Skocz do zawartości
Forum

Agunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agunia

  1. stysiapysiaKochane czy Wy będzieci wyprawiacz półroczki dla maluchów ,coś jak Kaszaaa? nie ja raczej też nie ;)
  2. laniniaa musżę się wam pochwalić ze Fruzia dzisiaj zjadła całą marchewkę ;c)) zobaczymy tylko jakie będą rezultaty... o kurcze super! może Zuzi nic nie będzie :)
  3. kasiak4Witam Was po dłuższej przerwie ale tylko w pisaniu bo podczytuję was na bieżąco. A u nas dzisiaj pogoda nawet fajna 25 C tylko troszkę pochmurno więc sobie spacerowaliśmy dosyć dużo a teraz Wojtuś padł w łóżeczku ale pewnie jak zwykle pośpi z 5 minut. Jak czytam o tym że Wy tak chudniecie to zazdroszczę, moja waga do pewnego momentu spadała a teraz stanęła na 59 kg. i ani drgnie w dół na szczęście w górę też obawiam się więc że nie zdołam wrócić do wagi sprzed ciąży hej, hej! Dawno Cię nie było :) ja słodycze też uwielbiam niestety...
  4. laniniahej dziewczyny! a mnie chandra już dopadła... ejj dziewczyny rzeczywiście coś w tym jest skoro wszystkie macie po dwóch synków ;c) żancia widać akurat jesteś na tą przypadłość odporna ;c))) racuszku ale ekstra a czym wygrałaś?? tekstem jakimś?overpowered heloł heloł! aniutka no na takich smakołykach naq pewno klarcia przybierze kg! a u nas jakoś tak... nerwowo Zuzia taka jakaś niespokojna i my też. pewnie przez przeprowadzkę aha stocia pytałaś kiedyś o kuchnię jaką robimy. meble takie kupiliśmy w black red white tylko w rzeczywistość są jaśniejsze, takie kremowe, bo na tym zdjęciu to wyglądają jak pomarańczowe jakieś. Do tego ciemne płytki na ścianę, takie czekoladowe i ciemne dodatki [ATTACH]44461[/ATTACH] hej Lan:) Super kuchnia,czekamy na fotki z nowej chatki w takim razie :P
  5. overpoweredAguniaOverpowered karmisz piersią nadal? Co do diety karmiącej to ja już nie stosuję...bo bylam wykończona i mialam problemy z brzuchem,teraz jest lepiej ale mały często ma wzdęcia a mi waga spadła,jednak karmienie wyciąga.Kochana, już 2 miesiące nie karmię. Tymek jak skończył 4 miesiące, obraził się na cycka. a jak skończył 5 - na butlę. Teraz pije mleko tylko raz dziennie - nad ranem - 120ml. A reszta posiłków to kaszki, zupki, obiadki i deserki. Ja schudłam najbardziej, kiedy przestałam jucz karmić. Może dlatego, że już nie musiałam jeść regularnie... O, obudził się właśnie. Zmykam karmić obiadkiem. Do jutra, bo dziś już pewnie nie zajrzę - wychodzę wieczorem na piwo z koleżankami. Miłego wieczoru!!! o to naprawdę się zbuntował :) ale dobrze,że inne dania mu smakują,mój narazie wszystkiemu mówi "NIE" oczywiście oprócz cyca ;) miłego wieczorku z koleżankami :)
  6. overpoweredzancia1907overpoweredA tak w ogóle, to ja wiem czemu Agunia i Stokrotka tak schudły... Ja też mogę dopisać się do tego klubu i to jest Klub Mających Dwóch Synów w Domu . Nie wiem jak to się dzieje, bo moje chłopaki wcale nie są absorbujące, ale prawda jest taka, że jeszcze na początku maja byłam na diecie, a teraz pomimo braku jakiejkolwiek diety ważę już 10kg mniej niż przed ciążą. I nie mogę tego w żaden sposób zatrzymać... Zastanawiam się nawet czy nie zrobić sobie jakiś badań...No niby masz racje, ale ja tez mam dwoje:))A waga nic w dół:(( Hmmm... Bo to taki wyjątek, który potwierdza moją regułę. A tak na serio, to nie wiem jak to jest. U mnie to po prostu totalny brak apetytu. hmmm...ja Ci powiem że ja tez z apetytem na bakier...nie wiem czemu wlaśnie ale apetyt mam średni,jedynie co w koło mi się chce słodkiego a mięsa wcale...dziwne
  7. Overpowered karmisz piersią nadal? Co do diety karmiącej to ja już nie stosuję...bo bylam wykończona i mialam problemy z brzuchem,teraz jest lepiej ale mały często ma wzdęcia a mi waga spadła,jednak karmienie wyciąga.
