadomo jakie bedzie drugie, juz nie bedzie tak kolorowo 🙂 takze ja na pewno zatesknie i na pewno wroce do kawy 😄

Asienka tak niestety i przy porodzie roznie bywa, przy pierwszej ciazy nie mialam takich mysli jak teraz, bylo naprawde beztrosko, ale to wlasnie doswiadczenie nas zmienia, dla mnie moglby byc juz pazdziernik 🙂 A co do wyprawek kazdy kupuje kiedy ma ochote i tak naprawde kazdej z nas to sprawi przyjemnosc niezaleznie od czasu w którym sie kupi, tak wiec przyjemnych zakupow, ja poczekam jeszcze do 8 miesiaca conajmniej 🙂

Daria ja podzielam twoje zdanie, ogolnie to moja córka dalej zyje w nieswiadomosci ze zbliza sie rodzeństwo, a o calej reszcie to tymbardziej nie mysle jeszcze, caly czas sie tylko modle zeby dzidzia zdrowa sie urodzila, wkolo ostatnio sporo przykrych przypadkow, nawet z 5 miesiaca, u mnie w pracy patrzac rok wstecz 5 niepowodzen , wiec mysle tylko i mam nadzieje zeby wszystko bylo dobrze. A z drugiej strony zazdroszcze wam takiego entuzjazmu i juz zakupów 🙂

Asia co bierzesz na te infekcje w moczu? Natka ja rodzilam 5 lat temu i nie robilam zadnego planu porodu, położna byla u mnie dopiero po porodzie, a z moim gin nic takiego nie ustalalam, dostalam skierowanie do szpitala i tyle co sie dowiedzialam sama to wiedzialam, jakis miesiac przed porodem bylam w szpitalu, oprowadzili mnie po oddziale i tyle. Teraz tez nie bede zadnego planu porodu tworzyć 🙂

Sylwia86 ja sie borykam z tym problemem i jak tylko cos poczuje to smaruje sie tam clotrimazolum, tylko z zewnatrz i odrazu pomaga, rano i wieczor, na silniejsze infekcje kyore wychodza przy badaniu moczu gin poleca urosept ale ja jeszcze nie stosowalam. Mozesz wykonac badanie prywatnie jak chcesz miec pewnosc juz dzis.

Moze jak teraz wszystko powoli rusza to ruszy i nfz, w koncu i normalne wizyty, chociaz wlasnie mi sie przypomnialo ze moja kolezanka jest w ciazy i ma miec w tym tygodniu wizyte wlasnie na nfz, wiec moze w koncu uda ci sie cos zalatwic.

Madzia jezeli masz możliwość spróbuj kompotu ze śliwek a najlepiej śliwek, wczoraj podawalam corce bo 2 dni sie juz nie wyprozniala i podzialalo odrazu. Agnieszka z wizytami roznie jest, ja mam akurat regularnie co 3 tygodnie ale to nie reguła, czasem warto poszukac innego lekarza tymbardziej jak cos cie niepokoi.

Niedawno pisalam ze chyba czuje ruchy malenstwa i raczej to byly ruchy, moja gin powiedZiała ze jak najbardziej jedne czuja je wczesniej jedne później, potem ustaly i tez zaczęłam sie martwic czy wszystko ok, ale we wtorek na usg bylo wszystko ok dlatego tez czasem sie wsluchuje i wsluchuje, ale narazie nic, podobno chowa mi sie gdzies w dole i tam sobie fika i bryka. Lulu i Sylwia bedzie dobrze, nie wyobrazam sobie by bylo inaczej. MartusiaM moja corcia ma 5 lat i do dzis miesci sie w niektore koszulki 92/98, a niektore juz 122, a jest normalnej budowy, ani chuda ani gruba, rozmiar rozmiarowi nierówny 🙂

Tez liczylam na deszcz ale po pol dnia mrzawki wyszlo sloneczko, normalnie nie wierze ze to pisze ale wlasnie juz tez bym troche odpoczela od ciaglego podlewania, z drugiej strony niech majowka dla pracujacych bedzie sloneczna 🙂 Ja przytylam juz 7kg i tez pewnie dlatego ze na poczatku jadlam jadlam i jadlam, bo bez tego mialabym jeszcze wieksze mdłości. W pierwszej ciazy przytylam 25kg i tez szybko zrzucilam, karmilam piersia mysle ze to dlatego, bo jakos specjalnie sobie niczego nie odmawialam. Imienia dla córci/syna jeszcze nie mam, a dla pierwszej corki wybralam 3 dni przed porodem bo nie umialam sie zdecydowac, wiec na spokojnie jeszcze 🙂 corka moja jeszcze nie wie o zblizajacym sie rodzenstwie chociaz wczoraj sie mnie spytala czy mam koty w brzuchu bo mi urósł (a nasz kotek wlasnie niedlugo rodzi). Milego weekendu wszystkim 🙂

Dzis po rytunowej wizycie, wszystko ok nawet przez chwile wydawalo sie mojej gin ze widzi cos miedzy nogami 😮 ale potem juz nic, wiec no zobaczymy jeszcze co to bedzie, na prenatalnych twierdzil lekarz ze dziewczynka 🙂

Sylwia86 cieszymy sie z twojej wiadomosci, pewnie gdyby nie krwiak nawet nie musialabys sie martwic o malenstwo, widac jest waleczny/a i zaden krwiak mu nie straszny 🙂 wypoczywaj i obys niedlugo cieszyla sie spokojna ciąża 🙂

AC wiem ze rozne sa nasze sytuacje, ale skoro lekarza sie prosi o zwolnienie z pracy to dlaczego mialby odmówić, kazda z nas inaczej znosi ciaze i lekarz w to nie "wejdzie", lekarzowi tez nie sposob oceniac naszych warunkow pracy, bo czasem warunki sa dobre ale atmosfera juz niekoniecznie, a przeciez i to wplywa na ciążę. A co do pracy to tez kazdy wie na ile moze sobie pozwolic i na co liczyć, wiadomo ze idac na dluzsze L4 trzeba pozamykac pewne swoje sprawy w pracy, ale jezeli pracodawca przegina to tez trzeba sie zebrac na odwage i powiedziec co sie myśli, to tylko praca, nie ma ludzi niezastapionych. Sylwia mam nadzieje ze u was wszystko dobrze, czekamy na dobre wiadomosci.

Kate w obecnej sytuacji bez problemu dostaniesz zwolnienie lekarskie, dziwie sie wlasnie ze jeszcze niektore ciężarne pracuja, a co do maseczek to ja nawet 10 minut nie potrafie w nichn wytrzymac wytrzymac a co dopiero w nich rodzic jak to zalecaja, ja na pewno w maseczce rodzic nie bede.