Dziewczyny wam jak i sobie w nadchodzącym nowym roku życzę przede wszystkim dużo zdrówka no i tego żebyśmy następnego sylwestra spędziły z tym naszym wymarzonym maluszkiem!
Ja tam sie troche boje doszukiwać jakiś oznak. Mam troche inny ten cykl ale myślę że to wpływ tabletek. Obwiam sie rozczarowania, wole być zaskoczona jeśli się udało
Clo ja licze od pierwszego plamienia. U mnie tez dzisiaj dziwna sytuacja, 20dc a raz na papierze brunatny śluz. Tylko skąd i dlaczego? No cóż, poczekamy zobaczymy co się wydarzy
Clo doskonale Cie rozumie. Ostatnio mój cykl trwał 49dni. Poszłam do gina z nadzieją że sie udało, po usg była euforia bo coś tam było a beta rozwiała wątpliwości i było załamanie...ale próbujemy dalej. Co do usg gin powiedział, że to duża ilość śluzu...
Ja ostatnio mam nieregularne cykle, w 12dc miałam pecherzyk 2cm i dostalam Pregnyl 5000 wiec pewnie owu 13dc. Dzisiaj 19 i kłuje mnie lewy jajnik... zobaczymy co z tego wyjdzie
Na usg niewiele widać tak naprawde... jesli ma już dziecko pod warunkiem ze małe to może nie jest wymagane, chociaż nasienie też może sie pogorszyć przynajmniej z tego co mi wiadomo. Mój ma nienajgorsze ale nie rewelacyjne i mamy zalecone co drugi dzień zeby jakoś nasienia była lepsza
Właśnie mój gin też powiedział, że najpierw musi sprawdzić czy jest ok i kazał zrobić badanie nasienia a mnie wysłał na HSG i dopiero po tym podioł decyzje o Clo i Pregnylu
Mimi93 tak jesteśmy z tego samego rocznika. Tyle ze ja po AMH sie troche podłamałam bo mam jak kobieta po 40...wiec u mnie czas jest raczej przeciwko mnie
Mimi93 II ale mam też tyłozgięcie. Jestem po wyłuszczeniu torbieli z obu jajników, na chwilę obecną nieduża torbiel na prawym, pęcherzyk tylko z lewego
Kurcze no przecież to ma być NASZE dziecko, a nie tylko moje, ja już mu robiłam wyrzuty, że chyba mu nie zależy itd ale może to mi za bardzo zależy? Nie chce marnować szansy. Mam endometrioze i niskie AMH wiem, że z każdym cyklem może być ciężej.
Dziewczyny, a tak z innej beczki. Czy wasi mężowie/partnerzy angażują się w te starania? Pamietają kiedy co i jak? Bo mnie to trochę irytuje, że musze mojemu przypominać...