  8. overpoweredA tak w ogóle, to ja wiem czemu Agunia i Stokrotka tak schudły... Ja też mogę dopisać się do tego klubu i to jest Klub Mających Dwóch Synów w Domu . Nie wiem jak to się dzieje, bo moje chłopaki wcale nie są absorbujące, ale prawda jest taka, że jeszcze na początku maja byłam na diecie, a teraz pomimo braku jakiejkolwiek diety ważę już 10kg mniej niż przed ciążą. I nie mogę tego w żaden sposób zatrzymać... Zastanawiam się nawet czy nie zrobić sobie jakiś badań... masz rację,tak niestety jest przy dwójce dzieci... chociaż moj starszy niewiele uwagi potrzebuje bo już duży chłop,ale jednak muszę się w domu naskakać...
  9. racuszekmój teść właśnie pierwszy raz w życiu wziął Melę na ręce - szoooooooooook Racuszku lepiej zapisz sobie tą datę,w razie jakby się nie powtórzyło
  10. overpoweredHej, hej . Pamiętacie mnie jeszcze?Podczytuję Was regularnie, ale na pisanie wiecznie brakuje mi dobrego momentu. Sama nie wiem dlaczego... Może teraz, jak pogoda się pogorszyła i będę częściej w domu, jakoś łatwiej mi będzie się zmobilizować... no jesteś w końcu :) a w nosa chcesz ? ,że Cię nie było tyyyyle czasu....
  11. zancia1907Jeśli chodzi o złotą jesien to jeszcze ujdzie, ale mnie się jesień ogólnie kojazy źle, kojaży mi sie ze smutkiem, pogrzebami itd, może dlatego że dziadek zmarł jesienią.....nie wiem ogólnie przytłacza mnie jakoś:( rozumiem Żanciu ja też nie cierpię takiej pogody,bo chandra częsciej łapie...
  12. racuszekchyba w następnym numerze będziemy hihi Stysiu dziękuję za komplement , ale na żywo jest mnie duuużo więcej - znów przytyłam :( A narzeczonego Mela ma innego :) była u niego jakieś 1,5 tyg temu i dała mu z płakiej ręki w twarz heheheh hehe dobre,widać jej sie nie podobał a co do wyglądu to Stysia ma rację super wyglądasz :)
  13. No i witam się z Wami. Aniutko super,że malutka koktajl zjadla,zawsze to coś mlecznego,może tak uda Ci się ją oszukać i będzie jadla w takiej postaci? Stysiu ja nie mam wpływu na swój spadek wagi...przez to często jestem osłabiona i jedzenie wmuszam w siebie,żeby mleko się wyprodukowalo...Ogólnie jakoś tak mi spada,ale pewnie potem znowu przytyję,więc nie ma co się tak cieszyć na zapas :) Żanciu ja też nie przepadam za jesienią,lubię tylko te cieple i słoneczne dni,wtedy jesień potrafi być naprawdę piękna. Za to dzisiaj to leje i zimno....
  14. A i fotki super Ale Melcia miala narzeczonego :)
  15. racuszekpoza tym wygrałam konkurs i będę z Melą w gazecie "Twoje 9 Miesięcy " wygrałam kosmetyki dla dziecka allerco , wyszczuplające SLIMELINE dla mnie i mnóstwo damskich maszynek do golenia :) hej Racuszku ale czad ;) a w ktorym numerze będziecie,wiadomo już ?
  16. RedberryAguniaA i Redziu zrobilam te odciski stópki i rączki bo dostalam ramkę :) Wyszły super,dziękuję Ci bardzo za linka a czym przykleilaś do ramki po wyschnięciu?taśmą dwustronna dzięki :) a jak tam Miko się miewa? dzwonilaś do tego chirurga?
  17. stokrotka_87AguniaHejka. Aniutko u nas niestety bez zmian. Ale Ty pyszności serwujesz malutkiej,może faktycznie ten parmezan ją uczula.Więc nocka nadal z pobudkami,tak max dwie godziny snu i jedzenie...więc lipa. Poza tym marudzi mi od rana masakrycznie i czuję,że cierpliwość mi powoli się kończy. Ja zmęczona i niewyspana żaden pożytek ze mnie i dziecko marudzi,czuję że nie wyrabiam....R. w nocy też się budzi kiedy mały placze i dziś rano pojechal niewyspany w trasę. A ja gotuję pomidorową korzystając z chwili kiedy marudek śpi...starszemu muszę przecież coś do jedzenia zrobić i sama coś zjeśc bo znowu 2 kg w dół :( Pozdrawiam Was i dziękuję za wszystkie porady i wsparcie. Agunia to widze ze u Ciebie tak kolorowo jak i u mnie... Cypek o 6:40 na dupce (bo jeszcze nie na nogach) ... tez jestem przemeczona.. i tez ciagle waga w dol... wiec doskonale cie rozumiem... dokładnie,zmęczenie potrafi niezle dać się we znaki a ja nie mam komu małego wręcyć nawet na chwilę jak R jest w trasie...tylko ciągle sama i sama wszystko,więc w koncu zabraknie tych sił...
