
Nadzieja6
Użytkownik-
Postów
46 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nadzieja6
-
Asiu a te 4000 to po obciazeniu?
-
Tsh na samym początku było 2,92 i wg mojego gina było ok A po jakimś czasie miałam 3,83 i wtedy pognalam do endokrynologa i powiedział że dla starających się powinno być między 1 a 2 więc dał mi letrox
-
Po bromergonie mi się unormowalo A jak przestałam brać na jakiś czas to było 482 a po obciążeniu 9037
-
489 a po obciążeniu 8526
-
Poza tym to biorę jeszcze accidum folicum,actifolin, complex wit.B,femibion 0,acard,kropelki devicap i codziennie zastrzyk neoparin ,taki zestawik
-
Prolaktyna po obciążeniu za wysoka ale biorę już 4 lata bromergon i jest ok,i tsh w górnej granicy normy i też na to biorę letrox reszta hormonów dobra ,amh ponad 4
-
Moja pani doktor chciała mi zrobić jeszcze jedna inseminacje ale ja uwazam ze to strata kasy bo szanse sa nie wiele większe jak w cyklach stymulowanych przy naturalnym staraniu jeśli chodzi o mój przypadek bo stwierdzono nieplodnosc idiopatyczna czyli nie znana przyczyna
-
Ame no cos ty,nie urazilas mnie.oczywiscie że myślałam o in vitro ale zawsze coś stało na przeszkodzie, no i męża bardzo dlugo musiałam przekonywać bo się zaparl jak osioł normalnie ,także daje sobie jeszcze że dwa cykle i wtedy działamy z in vitro ,tylko w tym roku zaczynamy budowę i trochę ciężko będzie to pogodzić no ale mnie nic nie powstrzyma 😉
-
Ja dziś mam 17 dzień cyklu ,pobolewanie lewego jajnika ale to pewnie po clo ,ile ja takich kluć już mialam hehe
-
Ale widzę dziewczyny są na bieżąco 😉
-
Zależy gdzie bo jak w zwykłym laboratorium to taniej A jak w klinice leczenia niepłodności to drożej,ale dokładnie ci nie powiem bo mój mąż robił dość dawno i nie pamiętam tych cen
-
A i jeszcze odnośnie nastawiania się bądź nie ,gdzieś przeczytalam że jeśli mówisz sobie że się nie uda żeby się nie rozczarować potem ,to tracisz 2 razy, Raz jak sobie to wmawiasz a dwa jak już faktycznie przyjdzie @ i to wcale nie jest tak że wtedy mniej boli to rozczarowanie,i to jest prawda.Tylko prosze nie odbierajcie tego wpisu jak mądrowanie sie czy cos,poprostu chce pomóc sobie i Wam w tej trudnej walce
-
Blondi życzę Ci aby @ nie przyszedł ,zmiana pracy fajna sprawa chociaż głowę mozna zająć czy na innym i nauczyc się czegoś nowego,poznać nowych ludzi 😊
-
Jak zapomniałaś jeden dzień to nic ,zacznij od czwartego dnia ,ja zawsze miałam od 3 do 7 dnia, wydaje mi się że to nie wpływa chyba na szanse
-
Hopefull ja nie mialam badanego śluzu bo przed inseminacja lekarz mi powiedział że nawet gdyby coś było nie tak to wszystko zostaje ominiete, i jeszcze powiedział że on nie jest za tym badaniem bo to się wszystko zmienia nie raz z miesiąca na miesiąc, raz możesz mieć wrogi śluz A za chwilę bo nie masz ,a i dodatkowo właśnie przy dużym stresie taki śluz może się pojawiać gdyż organizm nie jest gotowy na utrzymanie ciąży i sam się przed tym w ten sposób broni
-
Hej.przykro mi że straciłaś ciaze ale chociaż wiesz że jak sie wszystko u Ciebie wyreguluje to możesz zajsc w ciaze życzę Ci aby to stało się jak najszybciej 😊 Clo naprawdę nie ma tragedii ,są sytuacje przy gorszych wynikach i się udaje więc głowa do góry A witaminki nie zaszkodza oczywiscie
-
Hej.przykro mi że straciłaś ciaze ale chociaż wiesz że jak sie wszystko u Ciebie wyreguluje to możesz zajsc w ciaze życzę Ci aby to stało się jak najszybciej 😊
-
Hej ja czytałam co nie co na ten temat i faktycznie jeśli masz zwiększone stężenie kortyzolu to może przeszkadzać A to wszystko głównie przez ciągły stres
-
Nie dziekuje zeby nie zapeszac😊
-
Jeszcze ze dwa trzy miesiące na clo A jak nic z tego nie będzie to zostaje mi invitro ,nie mogę czekać już dłużej, chociaż amh mam bardzo dobre jak na mój wiek no ale ...
-
U mnie już górki bo skończyłam w tym roku 35
-
Coś czytałam na temat kortyzolu ale nie badalam nigdy A czemu pytasz Ame90 ?
-
Wiesz to nie jest tak że się nie poddaje poprostu mam chwilę gdzie jestem w totalnym dołku i takie kiedy mam siłę walczyć dalej,i nie idzie za cholerę o tym nie myśleć niestety.ja pierwszy raz miałam taka bolesna owu, jeden dzień do wytrzymania następny 5 godzin taki ból że nie mogłam ani siedzieć ani chodzić i na trzeci dzień już lżej
-
Miał kilka razy robione bo podchodzilismy 3 razy do inseminacji i wyniki w normie
-
Sorki za te filozofie ale napisałam co myślałam