Skocz do zawartości
Forum

Patte

Użytkownik
  • Postów

    211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Patte

  1. Cześć dziewczyny 😊 wracam na forum. Pewnie nikt mnie już nie pamięta 😛 mam córeczkę ma 2 lata i 2 miesiące. Zaczęliśmy z mężem starania o drugą dzidzię, ale przeszkodziła nam choroba. Mąż miał nowotwór jądra, na szczęście bez przerzutów, ale zdecydował wraz z lekarzem o profilaktycznej chemioterapii, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo ewentualnego nawrotu. Czy staranie o dziecko po chemioterapii jest bezpieczne ? Czy trzeba odczekać ? Lekarze roznie mówią… ma któraś z Was jakaś wiedzę ze np. Komuś po takiej sytuacji urodziło się zdrowe dziecko 😊 pozdrawiam !!!

  2. W dniu 27/4/2021 o 9:12 PM, Gość natalia3g napisał:

    Dziewczyny, z racji że obawiam się że ktoś niepowołany może się do nas dostać (a już mi co nieco podpada) to mam prośbę. Jeśli któras z Was już się odezwała na maila (celowo nie pisze kto), to dajcie o tym znać również tu, jeśli jesteście zalogowane to z loginu który używacie. Zaczynają się u nas porody. Stąd kolejna moja prośba: jeśli macie chęć dołączyć do forum na fb, to o ile nie macie obaw, to napiszcie najpierw do mnie na w/w maila to samo, co później napiszecie tu (kiedy urodxiłyście, jakie imię, waga itp.). To mój jedyny pomysł na weryfikację, jeśli ktoś podszylby się pod Was i napisał coś i na maila i tu, to same to zweryfikujecie. Przepraszam może za zamieszanie ale to z troski o przyszłe forum. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to piszcie na maila.

    Napisałam maila 🙂 otóż ja wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że też do terminu raczej nie doczekamy 😄 zaczyna się robic rozwarcie i 7 maja mam się zjawić na ktg z walizką bo może być, że juz zostanę 😉 mam 70 km do tego szpitala, w ktorym chce rodzić i lekarz powiedział, że jak będzie widział, że juz bardzo blisko to mie zostawi

    @bławatek 1 serdeczne gratulacje !

  3. 3 godziny temu, Gość Beata napisał:

    Piękne Maluchy Kasiu ❤❤  Czyli póki co na spokojnie 😁 

    Trochę bolą piersi, wczoraj rano chyba znowu kawałek odpadł, co jakiś czas bolą plecy i podbrzusze jak na okres, Wojtek normalnie się rusza+ koło 22 rozciąga się na wszystkie możliwe sposoby, a tak to cisza 😅 

    Jutro wizyta, zobaczymy jak to tam wszystko wygląda (o ile do jutra się nie rozkręci 🙈)

    Ty wiesz, że mnie od wczoraj też boli podbrzusze jak na okres:/ tylko o mnie to dopiero 36+1 kurde trochę za wcześnie. Martwi mnie to 

  4. @bławatek 1 20 podkładów i 30 tych wielkich podpasek, dodatkowo jedne takie zwykłe. Trudno walizka na kółkach jakoś dam radę. Ogólnie mój mąż chce wejść żeby zobaczyć małą, ale na porod raczej nie chcemy. Sama nie wiem co mnie czeka, nie chcę chyba zeby to oglądał. Ciekawe czy da się zeby 2 godziny po porodzie był z nami;)

  5. Próbowałam spakować się do mniejszej walizki... nie da rady! Muszę wziąć taką bardzo dużą, mam nadzieję, że nie będą na mnie patrzeć jak na wariatkę, ale same podkłady i podpaski zajmują pół tej walizki. Proszę Was o radę- co z ubraniami dla mnie na wyjście że szpitala? Mam pakować czy będzie opcja żeby mąż podał? Jak myślicie? Jak u Was sytuacja z walizkami 🙂

  6. 2 godziny temu, Gość Ewka napisał:

    U mnie końcówka 33 tc, dzidzia 2 kg. Ułożenie miednicowe😐 Wasze dzieciaczki już się ułożyły do porodu? 

    U mnie dzisiaj 32+3, Na którego masz termin ? Ja na 23 maja z miesiączki A z 1 prenatalnych na 20.05. Co do wagi się nie przejmuj bo moja jest 2 tyg za duża. Od wizyty 28/29tc główka w dół.

  7. 6 godzin temu, Gość Beata napisał:

    Właśnie- przekąski, co pakujecie?😅

    Myślałam nad waflami, kiesiel, musy owocowe, kabanosy ☺

    Ja to ogólnie mam problem bo jestem wegetarianka. Tzn. Jem ryby dla ścisłości. W szpitalu, w którym chce rodzić jest jakiś program zdrowa mama I jest 5 posiłków dziennie całkiem fajnych. Ja myślę oprócz wafli itp spakować np. Jakis paprykarz warzywny itp. To nie musi być w lodówce jak jest zamknięte:)

  8. Torby jeszcze nie spakowałam, ale mam wszystko kupione 🙂 poza przekąskami. Ja przytylam 8 kg, może 7,5. Dzisiaj u nas 31+3 I wieczorem mamy wizytę. Mam nadzieję, że u mojej małej wszystko dobrze. Mam przeczucie, że urodze trochę wcześniej I powiem Wam, że towarzyszy mi od początku ciąży praktycznie, czy się sprawdzi zobaczymy. Co do wyprawki u nas brakuje jeszcze dosłownie kilku rzeczy 

  9. Ja to już powoli wariuje w tym domu. Mieszkamy z mężem sami w mieszkaniu w bloku. Dłuższy czas pracował zdalnie, ale niestety musiał wrócić do firmy. Zazwyczaj około 17 jest w domu, dodatkowo czasami pomaga swojemu ojcu w rodzinnej firmie żeby dorobić. Siedzę sama, dobrze, że mam kota. Do restauracji wyjść nie można, nic nie można ... mamy jeden samochód, mąż jedzie nim do pracy i ja jestem uwiazana w domu. Teraz leżę i nie mogę spać, zapewne jutro wstanę późno I takie błędne koło 😂😂 dodatkowo boję się porodu, dziewczyny jak wspominacie wasze porodu? U mnie 1 ciąża I sama nie wiem jak się nastawić

  10. 4 minuty temu, Gość Beata napisał:

    Z tego co czytałam to w 3 trymestrze zwiększa się zapotrzebowanie na wit itp. Tak samo położna mówiła, że wit brane w trakcie ciąży należy brać dopóki karmimy piersią ☺

    Też się zastanawiam, czy teraz wizyty będą częściej, we wtorek pierwsze ktg 🙂

    A powiedz mi gdzie robisz to ktg? I w którym dokładnie tygodniu?

  11. Teraz, Gość Beata napisał:

    Mama Dha Premium Plus no i wit d3 4000 jednostek 😉 Do tego acard, magnez z potasem, żelazo i nospe doraźnie. Więc zestaw się uzbierał -.-

    Patte, ale to chyba nic poważnego i da radę jakoś złagodzić? 

    Tak, na szczęście to nic poważnego 🙂 zastanawiam się często czy ta suplementacja codzienna jest już na tym etapie ciąży potrzebna. Za tydzień mam wizytę to się dopytam lekarza. Ciekawe czy teraz wizyty co 2 tygodnie czy nadal co 3. Nie żałuję, że zmieniłam lekarza, jestem o wiele spokojniejsza 🙂

×
×
  • Dodaj nową pozycję...