  18. A i Redziu zrobilam te odciski stópki i rączki bo dostalam ramkę :) Wyszły super,dziękuję Ci bardzo za linka a czym przykleilaś do ramki po wyschnięciu?
  19. Hejka. Aniutko u nas niestety bez zmian. Ale Ty pyszności serwujesz malutkiej,może faktycznie ten parmezan ją uczula. Więc nocka nadal z pobudkami,tak max dwie godziny snu i jedzenie...więc lipa. Poza tym marudzi mi od rana masakrycznie i czuję,że cierpliwość mi powoli się kończy. Ja zmęczona i niewyspana żaden pożytek ze mnie i dziecko marudzi,czuję że nie wyrabiam....R. w nocy też się budzi kiedy mały placze i dziś rano pojechal niewyspany w trasę. A ja gotuję pomidorową korzystając z chwili kiedy marudek śpi...starszemu muszę przecież coś do jedzenia zrobić i sama coś zjeśc bo znowu 2 kg w dół :( Pozdrawiam Was i dziękuję za wszystkie porady i wsparcie.
  20. mykam i ja bo pewnie znów czeka mnie noc pobudek dobranoc wszystkim :)
  21. Redberryehh... no tak, on nawet nie zareagował, pewnie jakieś mikro pękniecie lub mikro uraz, no ale jutro będę mu przemywać rumiankiem i zobaczę jak się czuje, jak sika czy płacze, itp...dzięki dziewczyny no pewnie poczekaj spokojnie i jutro obserwuj,napewno to nic poważnego tylko niepotrzenie połozna wzięła się za to wogóle
  22. laniniaej no agunia nie strasz redzi! nie uszkodziła nic na pewno trwale, bo mikuś by płakała mocno. może tylko niepotrzebnie zadwyrężyła tą skórkę delikatną... ale pewnie nie powinna tego robić skoro krewka leciała... nie no nie straszę,tylko że dla mnie to okropne że czasem takie głupoty robią niby doświadczone osoby...
  23. Redberrylaniniaa nie boli go redzia?jezu, nie wiem. nic nie zapłakał wtedy. ani jak mu chciałam delikatnie przemyc po kąpieli. nic ale krewke na gaziku miałam.... boze, chyba ją zabiję!! jutro muszę zadzwonić do chirurga... ja pinkolę... no Redziu ja to mam ciarki normalnie jak to piszesz, biedny Miko...
  24. laninianom nie dajmy się zwariować, tylko oczywiście dziewczyny, które zamierzają to kupić się nie obrażajcie za te moje wywody- na pewno będzie to dla dzieciaczków frajda. jak tylko was na to stać i chcecie to czemu nie ;c)) no dokładnie każda mama sama zdecyduje co dobre dla jej dziecka i jeśli będzie uważala to kupi albo nie :)
  25. laniniaa co do skoczka też fajny, ale ja nie kupię na pewno. nakręcają rodziców na to wszystko i pewnie ze fajnie kupić, ale sprawdzi się to pewnie przez chwilę, a kupę kasy kosztuje. Co w zamian? skakanie na kolanach mamy, albo lepiej babci ;c)) zamiast pozytywki śiewanie i tańczenie z mamą ;c))) nie mówię że nie jest to fajne ale za dużo tego wszystkiego- maty, karuzelki, bujaczki, leżaczki, foteliki, krzesełka skoczki, nosidła i nie wiem co jeszcze. Zuzia korzysta z maty, wielofunkcyjnego fotelika co ma posłużyć do 2 lat i na pewno krzesełko kupię, bo będzie potrzebne. I na razie wystarczy. A dwa- czy to przypadkiem nei obciąża miednicy i biodrrek za bardzo? tak jak te nosidła? Ale pewnie już teraz tak to robią żeby było bezpieczne dla dziecka. masz rację Lan :) dobrze to określilaś,żeby wszystko nakupić pokoju by zabrakło :) a kasy w potrfelu to napewno by nic nie zostalo albo i kredyt trzeba byloby wziąśc :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...